Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

Dzięki sylka za rady U nas na otwarcie buzi lepiej działa drażnienie sutkiem dołeczka pod dolną wargą. Chociaż i tak mojemu maluszkowi czasem nie chce się otworzyć buzi zbyt szeroko. Ale pracujemy nad tym

Kaś, byłaś w końcu u pediatry albo na IP? Koniecznie daj znać, co powiedzieli.

A gdzie reszta mamusiek? Co u Was?

Wiadmosc od Ann -sunshine:

O 17.05, silami natury, 10 pkt, 3420 gram i 54 cm. Odezwe sie z domu

Byliśmy na IP w końcu wczoraj wieczorem bo niestety tak mąż kończy pracę. Trochę nie były pocieszone że przyjechaliśmy ale małego zbadały. Powiedziała że jest ok, mały zdrowy, dużo przybrał na wadze bo już waży 4548g Niestety powiedziała że kolki to kolki i nic się nie da zrobić. Oczywiście dietę można spróbować zróżnicować i obserwować malucha. Równie dobrze może mu kurczak szkodzić. No i dała nam przyzwolenie na krople.. Mąż kupił delico ale niestety chyba nie ma po nich jakiejś super poprawy. A może i nie będzie Mały przespał 1h a później 2h w nocy.. od 4 do 7 nie spał prawie nic.. a później krótkie sesje.. Ciągle go łapią te skurcze. Chyba kupie cos jeszcze może biogaję, boje się espunisal kupić bo on jeszcze nie ma miesiąca a tam na opakowaniu jest żeby stosować od 1 miesiąca dopiero..

Mi lekarka zaleciła espumisan jak mała miała 2 tygodnie tylko zaleciła odpowiednio niską dawkę, ale bez przyzwolenia lekarza też bym na własną rękę nie podawała. Niemniej jednak nam espumisan nie pomógł wcale pomimo stosowania przez 2 tygodnie. Każdy lek trzeba stosować minimum tydzień żeby zobaczyć czy będą efekty. BioGaia również działa na wzmocnienie odporności więc można podawać cały czas nie tylko przy kolkach.

Jak to jest z nietolerancja laktozy.? Czy to wynika z przyjmowania przez matkę nabialu i mleka? Czy NL to nietolerancja mleka matki również.? Bo zastanawiam sie czy ten lek jest w ogole w stanie nam pomóc?

Adlenne a jak szybko u was biogaja dała efekt.? Jakos od razu bylo widac poprawę czy tez czekaliscie z tydzien.? Biedne są te maluszki

Ale za to ćwiczymy leżenie na brzuszku (wczoraj Czarek byl tak zmeczony kolka ktora go wyrwała ze snu ze przekroczony na brzuszek od razu zasnął. Juz go nie obiecała tylko pilnowałam zeby maly mogl troche pospac). Bardzo ladnie trzyma juz główkę ah fajnie jest dostrzegać kolejne zmiany. Niemoge sie doczekac jak maly bedzie bardziej reagował na otoczenie

Kaś BioGaja u nas dała efekt już drugiego dnia stosowania

Właśnie wyszła od nas położna.. Hehe wizyta nie była taka straszna.. Oczywicie też nam nabłociła (grr) maly byl bardzo grzeczny a ona w sumie bardzo miła.. Powiedziala ze mamy za ciepło w domu (troche mamy) ze mozna dzis juz go werandowac, ze ladnie rosnie i nie wyglada na noworodka bo taki duzy ze te wzdecia nie są najgorsze ale jak go męczą a nie pomagają domowe metody to mozemy espunisan albo wlasnie biogaje zastosować.. Jestem spokojniejsze o to wszytko teraz moge sie cieszyć maluszkiem.. Mam nadzieje ze biogaje nam pomoże i maly bedzie mogl normalnie spac.. Aaa co do diety to powiedziala ze nie mozna ogranicza .. Owszem nie wdymajace, ani ciezkostrawne tez samo mleko ograniczyć ale tak zadnego samego kurczaka z ryżem bo to nie dobrze..

A jak tam dziewczyny.? Juz po pierwszych spacerach.? My musimy jeszcze wózek kupic na razie bedziemy wychodzić na ogród w nosidelku i poszukujemy jakiejs fajnej spacerowki, bo gondoli nie opłaca nam sie kupować..

Kaś, to fajnie, że się uspokoiłaś trochę. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale spokój mamy też na pewno wpływa pozytywnie na wszelkie dolegliwości naszych maluszków.

My się dzisiaj już drugi dzień werandowaliśmy Wczoraj 7 min, dzisiaj 10, mam nadzieję, że pogoda się utrzyma, tzn. wielkie mrozy na razie nie wrócą, bo po tych 10 min. na świeżym powietrzu Piotruś spał dzisiaj super!

Mamy problem z ulewaniem - nawet jak Piotrusiowi się porządnie odbije (a nie zawsze się udaje), to sporo pokarmu ląduje na ciuszkach / kołderce / kocyku i wszędzie dookoła. I nie są to ilości typu łyżka stołowa, ale znacznie więcej Podobno ma samo przejść, ale do tego czasu przebieranie i suszenie pościeli kilka razy dziennie jest trochę uciążliwe...

Witam Mamuśki Dawno się nie odzywałam, ale mieliśmy zawrót głowy.

Niestety mój mały dostał trądzik niemowlęcy, jest taki biedny wysypany, ale zanim doszłam do tego, że to trądzik to stosowałam dietę eliminacyjną i nic nie pomogło... Już teraz wiem dlaczego

Dziewczyny mój mały od 2tyg również miał straszne wzdęcia nie płakał tylko jęczał jak robił kupkę.Myślałam, że to kolka i zaczęłam stosować i próbować krople najpierw infacol, espumisan, bobitic
i nic nie przynosiło rezultatów, więc odstawiłam krople, a teraz jak mały trochę podrósł to już ma więcej siły aby wypchnąć gazy... Jest o niebo lepiej.

Marti z tym ulewaniem mamy to samo Wiecznie przez to jestem zakopana praniem, bo co pare godzin przebieram Małego...
Poprostu jedzą zbyt łapczywie i za duże ilości, to co się nie mieści w żołądku ląduje na ubrankach lub pościeli...

Co do spacerków to ja już przeszłam werandowanie i już 4 razy zaliczyliśmy spacer, a dziś nawet 2h, mały super śpi zarówno na spacerach jak i po nich No i mama ma więcej energii jak jest dotleniona

W końcu mam chwilkę żeby coś napisać
Malutka właśnie zasnęła, dzisiaj ostatni raz była u nas położna. Dała karteczkę z wszystkimi szczepieniami, które musimy niedługo wykonać i porozmawiałyśmy o szczepieniach dodatkowych.
Malutkiej pupa całkowicie się wyleczyła, gdyby Wasze maluszki miały kiedyś taki problem to polecam maść tormentiol ale to jest ostateczność kiedy inne maści, zmiana pieluch i wietrzenie nie dają rady.
Malutka ostatnio popłakiwała z niewiadomego powodu. Postanowiłam zmienić jej kropelki na kolki i to pomogło
Położna pochwaliła, że wyszłam wczoraj na spacer z Julką. Podobno inne mamy czekały na wizytę żeby się zapytać czy już mogą wychodzić. Przecież to widać czy jest ciepło czy też nie.
Zapisałam się do tego gina, którego poleciła Madziorskie zobaczymy czy mi też będzie odpowiadał.
Już mamy pierwsze przytulanko z mężem za sobą. Niepotrzebnie się naczytałam tych wszystkich opowieści dziwnej treści jak to boli itp. Przez to byłam trochę zblokowana i mogę powiedzieć, że wcale nie boli. Położna dała nam zielone światło, powiedziała, że jeżeli czuje się na siłach i mam ochotę to nie ma sensu czekać jeszcze 2 tyg.
Muszę zmykać bo obowiązki gonią

Witam mam pytanie. Jesteście może rozeznane i wiecie ile trwa trądzik niemowlęcy?

ineza4 jeśli chodzi o trądzik to ja nic nie wiem, ale chyba trochę tego jest w necie ale napewno lepiej z lekarzem to skonsultować.

Masz rację Patrycja nam też położna wprowadziła tą maść i powiem szczerze że na początku byłam trochę niepewna w końcu ma on kwas borowy który nie powinno się u niemowlaków stosować ale leczy pupę. My nie wychodziliśmy jakoś na dłużej z powodu sporych mrozów ale ruszaliśmy się trochę z domu więc mały zażywał świeżego powietrza.

Dziewczyna a może to refluks? podobno częsty jest szczególnie u chłopców. My ulewamy tak troszkę pokarmu ale bardzo rzadko. Biogaja jak na razie nam pomaga i faktycznie już po pierwszym podaniu była poprawa. Teraz trochę się spina przy kupie albo większych bąkach ale to chyba normalne no i nie tak go męczy jak co godzinne bóle brzucha. Dziś naprawdę ładnie spał w nocy, budził się lekko co 2,5h i w sumie po karmieniu zasypiał, tylko nad ranem zajęło nam to troszkę więcej czasu bo była duuuuuża kupa ale za to w dzień nie śpi tak dobrze. Nie jest płaczliwy ale dużo czuwa. Staram się go nie nosić bo obawiam się że powoli się do tego przyzwyczaja.. Ale dziś od 8:30 jakoś do 12 nie spał.. to chyba trochę długo jak na takiego maluszka. Wczoraj tak samo miał najpierw z rana a później popołudniu aż do kąpieli czyli od 16 do jakiejś 20.. i wcześniej od 6 do 11 coś takiego.

Zastanawia mnie też jeszcze jedna kwestia jak odkładam małego do łóżka już przysypiającego to po jakiś 10 minutach zaczyna się wiercić wystawiać język i pojękiwać, czasem mlaskać i wydaje takie dziwne dźwięki nie do opisania.. hmm może wiecie co na to poradzić albo może to normalne? przeważnie po takich pojękiwaniach się przebudza i koniec snu..

ineza4- moja Julka też to ma i położna powiedziała, że jest to normalne, nie trzeba tego leczyć i powinno samo zniknąć do drugiego miesiąca życia
kaś_o- mojej Malutkiej przy przebudzaniu bardzo pomaga smok. w nocy przebudza się około 1 wtedy podaję Jej smoka i śpi do 4 bo wtedy już chce jeść. Może Twój synek też ma tak silny odruch ssania i chodzi mu, żeby od czasu do czasu coś pociągnąć? Nie wiem jaki masz stosunek do smoczków ale ja na Twoim miejscu bym spróbowała bo męczysz się i Ty i Malutki.

Nasza Julka ma dzisiaj miesiąc!

Wszystkiego najlepszego dla Juleczki!!!

Ineza, nasz mały co prawda nie ma nasilonego trądziku, ale co jakiś czas wyskakuje mu mała krostka w czerwonej obwódce - nasza położna powiedziała, żeby takie rzeczy przecierać Octeniseptem. Ale nie wiem, czy to samo dotyczy większego trądziku.

Piotrusia niestety dziś w nocy dopadł katarek. Trochę furkocze i świszcze w nosku, spał w nocy bardzo niespokojnie. Nie mogę się zdecydować, czy jechać od razu do lekarza, czy jeszcze poczekać i stosować domowe metody, w końcu w gabinecie może złapać coś gorszego... Jak myślicie?