BezpiecznaCiaza112023

RODZIMY W LUTYM 2011

13 lata 3 miesiąc temu #68005 przez dormag22
Ja chcialabym urodzic w dniu terminu 19 lutego, bo 19 to nasza szczesliwa liczba 19.09.2009r wzielismy slub i na pierwszym usg jak zaszlam w ciaze ginka podala termin porodu na 19.lutego

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68041 przez Czincza
Dormag jestem jestem... czuwam ;) Tylko jakaś "niechcica" mnie wzięła rano he he

Wczoraj po południu znów źle się poczułam, położyliśmy się na 2 godz. Rozbolał mnie brzuch i nie było innej rady. Później było ok, a po kąpieli to już w ogóle... Ale jakoś mnie wzięło i już wpakowałam nawet wszystkie przybory toaletowe do torby. Mąż tak na mnie patrzył i pytał co robię, a ja Mu na to, że "wybieram się do szpitala". Żałujcie, że nie widziałyście Jego miny ;) tak się wystraszył, bo myślał, że ja już chcę jechać :)

Ogólnie obstawiam, że urodzę w sobotę... Akurat 8 dni po terminie, a przy okazji jest to rocznica śmierci Teściowej, której nie miałam niestety możliwości poznać. Z Mężem poznaliśmy się 2 tyg. po Jej śmierci i od tego czasu twierdzimy, że Ona nad nami czuwa :)

A dzisiaj... Jakoś mi dziwnie... Boli mnie podbrzusze, miednica, plecy, Maluch coraz niżej...

W nocy myślałam, że zwariuję. Nie było tak źle, ale coraz bardziej wszystko boli... Czas się szykować ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68054 przez dormag22
Calkiem mozliwe, ty juz po terminie wiec w kazdej chwili moze wybic godzina zero. A jak twoje nastawienie.??? Przykre jak bliscy odchodza. Moj tesc zmarl w listopadzie 2010 po miesiacu choroby, :( a tak sie strasznie cieszył ze bedzie mial kolejna wnuczke, swojego najmlodszego syna, ciagle tylko pytal czy dlugo bede pracowac bo przeciez ciaza, a w tym czasie opiekowalam sie 3 dzieciaczków wiec trzeba bylo sie nabiegac. Byl bardzo dobrym czlowiekiem choc znalam go tylko 5 lat moge za niego poreczyc, strasznie lubil dzieci, opowiadal im bajki i nie stworzone rzeczy a dzieci siedzialy i sluchaly jak wryte. Teraz jak pomysle ze wnuczka nie doczekala dziadka, a dziadek jej to lza mi sie w oku kreci i od razu placzek, ale nic sie na to nie poradzi, zycie jest okrutne :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68067 przez Czincza
Nastawienie całkiem dobre :) Chyba nie do końca dociera do mnie to, że będę mamą za kilka dni ;)

Póki co trochę się czasami martwimy, bo Maluch przez całą ciążę był niesamowicie ruchliwy, a teraz czasami przez kilka godzin się w ogóle nie rusza... Za to po jakimś czasie znów nadrabia, co nas wtedy cieszy :) A Ty jak tam? Jak nastawienie ;)

Ja jutro idę do położnej, jestem ciekawa co mi powie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68096 przez kaaroolina
Witam dziewczynki!!
Cała (no może nie do końca) ale napewno zdrowa jestem już w domciu z moim Maleństwem :)
Mam troche do czytania po takiej nieobecności.
Troszke mi zeszło w tym szpitalu - położyli mnie i czekali na skurcze - myślałam że się wykończe - cały czas leżysz i czekasz aż w końcu w czwartek rano pojawiły się skurcze na ktg :lol: i rozwarcie na 4cm - więc lekarz zaprosił mnie na wycieczke na porodówkę. Pojechaliśmy z mężem na sale porodową i powiem wam że decyzja o porodzie rodzinnym była najlepsza na świecie bowiem chyba bym zwariowała gdybym miała sama leżeć na tej sali a tak pogadaliśmy sobie, powygłupialiśmy się troche i zdecydowanie lepiej mi było czując jego wsparcie :laugh: Na porodówce wylądowałam o 12 a o 17 lekarz stwierdził, że pomimo podania kroplówek poród nie postępuje a do tego na usg wyszło że mój Kubuś waży 4400 więc podjął decyzję o cesarskim cięci. 18.20 Kubuś był już na świecie - 4100 i 55cm. Kochane moje widząc takiego robaczka człowiek zapomina o wszystkim, na chwile świat przestaje istnieć a łzy same ciekną z oczu - tego uczucia nie da się porównać z niczym. Obydwoje z mężem płakaliśmy jak dzieci i nie da się tego powstrzymać :lol: A teraz obydwoje z mężem nie możemy się napatrzeć i zastanawiamy się jak taki bobasek mieścił się w brzuszku :lol:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68098 przez Magdzia
Cześć dziewczynki :) Ja tak po sąsiedzku :)

Trzymam za Was kciukasy!

Trzymacie się widzę ciągle w całopakach ;) Pamiętajcie, że luty jest krótki :) Dobrze Tym Waszym maluszkom w brzuszkach :)

Piszcie jakby coś zaczęło się rozwijać i rozpakowywać :)

Buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68100 przez Emme
rozpakowanym gratuluję, a za resztę trzymam mocno kciuki !! dacie radę, trzymajcie się cieplutko. i czekam na zdjęcia nowo przybyłych :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68112 przez Viszka11
bbaeczki na pordoweczki!!!!!!!!

Zona po raz drugi-18.07.2015

CZEKAMY-- doczekac sie nie mozemy:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68113 przez kaaroolina
Właśnie nadrabiam swoje zaległości w czytaniu :) bowiem dzidzia dała mi chwilkę wolnego ;)
Wszystkim wam dziewczynki z całego serducha dziękuje za gratulacje i ciepłe słowo

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68115 przez Emme
Viszka11 napisał:

bbaeczki na pordoweczki!!!!!!!!


a sio! ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68117 przez dormag22
Czincza napisał:

Nastawienie całkiem dobre :) Chyba nie do końca dociera do mnie to, że będę mamą za kilka dni ;)

Póki co trochę się czasami martwimy, bo Maluch przez całą ciążę był niesamowicie ruchliwy, a teraz czasami przez kilka godzin się w ogóle nie rusza... Za to po jakimś czasie znów nadrabia, co nas wtedy cieszy :) A Ty jak tam? Jak nastawienie ;)

Ja jutro idę do położnej, jestem ciekawa co mi powie...


Co do tych ruchów to tez tak mam, ze czasem nic nie czuje cały dzień, albo sporadycznie gdzies sie troszke powierci i wszystko, a potem wieczorem daje popis, ze az zebra i wszystkie wnetrznosci cierpia na tym.
Nie umiem sobie wyobrazic tego, i ze, za pewien czas w lozeczku na ktore teraz patrze bedzie lezec nasze malenstwo, w ogole sobie nie umiem racjonalnie wyłumaczyc jak to jest ze takie malenstwo sie rozwija w brzuszku kobiety,powstaje człowieczek cud poprostu.
Boje sie troszke porodu ale juz mniej i mam wrazenie ze jak juz sie zacznie to bede spokojniejsza bo na to czekanie juz mi powoli zaczyna brakowac cierpliwosci, sle co zrobic, siedze i rozmyslam czy to moze juz cos zaczyna sie dziac, czy mnie juz w koncu zbierze, czy wszystko znow sie uspokoi, skretki mozna dostac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68124 przez dormag22
kaaroolina napisał:

A teraz obydwoje z mężem nie możemy się napatrzeć i zastanawiamy się jak taki bobasek mieścił się w brzuszku :lol:


Nie da sie tego wyobrazic

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68130 przez Czincza
Karolina wielkie gratulacje :) Ja ciągle czekam ;) Już nie mogę doczekać się swojego Maleństwa :) Mąż wydaje się, jakby każdego dnia był jeszcze bardziej zestresowany i szczęśliwy zarazem ;)

Żeby tego było mało, właśnie tato mi oświadczył, że już za bardzo się stęsknił i mam jak najszybciej porozmawiać z Mężem, bo leci do nas w niedzielę ;) Tak więc nie mam wyjścia, muszę porozmawiać z moim, choć i tak wiem, że nie będzie miał nic przeciwko :)

A Tato już pakuje swoją walizkę, podejrzewam, że walizkę Mamy też spakuje, żeby szybciej było ;) Nie wiem kto będzie większym dzieckiem... nasze Maleństwo, czy wszyscy dorośli wokoło ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68155 przez asia26
czincza i dormaq no juz niedlugo Wasze marzenia o byciu mama przemienia sie w realia :) a ja pomimo zlej opieki i zjak mozna by nazwac zlej opieki przed porodem to porod to fantastyczne bylo trzeba tak jak pisza dziewczyny sluchac poloznej i nic wiecej wtedy bedzie wspaniale :) moja polozna przy porodzie byla mozna powiedziec mila mowila pani n...k jak moge mwoic mamusko przyj kochana bo dzidzius juz chce pania zobaczyc :) albo mamuska za szybko oddychasz co nasza lodzia Cie mamuska na szkole uczyla takich sprinterskich oddechow kochana porod to maraton wolniej a glepbiej usmialam sie i to rozluznialo atmosfere :) porod wspanialy :) a Wy dziewczyny smigac na porodowki a niue trzymac nas w niepewnosci :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #68174 przez Emme
jeśli mogę jeszcze doradzić w sprawach technicznych, to o ile będziecie w stanie to nie zaciskajcie pięści, zębów itp, bo stracicie energię, której będziecie później potrzebowały.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl