Mamusie luty 2013 !

a jak nie będzie ciągłości to co? bo mój przyjmuje we wtorki i czwartki to myslę, że dzień wstecz mógłby wystawić bo ja też nie chcę siedzieć z chorymi u rodzinnego a poza tym od roku jestem zapisana do nowej przychodni i jeszcze nigdy tam nie byłam

Tak planuję zrobić Nie słyszałam, żeby tyle dni wstecz lekarz mógł wystawić L4...




Martyna jak nie będzie ciągłości w dni robocze to pracodawca będzie ci kazał wziąć urlop. A trochę szkoda go teraz marnować

nie mam pojecia co w braku ciaglosci chyba musi byc bo musisz miec uzasadniona nioeobecnosc w pracy

Kasiu - były też rozmiary większe 68, 74, 80. Z większych rozmiarów były też ładne sukieneczki dla dziewczynek
Princees - mi na katar pomagała sól fizjolog, wkrapiana do nosa. W 100% bezpieczna dla dzidziusia

Co do L4, to mi lekarz wystawił do dnia porodu, a potem powiedział że macierzyński (podobno można wziąć na 2 tyg przed porodem). Myślę że lekarz rodzinny też nie powinien robić kłopotu, ale strasznie mi Ciebie szkoda jak pomyślę o siedzeniu w przychodni wśród zagrypionych.

Princess W szpitalu Ci wystawią l4 mi wystawili do 24 lutego

Satine ale dali Ci zwolnienie bo leżałaś u nich tak?

my w szpitalu jest spokojnie mała pięknie ssie i jak dobrze pójdzie to jutro wychodzimy jest cudowna naprawdę cudowna

Madlen to super, że remont już na finiszu

Dominia A powiem Ci że jakoś było w szkole, ale musiałam się w końcu skusić na nospe, bo już nie wytrzymywałam, a ostatnie 2 lekcje były, a takie skurcze miałam, że dziewczyny do mnie co się dzieję tylko nam tu nie rodz jeszcze ale już w domku jestem i trochę si uspokoiło chociaż ciągle boli mnie podbrzusze i kłuje coś w szyjce..

Buziaczek to czekamy na wieści

Sylwia no właśnie mi się wydaje, że to jakaś atrakcja będzie jak sobie popatrzy na mnie jak się będę męczyła, ale ja nie chcę, żeby był poinformuję go jak będzie po wszystkim a do szkoły mam jakieś 20min autobusem przy dobrych wiatrach 15 no i do tego droga z domu okropna bo mało co dzisiaj szpagatu nie zrobiłam na lodzie

Katarinka to mam nadzieję kochana, że wszystko się wyjaśni, mi się wydaje, że chyba cc powinni jednak zrobić skoro są te przeciwwskazania do sn.. trzymaj się tam, mam nadzieję, że po porodzie przejdzie Ci z tymi rękami

Gabilee No ja koś dałam radę miło było spotkać się znowu z koleżankami

Chomiczka ja też nie miałam jeszcze teraz ktg tylko w 23tc na IP, a teraz nic, gin powinien mi dać skierowanie na ktg pewnie w piątek

Kasia o to może w końcu coś się rusza u Ciebie

Mrufka trzymaj się kochana

Ola śliczne ciuszki

Dominia to daj znać jak tam po ktg

Martyna a powiem Ci że dobrze al ledwo już siedziałam bo tak mi mały główką napierał, że jak wracałam już do domu to jak z przystanku szłam to miałam wrażenie, że zaraz w majtki narobię tak mnie cisnął...

Princess u mnie też wyszły takie malutkie tylko pod pępkiem.. może 3 czy 4 ale takie grube... ;/ to musisz przedzwonić do gina i powiedzieć, żeby Ci przedłużył to l4, bo szkoda już macierzyńskiego chyba będzie ciągnąć tak.?

Alinka kochana jak ja się cieszę, że masz już wszystko za sobą super, że maleńka grzeczna no i niedługo do domku świetnie, kurde też bym już tak chciała

Przyszła mi dzisiaj paczka od babci jest większość dla mnie hehe babcia mi obiecała rok temu kupić bluzę no i kupiła, z jakim opóźnieniem, ale jest hehe fajne ciuszki dla synka, no i nawet coś dla mamuśki i babci się znalazło, no i słodycze belgijskie hehe będę szamać
No a w szkole jak to w szkole, nudnoooo strasznie, bo mało kto był i jakieś luźne lekcje tylko na matematyce się poudzielałam troszkę, bo już nie mogłam tak bezczynnie siedzieć i nic nie robić Powiem Wam, że było mi już pod koniec ciężko siedzieć jak cholera, bo tak mały zjechał mi nisko, że musiałam rawie, że leżeć na tych krzesłach hehe nogi sobie zarzuciłam na drugie krzesło i jak paniusia jakaś się rozłożyłam hehe ale facet od matmy mnie lubi, bo mam 5eczki u niego, ktoś tam, narzekał nawet to i powiedział żeby cicho siedzieli, bo są tu osoby którym na prawdę ciężko już na lekcji usiedzieć i uśmiechnął się do mnie po lekcjach tylko mi życzył, żeby wszystko dobrze mi się ułożyło i powiedział, że taka zdolna uczennica jak ja to na pewno sobie poradzi i że wierzy we mnie ,no bardzo mi miło się zrobiło, no i powiedział, że ma nadzieję, że jeszcze mnie zobaczy, ja mówię no jak się nie rozpakuję to za tydzień jeszcze sprawdzian napiszę hehe to tylko mrugnął i mówi, że nie ma sprawy nawet jak nie to się coś załatwi kurde no więc ogólnie fajny dzień tylko takie średnie samopoczucie było no i skurcze te cholerne takie bolesne w szkole, że musiałam się skusić na tą nospę w końcu, co nieco przeszło i nie było aż tak źle już do przeżycia Jutro praktyki, więc nie wiem czy się wybierać, bo będę tylko siedzieć i się nudzić, bo nie dam rady już nic w ręku długo utrzymać, bo mi drętwiej dłonie i nadgarstki bolą... więc chyba sobie odpuszczę, z resztą przekonam się jutro czy będę w stanie iść Uff rozpisałam się trochę no al powiem, że dzionek fajny i mam nadzieję, że cały tydzień będzie taki

Alinka cieszymy się Waszym szczęściem fajnie jak jutro uda Wam się wrócić do domku. W miarę możliwości zdawaj nam relację i chwal się zdjęciami Nataszki

Pati super, że dałaś radę teraz odpoczywaj

Ja już po wizycie, szyjka krótka kanał zamknięty standard ..
za to na ktg wychodziły mi skurcze, wyszło w sumie 4 w takim samym odstępie czasu i każdy kolejny był mocniejszy ...
Nic poza tym się nowego za bardzo nie dowiedziałam w czwartek usg żeby zobaczyć jaką mały ma wagę i za tydzień znowu ktg

Alinka cieszymy się Nataszką razem z Tobą !!!

Później Was nadrobię bo teraz czekam na koleżankę, która ma przyjść z 4-miesięcznym Boryskiem

A no tak niby fajny dzionek ,ale co tak zawsze jakiś okropny akcent musi się wkraść... tragedia się stała... kolega, który mi malował pokój i tyle mi pomógł ze swoją dziewczyną, leży w ciężkim stanie w szpitalu i walczy o życie wczoraj miał wypadek jedna pasażerka nie żyje, dziewczyna była w zaawansowanej ciąży, jej matka też walczy o życie, a ojciec też w ciężkim stanie składają mu rękę operacyjnie, ale jakoś się wywinie z tego... Trafił w nich TIR, nie zdążyli wyhamować... ;// A kolega cały połamany pocięty no po prostu masakra jakaś z niego...
Mnie po prostu opanowuje okropny strach, że ja jeździłam tym samochodem jeszcze 2tygodnie temu z nimi...
www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID...3/REGION04/130209886
Same zobaczcie jak to wygląda... Ja jestem w szoku po prostu... Smutne to bardzo...

Katarinka wynik z moczu super

Princess najlepiej dowiedz się gina co z tym L4, bo szkoda naszego cennego nieprzedłużonego macierzyńskiego wykorzystywać przed urodzeniem dziecka.

Alinka

Dominia ale to jakieś skurcze już są, ciekawa jestem jaki duży już Igi

Pati to straszne co piszesz ale to nie ten kolega był kierowcą?

Alina - cieszymy się że z malutką wszystko ok
Dominia - ja też mam w czwartek USG i już nie mogę się doczekać by poznać wagę mojej dziewczynki
Pati - straszny wypadek, normalnie nie wiem co napisać

Pati bardzo to straszne i przykre! trzymaj się kochana

princess z ciążą wszystko ok ale mam genetyczną chorobę która u mnie teraz jest uśpiona ale w czasie porodu albo po nim może mi się pobudzić (mojej siostrze tak się stało) a to śmiertelna choroba na która nie ma lekarstwa a specjaliści od tego są tylko w Wawie i tylko tam mogliby ewentualnie mi pomóc. juz pare przypadków takich było u nas i ani Olsztyn ani Ostróda nie dała sobie rady z tymi kobietami. Dlatego jak moj lekarz dowiedział się ze jestem w ciąży od początku mowił że do Warszawy od razu rodzić albo ewentualnie Olsztyn.

A ja dziewczyny znow dziś wylądowałam u stomatologa z tym zębem :/ cały wczorajszy dzień strasznie mnie bolał i noc nie przespana. Dobrze że udało mi się dostać bez rejestracji. Okazało się że ropa mi się zbiera w kanałach i dlatego tak boli... niestety nie może mi podać żadnego antybiotyku i z wyrwaniem też nie tak łatwo w tym przypadku. w środe znów na dentysty. Wygląda na to że do końca ciąży bede męczyć się z tym bólem zęba a kruszynka ze mna dziś cały dzień boli mnie brzuch i macica napięta cały czas jest...