Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Witam poranną porą

Oj dzionek wczoraj do bardzo zaliczonych Goście byli z 2,5 Janką, która świetnie bawiła się z Marcinkiem, głaskała go, dawała mu buzi, i przynosiła zabawki, a nasz maluch wpatrzony w nią.

Coraz lepiej idzie mu pełzanie, do tyłu i na boki i często też się buja na kolanach i opartych ramionach.

A nocki, Agi zazdroszczę u nas jeszcze nie jest tak fajnie. Mały wybudza się częściej niż dotąd. Zasypia na 5, 10 min i znów płacze. Wczoraj pierwsze pobudki były po godzinie, potem spał 3 i karmienie, spał 2,5 a potem znów co 10 min i tak do szóstej Mój M mówi, że ewidentnie szuka mnie i cyca, aby się przytulić. Agi jak nazywa się ten syropek?
Dziś idziemy na badania krwi a jutro jak się uda do lekarza i może coś by nam też doradził. Mały i tak pije już melisę na noc.

a spanie w dzień już opanowane, ładnie sam zasypia w łóżeczku.

Ślicznotka z Sandruni. Dzielne nasze dziewczyny.
Kasiorek gratulacje z zaliczonego egzaminu.
Ania buziaczki dla Szymonka, aby szybko zdrowiał.

Dobrego dzionka kochane

I ja się melduję porannie
Rachela u Nas takie częste wybudzenia (co15 min)trwały ok 3 tygodni!Wcześniej potrafiła przespać 1-1,5 godz . Myślałam już w nocy , ze wykorkuje.
I właśnie Amelka też tylko mnie i cyca szukała . Nic innego nie wchodziło w grę . Lekarz mowił , ze trzeba to natychmiast przerwać . Amelka już nauczona była , ze zawsze wstaje do niej a jak wiesz dzieci szybko do dobrego sie przyzwyczajają .
Musicie też drastycznie podejść do tematu,bo będziesz miała tak jak ja .
Ten syropek to Hydroxyzinum . Wiem , ze nie chcą go zbytnio przepisywać . Ale ten lekarz mówił , ze jest zarejestrowany dla dzieci już od 6 tyg . Amelka jak mówił moze przez tą anemię mieć kłopoty ze snem i rozdrażniona jest . Dodatkowo zlecił jeszcze mocz na posiew i zastanawiam sie jak pobrać te siuśki do pojemniczka .

Super , ze Marcinek zabrał się za pełzanie Ama jak na razie buja się na kolanach z opartymi rączkami o podłoże , lub jak kuca . Ale pełzania jeszcze nie opanowała .

Dzisiaj w nocy wstałam do niej o 2:40 (uczę ją żeby to była stała pora nocnego jedzenia), dostała cyca , ale jeszcze o 4:20 się wybudziła . Ale też zjadła i spała do 7 rano!!!!

Miłego dzionka , zaglądnę później , bo ide śniadanie robić

Witam!
Oj Kochane ale byłyście aktywne przez weekend!

Kasiorek gratuluje zdania egzaminu!!

Agi-p mocz pobiera sie za pomocą woreczków, które kupuje sie w aptece. Sa dla chłopczyków i dla dziewczynek. Woreczek przykleić niędzy móżki ok godz 3-4 (wtedy wydalanie siuśków jest intensywniejsze) w nocy czyli przy nocnym przweijaniu pielusi. Wbrew pozorom bardzo łatwe do wykonania. Wypróbbowane na Elizi
Swietnie Kochana, że u Was duza poprawa SUKCES

UCIEKAM bo Eliza głosno wzywa my dziś do baby cetnte sie wybieramy po swiątecznej przerwie. Napisze póżniej

Miłego dnia!!!!!!!!

Cześć dziewczyny
Ja od rana na dyżurze

Małgorzatta u nas Augmentin przepisany a u was?

Agi fajniutko, że Amelka ładnie siedzi Nasz jakoś niby by chciał ale się chwieje
Na razie odpukać Dominiś się trzyma. A mocz najłatwiej pobrać do woreczka specjalnego zakupionego w aptece

Rachela oby wyniki krwi były ok
Fajnie, że Marcinek już pełza

Wracam do pracy bo nieszczęsny remanent musze skończyć

Ps wiecie co jaki dziwny jest Szymonek w tej chorobie Pokłada się, przytula, nie chce nic jeść bidulek A on zawsze taki żarłoczek i tylko chodził i "Am Am" mówił Teraz najlepszego smakołyka nie chce wziąc do buźki a jak już cos weźmie to pogryzie 2 razy i zaraz wszystko wypluwa Gardziołko go pewnie boli, bidulek

Miłego dzionka

wpadne do was popołudniu teraz szybka kawusia i miasto niestety trochę załatwień mam to napisze co i jak ze spaniem Nikosia i w ogole

Rachela daj znać jak poszło badanie krwi ...

Urszula do woreczka też już łapałam siuśki jak robiłam teraz niedawno badania . Tylko teraz ma mocz na posiew , a to inaczej się pobiera.Jest specjalny pojemnik z wkładem , który trzeba zanurzyć w siusiach . Nie może się gram bakterii dostać. I nie można użyć woreczka , gdyż musi to być środkowy strumień moczu , co jest bardzo ważne . To takie dokładniejsze badanie .
Łapaliśmy poprzednio rano siuśki , w nocy już nie zmieniamy pampersa . Chyba , ze jakaś kupka się przytrafi .
Udanego pobytu w BC

Aniaw biedulek z Szymonka Niech już minie mu ta choroba i apetyt powróci . A humorek ma ?

Amelka właśnie zjadła pomidorową z ryżem , a teraz się bawi sama Za 30 min ubieram ją i na spacer zmykamy , żeby sobie zasnęła

a badan dziś nie będzie bo najpierw trzeba się zarejestrować na badania krwi i można oddać w środy i poniedziałki. W środę jestem w pracy więc zostaje za tydzień. My już spacerek zaliczony, a teraz odpoczywamy. W pepco są fajne śpioszki i półśpioszki
Papatki

aniaw zupki cielęcinkowej nie dałam niestety nie wyrobiłam sie w czasie żeby zupkę zrobić z mięskiem ale jutro może sie uda i jak tam Szymonka l;lepiej mamy nadzieje ze szybko wam wyzdrowieje

agi nie wiemy ile Nikoś wazy dowiemy sie w tym tyg albo początkiem następnego bo mamy mieć szczepienie wiec sie zważymy i może zmierzymy

rachela to kiepsko u was może to tylko przejściowe wczesnej chyba tak nie bylo o ile dobrze pamiętam

agi to teraz widać piękne postępy Amy nie am co na zdrowie wam to wszystkim wyjdzie i wreszcie nocki będą cudne a nie koszmarne , oby wam szybko poszło z łapaniem siuśków u nas wystarczy pieluchę ściągnąć a za chwile fontanna leci powodzenia , a jak zupka smakowała ja tez zakupiłam ryz ale będę chciała dać rosołek najpierw zobaczymy kiedy będziemy gotować

u nas tez spacerek zaliczony a zakupy nie udane bo nic nie znalazłam fajnego dla małego
Wczoraj już nie miałam siły wieczorem wchodzi bo do 12 w nocy mieliśmy rozmowę z moimi a konkretniej mój M miał z moimi rozmowie żeby wreszcie coś zaczął robić bo jak nie to sie to wszystko skończy, i zobaczymy ma tydzień czasu sie podowiadywać w bankach wszystkiego a jak nie siądzie za tydzień to w ciągu miesiąca ma nas tu nie byc i nie chodzi o to ze to na złośc tylko temu ze on nic nie robi w tym kierunku zeby to zmienic upiera sie przy wynajęciu a to to samo co kredyt spłacać ale ma sie swoje zobaczymy ale jakos nie bardzo to widze wyszło na to że wielu rzeczy nie wiem bo to ukrywa przede mną a tylko powiesz cos o mamusi to go krew zalewa i sie wkurza ale ci nie wyjaśni co i jak i zrozum tu człowieka za to jak ojczym gadał z nim to nawet go nie słuchał tylko bezczelnie w tv sie patrzył, on nie potrafi zrozumieć ze dla mnei babcia to nie tylko prezenty ale tez zabawa i przytulanki z wnukiem a po ostatni jak stala nad łóżeczkiem a mały ręce wyciągał zeby go wyjąc a ona zero reakcji a tak ja broni

a z zasypianiem to po butelce mleczka robimy "bek" i polozylam do łóżeczka tv wyłączone tylko lampka zaświecona żeby całkiem ciemno nie było i 10 minut płaczu i zasnął sam szok ze tak szybko tylko ze aj siedziałam przy łóżeczko a on mnie nie widział wiec tyle dobrze zobaczymy jak będzie jutro oby lepiej wczoraj tez sie wybudził o 21 ale tez po 15 minutach sam zasnął s powrotem tylko najciężej mi bo nie lubię słuchać jak płacze i sie zanosi ale jestem z niego dumna ze sam zasnął w swoim łóżeczku i spi bez pobudki

no nic miłego wieczorku spokojnej nocy

Szymcio już o niebo lepiej
Wczoraj to nawet się nie uśmiechał a to do niego niepodobne
Dziś wróciłam z pracy a on taki uhahany, że juz wiedziałam, że jest lepiej
Mniej kaszle, nie miał temperatury tylko antybiotyk trzeba podawać
Oby juz zdrowiał bo brakuje jego wygłupów

A on tak słodko wyciąga rączki do Dominiczka i mówi "Dzidzi blum blum" i chodzi o to, żeby posadzić Dominiczka w jego samochodziku i żeby sobie jeździł
A on sam chce nosić Małego i wsadzać go do tego autka

Kasiorek jasne, że wynajem to strata pieniędzy My teraz składamy różne wnioski do banków o kredyt i zobaczymy co z tego wyjdzie, ale jest ciężko
Super, że z zasypianiem do przodu oby coraz mniej płakał
Naszego odkładamy do łóżeczka włączamy muzyczkę a on zaraz myk na boczek lub brzuszek i zaraz śpi

A jutro na rehabilitację z Małym a jakoś mi się nie chce strasznie

Buziaki

Witam!

Małgorzatta jak tam u Was?? Mam nadzieję, że z Małym Borysiem lepiej. Daj znać co i jak. Swiąteczne zdjęcia super. Świetnie wyglądacie!!! Fajna sprawa z tymi wejsciowkami na fitness ja niestety nie mam czasu ale tak sobie pomyslałam, że jak dni staną się dłuższe wrócę do joggingu. M będzie przy Elizi po powrocie z pracy. Instruktor fitness super sprawa zawsze chciałm być ale ograniczyło sie do prowadzenia zajęć na studiach na zaliczenie Mielismy kilka przedmiotów ruchowych

aniaw cieszę się, że u Was lepiej teraz jest taki czas chorobowy. Nie da się unikąć. Dobrze, że wtedy wezwaliście lekarza w porę..powidzenia na rehabilitacji!!!

kasiorek powodzenia w ustawianiu M..niestety nie mam linku do artykułu, o którym Ci pisałam...wiem,że pochodził z czasopisma "Twój Styl" powodzenia w dalszych kulinarnych doswiadczeniach dla Nikosia!

agi-p przykro mi w takim razie nie pomogę..ale zyczę powodzenia

Agito wszystkiego Najlepszego dla Sandry!!! Fajna Kluseczka, słodziusia!!!

U nas dzien pełen wrażen...rano Baby Centre potem spacer, chwilka oddechu w domku i pobiegłyśmy do lekarza (angielskiego) pomyślałam, że jak nie poskutkuje to wtedy wybierzemy sie do polskiego pediatry. Mamy maść z antybiotykiem. Lekarz wykluczył alergie. Elizia jest zdrowiutka!!! Poszłyśmy do apteki by wykupić receptę a tam okazało się, że dzieci mają leki za darmo Po lekarzu jeszcze jeden spacerek POGODA WIOSENNA przyjemnie było rozkoszować się dniem Dziś dzionek udany w pełni...zupka pięknie zjedzona i deserek. Mam nadzieję, że tak juz zostanie!!

Dobrej nocki PA!

witam dziewczynki na specjalne zaproszenie kasiorka pojawiłam się
oj dawno mnie tu nie było, przejrzałam tylko wasze wpisy i zdjęcia przeglądałam i strasznie te nasze dzieciaczki urosły
siedem miesięcy zleciało nie wiem gdzie ...

aktualnie nas grypa dopadła, co prawda już u mnie końcówka, ale małego chyba dopiero bierze

a Michaś jest cudowny

miesiąc temu ważył 8200, ubranka powoli już na 80 mu ubieram, bo 74 już przymałe się robią, rośnie mi dziecko jak na drożdżach

od jakiegoś miesiąca sam siedzi, i już się tak bardzo nie chwieje, teraz wymyślił sobie że będzie wstawał na nóżki, jak tylko może to łapie się czegokolwiek i hyc już jest zmiana pozycji, na sekundę zostawić nie można bo będzie tragedia, po łóżku pełza w każdą stronę, a najlepiej to jest wdrapać się na mamę i pociągać ją za włosy ...
Michałek zawsze wstaje o 8 rano (oczywiście w nocy jeszcze się dokarmiamy, czasami nawet kilka razy) no ale o tej 8 bierzemy go do siebie i włączamy tv z bajkami, no i próbujemy sobie jeszcze podrzemać, niestety, albo ciąga mnie za włosy albo "łazi" po mnie lub jeśli ma pod ręka używa grzechotki. Ta pobudka miła nie była ale śmiałam się z tego strasznie ...
jak mąż wraca z pracy to od razu wielki krzyk i nie ma że tata chce obiad zjeść, odpocząć, nie, od razu ma się z nim bawić !!! a ja sie na razie smieje że jak rozpieścił to tak ma

nie wiem co dalej pisać
dobrej nocki życze i do napisania

Michaś z dzisiaj

Kurcze napisałam sie tyle i coś wcisłam i fru wszystko poszło w kosmos

Aniaw super , ze antybiotyk tak szybko zadziałał i Szymonek odzyskuje zdrowie i humorek I jaki z niego kochany braciszek Rożnie Ci mały pomocnik i opiekun
Powodzenia na rehabilitacji

Kasiorek zupke pom z ryżem Amcia juz jadła wcześniej . Bardzo jej smakuje i juz ryżu nie miksuje . Zjada pięknie . I woli moje zupki od gotowych słoiczkowych . Mam w domu kilka szt gerberków i innych , bo maja takie różnorodne smaki , ale Ama woli moje
Cielęcinkę też chcę kupić . Chociaz lekarz mówił , ze to bardzo zdrowe mięso , ale należy do grona uczulających . Ale mimo to podam Amie , żeby zobaczyć czy coś jej będzie .

Kochana dobrze , ze odbyła się taka rozmowa z Twoim M . Jeśli mogę to dam Ci radę ... Może na początek faktycznie lepiej Wam wynająć mieszkanie . Zobaczycie jak dajecie sobie sami radę , czy sie dogadujecie , czy jesteście w stanie pokonać kryzys i w ogóle czy chcecie razem iść przez życie . Nie daj Boże nie ułoży Wam sie i potem będziesz się bujała z kredytem , a Twój M znając jego teraźniejsze zachowania oleje sprawę . Znam temat z autopsji i taka moja skromna rada . Jak Wam sie jednak wszystko ułoży , czego szczerze Wam życze , to złożycie wniosek o kredyt i kupicie wymarzony domek czy mieszkanie .

Super , ze Nikoś tak pięknie sam zasypia Jednak Nasz trud się opłaca . Jest to dobre i dla Nas i dla Dzieciaczków , które potrzebują jasnych reguł , nakazów i granic Moja Ama wieczorem po kąpieli dostaje cyca i odkładam ją do łóżeczka i zasypia pięknie . Ale ma włączoną lampke , która daje delikatne światełko i kołysanki lecą w kółko

Urszula to faktycznie udany dzionek za Wami Elizia pięknie zjadła i lekarz też pomocny się okazał Fajnie , ze leki macie za darmo . U Nas nie ma co na takie dobrodziejstwo liczyć Oby maść szybko pomogła, A powiedz mi jak to nie alergia to co zdiagnozował lekarz ?

Hasia , ale niespodzianka , ze sie pojawiłaś Michałek jak zwykle boski I rewelacyjnie sam stoi ...super A powiedz mi Wy łóżeczko macie już na najniższym poziomie ?
Wygląda na to , ze chłopaki są silniejsze i szybciej im ida pewne umiejętności . Amelka tez cały czas na nogi chce wstawać . Jak jej podaje palce , zeby usiadła , to ona od razu na nogi wstaje . Ale sama jeszcze tak pięknie jak Michaś nie stoi
Waga Michałka tez imponująca Wzorowo się rozwija My też ubranka na 74 nosimy , a czasami i 80 się trafi . Chociaż 68 jeszcze też parę ciuszków ma , ale już małe się robią .

Dziewczyny a czy Wasze maluchy jak się smieją na głos to dostają czkawkę ? Amelka wystarczy , ze zacznie się śmiac i już czkawkę dostaje...za każdym razem tak jest . Nagram ją i Wam pokażę .

Małgorzatta co tam u Was ? Jak Borysek i jego choroba ?
I Anja miała zaglądać a też milczy . Dziewczyny macie na Anję namiary na NK lub FB ?

Miłego dzionka Kochane

Editt...
oto filmik ...
Biedulka co zaczyna sie śmiać na głos to czkawkę dostaje ....

hej!

agi-p Amelka jest świetna, a ja w sumie może nie skojarzyłam, Michał też ostatnio często ma czkawki, może to właśnie od śmiania

a łóżeczko tak już na najniższym poziomie

parę pytań mam

sadzacie już na nocniku swoje pociechy? ja próbuje go delikatnie przyzwyczajać, tak raz dziennie go sadzam, no i zazwyczaj krzyk straszny, chociaż nie zawsze, wczoraj nocnik postawiłam przy kanapie, posadziłam młodego i chciałam mu zdjęcie zrobić i mi uciekł tzn wstał sobie łapiąc się kanapy

agi-p pisałaś o pomidorowej, to ja już sobie smaka narobiłam, że w końcu jakieś danie które wszyscy moglibyśmy zjeść, i już nawet poszłam do kuchni, ale na wszelki wielki telefon do mamy i ona mi odradziła bo pomidorowa na kwasie wielka szkoda, a mamy trzeba się słuchać a jak Amelka zareagowała na ta zupkę, brzuszek nie bolał?

no i drugie pytanie, albo i trzecie

co dajecie swoim smykom jeść mi jakoś aktualnie repertuar się wyczerpał ;/
normalnie daje mu mleko z kaszą manną lub jakąś inną mleczno-ryżową czy jakąś taką z dodatkiem owoców, zależy co w sklepie kupie ja lub mąż, ale osobiście mi najbardziej pasuje manna

do tego w ciągu dnia jakaś zupka lub danie z mięskiem, soczek, owoc(jabłko lub banan, czasem gruszka)
no chyba ze ze słoiczka to tych owoców większa ilość, Michał uwielbia morele

raz kupiliśmy pierwszy jogurt malucha czy jakoś tak to się nazywało ale było paskudne i nikt nie chciał tego jeść, a swoja drogą czy to zdrowe, jeśli taki wynalazek nie musi w lodówce stać?

miłego dnia życzę
pap

Hasia ja pomidorową robię i Amie nic nie jest . Na jakim kwasie ? Gotuję osobno mięsko , osobno warzywka , potem to blenduję z wodą z warzyw i dodaję przecier pomidorowy . Potem jeszcze ryż ugotowany i wcina pięknie .
Brzusio nic a nic nie boli .

Jeśli chodzi o jedzenie w ciagu dnia to u Na wygląda to tak :
Wiadomo cycuś , a oprócz tego :
ok 10:00 - deserek
Ok 13:00 - obiadek
ok 16:00 - kaszka
Deserek to owoce lub owoce z jogurtem lub twarożkiem , albo z ryżem . Ja kupuję jogurty te w słoiczkach z gerbera i smakują Amisi bardzo .
Obiadki już zawsze z mięskiem lub rybką . Teraz jeszcze żółtko dodajemy, ale czasami .
Kaszka ostatnio poszła w odstawkę . Już kupiłam teraz ryżowo - pszenną , ale też nie bardzo podchodzi . No ale próbujemy nadal .
Soczków Amelka wcale nie pije , jak już to herbatkę .
I ostatnimi czasy Amcia jak widzi , ze ja coś jem lub piję to od razu też chce . Na szczęście pijam melisę lub miętę najczęściej , więc zawsze pije ze mną , ale z kubka normalnie . Żadne butelki czy niekapki
I próbuje czasami coś ode mnie . Dzisiaj pałaszowała kajzerkę . Pomalutku daję jej popróbować różnych rzeczy , ale w granicach rozsądku .
Moze spróbuj zrobić Młodemu kisiel . Ja robiłam,ale Amie nie zasmakował . Dzisiaj spróbuję zrobić bezmleczną papkę ryżową z owocami i zobaczymy jak zareaguje .

Nocnik mam w planach dopiero . Paulinkę zaczęłam sadzac jak miała 10 m-cy i szybko opanowała załatwianie się w ten sposób Amelce kupię nocnik w przyszłym m-cu , ale nie liczę na wielkie osiągniecia w tej dziedzinie . Dziecko w tym wieku nie potrafi jeszcze sygnalizować potrzeby siusiania . A jak płacze i nie pasuje mu nocnik , to lepiej nie zmuszac go , bo sie całkiem zrazi .
I jaki spryciasz z Michałka Uciekł sobie i tyle haha

PO PÓŁ GODZINY PLACU SAM ZASNĄŁ NA POPOŁUDNIOWA DRZEMKĘ HURA ALE JESTEM HAPPY i to na brzuchu sam zasypia inaczej nie potrafi

agi co do kupowania mieszkania jak nam nie wyjdzie to sie je sprzeda i tyle po kłopocie będzie, a Nikoś tez dostaje czkawki jak długo sie śmieje i dość często ja ma, nie wiem czy uczuli zobaczymy dzisiaj spróbujemy trochę cielęcinki i sie okaże odczekam dwa dni i będzie wiadomo czy cos nie tak czy wszystko ok

urszula to fajnie jak u was leki dla maluszków za darmo u nas to tylko można o tym pomarzyć nie ma co dzień na pełnych obrotach ale dobrze bo się nie nudzicie u nas pogoda do kitu żeby wyjść to leje

hasia nie tylko ja chcialam ale dużo dziewczyn ciekawych co u Michasia słychać i u was oczywiście tez, to nie fajnie jak grypsko was dopadło ale Szyjko minie i będzie z glowy, Nasz mały tak nie staje w łóżeczku na razie próbuje sam usiąść jak ma sie czego złapać
a co do jedzenia to my tez kaszki na noc mleczko z kleikiem, a w ciagu dnia jakis owoc soczek przecierowy czasem chrupki tylko jak zobaczy ze jeszcze sa w paczce to krzyczy żeby jesc dalej no i dzisiaj miesko a tak to naczynam sie zastanawiac czy jakiegos kisielku domowego nie spróbować tutaj masz fajna stronkę przepisydladzieci.dla4.pl/5.htm czasem fajne obiadki rozmaite sie trafia i trochę różnorodne jedzonko jest

a co do pomidorowej to mam słoiczek pomidorowa z ryżem i kurczakiem ale stoi jeszcze w szafce niby od 6 miesiąca z bobovity a co do jogurtów to ja bym spróbował taki zwykły dla dorosłych naturalny i zobaczyć jaka reakcja będzie bo te dla dzieci to majątek stracimy

a co do nocnika to się zastanawiam ale mały puki co jeszcze az tak stabilnie nie siedzi wiec jeszcze poczekamy az pewnie będzie siedział i zaczniemy naukę z nocnikiem

agi no tak trud sie opłacił bo ręce odpadną nam zanim maluchy zaczną same ale robimy postępy i jest ok tylko ja twarda a babcia mięknienie i leci jak krzyczy a on tylko po to żeby ktos przyszedł no niv trochę to nam zajmie zanim babcia zrozumie

milego popołudnia wpadnę wieczorkiem