zostanę mamą w maju 2011 roku :)

hej laski mam momenta poki maly spi ja od rana ogarniam co sie da wynosze i znosze ze strychu , wczoraj poklocilam sie z s heh jeszcze dobrze nie przyjechalam no ale juz ok , mialam wczoraj wejsc do was ale padlam , wypad sie udal tescie zadowoleni obiad rewelacja , tesc pragnal plackow po wegiersku , dziekowal mojej mamie za nie ja jak sie polozylam kolo 17 bo zasypialam w fotelu to wstalam przed 20 , S umyl , nakarmil i przebral malego :0 i zajmowal sie nim bym mogla sie zdrzemnac . dzis gosc od polki i barierki przylazi , deski zamowione na piaskownice :)pokoj lsicznie odgrzybiony , w sierpniu malowac bedzie jak sie zdecyduje na jakis kolorr tu sloneczko wstanie zje i lecimy na zakupy , bo jak wiadomo nie zaopatrzona
nocka Tymka ok , nad ranem byl zdezorientowany i spal z nami

megi no po powrocie to jest co robić

Paulinka jeszcze śpi, to już 1h i 40 min, rekord jak na nią. Chyba na kanapie jej wygodnie

Hej dziewczynki!

Wróciliśmy wczoraj. Weekend u siostry zdecydowanie za krótki i taki nie całkiem miły

Szykujemy się z siostrą na zumbę,a Michu zwymiotował,potem drugi raz Mówi,że go brzuszek boli trochę,stan podgorączkowy. No nic,poszłyśmy i w tym czasie było ok. Szybciutko poszedł spać. Obudził się raz,zwymiotował i potem już było dobrze,tylko taki niespokojny był w nocy. W sobotę od rana dobrze,tylko jeść za bardzo nie chciał. Krakersy podjadał,ale nic konkretnego. Pojechałam do galerii zobaczyć się z koleżanką i R mi pisze,żeby kupić coś na gorączkę bo 38 ma ponad. Po jakimś czasie telefon,żebym pomału wracała,bo Michu znowu wymiotuje. Mieliśmy do domu wracać,ale odłożyliśmy to jednak. W sobotę tylko ten jeden raz zwrócił. Od wczoraj już super Nie ma temperatury,ma apetyt,lepszy humor i w ogóle. No,ale do przedszkola oczywiście już go nie posłaliśmy,jutro z resztą też nie,także Michu ma urlop

Jesteśmy wszyscy w domu Chociaż muszę Wam powiedzieć,ze jakaś strasznie rozbita jestem Nie mogę sobie znaleźć miejsca,na nic nie mam ochoty i nudzę się strasznie.

W mig rozpykałam puzzle 500el z Alfa Romeo. Nic specjalnego,ale tak mi się zachciało nagle. Potem trochę tej mojej skarbonki zrobiłam i już całkiem całkiem przypomina świnię Ma już nawet ogon i uszy Jeszcze ze dwie warstwy położę i zatrudnię Micha do malowania A potem wrzucę swoje drobne oszczędności na ten jeden mój cel-marzenie

Przeszło mi dzisiaj przez głowę i powiedziałam głośno,że podetnę Hani trochę włoski,żeby były bardziej równe i nie takie posiepane z tyłu. No zjechali mnie wszyscy Dziadek(znaczy się teściu)powiedział,że jak to zrobię to się nie będzie do mnie odzywał i mi tego nie daruje. Nawet mam nie próbować. Więc odkładam na bok ten pomysł.

Wybaczcie,że nie odpisałam na Wasze posty,ale zupełnie nie pamiętam o czym pisałyście

Wiem tylko,że foty były super. Ami z Fado piękne zdjęcie JAk na nią patrzę to aż mi trudno uwierzyć,że taki z niej urwis

Co do labradorów to Michu ma w przedszkolu dogoterapię z dwoma takimi pieskami,jeden jest czarny jak Fado,a drugi taki jasny.

Idę coś zjeść. Miłego dnia!

dobry wieczór

Gosia najważniejsze że Michałek jednak nie jest chory

Też przeszło mi przez myśl żeby młodej podciąć włoski bo ma wszystkie innej długości, ale jednak niech jej troszkę podrosną bo z tych to się wiele nie zrobi.

Byliśmy z T na zakupach i udało mi w końcu kupić ogrooooomny stanik za ogrooooomną kasę, aż nawet mi się nie chce o tym myśleć, ale w coś muszę upchać te moje bimbały.

Zajrzę jeszcze pewnie później.

Miłego wieczorku

dzień dobry

A wczoraj jak jechaliśmy do marketu to pokazałam policji gestem ręki, że są debilami
Jechali z przeciwnej strony i chcieli skręcić w lewo, a my jechaliśmy na wprost więc powinni czekać aż przejedziemy a oni praktycznie nam przed samą maską skręcili, no to nie wiele myśląc postukałam ręką w czoło, potem jeszcze jeden gest by uświadomić naszą policję że są kretynami, ot odruch taki

miłego dnia

Dzień dobry

Tyle się napisałam i kliknęłam niechcący i zamknęło mi się okno z ZP


Agusiu dobrze , ze pokazałaś policji co o nich myślisz .Im się wydaje , ze mogą wszystko . Czasami trzeba im uświadomić, że zachowują sie jak idioci .

Super , ze biustonosz kupiłas Ja z tym problemu nie mam , bo na mój mini rozmiar ceny przystępne i rozmiary Ale chętnie parę centymetrów bym Ci podebrała

Widzę , ze Linusi spodobało sie spanie na kanapie Rewelacyjnie , bo to ulga dla Ciebie i wygoda dla Niej

Mam nadzieję , ze wypad na działeczkę Wam sie uda



Megi fajnie , ze już z Mężem jesteś . A mała kłótnia , to chyba normalna sprawa W końcu , kto się lubi , ten się czubi

I super , ze teściom smakowalo jedzonko Zawsze to miło jak wiadomo , ze nasze wysiłki nei ida na marne .


Gosiu ciesze się , ze wyjazd do siostry udany . Szkoda tylko , ze Michałka cos dopadło. Ostatnio często coś mu dolega Dobrze jednak , ze nic poważnego z tego się nie rozwija

Co do Amelki , to mozesz mi wierzyć , ze tylko wygląda na grzeczną Jak sie jej przyglądniesz , to widać te diabelskie iskierki w oczach . Jest bardzo charakterna i temperamentna .A grzeczna to tylko bywa Coś jak Twoja Hanusia , która też wydaje sie potulną dziewczynką


Wczorajsze badanie krwi Majusi przeżyłyśmy jakoś . Ale było cieżko , bo żyłki na cienkie i pochowane . Pielęgniarka się namęczyła , a Maja płakała okropnie .
Dzisiaj zadzwonię, żeby sie dowiedzieć czy wyniki są dobre . Jeśli tak , to wizytę mamy dopiero 28 maja , a jak coś nei tak , to wczesniej każą się nam zgłosić .

W Bielsku do popołudnia byłysmy , spacerowałyśmy , zakupy robiłyśmy i fajnie było.
Zakupów mam już dość ... malo co w koszyku ,a w kasie zawał . Wydałam sporo kasy , a tak naprawde nic konkretnego nie kupiłam

Noc oczywiscie nie fajna... moje dziewczyny to jednak mnie wykończyć chcą tym nie spaniem .
Dobrze , ze chociaż Amelka zaczęła dobrze sypiać

Uff ... lecę , bo stera prasowania na mnie patrzy . Musze wykorzystać te krótkie chwile , kiedy Maja śpi Dziś nie spała od 6 do 9:30 ! Ale leżeć też nie chciała , tylko nosić ja musiałam .


Miłego dnia

hej ja oczywoscie na momen ja tylko tu przyjade i chora nie mam goraczki ale to niegarldo tylko krtan masakra ,, jak nie przejdzie jade z s do lekarza naraazie wlaczylam antybiotyk , mama mi kazala , tymek tez juz zasmarkany wczoraj caly dzien na ogrodzie byl z 6 godz bedzie i nei chcial wracac nawet mial wasy z piasku , no jakos powoli ogarniam co sie da ... szwagieka maluje pokoj i kucheni i ze szwagrem oklejalismy podloge i framugi ao n sie tymciem zajmowala , ja lubie takie "meskie " rzeczy hehehe wlasnie skonczylam
wczoraj odkurzylam rower tymciow 3 kolowy rewelacja jak stary malenki jezdzi wzilam i ja go i szwagierka nogami w koncu do pedalow dosiega , teraz tylko go nauczyc nimi krecic ,,, hmm cco zczen o juz jest ok z S w sobote na zakupy jedziemy jaki ja wczoraj komplement uslyszalam ze sie zaczerwienilam i to od .. S ze co ja robie ze swoim cialem, ze takie ladne i zadbane ... i wlosy mam ladnie zrobione .. nie wiem co mu sie stalo .. normalnei mi szczena zjechala , apetyt Tymciowi wrocil , przy maluchach je co popadnie , zjadl nawet ziemniaki , kaszke ,danio szok, troche mu pic ograniczylam tzn daje mniej a czesciej bo on sie zapycha woda a potem jesc nie chce .. teraz tez z piaskownicy wrocil i kima
Agus stanik hmmm no wiesz dzidzia musi miec dueuzoo mleczka maz pewnie nie nazeka
Agi wpsolczuje pobierania krwi uuuu ja to musialam na oddzial isc jak Tymcio byl maly , bo nikt nie chcial sie tego podjac..trzymam kciuki za dobre wyniki
aaa tymcio by przespal cala noc u siebie ale s budzik go zbudzil i sie rozplakal .. no nic kolejna proba dzis :0
Gosiu wspolczuje przebojow z Michem , mysmy mieli to samo z Dominikiem szwagierki i wyszlo gardlo ..
sorki ze chaotycznie pisze ale nie wiem czy bede miec sily potem wejsc tu jest co robic nie jak u mamy ,, naczynia same sie nie zmyja

agi współczuję przeżyć na pobieraniu krwi, dobrze że macie już to za sobą
A wyniki na pewno będą dobre

Z tymi zakupami to nawet mi nie mów Koszyk pusty i portfel po odejściu od kasy także

Ojjj masz z tymi dziewczynami i ich nie spaniem. A powiedz które z Was było takie w dzieciństwie Ty czy mąż?
Bo u nas to oboje z T byliśmy bardzo spokojnymi i bezproblemowymi dziećmi, co pięknie jadły i spały i Paulina jest taka sama. Aż boję się pomyśleć jakie będzie to dzieciątko bo jak wda się w ciotki, czyli moją siostrę i siostrę T to mamy przerąbane.

megi kurcze ja uważam że nie powinnaś brać tak tych antybiotyków. Jeśli lekarz nie przepisał to ratuj się innymi metodami. Całkiem zniszczysz sobie zdrowie i odporność a z tego co pamiętam to poza pobytem u mamy to ciągle jakiś antybiotyk brałaś.

To Ci mężuś komplement strzelił, ale to bardzo dobrze że widzi i docenia to jak o siebie dbasz
I widzę że macie tam co robić po powrocie, praca na pełnych obrotach.

A moje piersi to chyba nie przez mleko takie, zawsze miałam czym oddychać a po ciąży to już horror. Ale może uzbieram na operację to się kiedyś pozbędę paru rozmiarów

U nas dziś słońca brak.

Jak T wróci to jedziemy do teściów bo teść miał wczoraj urodziny

w sumie masz racje agus no sprobuje cos innego tylko co ?/ jakiesp omysly???? moje gardlo to jeden wielki ogien tzn ta rura migdalki tak nie cale czerwonne i plonie jeszczec do tego mam zawroty glowy ...

może spróbuj ten psiakcz i tabletki z tantum verde. Ja też mam zawsze problemy z gardłem i przeważnie kończyło się antybiotykiem i anginą ale jak tylko czuję że mnie coś zaczyna boleć czy drapać to tym psikam i przechodzi. Ja jeszcze cyckam strepsils intensive. Może znajdziesz w necie jakieś przepisy na domowe płukanki gardła, może jakiś inhalator kup jak miewasz często takie problemy. Szkoda Twojego zdrowia na ciągłe antybiotyki.
A może powinnaś usunąć migdałki?

rany ten mój mały ancymon dopiero teraz zasnął, już myślałam, że ze spania nici bo godzinę śpiewała na kanapie, hehe

Dzień dobry!

No Michu faktycznie dość często coś łapie. Wynik przedszkola,wcześniej ni chorował w ogóle,czasami mały katar,a odkąd poszedł do przedszkola to w sumie mamy 1-2 tyg. przerwy od kataru,a często z niego kaszel wychodzi. Ale póki nie gorączkuje i nic gorszego się nie dzieje to się nie przejmuję. Wiem,że przedszkolne dzieci tak mają.

Muszę jednak stwierdzić,że łagodnie przechodzi te wszystkie choróbska. Nawet teraz ta jelitówka. Rozciągnięta w czasie co prawda,ale przechodzona bardzo łagodnie.

Hanula nam wczoraj usnęła dopiero po 22 Pokiełbasiło jej się i z równowagi nas wyprowadzała hasłem:"kalpetka fpadła". Pajaca na ten rozmiar ciężko dostać,a do zwykłej piżamy musi mieć skarpetki,inaczej robi raban.

Pamiętacie jak Wam pisałam o kuchni,którą miała dostać Hania na urodziny,a nie doszła?! Wyobraźcie sobie,że po tamtej interwencji siostry kuchnia przyszła,ale nie ta co miała być Ta,którą siostra zamówiła miała inny kolor i piekarnik,a ta ma tylko półeczkę. Hanula się bawi przy niej super,brak piekarnika nie robi problemu,chociaż wiadomo jak dzieci lubią otwierać,wkładać,wyciągać... Co za sprzedawca Oczywiście ta kuchnia,którą nam przysłali jest tańsza od tej,za którą zapłacili. Siorka dzisiaj znowu zadzwoniła,wygarnęła pani i coś tam jeszcze wybrała w ramach rekompensaty.

Hańcia rano wstaje:"ceść tatuś",a potem "idę do kuchni". I zabawa na całego Oczywiście potem pokój wygląda jak aleja tornad,ale grunt,że się bawi

Idziemy na pierogi,a potem na dłuuugi spacer żeby wymęczyć Kluskę!

Miłego dzionka

Wiatjcie

Agusiak mam odp. w sprawie mleka "Witam serdecznie, może Pani nadal kontynuowac karmienie tym mlekiem lub wprowadzić mleko Nestle Junior 2+ Różnice w składzie nie są zbyt wielkie, z wyjątkiem Bifidobakterii L. reueri, które sa w mleku gerber i ograniczaja bóle brzuszka, kolki. Więc jeśli maluch miewa tego typu problemu, polecam pozostac przy Gerber 3."
Jeśli składem sie nie róznią to zostanę przy Gerberze chyba i nie bedę eksperymentować.

Fajnie że PAulince spodobało sie spanie na kanapie.

Kuba w dzień też spi na kanapie w duzym pokoju. Dziś przyniósł swoją poduszkę i kołderkę od raz po obiedzie KAzał czytać sobie ksoażko po czym po godz. dopiero zasnął Wybiegał sie połozył sam okrył i loulu

co do zakupów masz rację. Kupisz troche a kosztuje to krocie.

Agi współczuję pobierania krwi mam nadziejeze wyniki bedą dobre.

Megi ja bym nie łykała tak antybiotyków bo rozwalisz sobie odporność a pewnie i org. juz sie na nie uodpornił. Jak dl mni9e to ostatecznośc. Kup tantum verde albo bioparox do psiukania. Może wilgoć w pokoju ma wiele wspólnego z twoimi porblemami i przeziebieniami u Tymka.

Gosiu dobrze że juz z Miskiem ok. HAnia moze ma chwilowy taki okres pomieszania godzinek Ale z kuchnią to przesada!!!!!!!!!!! Co za sprzedawca od raz negatywa. Ludzi esa bezczelni!!

U nas spacer zaliczony. Kuba budował zamek z piasku ozdabiał go patykami, kamykami i stokrotkami Pozwalał dziewczynce bawic sie jego zabawkami a tamta swoje zabierała. Rozumiem nie chciał dawac ok i od raz zagadywałam Kubę dając mu jego, ale małego zabawki jakby mogła to nawet z ręki by mu wyrwała. Chciała psuc jego zamek i zabierac mu patyki któe powkładał. Mówie wam strasznie rozkapryszona. Wszystko musiało być jej. Prawie 3 lata miała. Babcia jej tłumaczyla a ona swoje. Dobrze że Kuba nie zwracał aż tak na nia uwagi, bo jakby miał zły dzien to moze łopatką by od niego oberwała

Dobry wieczór

Dzisiejszy dzień był mega wyczerpujący . Teraz po głowie chodzi mi jedynie prysznic i spanko
Męża jeszcze nie mam , dziewczynki wykąpałam i nawet Amelka zasnęła prędzej niż Majulka


Megi Ty faktycznie dość często masz antybiotyk ... a to obniża odporność i niszczy cały układ .Mam nadzieję , ze kolejnym razem zwalczysz chorobę bez antybiotyku , domowymi sposobami . Na gardło dobrze robi woda z solą , albo z szałwią .

Ale miłe słowa od Męża usłyszałaś Widzisz , rozłąka dobrze na niego wpłynęła


Agusiu co do spania , to oboje z Mężem ładnie spaliśmy Ale brat Męża ponoć miał podobnie do moich Małych .

I jak się udało spotkanie z Teściami ?


Gosiu masz rację ...przedszkole tak działa na dzieci . Moja Paula tez tak łapała wszystko . Miała taki okres nawet , ze więcej w domu była niż w przedszkolu . Teraz od przyjaciółki synek ma to samo , a od września do przedszkola chodzi .

Hania z tymi skarpetami to udana jest Moja Amka to skarpet nie toleruje wcale .Na bosaka cały dzień biega .

Szkoda , ze z tą kuchenką takie problemy Dobrze , ze Hanuli to różnicy nie robi i zabawę ma na całego


Sylka Kuba wytrzymały i zachowanie "koleżanki" w piaskownicy nie robiło na nim wrażenia
Dżentelmen z niego


Kochane ja uciekam , bo padam .Właśnie Mezuś przyjechał , to spokojnie zmykam pod prysznic

Dobrej nocy

Straszna tu cisza Dziewczyny balują Majówka na całego

Oczywiście okazało się,że spacer był krótszy niż chciałam,no ale jakoś tak wyszło.

Łobuziara jeszcze nie śpi Chyba trzeba jej drzemkę zlikwidować Boże,umęczę się strasznie z nią w ciągu dnia bez drzemki,ale jak mus to mus. Jednak ten wieczór chciałabym mieć dla męża

Sylka,w piaskownicy to różne rzeczy można zobaczyć. Dzieci mają taki okres(nie wszystkie oczywiście,bo mój Michu akurat nie miał),że chcą wszystko nie koniecznie dzieląc się swoim z innymi,ale potem mija.

Na koniec mała fotorelacja