Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Przyznam dziewczyny ze jestem jakos przeciwna kojcowi. Nie moglabym tak ograniczyc malcowi przestrzeni do zabawy i rozwoju. A rzeczy niebezpieczne czy cenne poszly w wyzsze miejsca takze jak nawet bedzie raczkowal to nic sie nie stanie.

aniaw zgadzam się jego ciężko do banku zaciągnąć że sie dowiedziona w swoich sprawach coś a co dopiero żeby obcej babie się spowiadał, a foteczki spoko jak na mamę dwóch maluszków to fajnie sobie wyglądasz, i wiadać imprezka nawet po humorach udana, a tymi policjantami to niezła historia a co niech sie do czegoś przydadzą nie tylko chodzą po chodnikach jak owce, a z ta rehabilitacja to by fajnie było u was koniec tłuczenia sie przez całe maisto oby nie trzeba było już, a jak tam mail z zapytanie wysłany do parafii bo coś czytała ze u was juz taka cywilizowana jest że maile można wysyłać
I jak tam wolny dzień minął ????Pewno udany bo w domku z dziećmi

urszula tak pogodziłam sie z tym nie ma sie co oszukiwać że to my będziemy jego rodzina dla niego wciaz jest tamta rodzina a my nadal nie wiem kim przykre ale nic na to nie poradzę, to widać że szybsze spacerki dają efekty

hasia no tak teraz katary to najlepsze kumple naszych dzieci nasz Nikoś tez ma ale czasem mu przejdzie i jest ok a czasem cały nos zawalony i nic nie da sobie odciągnąć niestety:(

urszula my tez tak jesmy kaszka obiad deser
dzisiaj bul kleik kukurydziany ze świeżutko starym jabłkiem i gruszkami niestety ze słoiczka
Cenne rady u na tez sie przydadzą a nawet o nich nie wiedziałam thx:)
to jakbym miała wybierać to wole takie z staromodnym podejściem i wariata i zero odpowiedzialności

malami to macie teraz przeboje z Kubusiem nie ma co szybki spryciarz z niego ze załapał gdzie sie wykręca ja kupiłam juz jogurt i bede próbować jak zobaczyłam ceny tych specjalnych a może zrobić to samo i wiem co z nim jest bo do tamtych zaufania nie amm jak stoją na półce a nie w lodówce to jak to w ogole jogurtem nazywają, ja tez gniotłam ale nie chciał mi takiego jeść, a twój mały zjadaczek chyba juz wszystko je nie ma rzeczy której nie próbował ???
No to ładnie mówią że pierwszy semestr najgorszy a potem jzu z górki mniejszy przesiew u was tez tak
i pieknie jak juz Kubuś raczkuje nasz sie zbiera powoli dupke w góre ręce tak ale osobno jeszcze połaczenia brak

Hasia to robisz tak jak ja kupuje tylko tych co nie am w naturze teraz dobrych ale jabłko to jabłko tez dobre a ja zaś hippa nie moge jakoś kwaskowaty najbardziej mi podszedł gerber ale czasem z bobovity kupuje jak czegoś w gerberze nie maja ale małemu smakuje wiec luzik, ja kupiłam zwykły naturalny bez cukrowy jogurt dam troszke z dodatkiem czegos i ajk nic mu nie będzie to będziemy jesc normalnie, ale jak dla mnie te sklepowe to chyba nie do konca jogurt skoro nie w lodowce jakaś lipa chyba ???
I gratulacje następna będzie ciocia a wiesz kiedy bo ja w lipcu

malgorzatta to taki dośc spory kojec ale ja nie mam miejsca pewno przy kolejnym maluszku sobie takie coś sprawie nie a co do salonu jak znalazł będzie, a co do tego jogurtu to przecież nie daje nie wiadomo jakiej ilości tylko trochę na smaczek a anie od razu pół litra jogurtu

agi da sie kupić ustnik tylko nie wiem czy będzie pasował do tego 360 widziałam dzisiajw rossmanie taki ustnik do lovi co ma mamy bys musiała spróbować

nawet moja mamma sie dziwi ze sa jakieś schematy kiedyś tego nie było dziecku sie dawał a spróbowanie i było ok to jadło a teraz takie ceregiele z tym a nam czyli mi nic nie jest a ni braciom tez nic nie dolega wiec o co to halo o łyżkę czy dwie jogurtu z owocami
To dobrze ze nie kupowałam bo sie zastanawiałam nad nia ze tak wszyscy ja zachwalają a wcale taka trwała nie jest szkoda

a u ans bez zmain sam zasypia po 5 minutach jak sie obróci na brzuch i głowe położy na kołderce sobie pięknie sam mroczy i zasypia słodziak mały coraz sprawniej nam to idzie i stwierdziłam ze muszę poduszkę mu przełożyć na druga stronę może na tej co zasypia lepiej będzie mu nie spało albo co bo tylko w tym samym kierunku zasypia,ale zanim dotrze na kołdre i sie obroci to płacze jakby tam mu lepiej bylo zasypiać
dzisiaj dostał deserek nowy kleik kukurydziany z jabłuszkiem i gruszkami zajadał sie że szok a jutro chce ta wasza pomidora spróbować zobaczymy jak to wyjdzie nasze jedzonko, poza tym bez zmian powoli do przodu i znowu szukanie pracy gościu dalej milczy ;(

a NIKOŚ SAM NAM SIEDZI JUZ DŁUŻSZA CHWILE JAK MA JAKIEŚ ZAJĘCIE A JAK SOBIE PRZYPOMNI ZE SIEDZI SAM I NIKT GO NIE TRZYMA TO LECI I JAK SIE PODAJE MU RĘCE A ON DO SIADANIA I SZYBKO DO STANIA TAK JAK U RACHELI MARCINEK TYLKO NASZ TAK DZIWNIE NÓŻKI STAWIA WIEC MU ZA BARDZO NIE POZWALAM TAK ALE MA RADOCHĘ WTEDY

a oto efekt dzisiejszej sesji
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

DZIEN DOBRY
Aniaw to faktycznie miałaś wolny dzień i poleniuchowałaś Ale to norma niestety . A co do tego , ze chłopaki przy Tobie takie żywotne , to coś w tym jest . Moja kuzynka zostawia córcię u babci jak idzie do pracy i Julka zachowuje się u niej cudownie , a jak tylko Aneta ją odbiera to zamienia się w małego demonka Dzieci przy rodzicach zachowują się inaczej .
Chirurgów oglądam i uwielbiam Już nie mogłam się doczekać 8 sezonu Oczywiscie oglądałam i poryczałam się na koniec
Miłej pracy i udanego treningu

Małgorzatta teraz zdjęcie widzę Super ten kojec , ja kupiłam łóżeczko turystyczne , więc już takie będę miała . Jakoś nie myślałam wtedy o standardowym kojcu ...trudno .

Kasiorek produkty dla małych dzieci i niemowląt są bezpieczne . To , ze maja długa datę przydatności i nie musza stać w lodówce to zaleta sposobu ich przygotowania , który chroni przed rozwojem bakterii . Dania te sa sterylizowane w tem pow 100*w wys ciśnieniu .
Każda z Nas zrobi co uważa za słuszne i wprowadzi pewne rzeczy inaczej niż inna . To normalne .
Co do deserków to ja kupuję i z Hippa i Gerbera i bobovity . Ama zjada wszystkie pięknie . Teraz rozkochała się w deserkach z twarożkiem lub jogurtem
Co do schematów to fakt wszystko sie zmienia . Nawet 11 lat temu przy Pauli było inaczej . Ale kiedyś za czasów naszych rodziców dzieci zapadały na nieznane choroby i była większa śmiertelność niemowląt , teraz zmieniają , bo chcą zapobiec pewnym zdarzeniom , wszystko poszło do przodu. Jedzenie jest inne niż kiedyś , wszystko sie pozmieniało .
Mnie wkurza jak np Teściowie mówia mi , ze kiedyś to dzieci nie miały tylu zabawek , ze nie było deserków , obiadków i gotowali tylko krupiczkę ,że teraz to za bardzo cackamy się z dziećmi , że kiedyś kobieta rodziła i wracała do pracy w polu ... pewnei , ze tak było , ale jak słusznie zauważyli było to KIEDYŚ !!!! Czasy na nasze szczęście brną do przodu , robimy postępy i jest lepiej !

Świetnie , że Nikosiowi zostało juz zasypianie samemu Oj to wielka ulga dla Ciebie Brawo dla Nikodemka za siedzenie Pięknie mu to wychodzi ...jeszcze ze 3 dni i juz będzie pięknie siedział bez wywrotek Zdjęcia super I widzę , że łóżeczko też macie na najniższym poziomie . U nas nadal środkowy

Zmykam sie ubierać . Jadę dziś na zakupy dla Amci , bo znowu powyrastała z wiekszości ciuszkow , potem mam wizytę u diabetologa,ginekologa i do fryzjera jadę

Miłego dzioneczka

dzieńdoberek

wczoraj wieczorem napisałam się do was tyle że aż dumna z siebie byłam, ale mały się obudził, a mój głupi komp się akurat zawiesił i było po balu ani czasu ani ponownych chęci

noc znowu ciężka była, jak obudził się przed 12 to do prawie 2 walczyliśmy, kurcze zastanawia mnie czemu on z takim krzykiem się budzi, widocznie coś go musi strasznie boleć
teraz mały bawi się w swoim łóżeczku ale tez mało spokojnie, więc nie wiem jak długo bede pisać tego posta

co do pomidorowej, chlipnął może ze 3 łyżeczki i koniec, ale całe jedzenie wczoraj tak wyglądało, mleko musiałam podawać mu praktycznie przez sen bo apetyt nam gdzieś uciekł
jedyne na co miał ochotę to mój jogurt, niestety truskawka z poziomka więc tylko polizać dostał

a wczoraj mu kupiłam owoce leśne w jogurcie w słoiczku zobaczymy jak mu to zasmakuje

no kasiorek odciąganie katarku, to rzeczywiście masakra, ja jeszcze do fridy nie mam przekonania i tylko tradycyjnie gruszką, krzyku dużo, ale za to mój mały mężczyzna dzielnie znosi czyszczenie wodą morską

a ciocia będę najprawdopodobniej w lipcu, termin na początek wiec może moja siora zostać jeszcze późną czerwcówką


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



dobra idziemy drugie śniadanie jeść
do później

Cześć dziewczyny
Ja tak na chwilke tylko z pracy

Kasiorek ślicznie juz Nikoś siedzi a wszystko inne spokojnie w swoim czasie
Z tymi jedzonkami i deserkami dla dzieci to faktycznie majątek można wydać
U nas ciągle MM na pierwszym miejscu a kupujemy je hurtowo
Wyobraź sobie, że wysłałam maila do parafii i moja siora się smiała, że i tak na pewno nie odpowiedzą, albo napiszą, że trzeba przyjśc osobiście.
A ja przed chwilą otwieram poczte a tam ksiądz Albert napisła, żeby jeszcze troszkę poczekała na pełna odpowiedź bo nie na wszystkie pytania zna odpowiedzi
Mega długi mail do nich wystosowałam, więc czekam
Bo teraz jest kolęda w parafii i kancelaria tylko rano czynna a przeciez mój m w pracy a sama nie pójde, bo rzecz dotyczy nas oboje
Wczoraj mega wyczerpujacy był dzień, ale fajniutko było patrzeć na 2 uśmiechneye mordki

Agi no to nieźle zabiegany masz dziś dzień Ja do fryzjera wybieram sie i wybieram ale nie moge zdecydować się co zrobic z kudełkami
Kiesyś miałam długie i postanowiłam pozapuszczać ale teraz już sama nie wiem
Może macie jakieś sugestie?
I pokaż sie koniecznie w nowym fryzie
Oj racja , że maluchy sie przy mnie inaczej zachowują
Szymon np rano szalał przy sniadaniu i chciał się bawić , gadac, skakać i nie dało mu się nawet łyżeczki kaszki wcisnąc
Poszłam do łazienki tylko a moja siora bez problemu dała mu miskę kaszki, oj byłam w szoku, że bez gadania zjadł

Rachela ja też jnie byłam przekonana co do kojca i w sumie Szymonek niewiele czasu w nim spędzał, ale czasem trzeba było go włozyć dla jego bezpieczeństwa jak nie można było go mieć bacznie na oku a trzeba było cos zrobić

Hasia bidulek z Twojego Michałaka, ale często brak apetytu przy przeziębieniu
A z ta lekarką to porażka, ja pisałabym skargę

wracam do pracy, miłego dnia życzę

agip ty mówisz że teściowie tak gadają, mój głupi maż tez tak potrafi, jak musiałam leżeć to oczywiście nie raz słyszałam że Indianki to w lesie rodziły i nic im nie było, oczywiście to tylko takie jego szowinistyczne podejście, niby żart taki, ale wcale nie śmieszny, ja się wcale tym nie przejmowałam, dostał opr. i na jakiś czas był spokój ale jak widać nie tylko starsi maja takie dziwne podejście

Witam!

Małgorzatta bardzo fajny jest ten kojec! Obawiam się tylko,że może być za duzy w podrózy. Potrzbuje łóżeczka na wyjazdy. Cały czas jednak się waham. Muszę poszperać. Co do fotelika to również bardzo fajny i tu mam pytanie...czy odchyla się wystarczająco na wypadek gdzy dziecko zaśnie.

aniaw czyli wszystko nadrobione u mnie nie ma szans by odrobić się ze wszystkim w jeden dzień dlatego robie wszystko na bieżąco dlatego tesciowa zarzuciła mi sterylność Czasem jestem zła na siebie, że nie mogę odpuscic ale jak mam coś nie zrobione lub nie posprzatane sz...mnie trafia...niedługo wracam do pracy zobaczymy jak wtedy bedzie..Jesli chodzi inne zachowania naszych dzieci to moja siostrzenica stosowała dokładnie tę sama praktykę...przy dziadkach aniołek a przy mamie... .....

agi-p widze, że kolejny dzień "na luzie" się zapowiada....jak Amelcia w dalszym ciągu dobrze sypia?? Mam nadzieję, że nie wyrządziła sobie zbytniej krzywdy jeśli chodzi o bioderka jeśli nawet no nieznaczną, ponieważ nie trwało to miesiacami. Zawsze jest czas by jeszcze naprawić. Jesteś pod kontrolą. Tu nie ma takiej profilaktyki....muszę więc sama o to zadbać..
Życzę udanych zakupów...do fryzjera też z Amcią idziesz?? Przymierzam się, żeby wyskoczyć do kosmetyczki ale nie wiem jaka jest szansa na powidzenie z Elizą. U fryzjera tam gdzie teraz chodzę jest nawet miejsce wydzielone na wózki.

kasiorek ślicznie Nikoś siedzi!!! Widze, że i jedzonkowe problemy odeszły. Super! Eliza też ostatnio nienajgorzej jada.. wczoraj był koszmarny dzien marudziła okropnie. Pewnie przez te zęby napewno niesamowitą ulgą jest kiedy dziecko tak ładnie zasypia. Szczęściara..u nas róznie...Własnie miałam sie pytać co z Twoją pracą pamiętam, że wcześniej cos wspominałaś..może zadzwoń do gościa czesem trzeba się przypomnieć..

hasia pytałaś czy mam czas dla siebie otóż nie...kompletnie wczoraj po zaśnięciu Elizi od dłuższego czasu pozwoliłam sobie na leżenie w wannie z książką.
Z tym marudzeniem naszych dzieciaczków mamy podobnie. Myslę, że to przez ząbki.
GRATULUJE przyszłej czerwcowej Cioci!!!
Lekarka i im podobne bo BANDA. Napisałabym skargę smiało!!!Będąc w Polsce robilismy Elizi profilaktycznie badania prywatnie. Równiez spotkałam się z opieszałośćią w jednej klinice. Wyszłam taka wściekła jedynie co zrobiłam to wystawiłam negatywna opinie w internecie

U nas nienajgorzej po ostatniej nocy. Eliza jednak nie moze beze mnie pięciu minut wytrzymać. Doszło do tego, że biorę ją do łazienki kiedy chce wziąć rano prysznic!!!
Jak już wszczesniej wspomniałam wracam do pracy...obecnie skonczył mi się urlop macierzyński i jestem tym, który nalezy mi sie za cały rok. Miałam nie wracać ale po przeanalizowaniu korzysci tak bedzie lepiej. Pracuję w dużej organizacji i nawet jesli zmienimy miejsce zamieszkania do czego sie przymierzamy na wiosne...mogę prosic o przeniesienie. W całej Wielkiej Brytanii i na swiecie jest sieć takich placówek. W tym roku mamy zamiar starac sie o kolejna dzidzie..gdybym odeszła teraz z pracy utraciłabym wszystkie korzyści związane z kolejnym macierzyńskim itd.
Zamierzam dziś ogotować Elizi pomidorową z ryżem

Uciekam do Elizi miłego dnia Kochane! pisałam ten post godzine z przerwami...ale cóz próbuję

hasia nieładnie jak Mąż Ci tak powiedział!!!! U mnie było by małe piekiełko gdyby mój M...tak sie do mnie odniósł oczywiści nigdy by tego powiedział. Czasem jak się przekomarzamy mówi, że dzis kobiety mają szczećie, że mogą w ogóle chodzić w spodniach pisałam Wam..ja feministka - on tradycjonalista

a

porządki w szafie zakończone sukcesem, jeszcze tylko parę miesięcy i siostra zabierze to co nam nie potrzebne w sumie to ja sama tego tyle podostawałam że nawet dzisiaj miałam niespodziankę i znalazłam kombinezon zimowy na 9-12 miesięcy czyli prawie dobry na mojego wielkoluda, nawet wole trochę przyduży będzie mu łatwiej się poruszać, bo w ty co mamy to widzę że nie czuje się komfortowo i zawsze na podwórku jest mocno obrażony jedyny problem tego odnalezionego to jest taki że jest różowy i pewnie dlatego został schowany ale tak sobie myślę ze za rok na siostry bąka będzie jeszcze za duży a my jeszcze zrobimy z niego użytek mając go choćby na zmianę a różowy będziemy musieli porostu przeżyć

jak zaczynała porządki to młody spał ale niestety po 45 minutach miałam już pomocnika, ja składałam a on rozwalał, wyglądało to mniej więcej tak że na początku zajęłam z ciuchami całą kanapę, potem wydzieliłam z niej kawałek dla Misia aby tam siedział, i stopniowo uciekałam z kanapy bo przecież Misio sobie dopełzło i rozwalało dalej

Urszula ja oczywiście też mojemu powiedziałam co myślę o tym i że tak mówić nie wolno, ale cóż ja już się przyzwyczaiłam że on najpierw gada potem myśli w zamian mu powiedziałam że kiedyś mężczyźni to potrafili wszystko naprawić sami (a on niestety ma dwie lewe ręce do takich rzeczy) a nie czekali aż żona zrobi

dobra idę odgruzować moja kuchnię bo chyba ta tornado było a ja nic nie wiem

Misiek oczywiście ma teraz drugą drzemkę, oby dłużej niż ostatnio

ja tylko na chwile

oj kochane, normalnie padam jak wracam z pracy a tu jeszcze robota w domu - cóż mówi się trudno. na szczęście szefowej jutro nie ma więc trochę luźno będzie.

Kochane nasz blog W roli mamy - www.wrolimamy.pl startuje do Bloga Roku 2011!
Proszę oddajcie na nas glosy - trza wysłać 1 sms o treści: A00218 na nr: 7122
koszt. 1,23zł - puścicie w obieg? z góry dziękujemy za każdy sms

Witam wieczorkiem
Rachela sama zagłosuję i namówię znajomych Blog polubiłam i czytuję regularnie . Co rusz przesyłam linka znajomym .
Oj wierzę Ci , że padasz po pracy...jak jeszcze pracowałam to po powrocie do domu sprzątałam,prałam,prasowałam i gotowałam na kolejny dzień . Oczywiście w międzyczasie musiałam pogadać z córą i mężem i często jeszcze znajomi wpadali . Cały czas na pełnych obrotach !
Dobrze , ze chociaż jutro trochę luźniej będziesz miała .

MałaMi widac pchacz przypadł Kubulkowi do gustu a po kąpieli coś lekko zdziwiony

Hasia ja czytałam , ze jak dziecko zasypia w innym miejscu niż łóżeczko , to jak się wybudzi to placze przeraźliwie , bo nie wie o co chodzi ...jak znalazł sie w łóżeczku . Chociaż Amelka zasypia w łóżeczku a w nocy jak się wybudza to też płacze w niebo głosy .
Twoja siora powinna napisać skargę ...co za krowa z lekarki . O mały włos a Maleństwa by mogło nie być Dobrze,ze wszystko zakończyło się pomyślnie . Niech siostra odpoczywa i unika stresu, a już na pewno tej durnej lekarki !
I oczywiscie dla Ciebie Ciociu wielkie gratulacje
Ja Amelce też jako pierwsze kupiłam właśnie te owoce leśne z jogurtem . Zjadła z apetytem , ale pierwsze 3 łyżeczki minę miała nie tęgą

Aniaw super , ze mailowo korespondujesz z księdzem Zawsze czegoś sie dowiesz U Nas też proboszcz promuje załatwianie wielu rzeczy przez internet , jest to duże ułatwienie , zwłaszcza , ze kancelaria otwarta w takich godz , ze niektórym ciężko dotrzeć .

Urszula moja teściowa też uważa , ze przesadzam ze sprzątaniem .Ale jej słowami to ja się nie sugeruję , jest syfiarą i tyle . Kurcze ja lubię porządek . Czasami jest to rzeczywiście uciążliwe , bo mimo zmęczenia muszę mieć wszystko na tip top . A mam w domu małych bałaganiarzy (czytaj mąż i Paula) , chociaż i Amy zabawki są wszędzie , a co za tym idzie wszystko muszę sprzątnąć . Próbowałam trochę wrzucić na luz , ale kiepsko mi to idzie .Źle się czuje jak mam siedzieć i np odpoczywać , a wokół panuje nieład .
Co do nocnego spania , to hmm...nadal wybudza sie i płacze Ale na karmienie biorę ją tylko raz , potem już ok 5-6 rano . Nie dostaje już tego syropku na wyciszenie i widać różnicę ,ale nie poddajemy się . Jest poprawa w stosunku do tego co było jeszcze tydzień temu . Nie wybudza sie już 10 razy , ale te 3 razy popłacze .
Do fryzjera chodzę oczywiście z Amą . Nie mam wyjścia . Mąż pracuje , Ama z nikim nie zostanie , więc wszędzie razem jeździmy . Dzisiaj po szkole dołączyła do Nas Paula , wiec na ostatnie 30 min , to ona zajmowała się siostrą
Kochana ja tez zabieram Amę ze sobą do łazienki . Mam tam bujaczek-leżaczek i Ama siedzi w nim , a ja mogę pranie naszykować czy włosy umyć itp...
Super , ze tak szybko będziecie się starali o rodzeństwo dla Elizi W takiej sytuacji też wróciłabym na Twoim miejscu do pracy . A z Małą kto będzie ?

Rany ale elaborat mi wyszedł Ale ciesze się , bo widze że Nasze forum odżyło

Spokojnej nocki Kochane

Po dwóch godzinach płaczu wreszcie zasnął i jeszcze gorączkę dostał a jutro mamy umówione szczepienie wiec zobaczymy jak to będzie
a wczoraj odebraliśmy paczkę z bobovity poradnik powyżej 6 miesiąca do tego deserek i próbka kaszki bananowej

agi no wiadomo każdy zrobi jak chce dam mu spróbować i zobaczymy jak zareaguje wiadomo ze non stop nie będzie dostawał ale raz za czas czemu nie jako dodatek do czegoś, no tak deserki są ok dla mnie z hippa były jakoś bardziej kwaśne ale każdy bierze jakie mu smakują a raczej naszym dzieciom i po zmianie miejsca poduszki na drugi koniec u nas prawy łóżeczka zasnął bez problemów i na poduszce a nie kołderce widać ta strona mu lepiej pasuje do spania, jak tam po wizytach mam nadziej ze ze z cukrzyca coś lepiej czy dalej to samo byle nie gorzej u fryzjera to chyba kolorek ja sie nosze z zamiarem ścięcia ale jak tak Nikoś lepiej za włosy i ciągnie to nie bardzo chce bo potem nie zwiążę.
a poziom łóżeczka mamy na środkowym jeszcze ale na razie nie zmienimy bo dopiero co zaczyna nam siadać w łóżeczku dzisiaj mu sie prawie udało, i coraz częściej chce nam stać i kroczki robić jak sie go za ręce trzyma coś mi sie zdaje że teraz to szybko pójdzie.

A u nas ala pomidorowa zasmakowała ale tez nie wszystko je od dwoch dni wiec obstawiam kolejne zęby sie nam szykują

hasia a może u was tez zębole idą ze tak na bakier z jedzonkiem, u nas tez tylko gruszka ale powoli i dajemy rade teraz juz ok czasem cos tam furczy mu w nosie ale nie idzie tego wyciągnąć wiec tylko sola morska psikamy i jest ok duzo tez daja olejki eteryczne w kominku jakieś leśne czy miętowe lepsze powietrze i lżej sie oddycha ::0 no to ladnie to sie pewno okaże w praniu fajne beda dwie mamy lipcowe u nas tez na początek bratowka ma
przykre że tacy ludzie istnieją a kobieta w ciąży czasami nie na bezpłatnej opieki nawet jak nie jest ubezpieczona ??? Dobrze ze wszystko zakończyło sie dobrze i oby juz było z górki. A z ta skarga to sie zgadzam powinna złożyć nie am co w końcu życie jej naraziła nigdy nie wiadomo jakby sie takie cos skończyło

my na jutrzejsze szczepienie tez mamy mieć kwitek ze mały ubezpieczony

aniaw no to fajniutko jak wam odpisał to macie raj z ta parafia u nas o napisaniu maila można pomarzyć wiem wiem że powoli ale jakoś damy rade tylko brak pracy dobija bo szukam szukam i znowu nic, u nas mleko zmieniany na te 2 i zmienić nie możemy została nam jeszcze polowa 1 i koniec

urszula a u nas Nikos daje na zewnątrz kolana jak staje mam nadzieje to to dobrze i nic mu nie będzie bo coraz częściej mi się domaga stawania, może nie sterylna ale bardzo pookładana osoba i lubiąca wszystko mieć na swoim miejscu czyli każdy zdrowy człowiek jak
moze to tak ma tak sadzę przynajmniej ;P zasypałam gościa malla od tej pracy i cisza a on ma chyba ze 4 numery i nam podawał jeden i z niego tez nie odbiera niop z tym spaniem to sie nam udalo ale nie obywa sie bez chwilowego płaczu trzeba pewno czasu zanim sie przyzwyczai, a to co ty tam robisz ze wracasz do pracy jeśli można zapytać to jednak zmieniacie miejsce zamieszkania ??? fajnie no wiadomo co jedna wypłata to nie dwie no tak to szybko chcecie zacząć starania o kolejna malutka albo malutkiego a to zostanie z Eliza jak ty do pracy wracasz czy macie taka ze sie będziecie wymieniać

widzę wszystkie robią bum na pomidorowe i z ryżem

hasia nei ważne jaki ważne że ciepło będzie i git i widzę że już całkiem do na s wróciłaś niezapeszać ja już dla bratówki tez popakowałam ciuszki i wyszły 2 kartony juz trzeci sie szykuje no coz będzie mieć tych ciuszków co nie miara

agi to fajniutko jak udalo sie u fryzjera a gdzie efekt twojej wizyty ???? No tak w bałaganie czy brudzie to chyba tylko brudasy lubia mieszkać każdy normalny ludz raczej nie, dobrze że sie nie zrażacie tylko dalej trzymacie sie tego co bylo i oby do przodu tak jak u nas pieknie było jak i u was

ale mi wyszło pisadło ale dobrze bo forum na nowo żyje u nas ok ale z kredytem ciężko będzie teraz jak zaostrzyli te warunki to już w ogóle praca na gwałt potrzebna bez niej nic nie zrobimy a ze muszę mieć umowę na minimum 3 lata to wieki to nam zajmie inne krótsze nie wchodzą w gre ale sie porobiło
aniaw a jak tam u was te kredytowe wy pewno macie lepsza bo oboje umowy na stałe


a jutro szczepienie ostatnie na wzw i do jesieni spokój mam nadziej ze ze zaszczepimy sie chociaż coś tam nie pasuje mi ta gorączka i wszystko ale myślę ze to zęby
nie pamiętam czy wam pisała ale śpimy noce na brzuchu inaczej nie da rady tak sie spodobało

spokojnej nocy ja pewno znowu wieczorkiem wpadnę i spacerek udany bo 3 godzinny prawie i cały przespany :)oj ale sie rozpisałam bedziecie mialy co czytac

.