Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Miłego weekendu my pobudka o 5 rano wyjazd oj cały dzień w górach Mały u babic wiec wszyscy zadowoleni bo już się go doczekać nie mogła odezwę sie w niedziele

Dzień dobry

Kasiu udanego weekendu w Zakopcu Pogoda pięknie się zapowiada ,więc zadowoleni będziecie . Czekamy na fotki
U Nas wypad bez dzieci nie wchodzi w grę absolutnie . Jakoś bez nich to smutno tak jechać I Mąż uwielbia zabierać dziewczynki .

Super , ze operacja nie będzie już konieczna u Nikosia Musi tylko do okularów się przyzwyczaić .

Kasiu daj znać co z tym klubem . Może i ja bym chodziła z Amelką .
Ale czegoś tu nie kumam .Pisałas , że zajęcia są 3 razy w tyg , a kolejnym poście , ze tylko 4 w miesiącu . To jak to jest w końcu ?
Jeśli chodzi o koszta , to jak za 4 razy , to 20 zł/godz wychodzi . Trochę dużo mi się wydaje . To wolę zabrać Amelę na godz do figloparku ,potem na lody i jeszcze zostanie .


My jutro zaszalejemy Paula już doczekac sie nie może , a Amelka to oszaleje na miejscu jak zobaczy gdzie jest Musze tylko pozbierać dla Majeczki deserek i zupkę , zeby jej nie zakłócać planu dnia .


Miłego weekendu

Hejka

Przede wszystkim wielkie dzięki za trzymanie kciuków za Dominisia
Nie miałam neta w telefonie, więc nie miałam jak pisać z tego "więzienia szpitalnego"


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Szymi też się stęsknił za bratem i tylko ciągle go teraz pyta czy jest już zdrowy i czy nie boli go ząbek (coś sobie ubzdurał, że Dominiś przez bolący zabek wylądował w szpitalu )
Dodatkowo na Dominika czekała w domku niespodzianka bo przyjechał dziadek na weekend Ja w izolatce czułam się jak w więzieniu Przeczytałam prawie 4 książki, wyspacerowałam się za wsze czasy od zakratowanych okien do ściany i już miałam prosić T żeby mi jakieś robótki ręczne typu wełna i druty podrzucił bo myślałam, że szlak mnie już trafi Ale daliśmy radę i Młody najważniejsze już coraz w lepszej formie więc oby nigdy więcej takich akcji

Poczytałam co u Was:

Agi u Was zawsze wesoło Fajnie, że Majeczka dzielna i ładnie znosi wizyty lekarskie Fakt każde dziecko jest inne Co do twórczości ściennej Amelki to na pewno tworzy jakieś dzieło sztuki I jak było w wesołym miasteczku? Pewnie super Ja sama bym się chętnie wybrała

Kasiu jak tam po weekendzie w Zakopcu? Oj fajnie tak pochodzic sobie po górach Pewnie odpoczęłąś psychicznie bo w tej pracy pewnie masz zapiernicz Co do zajęć dla Nikosia to jak mu się spodobało to ja bym się nie wahała 20zł/godz to u nas w wawie normalka ale najważniejsze jaki mają program i ile jest chętnych. Jak można zrezygnować w każdej chwili to też plus bo zazwyczaj wszystko okazuje się w praniu

Ula fajnie, że się odezwałaś Oj na pewno dużo masz pracy przy dziewczynkach wiadomo Ale fajnie, że masz niedaleko znajomą z dzieciaczkami i tak fajnie organizujecie sobie czas A córcie na fotkach prześliczne Kurcze zatęskniłam za morzem A spotkanie jasne, że nie ucieknie
Jutro do pracy i nawet się cieszę, bo odpocznę trochę od dzieciaków
Ale z drugiej strony martwię się jak Dominiś zareaguje na mają nieobecnośc bo taka przylepa się z niego zrobiła, że tylko na rączki do mamusi by chciał

Maaatko ale się rozpisałałam

Ps stęskniłam się za Wami

Szymonek kochany braciszek Rozłąk mają już z Domisiem dość .

Powodzenia w pracy Czyli jednym słowem wracasz do normalności .



Kasiu i jak tam w Zakopcu było ? Widziałam , ze aktywnie czas spędziliście A Nikoś tęsknił ?


Nam wczorajszy dzień minął bardzo wesoło Pogoda dopisała i było super . Wyszaleli się wszyscy . Zwłaszcza mój Mężuś i Paula ... nie odpuścili ani jednej karuzeli . Byli z nami przyjaciele i znajomi Tu kilka fotek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A dziś pogoda paskudna Pada i końca nie widac

Miłego dzionka

odezwę sie coś więcej końcem tygodnia na razie mamy mały zawrót glowy wypad sie bardzo udal fotki wam pokaże jak będę mieć z drugiego aparatu

Aniu dobrze jak juz w domku jesteście i Dominiś dochodzi do siebie w domu w otoczeniu bliskich i ukochanego braciszka

Agi fajnie jak wypad sie wam udał i jesteście z niego bardzo zadowoleni a foteczki boskie a Ami nie bala sie na diabelskim mlynie ???

miłego wieczorku

Dobry

Jakoś zebrać się do pisania nie mogłam...
W pracy musiała trochę nadrobić ale dziś martwy deszczowy dzień, więc z pacjentami kicha
Dominis dziś bierze ostatni antybiotyk i jeszcze leki osłonowe przez miesiąc i może trochę odżyje
Ale dzielny z niego chłopak bo już sam sobie aplikuje antybiotyk ze strzykawki Tylko pyta się czy to ten niedobry i szybko łyka i po wszystkim A wiecie jaki ohydny to syrop Mieszam mu z sokiem malinowym ale to mało daje. To taka zawiesina z drobinkami które osadzają się w przełyku i od razy wymiotować się chce po nim .... fuj....
A skąd ta chlamydia pytacie??? Mógł ją złapać wszędzie. Niby u dorosłych to najczęściej kojarzy się z choroba weneryczną Ale dzieci coraz częściej ją łapią i najczęściej układ oddechowy atakuje. Raczej leczy ją się w ciemno i rzadko robi się tak dokładne badania jak u nas. Po prostu dobiera się antybiotyki aż do skutku.... Wiele jest bezobjawowych nosicieli. Ja się zastanawiałam czy z pracy nie przeniosłam bo u ptaków i kotów ta chlamydia się zdarza, ale lekarka kazała mi nie doszukiwać się takich zależności

Wiecie nakupiłam w biedronie chłopakom książeczek z serii 2 latków i 3 latków co ostatnio były : zabawy językowe, zabawy plastyczne, o kolorach, liczbach, wyklejanki itp i uwielbiają je i tylko domagają się, żeby z nimi znów coś porobić i ponaklejać )) Polecam
Najlepsze jest jak z Dominisiem robię jego ćwiczenia to Szymi przychodzi i mu podpowiada )))

Jutro wreszcie wybieram się z Szymonkiem do laryngologa do centrum a tu kurcze jakieś demonstracje i ciekawe czy w ogóle się tam dostanę... I jeszcze ta pogoda genialna....

Agi ale super, że wypad się udał do wesołego miasteczka Ja też chcem aj tez Ami to odważna babeczka My nawet z Szymim baliśmy się na diabelski młyn - ech trza to nadrobić Fotki suuuper

Kasiu fajniutko, że do Zakopca się wybraliście i że aktywnie spędziliście czas Czekamy na fotki a te na fejsie extra

Buziaki

Witam po całym tygodniu

Aniu jak tam Dominiś teraz juz po skończeniu miejmy nadzieje że lepiej
O i widzę że u was też robią one furorę te książeczki u nas ja mały tylko zobaczy to musi zrobić od deski do deski i nie ma przerw na nic wiec sporo nam ich schodzi niestety
Jak tam po wizycie u laryngologa

Więcej fotek macie na fb z gór

A u nas hm... cały tydzień zleciał szybo jak nic wreszcie po tygodniu znaleźliśmy buty na jesień bo tylko trampki mamy a teraz już i cieplejsze tylko rozmiar wielki bo 26 wielka stopa a na zimę mierzyłam to by wyszło mu 28 przez to ocieplenie co jest w środku.
A w czwartki chodzimy do naszego Klubu Malucha Puchatek mamy spory kawałek tam ale jest fajnie mały ma kontakt z dziećmi i rożne zabawy rozwijające pani fajniutka i wam powiem że Nikoś emocjonalnie jest gotowy na przedszkole gdyby nie ta pielucha bo sie już z nim dogadasz i wszystko choć znowu zaczyna wołać sam na kupę wiec powoli wracamy z tym na odpowiedni tor

tutaj chodzimy www.facebook.com/centrum.eir?ref=ts&fref=ts

Poza tym zapraw zimowych ciąg dalszy był tym razem buraczki i papryczka w sumie 16 słoików wiec będzie jak znalazł a małż jak zaniósł do piwnicy to mamy pełne dwie półki w szafie co tam jest wiec zapas spory a jeszcze zobaczę czy coś zrobię czy nie.
Teraz czekamy aż mały wstanie i jedziemy na wycieczkę do Cieszyna zobaczyć co tam słychać a teraz gorszy tydzień bo nocki sie zaczynają.



A poza tym czekamy an okularki może będą już w tym tygodniu

milej niedzieli pogoda nawet ok to trzeba wykorzystać

Dobry
U nas jak zwykle dzień za dniem ucieka
W lecznicy nie mam chwili żeby usiąść, wychodzę często po godzinach i jeszcze pracy sobie narobiłam na cały weekend przyjmując do szpitala królika z objawami neurologicznymi
A w sob kupiłam extra klocki za śmieszną kwotę na gumtree..... dla siebie
Bawiłam się nimi prawie cały wieczór Dzieciaki mi trochę przeszkadzały burząc domki albo podbierając wagoniki od pociągu No matce w spokoju nie dali się wykazać twórczością architektoniczną
( Dokupiłam od jednej babeczki sporo elementów - 360 dokładnie - do naszych klocków z oknami, dachami, klockami z kółkami i elementami aut i pociągów i jeszcze pani była tak miła, że przywiozła mi je do pracy Teraz mamy 2 wielkie pudła klocków i odciski na nogach od stąpania po nich na bosaka - bo rozwalone są w całym salonie )

Kasiu zdjęcia genialne Fajniusio mija Wam czas i miło czytać Twoje posty Mam nadzieję, że między Wami już będzie tylko coraz lepiej to i Nikoś jest szczęśliwy
I ten klubik wydaje się fajny, super, że Nikoś się tam dobrze bawi I Ty z tymi zaprawami szcuneczek Ja i jaką wielką nóżkę ma Nikoś, mój Szymi jak na razie 25 A Dominik jeszcze 23 nosi, ale już kupić trzeba 24
Trzymam kciuki za mamę
A Dominiś odpukać w porzo i apetyt ma za 3
A co u loaryngologa? Wiesz to taki starszy gościu, mruk powiedziałabym, taki bez podejścia do dzieci Dał nam skierowanie na rtg nosogardzieli, żeby wykluczyć trzeci migdał I odesłał nas do stomatologa, że niby to oddychanie przez buzię i niezamykanie ust to kwestia wady zgryzu A to stomatolog przecież wysłał nas do laryngologa
Zrobiliśmy rtg i wynik mamy odebrać w śr i w czw z nim znów do tego starszego doktorka i zobaczymy

Agi co u Ciebie?????

Ula co u Ciebie?????

Z cyklu rozmówki rodzinne:

Tomi szykuje się do wyjścia z domu a Szymi do niego:
- Tata gdzie idziesz? Do piaskownicy pobawić się w piasku?

Pytam się Dominika, kto tak pobrudził ścianę ziemią z kwiatka a on odpowiada, że tati
Ja mówię mu, że niemożliwe bo widać jego małe rączki odciśnięte Ten spojrzał na swoje dłonie, schował je za siebie i posłał mi uśmiech nr 5

Wracam późno do łóżka, Tomi się przebudził.
Ja: Już śpisz a gdzie bzykanie?
On: Bzy bzy bzy..... i zasnął



Miłego dzionka

Witam

Kochane ja ostatnio mało czasu mam . Dziewczyny się pochorowały na maksa i zajmują mnie całkiem . Szlag mnie trafia , bo ledwo się brzydka pogoda zaczęła i już choroby . Paula ze szkoły przyniosła Jak tylko wyzdrowieje , to idę ją zaszczepić p/grypie .

Dziewczyny Majeczkę też zaraziły . Wczoraj bylam ponownie u Dr , bo z wtorku na środe Majka miała 39 stopni gorączki , katar zaczął jej spływać do gardła i troszkę kaszleć zaczęła . Ogólnie się męczyła
No i antybiotyk w ruch poszedł . Dr powiedział , że i tak Majka jest fenomenem i dzielna strasznie . Mówi , ze wcześniaki , zwłaszcza z taką historią jaką ma Ona , to na oiomie lądują do 12 godz . Ale Maja jak zwykle walczy . Dzisiejszy dzień jest decydujący , mamy 24 godz na zwalczenie gorączki . Dziś w nocy znowu 39 Jak podaje paracetamol , to jest lepiej , ale ta franca gorączka znowu wraca . Czekamy do wieczora . Trzymajcie kciuki ...


A teraz na szybciocha ...

Co do fotek z wesołego miasteczka , to dziękuję za miłe słowa Amelka nic a nic się nie boi . To mały dzikusek i uwielbia swirować . Wszystko co szybkie , wysokie i zwariowane jest dla niej super

Aniu super , ze Dominiczek ma się lepiej . I nawet sam sobie aplikuje antybiotyk ! Rewelacja Oby szybko wydobrzał i nie łapał nic więcej .
Kurcze teraz te choroby zmutowane jakieś . No i tak jak piszesz mi chlamydia kojarzyła się z ch.weneryczną . Teraz wszystko poplątane i każdy wszystko złapać może

Fajnie , ze chłopaki tak lubią książeczki edukacyjne Amelka też lubi ...naklejki z nich , które lądują potem na ścianie i meblach w jej pokoju Ostatnio tak ponaklejała , ze za głowę się chwyciłam

Oj Mama , Mama Ty daj klocki dzieciakom , a nie sama się baw

A z tymi lekarzami , to też masz przeprawy ! Ten laryngolog , to jakis stuknięty . Chyba mu nie zależy na pacjentach .
Daj znać co z tym 3 migdałem .

Fotki super Ami siedzi mi na kolanach i na widok fioletowej buzinki Dominika aż się śmiać zaczęła
A przytulaski braciszków cudne
U Nas Ami cały czas się przytula do Majki , całuje ją , opowiada .Jest cudną siostrą


Kasiu , ale dużą stópkę ma Nikoś ! Amelia ma 23

Wypad do Zakopca super sprawa chyba Wam dobrze zrobił

Z tym klubem to fajna sprawa Czyli od nowego roku spokojnie do przedszkola możesz Nikosia posłać Ile w końcu płacisz teraz ?

I na zimę jesteś absolutnie przygotowana Tyle zaprawionych rzeczy masz , ze podziwiam .

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Uciekam i postaram się zaglądać w miarę możliwości czasowych Miłego dnia

Witam

Ania idzie ku lepszemu zobaczymy jak po dzisiejszej wizycie u mamy bo pojechał wielkie remonty robi odkąd teściu nie żyje Klubik bardzo fajny maly czuje sie tam jak u siebie zabawy mu sie bardzo podobają a zaprawy pychotka niestety takie cos wyniosłam z domu a mój lubi domowe wiec czemu by nie . To widzę że u was klocki robią furorę nie am co
A te wasze rozmówki boksie milo sie to czyta

Agi i jak tam twoje chorowitki lepiej juz.
Niop duża ale co sie dziwic jak my wielkie stopy bo ja mama 42 a mał 45 wiec nikoś nie bedzie miał malej nogi albo takie rozmiarowki małe sa że taki numer mu wychodzi. Oj bardzo dobrze nam zrobił zobaczymy na ajk dugo bo dzisiaj pojechał do swojej mamy miał byc o 14 a juz jest po obiad jem a jego nie ma trudno będzie mial zimne.
Za ten klubik płacimy 80 zł miesięcznie oj nad wyraz dobrze wiadomo sa skutki uboczne ale aż tak uciążliwe jak przy pierwszej oby tylko pomogła

u nas po staremu praca dom i bez zmian

milej niedzieli

Hejka

Matko jakoś ciężko mi się zebrać do napisania, bo jak zwykle ciągle coś.
Weekendy są zdecydowaaaaaanie za krótkie
Wreszcie miałam wolne i udało mi się troszkę poleniuchować Mężul pozwolił mi dłużej pospać, w sob i nd dostałam śniadanko do łóżka i nawet w wyrku mogłam jeszcze w spokoju poczytać książkę bo zajmował się maluchami W sobotę wraz ze śniadankiem dostałam też bez okazji kwiaty, więc miałam niezłą zagwozdkę cóż on mógł przeskrobać
Pół weekendu mega lenistwo a w nd byliśy w "misateczku Pepeland" pepeland.pl/main.php Stronę internjetową mają mocno podrasowaną bo na miejscu trochę byłam zawiedziona - ale dzieciakom się podobało
Najlepszy był wysoko zawieszony ruchomy most z deseczek który prowadził do mega zjeżdżalni - podobno wysokość 3 pięter Moje chłopaki to kaskadery i Dominik po schodkach pierwszy tam zasuwał na górę Może uda mi się jakieś fotki wkleić

Agi jak tam ze zdrówkiem? Udało się zwalczyć choróbska? Cały czas mocno trzymam za Was kciuki od kiedy napisałaś posta, ale miałam kiedy odpisać
Migdał ma lekko powiększony Szymi ale to może być tła alergicznego i mamy skierowanie do alergologa - wizyta jakoś w grudniu

Kasiu a Ty znów nocki, więc pewnie ciężko Kurcze fajnie jak piszesz o tym Klubiku dla Nikosia - chyba muszę zapisać swoich na jakieś zajęcia I jak tam z M po wizycie u jego matki? Mam nadzieję, że oni znów czegoś nie namieszali.


I jeszcze kilka fotek

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Buziaki

aniu nie mama teraz nocek tylko popołudnia wiec chłopaki rządzą więcej napisze w weekend

Dzień dobry

Moje Małe zdrowe Antybiotyki pokończyły i mam nadzieję , ze zimę przetrwamy już bez .
Wczoraj piękna pogoda była ,to i pospacerowałyśmy sporo



Aniu fotki super Chłopaki w identycznych bluzach i trzeba sie przyjrzeć , zeby ich odróżnić
A zjeżdżalnia robi wrażenie


Kasiu i jak tam Mąż po wizycie u Mamy ?


U Nas dzień za dniem mija tak szybko , ze czasem się zatracam jaki dzień tygodnia i który miesiąca
Przez weekend Mamcia u Nas była i fajnie czas zleciał .
W ten weekend gości będziemy mieli , więc też nudy nie będzie .

O klubiku myślałam , ale jednak rezygnuję .Musiałabym tam z Mają też chodzić , więc odpuszczamy .

Od paru dni mam też jesiennego niechciaja . Robię tyle co muszę , bo nic mi się nie chce Musze się wziąć do kupy

Miłego dnia

Dobry

Ostatnio czasu mi brakuje jak zwykle W pracy mieliśmy masakryczny tydzień i jakąś czarną serię i prawie codziennie coś było do uśpienia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agi fotki rewelacyjne Oj super patrzeć jak się przytulają Twoje córcie I Amelka jaka stylistka A te jej kucyczki cudne Ściana no ... niezła A Majeczka jaja już duża i słodziak
Cieszę się, że dziewczynki zdrowe
Oj mi też dzień za dniem ucieka
Mam nadzieję, że Twój jesienny niechciaj minął?

Kasiu co tam u Was?

Chłopaki szaleją, bawią się w duchy albo pakują wszystkie swoje zabawki do torebek foliowych i mówią, że robią prezenty
Dominik budzi mnie o świcie krzycząc radośnie mama nie ma już noc - jak pisałam na fejsie Udało mi się jeszcze położyć do wyrka i nawet pospałam godzinkę
Obudziło mnie dziwne poruszenie Dominika Dookoła łóżka miałam powyrzucane ubrania z szafy, dookoła komody i w jego łóżeczku mnóstwo papierów z pudełka po butach a pod oknem genialnie porozsypywany piach z doniczki a on z łapkami w tej czarnej ziemi budził mnie, że musi się umyć

Poza tym wylicytowałam 2 kombinezony Tchibo (w fajnych cenach bo jeden za 60zł a drugi za 76zł) i teraz szukam 3 Po otrzymaniu przesyłek odkryłam ich zawyżoną rozmiarówkę
A sobie kupiłam zielone sneakery w tchibo i są rewelacyjne i jeszcze dokupiłam tam bluzkę www.tchibo.pl/buty-typu-sneaker-o-podwyz...ewce-p400038932.html
www.tchibo.pl/bluzka-p400043158.html?dim1=Bs23


Miłego weekandowania

Dzień dobry

Nie no , tu ruch jak na dworcu

Aniu super , ze udało Ci się te kombinezony wylicytować w takiej cenie !!! Ja też na nie polowałam , bo są super . A rozmiarówka , to fakt mocno zawyżona

Super z tym króliczkiem Oby tak dalej ... a może wasz domek byłby dla niego odpowiedni ?

Domiś dał Ci się zdrzemnąć mówisz ? oj Twoja mina po tej godzinnej drzemce musiała byś bezcenna
Ja to zawsze czujna jestem , zapewne jakbym zasnęła na moment to w domu jak po wojnie by było za sprawą Amelki

Mój niechciej raz jest , a innym razem go nie ma
Zauważyłam , ze jak jadę do Bielska , to z wszystkim się wyrabiam , mam ochotę na wszystko i niechcieja brak


U Nas też dzień za dniem mija szybko , czasu brakuje . Przy dzieciach to jakoś ekspresowo wszystko się dzieje . A najgorsze , ze przy Małych efektów mojego sprzątania zaraz nie widać Ja latam na miotle i mopie pół dnia , a Ami potrzebuje 3 min , zeby wszystko na nowo pobrudzić , rozwalić i ogólny nieład panuje

Ciuszki zimowe też już kupiłam . Ami ma 2 super kurteczki i spodnie ocieplane z szelkami , 3 czapki , rękawiczki i szaliki . Na buty czekamy , bo zamówione i zapłacone są . Dla Majki 2 kombinezony kupiłam , śpiworek i 3 czapki z szalikami Teraz pora na Paulę , ale tu gorsza i droższa sprawa

No i proszę ... ja tu oderwałam się na chwilę , zeby napisać do Was , a Ami pół salonu mi zabawkami zagraciła

Miłego i słonecznego dzionka