Mamusie luty 2013 !

gabilee, radzimy sobie dobrze Trochę jestem jeszcze osłabiona, ucinam sobie drzemeczki w ciągu dnia, jestem też jeszcze troszkę nadwrażliwa, są chwile, że chce mi się płakać bez powodu, ale to na szczęście tylko momenty Pewnie to jeszcze hormony szaleją. I hemoglobina mi spadła do 10, więc może też dlatego chwilami czuję się gorzej.
Brzuszek w porządku, jeszcze w szpitalu zdjęli mi szwy, trochę pobolewa, ale nie jest źle. Ten rogal do karmienia to super sprawa, bo na poczatku karmiłam Olka bez niego, opierając malucha na brzuchu i po jakimś czasie czułam ból, a teraz z tym rogalikiem jest o niebo lepiej
Niestety moim mleczkiem się Oluś nie najada i cały czas jest dokarmiany mlekiem modyfikowanym Najpierw przystawiam go do piersi, a potem butla Mam niestety mało mleka, może się jeszcze coś rozkręci...

Gabilee - mi też się śniło dzisiaj w nocy że rodziłam, było to takie realne że jak sie obudziłam rano z brzuszkiem to aż się zdziwiłam I że razem ze mną rodziła w nocy jeszcze jedna forumowa mamusia, ale nie wiem która?

Ja czekam juz w szpitalu na ktg.nic mnie nie boli wiec zrobie fote lini prostej do kolekcji:)
Cukry mam wysokie od rana...90 na czczo i 122 po sniadaniu.wiec to wogole porodu niewrozy.no chyba ze ja odwrotnie reaguje..czytalam o jedenj dziewczynie ktorej cukry szalaly przes porodem...
Ludzi mnustwo,dobrze ze bylo gdzie usiasc

pliszka nie martw sie laktacja kochana wazne , ze przystawiasz malego i moze cos sie ruszy , bo sie nie poddajesz a wiem , ze dla ciebie to bylo wazne , a musisz myslec pozytywnie
mam nadzieje, ze te hormony sie szybko stabilizuja , bo to pewnie meczace , ale maz cie wspiera widze bardzo
mowisz , ze z poduszeczka lepiej to chyba tez tego amalego rogala do karmienia zakupie , zeby sie nie meczyc
a jak sobie ucinasz drzemki to Olus tez spi? ktos ci pomaga ?
a mozesz jakies mascie uzywac na blizne moze wtedy troszke mniej bedzie ciagnela?

olu no dokladnie ja az sie obudzilam i sprawdzalam brzuszek ale podczas tego snu bolal brzuszek jak na okres i mocniej

kasiu jeszcze masz 1,5 tygodnia do porodu wiec spokojnie kreseczka napewno wkoncu sie ruszy

Kasia cukrami się nie przejmuj, może faktycznie u Ciebie będzie odwrotnie
Ja się obawiam żeby mnie nie zostawili na patologii .. chyba, że przeszły mi te bolące twardnienia .. przed chwilą było jedno i w porównaniu do tych nocnych to pikuś Małego jakoś mniej czuję .. albo to już moje schizy ..

Pati też mam Lycamobile, za półdarmo rozmawiam z siostrą w Holandii.

Banana ciekawe butki.

Natalka gratki dla M.

Czekam na M. Przyjdzie fachowiec do prądu, a potem w końcu szafę przywiozą.

Ola otwieramy klub wysokich dzieciaków hehe.

Dominia pochwal się ktg..
Kasia to samo


Pliszka Fiona hehehe Marzę, by ze mnie też tak szybko zeszło..
A witaminy bierzesz?

Gabilee ekstra sen
Też bym kupiła stanik ale spuchłam ogromnie, więc juz nie wiem jaki obwód pod.
A mierzyłaś wczesniej w sklepie czy przez net zamawiałaś?

Poszłam rano do piekarni, ucieszyłam się, ze jest inna sprzedawczyni, ta która mnie nie męczy o temat porodu. I ona do mnie:

Będzie pani miała bliźniaki? No żesz... k....

Wyobrażacie sobie co za baby? Zero taktu. Buractwo. Brzuch mam ponoć ogromny.
Wiem, że tego nie mówią złośliwie ale co za idiotki...

Hej dziewczynki

Sylwia, Bananamana, Kasia, Gabilee uwierzcie, że ja to ogromnie się ciesze z tego powodu, bo brakowało mi bardzo tego, żeby z ojcem pogadać

Jadzia babcia też ma przyjechać jakoś z ojcem chyba nawet, zależy jak jej facet, bo problemy z sercem ma i mówiła na razie nie za bardzo do podróży się nadaje, ale on z nią też chce przyjechać odwiedzić mnie a w Belgii byłam rok temu styczeń/lutym właśnie i mam nadzieję, że nie za tak długo znowu pojadę tam

Kasia powodzenia na ktg oby coś tam ruszyło po weekendzie dopiero jak sobie życzysz

Dominia może dzisiaj Twój dzień powodzenia, trzymam kciuki

Pliszka trzymam kciuki za rozkręcenie się laktacji zobaczysz będzie dobrze

Madlen no no dobra sieć jeżeli chodzi o połączenia za granice

A mi spało się nawet nieźle, chociaż trochę się kręciłam jak zwykle dokuczają plecy i bioderka, ale jakoś strasznie źle nie jest Nie dawno dzwoniła do mnie położna i pytała się czy ja dalej chodzę w ciąży hehe ja mówię, że do poniedziałku zapewne, to przyjdzie odwiedzi mnie już jak z malutkim do domku wrócę, życzyła powodzenia i już mówiła nie będzie mnie męczyć, tylko mam jej eska wysłać jak już urodzę, więc czeka tylko na wieści i odwiedzi jakoś w przyszłym tygodniu pewnie jak wrócę

Powodzenia na wizytach dziewczynki
I miłego dzionka życzę, ja to dzisiaj pokorzystam trochę, czekam na resztę paczek moich bo chciałabym dzisiaj przyszykować resztę rzeczy dla maluszka, żeby leżało już w szafce, bo za bardzo nie chce obarczać tym babci i mamy, wolę sama poukładać to i w ogóle, przynajmniej będę wiedziała gdzie co leży

hej lutoweczki
wczoraj urodzilam coreczke z waga 4020 i 59cm taka moja walentynka gladko nie bylo dostalam kroplowke oxy po ktorej 40min pozniej odeszly mi wody potem odrazu regularne skurcze co 2,3 min a po 6 h meki rozwarcie stanelo w miejscu glowka nie ustawiala sie w kanal i trzeba bylo zrobic cc . Ale radosc nie samowita . Zamykam oficjalnie styczniowki zycze wam wszystkim sybciutkich i bezbolesnych porodow

Milka - OGROMNE GRATULACJĘ! No to nieźle wykarmiłaś córeczkę! Mam nadzieję że szybko uda Ci się zapomnieć o trudach porodu.

Czekamy na wieści od Dzolki, bo u niej też wczoraj zapowiadało się walentynkowo

Katarinka - jeśli nas czytasz to napisz jak Ci tam w szpitalu

Milka w końcu doczekałaś się swojej córeczki ! Gratuluję

Kasiu jestem i na szczęście udało mi się zasnąć powodzenia na ktg na każdą z nas prędzej czy później przyjdzie czas

Natalko gratuluje awansu M to bardzo miłe, a dodatkowe pieniądze przy dziecku bardzo się przydadzą

Pliszka laktacja jeszcze się rozkręci nie poddawaj się i myśl pozytywnie

Madlen co za pani, komentarz lekko nie na miejscu

Pati a tata już wie o M? że tak się zachowuje, czy oszczędziłaś mu tych wiadomości przez telefon?

Milkaogromne gratulacje, duża Walentynka

Milka gratulacje!!!!!! Wreszcie się doczekałaś.

Jadzia jestem, jestem. Czytam Was, ale jakoś się nie odzywam, bo dolegliwości zbliżającego się porodu jakoś mnie nie dotyczą. Czekam sobie spokojnie do niedzieli, a w Poniedziałek lub Wtorek będę miała malutką przy sobie. Dzięki, że zapytałaś.

Miłego Dnia dziewczyny i powodzenia na wizytach.

coś mi się dzisiaj płacze .. nie wiem dlaczego .. jak chodzę to wszystko mnie boli na dole, nawet nie tak bardzo krocze jak brzuch

Sylwia bardzo Cie bolało w nocy ?

Przyszła mi kołderka i podusia, łącznie z przesyłką zapłaciłam 75 zł i widzę, że opłacało się ją kupić materiał jest dobry z atestem wszystko .. a u mnie za takie badziewie chcieli 60 myślę, że już jestem na finiszu z wyprawką teraz tylko czekam na mojego okruszka

madlen ale babsko , naprawde niektorym taktu brak
a stanik kupilam w sklepie


mnie dzis tak biodra bola , ze ryczec mi sie chce wstac nie moge ledwo do lazienki doszlam ;/
podpieralam sie o sciany nie wiem co zrobic juz ;/

milka wielkie gratulacje wkoncu sie doczekalas

ciekawe jak dzolka ? yez dostala walentynke ?