Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Hej;-)
aniawzazdroszcze Tobie że możesz wyrwać się z domu, pracy mi bardzo brakuje, w domu już wariuje.
Dopóki mała nie zacznie jeść obiadków to o pracy mogę pomarzyć. Nadal wystarcza jej tylko cyc.
Z mężem od przyszłego roku będziemy się starać o kredyt na budowę domu, działkę już mamy, ciekawe jak nam to pójdzie, póki co mąż tylko robi więc będę musiała też od nowego roku ruszyć się do pracy. Dobra nie przynudzam...
Sandrunia do 3 miecha robiła mi kupki rano ok 7 a teraz 2-3 w nocy SZOK
tak mi się coś kobitka przestawiła. I marudna jest dziś od rana. Dobrze że Oliwia potrafi koło siebie zrobić. Moja Kochana. Bo tak nie wiem czy dałabym radę ogarnąć to wszystko.
Co do teściowych ....akurat ja narzekać nie mogę bo moja to skarb. Wrażliwa kochająca opiekuńcza. po prostu IDEAŁ. Naprawdę. Za to moja mamuśka jej przeciwieństwo. I tu mój ma przerąbane bo jak na razie mieszkamy u moich rodziców. już 10 lat. Czas w końcu iść na swoje. Pomimo że mamy swoją kuchnie pokoje łazienkę to i tak ścieramy się na korytarzu śmieszne....
Takie zycie...
Miłej soboty kobitki

Hej Kochane
Ja juz rano wybyłam z domku , bo Paulinkę musiałam na ognisko klasowe dostarczyć . Potem idą z dziewczynami do Sfery na jakiś koncert . Rany jaka ona się już dorosła zrobiła ... szok

O nocce to nawet nie będe Wam zanudzać . Dodam tylko , ze chce mi się spać Amik jakaś niespokojna była .Musiałam ją głaskać i przytulać .

Kasiorek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nikoś silny i duży chłopak Pewnie szybko pojmie wszystkie czynności i samodzielny się raz dwa zrobi

Aniaw super waga Dominisia . Ale , ze Szymonek taki wielkolud był to szok I Ty to masz zdrowie ... przed północą wróciłaś i jeszcze siłę na forum miałaś .

Agito to z teściową bardzo Ci się udalo . To rzadkość !!! Jednak jak widać cuda sie zdarzają A kiedy chcesz Sandruni wprowadzić obiadki ? Ja Amelce dałam już troszkę jabłuszka . Krzywiła się okrutnie i wypluwała , ale cos tam zjadła . Kolejna podam marcheweczkę , ale dopiero w listopadzie chyba . Martwię sie tylko jak ten gluten jej podac skoro ona nic tylko cyca chce pić .

Ide ogarnąć domek i obiad zrobić . Amelka śpi , więc musze to wykorzystać
A wieczorem Mężus jedzie na imieniny do kumpla...zabalują zapewne . Będzie babski wieczór u nas ... o ile znowu nie zasnę szybko

agi-p Myślę że jabłko dam jej na początku grudnia...a potem to poleci... jeśli oczywiście będzie chciał jeść. Póki co boję się za szybko wprowadzać. Soki chyba nie będę podawać tyko cyc albo herbatkę owocową
Też jestem nie wysypana. Taki nasz los... jakoś musimy wytrzymać...
Nie ma co narzekać dzieciaczki zdrowe rosną jak na drożdżach a o tych nie przespanych nocach zapomnimy wkrótce;-0

Agito a gluten wprowadzisz ? Niby przy karmieniu piersią trzeba to zrobić w 5 m-cu .
Moja Amelka nic do picia nie przyjmuje , bo butelki nadal nie toleruje . Poddałam się już , bo to nie ma sensu . Próbowałam ją nauczyc i walczyłam przez 1,5 m-ca . Podobno dzieci , które są na piersi i nie chcą tez smoczków uspakajających nie chca pić z butelek . A ja glupia pod koniec ciaży kupiłam zestaw butelek z Lovi
Tak , więc kicham butelkę , i tak mam zamiar karmić piersią , wiec jak coś to Ama zacznie picie z kubeczka od razu a jedzenie łyżeczką .

Bardzo bym jednak chciała , żeby miała stałe pory jedzonka . Ale niestety Ama to indywidualistka i musi odstawać od reszty dzieciaczków

Pewnie , ze nie ma co narzekać na brak snu ... ale pomarudzić troszke mozna Tak jak piszesz Agito ,mamy zdrowe , sliczne dzieci a to najważniejsze

Ja juz po obiadku , teraz w "nagrodę" zjem sobie kawał pysznego serniczka na zimno . Mamusia mi zrobiła , specjalnie dla mnie , taki z ograniczoną ilością cukru Mężuś robi naszą sypialnie z czego bardzo się cieszę . Ale w związku z tym kolejne wydatki ans czekają . Normalnie wiecznie coś

Ide czytać kolejne str "języka niemowląt" , ale coś mi się wydaje , ze już za późno na taką lekturę . Moze przyda sie przy kolejnej dzidzi

Heloł,

podczytywałam, ale nie za każdym razem udawało mi się usiąść i coś szkrobnąć.
Jak najbardziej ponarzekać można w każdej chwili ;p mój mąż nazywa nas grupą wsparcia

A u nas powolutku. udało się nam oduczyć smoczka za dnia, tj. na spacerach, kiedy się go bardzo domagał, bo łatwiej i szybciej zasypiał. Teraz już go po prostu nie zabieramy. Jedynie wieczorem, żeby mały dalej spał jak się przebudzi dajemy mu smoczka - ku naszej radości dość szybko go wypluwa.

Ag, nie powiedziałabym, że jest za późno, jeśli chodzi o książkę "język niemowląt", ja już prawie całą mam za sobą i niektóre fragmenty są pomocne. Min. ten o samodzielnym zasypianiu. Dotychczas mały zasypiał na spacerze lub kiedy przy nim leżałam, a on co chwilkę mógł się przyłączyć do piersi. Powoli to zmieniamy i od dwóch dni Marcinek sam zasypia wieczorem po kąpieli i karmieniu. Czasem się przebudzi,to daję mu smoczka i śpi dalej, lub herbatki parę łyków i też zasypia. Wczoraj od 20 spał do 3.30 więc to rekordzik dla niego. Zobaczymy co dziś, bo nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca.

A z glutenem. Moja lekarka zaproponowała, aby małemu dać kaszki, czy też gotowej kupnej papki, w której jest już biszkopt - gdyż jest już dam odpowiednia dawka glutenu. Ja małemu dałam z moim mlekiem dwa razy kaszkę manną i do tej pory nic nie zaobserwowaliśmy. Kupki robi ładne, i wysypki brak.

Kasiorku wiele, wiele sił. Ja mam ten przywilej że obie mamy po drugiej stronie kraju i widujemy się od święta.

Agito,super Sandrunia gaworzy, normalnie przebija Marcinka.

Czy wasze dzieciaczki piszczą? Marcin ostatnio potrafi cały dzień piszczeć, widać, że się często uśmiecha, my także się cieszymy, choć głusi jesteśmy już na jedno ucho

Aniaw, dzielni panowie,w końcu to "wspaniała trójka". Fajnie, że masz tyle swobody, o praca,to zajęcia itd. Ja powoli utknęłam w domu i żyrku. trzeba zaplanować wypad do wawy

Małami Kubuś przeuroczy, cudnie się rozwija

Angua z tym kalendarzem to super pomysł, chyba coś podgapię

A to mój szkrabek



zapraszam do mojego artykuliku na www.wrolimamy.pl

agito te dzieciaczki to często się przestawiają, więc współczuję tych nocnych kupek
Ja teściowej niestety nie mam już, ale moja mama to tez upierdliwiec i może dobrze, że baaaardzo rzadko nas odwiedza
Fajnie macie, że jest szansa przenieść się na swoje. Wiadomo trochę to potrwa, ale trzymam kciuki
Co do soków to ja sporadycznie dawałam mojemu Szymciowi i teraz jest przyzwyczajony, że jak coś ma pić to tylko wodę, bo to o wiele zdrowiej niż te soki

Agi czyli macie dziś babska imprezę?
Wiesz ja Szymonkowi tez na poczatku dawałam jabłuszko a on nim pluł dalej niż widział a był tylko na cycu Byłam załamana, że on nigdy nie zacznie jeść nic innego a okazało się później, że on jabłaka tartego to nie znosi i tak ma do dziś inne rzeczy ładnie wcinał jak smakował po troszku
Teraz lekarz powiedział, że mogę zacząć juz wprowadzać nowe posiłki i np od ziemniaczka mam zacząc, póżniej ziemniak i marchew i tak stopniowo dokładać warzywko do zupki
A w 5 mcu spróbować odrobinę mieska ale na początek kurczak lub królik bo najmniej uczulają
Mój mały niestety też ze stałymi porami jedzonek to porażka

Pisałyście jakiś czas temu o kremach ochronnych na buźki naszych maluchów od wiatru i mrozu i pytałam naszego pediatrę i powiedział, że te natłuszczające czy emolienty, które my cały czas stosujemy to spokojnie wystarczą

Rachela zdjecia Marcinka jak zwykle boskie Oj będzie łamał damskie serducha .
Ksiażkę czytam jak tylko mam sposobność . Licze że Ama też nauczy sie samodzielnie zasypiać , ale np wprowadzenie tak jak tam pisze , że pierwsze karmienie , potem kąpiel i spanie raczej nie przejdzie . No zobaczymy co będzie .
Widzisz u Was Marcinek pije z butli to możesz mu dodać gluten do swojego odciągniętego mleczka . A moja Łobuziara nie pije z butli i nie wiem jak to zrobimy . Będę próbowała na łyżeczce , coś zawsze wypije .
I oczywiscie wielkie gratki z powodu oduczania smoka Szybciutko Wam to poszło

Aniaw czyli Szymonek od małego miał swój gust kulinarny i koniec Zobaczymy jak to u nas będzie Ja juz zaopatrzyałam się w blender i mam nadzieję , że nasza przygoda z gotowaniem zakończy się sukcesem


Nasza babska impreza powoli dobiega końca , bo Paulineczka zasnęła przed tv Musze ja obudzić niech zmyka do łózeczka . Mi samej też oczy się pomału zamykają , wiec chyba też pójde nyny
Amelinka padła zaraz po kapieli i cycusiu ...oby spała jak najdłużej .

A i znalazłam fajne 2 teksty , wiec wkleję Wam

Mowi sie, ze mezczyzni sa silniejsi od kobiet. Moga nosic dziecko w ich brzuchach przez 9 miesiecy? Moga gotowac, sprzatac i rozmawac przez telefon w tym samym czasie? Moga chodzic w butach z 10 cm obsacem przez caly dzien? Moga przeplakac cala noc i wstac rano jakby nic sie nie stalo? Panowie, nie zapominajcie: kobieta jest tylko bezbronna w momencie kedy lakier schnie na jej paznokciach!!!


Zastanawiasz się czy pracuję?? oooo tak JESTEM MAMĄ. To sprawia ,że jestem zarówno budzikiem, kucharką, sprzątaczką, kelnerką, lekarzem, nianią, pielęgniarką, stróżem, fotografem, doradcą, szoferem, studentka, organizatorką przyjęć, osobistym asystentem, księgową,BANKOMATEM , pocieszycielką, nigdy nie mam urlopu, wolnych dni ani płacone kiedy jestem chora. Pracuje dzień i noc. Jestem na dyżurze cala dobę do końca mojego życia.

No to dobrej nocki i kolorowych snów

agi dobre te teksty a my tez juz po kapaniu Nikoś sobie smacznie spi my nowe pokarmy wprowadzamy w przyszłym tyg ale zaczynamy od marchewki zobaczymy jak anm pódzie

co do tesciwocyh sie nie wypowiadam ale mam nadzieje ze bede miec od nich na jakis długi czas spokój

agi not to ładny wieczór babksi skoro obie padacie dos nu od razu przed tv ale tak to jest jak tydzien napiety a w w eekend luzu to człowie by obejrzała aodsypia cały tydzien oby Ama długo pospała i dała sie wyspać daj znac czy tak nocka lepsza była???? Bede okrutna to moze sama wprowadz jej stałe godziny jedzonka okrutne ale ułatwia zycie

agito zazdrosimy włansego domku oby wszystko poszło z planem my niestety musimy odłozyc nasze plany i znalesc własne małe M zeby gdzies pójsc na swoje

RACHELA ILE BYM DAŁA ZA TAKIE WIDZENIE SIE Z TESCIOWA, A FOTKA Marcinka słodka i pogratulowac postepów nocnych oby było teraz tylko lepiej )

PONAWIAM PYTANKO ODNOSNIE KASZEK CZY KLEIKÓW JAKA FIRME BARDZIEJ POLECACIE DO JAKIEJ MACIE BARDZIEJ ZAUFAJNIE PROSZE PORADZCIE MI BO JA ZIELONEGO POJECIA NIE MAM JAKA WYBRAC JAK JUZ BEDZIE TRZEBA COS DAC NOWEGO HELP!!!!!!

A U ANS DZIONEK BEZ ZMIAN BYŁY TYLKO ALBO AZ ODWIEDZINKI CHRZESTNEGO Nikodema i przy okazji i porządek z lapkiem zrobi bo informatykiem jest, pogadalismy posnailismy sie iw ogóle teraz bedzie nasza kolej ale to jak bedzie filmik i fotki na płytkach ze ślubu to pojedziemy ich zawieśc i teraz wiem ze dobrze ze tak to wyszło z chrzestnym jak wyszło

poza tym mamy mały kryzys z moim ale dlugo by sie nad tym rozwodzic zobaczymy co czas pokze ale powoli zaczynam pewnych rzeczy żałować co były
nie bede wam tu przynudzac chumorek nie te i w ogóle powoli wszystkiego mi sie odechciewa

spokojnej nocy moze wpadne jutro wieczorkiem do was

Hejka
Za nami kolejna mało przyjemna nocka Od 24 do 3:30 Amelka nie spała i marudziła . Ale chyba za ciepło jej było , bo mimo zakręconych kaloryferów jest na górze ciepło . W koncu zeszłam z nią na dół i zasnęła słodko na 2 godz . Obudziła sie w dobrym nastroju , pobawiła się a teraz znowu drzemeczkę sobie ucina Aniołek .

Kasiorek ciężko na piersi wprowadzić stałe godz karmienia , bo nie wiadomo ile dziecko zjadło . Może tylko popila troszkę początkowego mleczka , które bardziej pragnienie zaspokaja , a ja będę na siłę czekała 3 godz do kolejnego karmienia . Uciążliwe to trochę , ale liczę że sie jakoś ustabilizuje .
Co do kaszek to jak podczytuje dziewczyny z innych wątków to podają kaszki z bobovity i nestle . Nie ma zbytniego znaczenia firma . Dziewczyny podają raz bobovitę , raz nestle . Ale z kaszkami nie ma co szalec , bo skoro Nikoś ładnie przybiera na wadze , to po co go dodatkowo tuczyć . Jak wprowadzisz dania i deserki to kaszki nie są az tak konieczne . Poczytaj u dziewczyn z innych wątków .
Mam nadzieję , ze szybko zażegnacie kryzys ... ale to normalne w związku , ze zgrzyty też są . Najważniesze to umieć o tym porozmawiac i znaleźć kompromis . Czasami w nerwach to wszystko wyglada inaczej i nawet błahostka potrafi doprowadzić do furii . Spokojnei na chlodno przeanalizujcie wszystko

Nic zmykam śniadanko dla mojej rodzinki robić A mój Mężuś wczoraj nawet szybko wrócił , bo przed 24 . I buzia mu się nie zamykała Gadał jak nakręcony i mówił , ze zakochał się we mnie znowu hihihi Wariat !

Udanej niedzieli

no tak zapomniałam ze Ama tylko na piersi i bez innych dodatkowych qa co do kaszek to pytałam sie na zapas bo zamin kaszki wprowadze to długo czasu jeszcze minie ale dzieki za odp a z tym kryzysem zobaczymy jak bedzie kiedy wkoncu na swoje pójdziemy

a my zastosowaliśmy ten olejek co polecałaś i o niebo lepiej sie si i te nawilżacze kamionkowe u nas sie sprawdzają puki co jest lepiej bo teaz wcale nam sie nie budzi nocy \

agi mam nadzieje ze to kiedys sie u was unormuje wszystko i troche poukłada.

miłej niedzielki my nie wiem czy gdzies pójdziemy jakos pogoda nie zachęca teraz szuakm jakiegos kombinezonu polarowego taki an teraz bo te co mieliśmy to juz za małe sa

Czytałam, ale czasu brakło na odpisanie.
Byłam w czwartek u lekarza rehabilitanta, no i coż będziemy jeździć na zajęcia. Doktor stwierdziła asymetrie, podobno nic groźnego, ale trzeba ćwiczyć. Najpierw przeraziłam się tą diagnoza, ale teraz po konsultacjach wiem, że to się często zdarza, albo rodzice nawet o tym nie wiedza, że coś takiego dolega dzieciaczkowi. Więc liczę na to , że będzie dobrze. W sobotę byliśmy na basenie z Mikołajem. Był zachwycony! Potem wkleję zdjęcie. A w ndz. byliśmy na poszukiwaniach kombinezonu na zimę, zakup udal sie w Smyku. Do tego butki w h&m, czapa i rękawiczki.
kasiorek-wspólczuję ci z teściową, ja nie mogę narzekać, jest ok. Dopiero akcja się zacznie, jak teściowie będą opiekować się Mikołajem, a ja wróce do pracy, pewno co drugi dzień będę lądować na L-4.Ale co będzie to będzie, na moich rodziców nie mogę lic\yc, to cieszę się, że rodzice M chcą nam choć pomóc. A z tym nawilżaczem to świetna sprawa, my po prostu śpimy przy uchylonym oknie, a Mikołaj między nami!A wy jak razem, czy odkładacie do łóżeczka małego?A z tym chrzestnym, to też macie kolegę? bo u nas tak dziwnie wyszło, że chrzestnym został kolega M, którego ja raz na oczy widziałam!Bardzo mi to nie odpowiadało, zwqłaszcza, że M sam go poprosiło zostanie ojcem Chrzestnym bez mojej zgody, a to przecież ważne!
aniaw- ty już w pracy widzę, i to dość ciężkiej- lekarz- to wymaga wele poświęcenia.podziwiam!
ja wracam do pracy pod koniec grudnia.
piszecie, że używacie pieluch 2 lub trójek, rety MY używamy już trzecią paczkę 4!!!!!!!!!
No tak ale Miko jest naprawdę duży
rachela- śliczny ten Wasz Marcinek!
A z tym kalendarzem, to dziś robimy zdjęcie na sierpień- ze słonecznikami, o ile je upoluje!

Czesc dziewczyny.

Podczytuje Was ale braknie mi czasu na odpistywanie . Przez ta prace wszystko. Dzis wolne bo troszke sie rozchorowalam, ale Patrykowi na szczescie powoli przechodzi. Kaszelku juz wcale nie ma tylko w nocy ciezko mu sie oddycha i jak rano wstaje to ma pelno dundelkow w nosku

Ale jest poprawa i to znaczna. Kropie mu ubranka Amolem, 10-15 min i psika i wszystko ladnie wylatuje, nie musze pompka grzebac


Kasiorek wspolczuje takiej tesciowej, serio :/

Agi racja, z piersia to ciezko wyczuc. Pamietam jak karmilam, raz co 3,5 godz, raz co 1,5


A my na kontrole dopiero 14.11 i chyba jakies szce[pienie bedzie, ojoj Malemu sie nie spodoba !

A Patryk zaczal sie w koncu girkami bawic, ciagnie za skarpety i fascynuje go jak rusza paluszkami u stop! Hah! Slodziak.


Lece kochane posciel prac, bo jestem daaaleko w tyle z praniem przez ta prace!

A! Zapomnialam pisac, wagowo u mnie tak samo Ale znalazlam w internecie opinie na temat tabletek Meridia, ponoc dobre i szybko sie chudnie za miesiac sprobuje!


Milego dnia !

Dobry wieczór
Angua świetna fotka Mikołajka z basenu I jaki on wielki Wygląda na starszego .
No prosze jakie zakupy udane Pochwal nam się tutaj zdobyczami
Co do chrzestnych to czasami lepiej jak są z poza rodziny .
I mowisz , ze do pracy wracasz ? Dobrze w takim razie jak masz fajnych teściów .

Anja dobrze , ze Patryczkowi przechodzi choróbsko . A ten AMOL nie szczypie go w oczka ?
Które szczepienie Mały bedzie miał ?
Czekam na info w spr tych tabletek . Byle bezpieczne były .

Ja uciekam spać , bo ta nocka okropna była .Co 30 min pobudka . Padam ze zmęczenia . Dzisiaj rano na badaniach byłam...kolejne pobieranie krwi
My przenieśliśmy się ze spaniem znowu na dół do salonu . Amelka pierwszy raz od tygodnia po kąpieli zjadła i śpi bez pobudki . Ostatnio zawsze zasypiała , ale po 20-30 min sie budziła . Oby to był dobry zwiastun.

Dobrej nocki

Cześć dziewczyny:)
Ja dziś cały dzień sama z bobasami bo siostra wybyła od nas na weekend i wróci pewnie jutro.
Niezła szkoła życia, ale daje radę
Pewnie jakbym tak codziennie z nimi była sama to szybciej bym schudła bo nie mam czasu nic zjeść

A jutro rano rehabilitacja a popołudniu do pracy, bo koleżanka prosiła żebym ją zastąpiła więc nici z treningu

Kurcze mój Szymcio niedawno odkrył co znaczy używać kredek i długopisu i oby tylko nie wymyślił mazać po meblach czy ścianach bo to nie nasze

Dominiczek zrobił mi w nocy prezent bo obudził się tylko raz o 5.40 ale pewnie to tylko jednorazowy wyczyn i znów będzie akcja co 2 godziny

Agi co tam u Ciebie? Jeszcze Mała zacznie domagać się innych posiłków nie martw się.
Ale wiesz mojej koleżanki córcia nie chciała zupełnie pić z butli i ta strzykawką ją poiła A później kubek niekapek bez problemu
Fajniutkie teksty znajdujesz
Fajnego masz mężusia
I masz rację, że nie da się wprowadzić u niektórych bobasów stałych pór posiłków

Kasiorek widzisz jednak dobrze się skończyło z tym chrzestnym
My nadal debatujemy nad chrzestną
Co do kaszek to fakt zapomniałam Tobie napisać.
My polecamy Nestle Szymonek do tej pory wcina na śniadanko tą PO 4mcu mleczno-ryżową i zalewa się ją tylko woda I GOTOWE
Bobovita ma jakąś dziwną konsystencję i taki glut się z niej robi, że Małemu nie smakowała.
Ale jakoś nie wiem kiedy Dominiczkowi wprowadzimy
Obyście dogadali się jakoś z mężem.
Kurcze Twój syncio rośnie jak na drożdzach. Super

Rachela Twój syncio to istny model

Angua Dominiczek też ma asymetrię i też jeździmy na rehabilitację i nie jest to takie straszne
A baseniku zazdroszczę, super fotka
I pochwal się zdjęciami synka w nowych ciuszkach

Anja szybkiego powrotu do zdrowia życzę
Oj ta waga u mnie też nie za ciekawa wciąż

Spokojnej nocki Wam życzę

Angua u nas chrzestnym został dobry kolega mojego M ale znamy juz ich troche qiec kłopotu nie było z reszta na rodzinę nie mogłam liczyć wiec on sie zgodził i cieszył jak dziecko. Nikodem od samego początku spi sam w łóżeczku i sam zasypia w nim na noc.U nas spanie przy otwartym oknie odpada mamy mały pokoik i by sie maly nam przeziebił latem tak ale nie jak tak zimno.

my zaczniemy 4 lada chwila na razie wykańczamy mega pake jeszcze az tak małe nie sa ale przechodzimy na 4

agi oby to była lepsza noc teraz nasz sie z nocnym spaniem juz nie przestawia i nie bydzi dzięki nawilżaczowi i tym kropelkom świetna sprawa

anja niestety teściowej sie nie wybiera ale żyć z ni nie muszę wiec tyle dobrze teraz bede meic na sporo czasu z nimi spokój.

aniw dzieki wielki za odp wkoncu jakas konkretna odp w sparwie kaszek , oj tak rosnie rosnie ale juz wolniej przybiera na wadze niz na poczatku

a ja dzisiaj zakupiłam łyżeczke z miekka końcówka zeby małemu miekko bylo i w piatek próbujemy marcheweczke wlasnej roboty mam nadzieje ze mu spasuje puki co mam wrażenie ze daje mu mało melka bo jak zje te 160ml to jeszcze krzyczy ze zjesc a wasze maluchy butelkowe ile zjadaja mleczka?????

spkojnej nocy ja ide polowac na kombinezon dalej bo ciezko cos fajnego trafić