BezpiecznaCiaza112023

Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

10 lata 5 miesiąc temu #780226 przez aniaw
Dobry :)

Czy w zeszłym roku o tej porze to nie padał śnieg??? :lol:

Kasiu buziaczki dla Nikosia, żeby szybko mu się rączka goiła :kiss: U nas w zeszłym roku Szymi sparzył sobie rączkę na cmentarzu do dotknął pokrywki znicza ;)
Zapisałam się do dermatologa ale dopiero 20 listopad, może ręka do tego czasu mi nie odpadnie ;) Gratki zakupu lodóweczki :) Ale niezły prezent zrobił Twój Nikoś tatusiowi :huh:
Oj mi też te dni tak szybko mijają a w pracy to już tak mi intensywnie ostatnio mija, że nie daję rady przestawić się na kolejny dzień w kalendarzu :S


Matko ja już się doczekać weekendu nie mogę, bo jakoś mnie ten tydzień i praca przymula ;)
W weekend jeździliśmy po różnych akwenach w poszukiwaniu łąbądków i kaczuch do karmienia :D Było extra :D poszły nam 2 bochenki chleba :D Chłapaki tylko chojraki jak ptaszory siedziały w wodzie bo jak zaczęły wychodzić na brzeg to zaczęły uciekać :D W sumie trochę nie dziwne bo taki Pan Łabądek to przewyższał o głowę Dominika :D
Odwiedziliśmy też rodzinkę tą żyjącą i nie....
Wieczorkiem też zabraliśmy chłopaków na cmentarz pokazać im "światełka".
Trochę abstrakcyjnie to wyglądało jak Dominiś pomykał na swoim autku pchaczu alejkami, ale rozstać się z nim nie chciał :S
A w nd kościółek. Staram się co niedziela któregoś z chłopaków zabierać ale osobno bo razem to oddzielną mszę by poprowadzili :D
Teraz Dominiś jest w miarę grzeczny: przekrzykuje się ze starszymi babeczkami śpiewając alleluja :lol: Urzędował w konfesjonale :lol: chodził za księdzem, który zbiera na tace i dziwił się, że mu nic ludziki nie dają :lol: A więc standard :lol:
A popołudniu deszczowy spacer musiał być obowiązkowo :D
Ech teraz tylko żyję od weekendu do weekendu :D
Zdjątka wrzuciłam na fejsie :)

Miłego dnia :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #783654 przez kasiorek0310
Ania to trochę musisz czekać na wizytę dermatologa nie ma co terminy z kosmosu raczka juz wygląda nawet fajnie jak mały nie będzie skubał nie pozostanie po tym ani ślad najmniejszy szczęscie prezent jednorazowy teraz jak jest ze man rano i go kłade zasypia bez kłopotu krzyku i wszystkiego u mnei weekend niestety w pracy na szczęscie tylko dzisiaj jutro juz nie a ten wypad wasz fajny na łabedzie u nas tutaj nie znam gdzie by takie coś było i odwiedziny sie udały zdjecia widziałam cudne

u nas tydzień za tygodniem mija nie wiem kiedy dobrze ze czasem na kalendarz muszę zajrzeć to sie nie gubię jaki dzień tygodnia poza tym jestem bez lapka swojego oddałam mamie b jej sie trochę nawalił i wymagał naprawy ale już w niedziele odzyskam go znowu :) dobrze ze w domu mamy 2 :D a jutr zakupy szaleństwo a potem kawusia u mamy zas w poniedziałek jedziemy w odwiedziny do kolegi mojego M wiec Weekend sie zapowiada nawet znośnie poza tym trzeba pomyśleć o prezentach a tu pomysłu brak niestety :(

moze wy macie jakies fajne i nie drogie pomysły dla roczniaka co ma wszystko po starszym bracie dla 1,5 rocznika co tylko eko jest i 8 latka ratunku bo my z małżem nie mamy pomysłu :D

miłego weekendu

agi jak tam dziewczynki choroba odpuściła :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #783754 przez aniaw
Dobry :)

Pozdrowionka z pracy :D

Wczoraj dostałam smsa od siory, że stłukł się żyrandol w kuchni...
- Wraca Tomi z pracy i pyta kto to zrobił???
Szymi: piłka :S
- Wrcam z pracy i pytam kto to zrobił???
Szymon z dumą w głosie: Ja :S

My od kilku dni znów mamy koncert wiertarkowy u sąsiadów na górze ;)

Przy śniadanku przedwczoraj strasznie odgłosy odchodziły z góry akurat tuż nad naszymi głowami.
Dominiś podszedł do mnie, wziął mnie za rękę i mówi: "Mama nie bój się" :lol:
A po powrocie z deszczowego spacerku Szymi zobaczył na klatce robotnika i zagadał do niego:
Szymi : Panie co Ty tam robisz???
Robotnik: Drzwi wymieniamy.
To se pogadali swój ze swoim :S

Kasiu super, że rączka Nikosia ładnie się goi :kiss: Z prezentami to nawet nie strasz bo ja zupełnie pomysłu nie mam a co dopiero o kasie mówić :huh:
Fajnie, że weekend gościnnie się zapowiada :)
Wiesz co ja w pracy jak wypisuje recepty to ciagle na kalendarz patrzę, żeby odpowiednia date wpisać, bo nie ogarniam tych mijających dni :)
Zalew Zegrzyński to u nas super miejsce, prawie jak nad morzem :) Łabędzi i kaczuszek do dokarmiania mnóstwo :) Zupełnie zapomnielismy o tym miejscu w tym roku ;)
Odpoczywaj Kasiu i ucałuj Nikosia :kiss:

Agi udanej imprezki i buziaczki przesyłamy :kiss:

Ula widziałam fotki na fejsie z sisters :) Super widzieć Cie taką usmiechnietą :)

Miłego weekendowania życzę :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #788215 przez agi-p
Dzień dobry :)

Aniu super , że chłopaki u fryzjera tacy grzeczni :) Jednak Maluchy potrafia nas pozytywnie zaskoczyć :)

Amelka też ma pierwszą wizytę za sobą :) Do tej pory sama ja obcinałam :P Ale przed chrzcinami Małe były ze mna u fryzjera i Amelka bez obiekcji usiadła na krześle i dała sobie poprawić fryzkę :)

Wizyta u dermatologa już za 5 dni , więc ręka powinna wytrzymać haha :)

No i jak miło , ze chłopaki potrafią już zająć się sobą i grzecznie pobawić :) Moje Małe też już zacieśniają więzi :) Bawią się razem , karmią się , ale bywa i tak , ze odbierają sobie zabawki i afera się robi , wtedy muszę niejednokrotnie wkraczać do akcji :P


Kasiu jak tam Nikoś ? Biedny się tak poparzył :( u Nas na szczęście drzwiczki od piekarnika sa zabezpieczone i nie nagrzewają się z zewnętrznej strony .

Co do postępów u Amelki następują :) Ale nie za sprawą zaleceń lekarki , bo się do niech nie dostosowaliśmy :P
Tzn jeść nadal nie je tak jak powinna . Obiadów się nie chwyci za nic . Ale mowa już postępuje :) Rozgaduje się aż miło :) No i pięknie woła jak chce siku czy kupę :) Pampersa zakładamy do spania i jak wychodzimy z domu .

Co do spotkania z Mamciami , to nie w plenerze było , a u mnie :) Nawet z nocowaniem :)

Ale fajnie , ze udało się kupić lodówkę :) I to dużą :) Ja mam wielką , a mimo to często korzystam z balkonu dodatkowo :P


Co do chrzcin , to wszystko przebiegło super .Tylko męczące to wszystko bardzo . Robiliśmy jednak w domu i bez pomocy Mamy nie dałabym rady za chiny ludowe . Kochana mi bardzo pomogła . Moje Małe to bardzo już wymagające . Maja zaczęła raczkować i nie mam jak zająć się wszystkim na raz .
Oczywiscie gwar był spory i Maja była niespokojna , bo wszystko inaczej , nie na swoim miejscu i jeszcze dzień później odreagowywała .
W kościele była grzeczna , Amelka też . Kasiu robiliśmy oczywiście w naszym kościele , inaczej sobie nie wyobrażam . Nasz proboszcz to najwspanialszy człowiek na świecie , a już na pewno najwspanialszy proboszcz :)
Jestem bardzo zadowolona , ze mamy to już za sobą :)

Co do mojego aerobiku , to póki co temat zawieszony . Ale mąż chodzi na siłownię 3 razy w tyg :)

Majka już raczkuje , idzie jej bardzo sprawnie .Siada też sama i ogólnie cudaczek mały z niej . Jest rozkoszna i słodka :)
Ami tez coraz grzeczniejsza .
Ale mimo , ze obie świetne , to czasami padam na twarz . Jednak cały czas na nogach , w biegu i na pełnych obrotach .
Czasu mało na inne rzeczy , zwłaszcza w tygodniach poprzedzających chrzciny .Teraz wraca wszystko do normy :)

O prezentach już myślę oczywiście i nawet kupuję co rusz :) Dla Pauli już mam , dla chrześnicy też . W niedzielę jedziemy kupić coś dla Igora na urodziny , to myślę , że załatwimy resztę mikołajkowych . Typy na gwiazdkowe też mam , więc w tym roku sprawnie to idzie :)

Uciekam , bo Maja zwiewa :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #790547 przez aniaw
Dobry :)

Ale tu wesolutko :D

Ja dziś ledwo wstałam do pracy ;) Domiś w nocy przyszedł do nas do wyrka i koniecznie chciał spać między nami :S A że wiercipietuch jest niesamowity to przenosiłam go kilka razy do łóżeczka ale i tak za jakąc 1-1,5godz po przebudzeniu wracał do nas ;)
A cały weekend byłam na szkoleniu z drobnych ssaków i jestem mega happy, bo choć było bardzo intensywnie to nauczyłam się więcej niż przez połowe studiów :lol:
A moje chłopaki dali sobię radę sami :lol: Robili z tatim karmnik dla ptaków, więc wiedzą juz jak uzywac piły i młotka :lol: Byli po ziarenka i przysmaki dla ptaszorków, zrobili zakupy, karmili łabedzie nad jeziorkiem :lol: Dali radę :lol:

Ja w pt przez przydaek zobaczyłam, że Dominikowi też wyłażą piatki, wszystkie na raz więc dzielny chłopak :)

Agi super, że imprezka się udała :) Widziałam fotki na fejsie i wszyscy eleganccy i śliczni :) Wow Majeczka już raczkuje, gratki, jak ten czas szybko leci :) Fajnie, że Ami się rozgadała, słodko pewnie nawija do siostruni :lol: U mnie teraz takie poważne tematy rozmów chłopaków, że szok :lol:
Oj z czasem to też rozumiem, u mnie notoryczny niedobór :lol:
Ja o prezentach też myślę i jakieś pomysły się wykluwaja, ale z zamówieniem i kupnem jeszcze czekam na sponsoring :lol:

A nie pamietam czy Wam pisałam, że zostałam ciocią :lol: Urodził się chłopakom kuzyn Karol :lol: 4,6kg i 61cm :lol: Ma już tydzień i Tomi będzie chrzestnym swojego bratanka :laugh: Już się nie mogę doczekać aż poznamy tego maluszka :lol:


Matko dziś wieczorkiem mam jeszcze szkolenie ze szczepień i juz nie mam miejsca gdzie pakować tą wiedzę :S

A chciałam się pochwalić jeszcze, że kupiłam dzieciakom książkę kucharska z przepisami na ciasteczka i już w piatek robilismy kolorowe slimaczki :lol: Radocha przy tym nie z tej ziemi :lol: Może przed świętami uda nam się wypróbować wszystkie przepisy :lol: To tak w ramach odchudzania oczywiście :lol:

Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #790790 przez kasiorek0310
Witam wreszcie sie udało znaleźć chwile czasu by naskrobać coś

Aniu nie za fajnie z tym żyrandolem w kuchni ale cóz to tylko dzieci :) oj zalew u nas nie kojarzę by cos było poza Goczałkowicami tam widziałam tylko łabędzie raz a co do prezentów to już mam wszystkie :D dla każdego malucha bo u nas tylko dzieciom. No to miałas nie za wesoło w nocy a tu ani wyspać sie ani nic. Dobrze jak chłopaki poradzili sobie bez ciebie w weekend a ty go tez nie zmarnowałaś co chwile jakieś sympozja szkolenia ciągle sie rozwijasz cudnie. Gratki a to od tej parki synek co ich wyswataliście ta twoja psiapsiółka jest ???

Agi ale to nie piec od kuchni tylko te nasze nieszczęsne kaflaki i żeliwne drzwiczki co niestety sie nagrzewają bo do kuchennego pieca nie podchodzi nawet bo mimo że sie nagrzewają i tak sa ciepłe dobrze jak Ami sie rozgaduje oby tak dalej to moze i z jedzeniem wróci do normy albo po prostu taki jej urok a to fajniutko takie spotkanie forumowe sie udało niop jak brat ja zobaczył to z tekstem do mnie czy znowu o czymś nie wie :P czy może jakieś bliźniaki czy coś będzie bo taka duża ale po 2 tygodnia stania w przedpokoju wreszcie ja zabrał pięknie jak chrzciny sie udały widziałam po fotkach że dziewczyny pięknie tylko Pauli mi brakowało ale chyba za fotografa robiła ??? Pytałam bo mój wojował ż eto ten przy dworcu co jest ale to inaczej wygląda.
A jak tam sie udało na urodzinach Igora zadowolony był z prezentu


A u nas hm.... prezenty pokupione wszystkie wiec tyle już z głowy mam poza tym od dwóch dni uczymy sie nocnika na poważnie i jka na razie tylko dwie wpadki wczoraj a wysadzam go sama może załapie po kilku dniach że siku tez sie robi do niego wiem łudzę sie ale może sie uda poza tym w tym przedszkolu co chodzimy jestem juz zbędnym elementem przypomina sobie jak trzeba robić parce bo wtedy potrzebna pomoc mamy a tak to jakby mnie nie było a i 5 grudnia mamy wielkie spotkanie z Mikołajem oj będzie wydarzenie i mówi nam że przyniesie mu chomika jak będzie grzeczny nie wiemy skąd mu sie to wzięło ale mądrala okropna z niego a i stawiać chce strasznie na swoim niestety. I wreszcie udało mi sie wybrać do laboratorium zrobić badania ale kobieta nawet wkłuć sie nie potrafiła albo tak głeboko wbija a potem i oczywiście akcja mroczki bo gorąco jak nie wiem w tej poczekalni a nie powinno tak byc jutro wyniki zobaczymy co przyniosą az sie boje no waga spada.

miłego dzionka ja mam niestety nocki a na domiar złego pralka coś nam szwankuje przy wirowaniu nam coś charczy a że na gwarancji to niech przyjadą zobaczą co tam jest i na święta będziemy miec nowsza kuchnie mama wreszcie zdecydowała się na zmianę u siebie wiec my jej przejmujemy więcej miejsca półek będzie bo cześć mam jeszcze w kartonach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #792809 przez aniaw
Dobry :)

Ja wpadłam już w wir zakupów przedświątecznych, prezentów itd :lol: Mi ktoś musi konto zablokować na allegro bo ostatnio trochę zaszalałam :ohmy: Już wielka lawetę z autkami i śmieciarkę i straż pożarną i autka do rozkręcania i kolejki drewniane i samolot mam wylicytowane a dopiero zaczęłam się rozkręcać :S :lol:
Teraz poluje na fajne gry dla chłopaków :S A przeciez jeszcze za to wszystko trzeba zapłacić :huh: :P :blush:

U nas wesoło jak zawsze :)
Tomi zakupił sobie kalesoniki w lidlu i stwierdziłam, że będzie wygladał jak ci z mojego ukochanego filmu faceci w rajtuzach :lol: A ten stwierdził, że raczej jak batman :lol:
Chłopaki łobuzują ale też maja fazy na przytulasy :laugh: Ostatnio Dominik ganiał Szymona wokół stołu i wołał, że chce go przytulić a Szymi krzyczał mama weź go ja już nie chcę się z nim przytulać :lol: A fakt mały tulił się do niego co chwila a cierpliwość do młodszego brata Szymi ma jednak ograniczoną :lol:

Wynalazłam zajęcia GROM COMBAT GIRLS :lol:
yourfitness.com.pl/
Tzn Tomi mi wynalazł ale kurcze nie dam rady w każdą sobotę, bo tylko w te dni mają ;)
Ech ciągle szukam czegos fajnego co wpasuje mi się w grafik :S

Kasiu fajnie, że udało się Tobie napisać :)
Tak synek jest mojej psiapsióły i Tomka brata co ich wyswataliśmy i teraz w czerwcu mieli ślub :laugh: Ma na imie Karolek ale jeszcze go nie widzieliśmy. Planujemy pojechac dopiero jak będzie miał 3 tyg czyli w nast weekend :laugh: Ale oni tacy przewrażliwieni i na razie powiedzieli, żeby przyjechac bez dzieci, bo niby dzieci wg nich cytuję: przenoszą bakterie :lol: :lol: :lol: No kolki ze smiechu dostałam i zaproponowałam im kupno klosza antybakteryjnego :lol:
U mnie pamiętam od 4 dnia życuia szymonka mielismy odwiedzinki a oni na razie chuchają i dmuchaja na niego i nikogo nie wpuszczają. Więc spokojnie poczekamy, ale moje chłopaki to już zniecierpliwieni na maxa ;)
Ale masz fajnie, że juz prezenty zakupione. U nas też dorosłym się kupuje, więc kurka trochę tego jest.
Super, że Nikos tak te zajęcia lubi :) I z nocniczkiem, że do przodu, gratki :) I wymiana szafek w planach to trochę pewnie roboty bedzie. A co do pralki to dobrze, że na gwarancji. U nas chłopaki ostatnio urwali zawiasy od drzwi prysznicowych. Jeden zawias 75zł ;) Kurka załamka ;)
A jak wyniki badania krwi???

Agi????

Ja dopiero dziś byłam u dermatologa z moja łapencją i okazało się to jakąś egzemą a nie grzybkiem jak sądziłam. Detergenty, mikrourazy itd ;) Poza tym wypisała mi skierowanie do chirurga. mam kilka zmian skórnych które należy skonsultować i ew usunąć.

Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #798114 przez Urszula
Witam,

Nasze forum powoli się kończy :( brak czasu.....Wychodzi na to że moja Elizia wiedzie prym jeśli chodzi o sukces pieluszkowy :) :) :) u nas pielusia,którą profilaktycznie zakładamy na noc jest zawsze sucha :) chyba czas zrezygnować z niej na dobre :) Nawet wychodząc z domku Elizia już od dawna nie ma założonej pieluszki. Zawsze zawoła, że chce siku :)

Aniu zdjęcie z siostrami na FB było zrobione 6 lat temu :) :) :) ale uśmiech na mojej twarzy nadal nie znikł :silly: :P


Kochane z tymi moimi smutkami to chyba trochę przesadziłyście :) raptem pożaliłam się Wam dwa razy a Wy już ze mnie smutasa robicie :) :) :)

U nas tak jak i u Was czas płynie szybko. Na grupy dla dzieci chodzimy trzy razy w tygodniu teraz chcemy się wybrać na basen. Szukam możliwych atrakcji by przetrwać zimę...teraz nie możemy spędzać długich godzin na swieżym powietrzu w parkach i na placach zabaw..

Rozpoczęłam przygotowania do świąt...chcemy też by odwiedził nas Mikołaj. Poprosiliśmy sąsiadów o pomoc i mąż koleżanki choć typowy Anglik i o tradycji mikołajowej nie ma pojęcia zgodził się by się za niego przebrać :) pozostało szybko zakupić strój :silly: a sąsiad obiecał że poćwiczy polski akcent choć według nas nie jest to konieczne :) :) :)


Aniu widzę, że szalejesz w sieci na allegro tak jak ja na amazon :silly: :silly: :silly: za to radość z prezentów będzie bezcenna :)

Kasiu nie zazdroszczę doświadczeń z pobieraniem krwi....trzymam kciuki to nie było nic poważnego...i zakupy prezentowe już zrobiłaś??? organizacja na medal!!!!

Aguś to dobrze, że chrzciny już za Wami i wszystko dobrze poszło....z resztą jak zwykle u Was :) :) i całe szczęście, że z mową Amelki coraz lepiej. Z apatytem my tez się ciągle borykamy....dobrze, że Amelka lubi podjeść :) przynajmniej z nią raczej problemu nie będzie :) :)



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #799764 przez aniaw
Dobry :D

Ja też żyję, ale jak zwykle z jakimś opóźnieniem dociera do mnie, że już koniec listopada :S

Ula oczywiście, że nie kojarzymy Cię tylko z mamuśką narzekającą :kiss: Na zdjęciach wiecznie uśmiechnięta jesteś i zawsze promiennie wygladasz :) A dzieciaczki cudne po mamusi masz :lol: Kurcze zdjęcie sprzed kilku lat to nie powiedziałabym, ja to 6lat temu to jakoś wyglądałam a teraz to już szkoda gadać :blink:
Fajnie, że Elizka już tak sobie radzi z tym odpieluchowaniem, u mnie jeszcze kiepsko ;)
Pomysł z Mikołajem extra :lol:
Co do zajęc na basenie to super sprawa u mnie chłopaki uwielbiają to, ale jakoś często nie ma kiedy z nimi chodzić ;)

Kasiu?? Agi?? co u Was???

U nas wszystko w biegu :) Udało mi się przeżyć wizytę teścia kilkudniową i mega sprzątanko i pozapisywać się trochę do lekarzy, zrobić kontrolną cytologię, zrobić porządki w zapomnianych zakątkach mieszkania i takie tam :laugh:
Dominiś rozgadał nam się na całego :)
Fajnie chłoapki ze sobą już rozmawiają, bawią się już ładnie, jeden o drugim pamięta jak np dostają jakieś nagródki to interesują się czy aby na pewno braciak też dostanie :laugh: Napisaliśmy już listy do świętego Mikołaja, kupiliśmy już skarpety mikołajowe, żeby na mikołajki powiesić :laugh: Więc świątecznie w pełni :lol: Jeszcze naklejki w lidlu na okna i lustra zakupiłam i jak im pokaże to pewnie będzie szał :lol:

Jutro wreszcie jedziemy do Karolka!!!!! Pierwszy raz zostałam ciocią, więc to zobowiązuje :lol: Moje szkrabolki już doczekać się nie mogą więc mam nadzieje, że nie zaduszą kuzyna :ohmy: :lol: hihihi czy ja będę potrafiła wziąc akiego maluszka na ręce :lol:
A w nd idę na imprezkę dla lekarzy - taka andrzejkowo-mikołajkowa :lol: Tomi w domu z dziećmi a ja idę poszaleć ze znajomymi :lol: Szkoda, że w pon rano do pracy ;)

Mam do was pytanko:
JAK WYTŁUMACZYĆ DZIECIOM, ŻE NIE MOGĄ BIEGAĆ I SKAKAĆ PO MIESZKANIU??? :lol:
Mieliśmy skargę od sąsiada z góry, że jemu to bardzo przeszkadza i pracować w domu nie może :S A jak niedługo urodzi mu się dziecko to tym bardziej będzie to maluszkowi przeszkadzać :S Niezłą mieliśmy polemikę i nawet spytałam go czy mam im zakładać plecaki 10kg, żeby siły oderwać się od ziemi nie mogli ale jakoś nie było mu do śmiechu :lol:
On w sumie podobno nie słyszy jakichś hałasów tylko jak są silniejsze skoki to jakiś rezonans ścienny go mocno dekoncentruje a na stoliku w salonie to nawet kubek z kawą drży :S
Niezły miałam ubaw z kolesia bo on chyba nie wie co za chwile go czeka z małym brzdącem :side: Poprosiłam go o wyznaczenie grafiku w jakich godzinach możemy skakać a w jakich tylko chodzić na palcach :lol:
Ciekawe czy się jeszcze u nas pojawi, bo chyba się zdziwi jak dowie się, że rozważamy opcję z Tomim zakupienia sobie jakiegoś zwierzaczka kopytnego do naszego pokoju albo zapisać się chcemy na przyspieszony kurs stepowania :lol: Skakanka też gdzieś zapomniana w szufladzie leży, więc chyba najwyższy czas jej o sobie przypomnieć :lol:

Miłego weekendu życzę :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #802007 przez agi-p
Dzień dobry :)

Aniu gratuluję :) Karolek to dorodny chłopak !
Tylko szkoda , ze rodziców ma takich przewrażliwionych , bo więcej z tego szkody niż pożytku potem .

Dobrze , że z Twoją ręką nie jest tak źle jak zakładałaś :) :P

I jak Wy się pięknie odchudzacie,te ciasteczka robione przez chłopaków to muszą być pyszne :P Też stosuję taką dietę , ale powiem Ci w tajemnicy , ze dziwnym sposobem nie chudnę po niej hahaha :P

Widze , ze masz podobnie jak ja z tymi zakupami :P Mężuś mówi , ze mi kabel od neta odetnie :P albo konta zablokuje w bankach :P Ale jak tu się oprzeć ? Ja już niby wszystkie prezenty mam kupione , ale co chwilę nowe rzeczy mi się podobają :P Za dużo tych promocji , wpadłam w obłęd :P

Ale fajna taka imprezka w pracy !!! Ja też chcę :)

A te skargi od sąsiadów to u Was nagminne :P hahaha . Ja nie wiem , pecha macie jakiegoś i na dziwnych sąsiadów trafiliście . Ale Wasze pomysły bardzo fajne , zwłaszcza kurs stepowania brzmi interesująco hahaha :)


Kasiu co do Pauli i jej braku na fotkach , to tak -fotografem była :) I frajdę miała z tego :)

Super , ze nocnik Nikoś opanował :)
U Nas pampersy nadal są w użyciu do spania i na wyjscia . Ale po domu pięknie woła :)

Fajnie , ze wreszcie na badania się zdecydowałaś ? I jak wyniki ?


Ula jakiego smutasa robimy ? Chyba teraz Ty przesadziłaś :) :P

Super ,ze mikołajki organizujecie :) Dla dzieci to mea frajda :) A i dorośli mają przy tym kupę śmiechu :)

A na basen i my się wybieramy :) Zakupiłam już koło dla Mai i pampersy , tylko kurcze ciągle jakieś infekcje nam wyskakują :(


A u Nas też czas pędzi jak szalony :) Prezenty zakupione , ale ciągle jeszcze coś kupuję :P takie moje uzależnienie :P A Mężuś przez to dostaje zawału .
Amelka codziennie pisze list do mikołaja :P Codziennie dłuższy :)
Była z Tatusiem juz 2 razy w kinie i ostatnio całą bajkę wysiedziała , ale dlatego ,że o mikołaju była :)
Maja juz raczkuje na całego , wstaje gdzie tylko może , i tam gdzie nie powinna też :P Oczy dookoła głowy czasami nie wystarczają .
Nocki mamy kiepskie za sprawą kolejnych zębów .Jestem osłabiona i przez to znowu coś podłapałam . Gardło mnie boli i głos tracę . Dziś jedziemy do lekarza zobaczyć co to się rozwija .
U Amelki w pokoju już na całego święta :) Naklejki są na oknach i szafach :P do tego ciągle każe sobie puszczać bajki o świętach , więc sezon świąteczny u nas w pełni :)

Małe są kochańskie . Bawią się razem , Maja to taka ciekawa wszystkiego . Amelkę chce naśladować :P

Andrzejki sobie urządziliśmy :) Przyjaciele do Nas wpadli i miło było . Amelka z Igorem już coraz ładniej bawią się razem , wiec jest super :)
Teraz mikołajki organizujemy , tylko wszystko zależy czy zdrowi będziemy .

Nic , uciekam do moich małych łobuzów :)

Miłego dzionka :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #807828 przez aniaw
Hej babeczki :D

Jak tam przygotowania do świąt?????
U nas chłopaki nie mogą się doczekać ubierania choinki :D Ostatnio robili wieżę z autek i rzucali na nie równe papierki i mówili, że to choinka i bombki :D
Prezenty już wybrane, pozamawiane :)
W pracy ostra jazda codziennie i przeważnie ledwo żywa wracam do domku ;)
Ale teraz mam wolny weekend i taki totalny tumiwisizm i tak dobrze mi z tym :D

W tym roku piekłam pierwszy raz pierniczki - to moje pierwsze pierniczki w życiu - serio :lol:
dzieciaki zachwycone :lol: Sąsiad może mniej, bo jak wstawiliśy je na 15min do piekarnika to Szymi pyta się Dominika to co robimy a Dominiś SKAAAAACZEMY :lol: I bawili się w żabki a potem udawali ciuchcię :lol:
Najlepsze, że w kilka dni wciamaliśmy wszytskie ciasteczka i musieliśmy robić jeszcze raz :) I te się schowało już na święta :)
Chłopaki coraz fajniej bawią się razem :)
Ostatnio wszędzie chodzą razem po pokojach, wymyślaja sobie zabawy, czasem na długo mam spokój dopóki któryś nie zacznie krzyczeć :lol:
U mnie Dominiś codziennie prawie gada z Mikołajem przez telefon wirtualny i coś tam z nim uzgadnia :) A Szymi tylko chodzi i powtarza, że jest grzeczny :laugh:

Agi fajnie, że imprezujecie :) I że dziewczynki razem się bawią :) A jak zdrówko?
Spryciula z Amelki z tym listem do Mikołaja :D U nas chłopaki mieli tylko 2 prezenty wymyśleć i twardo się tego trzymają :)
Buziaczki dla dziewczynek :* i żeby Majusia zbytnio z ząbkami się nie męczyła :*

Kasiu???? Ula???? Co u Was????


Buziaczki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #811954 przez agi-p
Dzień dobry :)

Ja na szybko , bo w wirze przygotowań czasu brak . Zresztą czuję się tak sobie , bo chora znowu jestem :(


Chciałam Wam Kochane złożyć życzenia :

Najserdeczniejsze życzenia
Cudownych świąt Bożego Narodzenia,
Ciepła i wielkiej radości,
Miłych oraz hojnych gości,
Pod choinką dużo prezentów,
A w Waszych sercach wiele sentymentów.

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!


Mam nadzieję , ze po świętach już na spokojnie popiszemy więcej :)
Tymczasem uciekam :)

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #812029 przez kasiorek0310
jA TEZ TYLKO NA CHWILKĘ

Marzeń o które warto walczyć.
Radości, którymi warto się dzielić,
przyjaciół z którymi warto być
i nadziei bez której nie da się żyć.
Spokojnych i radosnych Świat Bożego Narodzenia spędzonych w gronie rodzinnym i nie tylko.

PO świętach postaram sie nadrobić zaległości a trochę sie ich nazbierało choć wiem ze tych świat nie poczuje wcale

milego przygotowania i pysznego jedzenia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #812043 przez aniaw
Ja też kochane dołączam się do zyczeń:

NIECH NA CHILE ZATRZYMA SIĘ ŚWIAT
PRZEMINA SMUTKI, TROSKI, ZMARTWIENIA
Z CAŁEGO SERCA ŻYCZE WAM
RADOSNEGO BOŻEGO NARODZENIA!!!!!


Buziaczki dziewczyny dla Was i Waszych rodzin :kiss:
magicznych Śiat i nie zapomnijcie cos naskrobac po świetach :lol: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #812590 przez kasiorek0310
Witam po długiej przerwie :)

Aniu wyniki w porządku nie ma nic niepokojącego wiec chyba taka moja uroda ze chuderlak ze mnie teraz nawet przy tabsach nie przytyłam a zawsze mi sie przybierało jak brałam a tu nic bez zmian z jednej strony fajnie ale z drugiej wszystko wisi na mnie :( a ci rodzice karolka przewrażliwieni strasznie na jego punkcie bez przesady o gratki w końcu udalo sie za cytologie wziac fajniutko mam nadzieje że wyniki ok milo jak chłopaki sie razem bawią dłuższa chwile o będą mieli super wież i pogadają sobie a z tym sąsiadem to przesada zobaczymy czy jego dziecko nie będzie skakać w końcu to dzieci w dzień ci nic nie moze zrobić bo nie zakłócacie ciszy nocnej a w nocy przecież śpicie a dzieci maja swoje i niestety trzeba to przetrwać. O pierniczki widac wyszły pyszne myśmy robili takie co 2 tygodnie maja leżeć ale zmiękły na szczęście i sa pyszne ale strasznie mocno czuć przyprawę korzenna a mały by sie dał za nie pokroić tak kombinuje zeby tylko sie do nich dostać zas moja mama robiła tez i do tej pory ma twarde moze jeszcze zmiękną.

Ula to ładnie jak wam tak z pielucha idzie my czekamy do wiosny az zaczniemy wędrówki bez pieluchy niestety zimno i nie chce go jeszcze na takie atrakcje narażać o widzę ze sie rozkręcacie i wolny czas wykorzystujecie w pełni z dziewczynkami ale to dobrze my odkąd chodzimy do tego klubiku tez inaczej sie funkcjonuje a mały zadowolony :) Wyjątkowo w tym roku sie tak udało ze mieliśmy prezenty duzo wcześniej a nie chcialam na ostatnia chwile wszystkiego tym bardziej ze do 23 pracowaliśmy wiec czasu nie za wiele.

agi to dobrze jak frajdę miała Paula robiąc za fotografa to tak jak ja lubię fotki robić miło jak nasze dzieciaczki tak dorastają do wszystkiego u nas juz pięknie z nocnikiem czasem zapomni ale to juz sporadycznie wcześniej sami go wysadzaliśmy ale potem załapał i teraz przychodzi i mowi ze chce siku nawet jak jest zaaferowany czym to pamięta wiec ludzik wiec moje założenie że do święta opanujemy sie udało :) a moje wyniki ok widac taki mój urok chudzina z dobrymi wynikami. Pięknie jak Maja juz tak śmiga to lada chwila i sie puści i pójdzie odważna dziewczynka :0.

A po Mikołaju w przedszkolu mały zadowolony i szczęśliwy nie bał sie ani trochę usiadł an kolanach zadowolony pogadał sobie z mikołajem niestety większość dzieci sie go wystraszyła szkoda bo na prawdę fajniutko wyglądał
Święta świętą i po świętach czas powrócić do rzeczywistości mymy jeszcze tydzień wolnego mamy wreszcie większa kuchnie w sobotę przed świętami cały dzień montowali niestety nie nowka ale w lepszym stanie niz mieliśmy i o wiele miejsca mamy niż poprzednio a mama zrobiła sobie nowa biała i powiem wam ze ładnie wygląda ale nie wiem czy do końca jest praktyczna okaże sie za pare lat my sobie tylko okleinę zmienimy i uchwyty i zas na troche starczy. Wigilie mieliśmy pierwszy raz u nas w naszym domku z moja mama i ojczymem bylo milo i wszystko wszystkim smakowało bo wszystko sami przygotowywaliśmy nawet Nikodem zjadł barszczyk i uszka bo w zeszłym roku nie bardzo mu podszedł a potem pełno pierników puki nie zniknęły z talerzyka :P prezenty były dopiero w pierwszy dzień rano tak jak mi to rodzice robili radość nieziemska z ciastoliny strzał w 10 był teraz by tylko siedział i kleił figurki i wielka księgę bajek poza tym auta i auta i trzeba kupić jeszcze jedna skrzynie na zabawki pierwszy dzień świąt byliśmy na roczku u mojego chrześniaka i zas 100 pytań do bo bratówka ma takiego szwagra co musi wszystko wiedzieć i zas sie zaczęło marudzenie i pytanie do małego o braciszka albo siostrzyczkę jakby to bylo najważniejsze a i wtedy tez były urodziny bratowki bo z tego nie zrezygnuje ale życzeń nie dostała bo mnie tez nie złożyła poza tym to był roczek a nie jej urodziny jak sama zapraszała
dajcie spokój mieć 34 lata i urodziny wyprawiać domagać sie prezentów szok a drugi dzien świeta byliśmy sprawdzic co aniolek zostawił u babci pod choinka wiec maluchy zadowoleni rodzice tez wiec frajda była tylko Nikodme niestetty zazdosny jest strasznie o mnie i babcie nie chce sie dzielić mimo że mialam chrześniaka na kolanach i tak sie pchal mam nadzieje ze mu to przejdzie kiedys i zaczał robic to co te maluchy kazal sobie trzymac za rece i uczyc chodzic bo chrzesniak dopieor skonczył rok i uczy sie tak chodzi to on tez cofa mi sie jak sie znimi zobaczył mam nadzieje że to tylko jednorazowy i wszystko im zabierał bo to jego okropne oczywiście nie obyło sie bez oberwaniem pzrez najmlodszego z zabawki rosnie mi mały sadysta. Jeszcze czekaja nas odiwedziny teściowej samej bo ciotka do pracy a i chrzestny od malego ma byc ale nie wiadomo kiedy bo mieli dac znac a tu cisza wiec pewno nie bedzie go to sie wkurze bo widzial go ostatnio na urodzinach.
To by tak było w skrócie co u nas teraz jeszcze pół roku pracy na pelnych obrotach i czas edzie pomyślec o maluchu bo bede mogla spokojnie na l4 i macierzynski isc chyba ze sie coś trafi wczesniej od lutego mija mi rok jak tam pracuje wiec czas pokaze choc bym chciala juz ale wiem ze centralne trzeba odlożyć sporo i wtedy cokolwiek zrobic z nim na nastepna wiosne by już było :)

milego dnia

a jak u was dziewczyny po świetach

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl