BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

12 lata 2 miesiąc temu #611656 przez katarinka1
Sylwia mojego męża duże zakupy też przerastają :blink: To chyba najgorsza kara jak go wyślę i zawsze i tak ograniczam listę by się nie pogubił. A teraz nie mam już problemu i M zadowolony :lol:


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #611682 przez kasia123m
Mrufka Adusia przesliczna :lol:



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #611719 przez dominia
Mrufka Adunia super :)

Jadzia wsadziłam Igiego dzisiaj dwa razy albo trzy do huśtawki i siedział bez ruchu :ohmy: ani nie zająknął owszem po jakiś 10 minutach zaczął się kręcić ale potrafię Go w tym chwilę uspokoić jak jest rozdrażniony :)

Dzisiaj mój Syn uśmiechał się do prababci :) była zachwycona :) z buziaczka schodzi mu już ładnie ten syf i aż inne dziecko się zrobiło :) jest przepiękny :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #611722 przez jadziatopol
Hej dzieczynki :)
Ola dzieki :) nie jest bardzo wklesle...ale stwierdzam tylko po dotyku bo czupryne ma tam spora :lol:
Monia Hubek tez tak spi jak Iga :lol: pierwszy sen od 3,5-6h potem 3h a potem okolo 2h :lol:
Katarinka i zaszczepil ci lekarz Anie z plesniawkami na jezyku? nie jest to przeciwskazaniem do szczepienia? Ania przesliczna :lol: :kiss:
Kasia Tosia silna! sliczna :kiss:
Mrufka zabojcze te zdjecia :lol: Ada to jest aparatka :kiss:
Buziaczek no wlasnie...Picasa jest najlepsza. Ja zmniejszam w picasie i potem daje na forum :) jak nie masz PIcasa to sciagnij sobie z internetu..bardzo przydatny program :)
DominiaIgorek pewnie w szoku...bo nowa rzeczi do czego ona sluzy? :blink: hihihi...dzieci tak smiesznie reaguja na nowe rzeczy. Fajnie :lol: jak obczai o co chodzi to dopiero bedzie zabawa :lol:

co do facetow...hmmm..ja musze przyznac ze moj Radek lepiej sobie radzil niz ja na poczatku ;) to ja sie balam malego trzymac na rekach i przewijac....on robil wszystko a ja sie powoli uczylam . WIem ze to dziwne bo jestem przeciez kobieta i w dodatku juz mialam dziecko...ale tak jakos mam....ze ja bardziej facet jestem w wielu sprawach...a Radek wtedy mnie wyrecza bo jak to on mowi,ze jest jak kolo gospodyn wiejskich: tanczy, spiewa,recytuje,daje dupy i gotuje :lol:

Ja jem wszystko...juz spokojnie jem truskawki (zaczelam od polowki...potem obserwacja...potem cala zjadlam a na kolejny dzien juz dwie). Teraz jem spokojnie :lol: ciesze sie bo uwielbiam truskawki :lol: pomarancze tez tak wyprobowalam :lol: nie jem tylko ostrych,czekolady za duzo, wzdymajacych warzyw. Kawe pije ale bezkofeinowa albo Latte. :lol:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #611724 przez dominia
No właśnie .. :unsure: wczoraj rozmawiałam z koleżanką na temat szczepień i jej syna nie zaszczepili z pleśniawką .. nawet jak się z niej wyleczył to jeszcze odwlekali na wszelki wypadek :unsure: dziwne .. ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #611728 przez jadziatopol
Dominia lekarze pewnei maja takie podejscie do plesniawek jak do kataru. Jedni uwazaja ze katar jest przeciwskazaniem do szczepien a inni ze nie. I pewnie tak samo z plesniawkami ;) Ja jednak uwazam,ze dziecko wtedy ma troszeczke oslabiony uklad odpornosciowy ;)

A my zblizamy sie do kolejnego skoku rozwojowego....teraz konczy sie 10 tydzien i zaczyna 11.Za niedlugo skonczymy 3 miesiace...jej...nie moge w to uwierzyc :lol: Ja ide szczepic Hubka dopiero po 1 maja . Wszystko bedziemy miec przesuniete o poltora miesiaca....

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #611758 przez dominia
Jadzia ja nie wiem o co w tym chodzi ;) ale fakt .. jak są pleśniawki to organizm się przed nimi broni i jeszcze jak się zaszczepi to chyba wielki wysiłek dla takiego maleńkiego człowieczka ;)
Fajnie masz z Radkiem :lol: mój M też ostatnio podjeżdża pod taką gosposię :silly: co powiem Ci, że mi się podoba :lol:
Dało się tak opóźnić szczepienie ?? my idziemy w następnym tygodniu najprawdopodobniej w poniedziałek ale w niedziele mamy dzwonić z mama do naszej lekarki czy przejdzie na chwilę na zdrowe dzieci bo ona tam jest tylko w piatki więc jak nie da rady to dopiero w piątek będziemy pikać .. już trzęsę gaciami a co dopiero będzie w dzień szczepienia ;) :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #611766 przez jadziatopol
Dominia ja tez tak mysle ;) nie boj sie....MUSI BYC DOBRZE! :) wszystkie nasze dzieciaczki forumowe przejda ladnie szczepienia :kiss:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #611962 przez xpatiiix3
Ojojj te nieszczęsne szczepienia, mój to na pewno szybko nie będzie szczepiony, ze względu na chorobę, więc jeszcze poczekamy sobie a tak dzisiaj już po szczepieniu byśmy byli...

Załatwiony chrzest na niedzielę, był taki ksiądz, że powiedział, że niestety bez mszy się nie obejdzie szkoda z innym może bym się dogadała także na biegu chrzestni skaczą na ostatnie zakupy hehe i do spowiedzi musimy wszyscy obowiązkowo iść ojj ciekawe jaki ksiądz będzie i czy da mi rozgrzeszenie... bo różnie to bywa, ale ksiądz powiedział, że skoro ojciec dziecka mnie zostawił to nie ma problemu na pewno dostane :) No i tak dalej od tłumu będziemy mogli usiąść :) Więc nie ma problemu :D

Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #612146 przez kasia123m
Tosia chora...pewnie zarazila sie od kacpra katarem.w nocy cly czas przytykala ja flegma od wew jakby kaatar.ale jak odciagalam odkurzaczem to prawie nic nie schodzilo.i jeszcze woda morska do nosa nam sie wieczorem skonczyla.jeszcze steka od 4 rano,brzuch ja tez przez chwilke bolal.bede ja musiala w wozek spokowac i jechac do osrodka bo M caly dzien w pracy.teraz lezy obok mnie..purka na sile i steka.i oddycha normlnie przez nos.ale potrafi ja momentami ztkac jakos od wew jakby ktarem.



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #612162 przez Pliszka
Dzień dobry,

Kasia - mam nadzieję, że z Tosią jednak wszystko ok. Może po prostu jej zaschło w w nosku skoro nic nie wyciągnęłaś? Olek czasem troszkę charczy jak ma babę w nosie, potem kicha, nosek się oczyszcza i jest wszystko w porządku. Trzymam kciuki.

Buziaczek - jak tam Zuzia? Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!

Mrufka - ale fajna Adusia :laugh: Ja też nie budzę :)

Ja wczoraj byłam w kinie z koleżanką na pokazie przedpremiowym filu "Imagine". Przypomniała mi się piękna słoneczna Lizbona i się rozmarzyłam :) Niech już wyjdzie to słoneczko! Moje chłopaczki sobie bardzo dobrze beze mnie radzili :) Nie było mnie jakieś 4 godziny, a zdążyłam się za nimi bardzo stęsknić :laugh:
Dziś wpada do nas kolejna tura znajomych żeby się zapoznać z Olciem :)

Olek się właśnie uśmiecha przez sen :laugh: Dziś była tylko jedna pobudka w nocy :laugh: potem pobudka o 6:30, jedzonko, godzinne gaworzenie i się oczka znów zamknęły :)
Wczoraj weszłam na wagę najpierw sama, a potem z Olkiem i wygląda na to, że mój synek waży równo 5kg :laugh: Czyli przybrał troszkę ponad 2kg w 2 miesiące :)

Miłego dnia! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #612180 przez buziaczek18
Pliszka dziękuję jest już lepiej antybiotyk super zadziałał choć to dopiero 2 dawka ,w nocy już się nie dusiła spływającym katarem spała ładnie jak zjadła o 23 to przesoała do 4 i obudziła się na jedzenie i spała potem do 8 :) ,Kasiu nie martw się będzie dobrze układaj Tosię wyrzej na jakimś jasieczku ,zeby się nie zaczełeła dławić ,aplikuj tą sól morską i sciągaj jej z noska ,u nas też jest tak że czasami nic nie ma albo gdzieś tam na zatokach jej siedzi wtedy muszę bardzo mocno ciągnąć friwem i wtedy sięga tam daleko i zchodzi gęsty katar,xpatii cieszę się że załatwiłaś chrzciny Marcelkowi,tylko ubierz go grubo do kościółka żeby nam nie zmarzł bo w kosciele zimno ,fajnie że Oluś już tyle waży i zdrowo rośnie :) pleśniawki ,kurcze nas trzymały 4 dni i po nestatynie i aftinie znikły ,oby u was tak było,idę dać Zuzi antybiotyk ,,j powiem wam jeszcze jedną ciekawą rzecz ,po odstawieniu espumisanu nie boli ją wogóle brzuszek, :( ,dziwne to troszkę i spi ładnie,,,

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #612188 przez kasia123m
Buziaczek ja juz kilka razy tak mialam z boboticiem...jak odstwialam to bylo lepeij.teraz tez jestesmy od srody bez.kupa dzis jedna wielka byla a teraz sobie purka.podaje herbatke rumiankow od kilku dni i jest ok...

Teraz Tosia normalnie oddycha,lezy u mnie w lozku...nic jej nie charczy.kurde nie mialam tej wody mprskiej w nocy...ale do lekarki ide chyba na 12,40.lekarka jest do 13 to moze nie bedzie juz duzo chorych dzieci...zasnelaa...ide jesc sniadanie.



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #612202 przez Paulaaa
Hej. :)

Zjeździliśmy wczoraj trzy apteki i w żadnej nie było Nutritionu. :( Zamówiliśmy i dziś koło 11 do odbioru.
Dzwoniłam wczoraj do pediatry i musimy iść się pokazać w Poniedziałek. Zagęszczacz kupić pozwoliła, ale jeśli po tym nie przestanie chlustać to będziemy musiały zrobić usg brzuszka. W dodatku wysypało jej policzki w takie malutkie czerwone krosteczki. Moze to potówki, nie wiem sama...

Jaki ja rano koszmar przeżyłam. Amelka zjadła 90ml mleka o 6.30. Odbiłam ją i odłożyłam do łóżeczka. Zasnęła a ja poszłam do kuchni sprzątać. Koło 7 słyszę jak chlusta, lecę do łóżeczka a ona cała w mleku, buzia, nos. Podniosłam ją szybko, bo aż purpurowa się zrobiła.
Nosem jej poszło i teraz charczy. Jak gruchą ściągnęłam to samo mleko. Miałam stan przedzawałowy!!
Teraz już ok, leży na leżaczku i się cieszy. O 9 kolejne karmienie i aż się boję.

Kasia a może Tosia ulała i poszło noskiem dlatego charczy? Bo skoro ściągasz i nic nie ma to raczej nie katar.


Sukces, w Warszawie NIE PADA!!! :laugh:

Czekam na siostrę moją. Zostanie z dziewczynami a ja idę do apteki i na jakieś zakupy, bo w lodówce światło.
Niech już będzie ta wiosna, bo oszaleje.

Miłego Dnia. :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #612260 przez Madlen
Cześć.

Dni mijaja tak szybko, już miesiąc od tamtego koszmaru i jednocześnie od pojawienia się Skarbka. Nigdy więcej ciąży.
Adaś waży jużż 5500g.
Nie wiem co ze szczepieniem. Mogłybyśie jeszcze raz napisać, jakie szczepionki wybrałyście?

Buziaczek ale koszmar.. też los wciąż Cę tak doświadcza. Oby to ostatni raz.

OO zakupy przez net. Widziałam podobnie ciekawą ofertę ma sklep Alma, w wybranych godzinach Dostawa gratis, w zależności od kwoty zakupów.

Katarinka śliczna dzidzia :)

Kasia podziwiam Twoją siłę co do dźwigania. Mnie od razu bolałby brzuch..
Ale słodka Tosia, ale silna :)

Pati a po co te "zabawy" w smsy.. Ta kobieta chyba pijana była. Nie daj się sprowokować. Naprawdę nie ma sensu odpisywać tej rodzince. Chyba, że bardzo Ci zależy na kontakcie z nimi. Ale nie ma to sensu. Lepiej nie mieć ojca, niż takiego sk... Nie masz obowiązku informowania go o chorobie dziecka, chyba, że prowokujesz w ten sposób kontakt.
Żadnego pożytku z tego. Bądź w końcu konsekwentna.
Sorry za ostre słowa, ale uważam, że będzie Ci lepiej wtedy mimo wszystko, bo od patologii trzeba wiać.

Kasia celuję w czoło=37,2
Twój syn jest super, nie masz powodów do obaw. I jest taaki śliczny :)
Zieniłaś mleko? Oby Tośka była zdrowa.


Czy któraś z Was schudła jakoś przyzwoicie po ciąży?
U mnie wór nadal. I jeszcze waga się popsuła. Szukam w necie i nie wiem jaką wybrać.

Mrufka normalni można jej wloski na żl układać :laugh:

Mój bąbel nie odpuści karmienia w nocy..w życiu..

Paula ojej.. tego sie właśnie boję, choć Adaś nie ulewa.
Mam problem z psem, jak z nim wyjść.
Muszę kupić drugi telefon z kamerą chyba, to zrobię videopołączenie.
Muszę mieć choć podgląd na niego i szybko wyjdę z psem.
Próbowałam ze skype ale video działa tylko na telefonach z windowsem :(

Efekt taki, że M. zabrał psa do pracy!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

{{300x250}}
Reklama
{{760x200}}

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl