Mamy Kwietniowe 2013

Hello
Adasiu dużo zdrówka i buziaków od e-cioci i Emiśki

Dziękujemy :*

Adaśko zjadł dziś miskę zupki Tyle, że dorosłej, na wywarze. Zrobiłam ogórkową, zanim dodałam ogórki odlałam parę łyzek wywaru, marchewkę i ziemniaczka, połączyłam to z ugotowanymi kilkoma łyżkami kaszy jaglanej i po zblenderowaniu zjadł bardzo chętnie.
Nie wiem coz tym wywarem, niektórzy piszą, że po 7 miesiącu zupka moze być na wywarze, inni, zeby jeszcze rocznemu dziecku oddzielnie mięsko gotować... Zgłupieć można. No ale skoro bezpłciowych zupek nie tyka to co mi zostało?


Pomyka teraz moja dżdżownica po podłodze, wynajduje rózne paprochy i wszystko próbuje zjadać :/

agat jak synkowi nic się nie dzieje to możesz spokojnie podawać moja koleżanka wszystko gotuje razem (synek w wieku Igi) i wszystko ok na wywar mięsny muszą uważać mamy alergików bo często uczula i dlatego radzą aby gotować oddzielnie super że zjadł Adaś. MOja dzisiaj też zjadła całą zupę od tatusia ode mnie nie chciała o co chodzi ? Ale wkurzył mnie D. bo mówi zjadła ze mną wszystko no jakbym ja się nie starała aby zjadła ale ode mnie nie chce i już no nie wiem jutro będę próbowała dalej. Ale szczerze to sił mi brak do tego karmienia bo co ja mam zrobić jak zamknie buzie na kłódkę najwyżej tatuś będzie musiał karmić

Emisia śpi już, dziś tylko dwie drzemki miała więc padnięta była i po kąpieli od razu przy cycusiu odpłynęła.

Agat brawo dla Adasia za zupke ja tez mysle ze spokojnie mozesz mu podawac taka zupke, a skoro mu smakuje to tym bardziej, po prostu Adaś nie jest mało dzidzia zeby jakies papki dla maluchów zjadac
moj siostrzeniec tez wczesnie zaczał jadac "normalne" jedzenie i poki co nic mu nie jest

Pauluska jak maż tak sie chwali ze córcia od niego je to niech karmi codziennie

Mlody poszedł spac znowu po 18 wiec trzeba sie szykowac na wczesna pobudke :/ ale i tak jak na niego to pospal dzis w dzien ze hoho nawet jedna drzemka 1,5 az nie wiedzialam co robic

Buziaki dla Adaśka

Agat - no i fajnie, że zupka weszła Ja Młodemu też już gotuję wszystko razem i jest gitara.

Suzi - ja Was doskonale rozumiem, sama przy Majce rwałam włosy z głowy jaki fotelik wybrać. A im więcej czytałam, pytałam tym mniej wiedziałam Więc spokojnie, debatujcie i kombinujcie, żaby dopasować najlepiej

Mati też już zasnął. Od wczoraj jakiś maruda fest, dziś zaliczył 3 drzemki po 20 minut, ale chyba wiem dlaczego. Widzę już prawie na wierzchu drugiego zębola. No i taki jakiś katarek ma, to mu frugota w nosku

Idę zrobić nam syrop z cebuli, bo mnie gardło boli, że ledwo ślinę połykam, a Majos kaszle i smarka

pauluska napisał:

creatura widzę masz najlepsze rozeznanie w tym temacie więc który byś doradziła najbardziej ?

Pauluska, ło matko, ze stołka spadłam może nie, że najlepsze rozeznanie, po prostu z Suzi grzebiemy ten temat, tak, że nas reszta dziewczyna za chwilę z foruma wywali
A na poważnie, wszystkie typy podane przez Suzi są godne uwagi
(Concord ultimax (isofix) 0-18kg
cybex Sirona ( isofix) 0-18 kg
Maxi cosi milofix ( isofix) 0-18kg
BeSafe izi combi x3)
i najlepiej udać się do sklepu, pooglądać je wszystkie, przymierzyć do auta, bo różne samochody mają różne kanapy, a te bardziej sportowe to mają kanapy pochyłe i foteliki na nich się gorzej mocuje. Nasz obecny fotelik to Inglesina Huggy SHP + baza i w naszym aucie jest ok, a u mojego brata Leoś prawie wisi ciałem w dół , stąd wiem, że warto mierzyć przed kupnem.
Jeśli miałabym się jednak zdecydować na jeden model to, pod warunkiem, że po montażu w aucie wszystko gra, główka dziecku nie leci, jest miejsce dla pasażera z przodu itd, byłby to BeSafe Izi Combi X3.

Agat, voila, masz rozwiązanie problemu - po prostu Adaś chce wcinać to co wy, a nie papki

Pauluska, Madzia - ja nie widzę problemu - niech tatusiowie karmią, a nie wszystko na matkach spoczywa

Dave, dużo zdrówka dla Was

Azja, no phajne są te nasze cycusiowe chwile i raczej nie zanosi się na odstawianie. Cieszę się, bo pomimo straszenia początkowego przez lekarza, że mało przybiera, bo może się nie najadać z piersi, potem cyrków przy karmieniu, wszystko się dobrze skończyło i Leoś rośnie jak dzik na śmietankowych cyckach a i karmienia to teraz bajeczka.

Dziewczyny, ja ostro wzięłam się za ćwiczenia brzuszkowe z Leonkiem, bo indywidualne tempo rozwoju swoją drogą, ale on naprawdę nie chciał na tym brzuchu robić nic. Kropką nad "i" był artykuł, gdzie przeczytałam, że rozwój na plecach kończy się u niemowlaka w 6 miesiącu, potem tylko brzuszek. Nie ma zmiłuj się, codziennie walczymy.
Suzi, znalazłam takie ćwiczenia typowo przygotowujące do raczkowania:
www.babyboom.pl/niemowleta/zdrowie/pocwi..._miesiaca_zycia.html
A oprócz tego jeszcze filmiki:



I tu mój fejwryt fizjo-man


Żeby nie było, że Leo to kompletna noga ruchowa, to pochwalę go, że ładnie ćwiczy siadanie i podnosi się z półleżenia na twardym podłożu (podłoga, wanienka). Nie jest to co prawda idealna forma siadania, bo dziecko powinno siadać bokiem, ale jak sam cwaniaczek się dźwiga to niech mu już będzie

Uffff
Dostalam dzis "wychodne" na 3 godzinki i polecialam obczajac....... foteliki , no ale tam gdzie bylam czyli w Smyku, nie mieli "moich " typow wiec poogladalam tak pro-forma te co mieli.....i nie chce ich
Obejrzalam tez tak na szybko zabawki......podkusilo mnie....... No i powiem wam, ze ja nie bylam w stanie w takim sklepie jak tamten, gdzie byly 4 sciany ogromne wypakowane zabawkami wybrac CZEGOKOLWIEK , normalnie OBŁĘD , więc po prostu wyszlam stamtąd.....z niczym
A mialam szczere chęci coś Mikolajowi na mikolajki kupić
Z rzeczy użytecznych - dowiedzialm się ze sklep Świat Dziecka jest dystrybutorem na Polskę fotelikow Cybex, więc skoczę tam w piątek i obczaję cybexy, a ze mają tam tez Concordy to moze i tego pomacam, nie mają besafe'ow więc .......nie pomacam
Podobal mi sie tez Jane Exo, ale ..... nie ma mozliwosci zamontowania tylem, więc odpadł z zawodow
Zresztą, nie wiem czy w ogole są jakies foteliki z grupy wagowej 9-18 z tą możliwością..... creMoniu??
Ale ja i tak poluję na te 0-18, więc.....juz nie mącę

Agat, spokojnie mozesz Adamsowi dawać TAKĄ zupę, cel uświęca środki , poza tym to nie jest zupa z baru tylko Twoja, więc wiadomo ze najlepsza i na pewno mu nie zaszkodzi, wiele dzieci odmawia dziecięcej kuchni preferując "normalną" , doroslą i jest git. Grunt ze zjadł, i bez cyrkow, to najważniejsze
Moja znajoma daje swojej 9 miesięcznej corce mleko krowie, takie zwykle, z butelki a dlaczego? Bynajmniej nie z oszczędności czy wygodnictwa, podobno tylko TAKIE mleko jej dziecko przyswaja, bez zielonych kup, wzdęć i gazow i innych nieprzyjemności, ktore miala po mm
Siostrzeniec mojego m w wieku niespełna roczku jadał kiszone ogorki, śledzie -rolmopsy i wiele innych niedzidzusiowych potraw.....

pauluska, zdarza sie i u nas że Miki ode mnie nie chce jesć a wkracza tata ( jesli akurat jest ) i karmienie odbywa sie bez zakloceń, więc ....jak tatuś sie sprawdza, to mu "odstąp" ten "zaszczyt" i nie trać nerwow niepotrzebnie

dave, SYROP Z CEBULI
NIGDY I po NICZYM nie rzygało mi sie tak gladko i obficie ( SORRY) jak po wzmiankowanym syropie.....
To oczywiście wspomnienia z dziecinstwa, kedy moja dobra babunia chciala mnie wylecYc domowymi sposobami po pierwszej probie nadeszły następne z identycznym skutkiem, z tym ze juz sam zapach wystarczał, nie musialam nawet kosztować

Mikuś po tej infekcji ktorą wlasnie przebył nabawił się fobii fridowej, teraz juz nerwem reaguje na zbliżające się do jego twarzy buzi od razu włącza
mlockarnię i wali na oślep lapkami żeby tylko odpędzić zbliżające się ręce od jego noska, nawet ręce bez fridy.....
Ciekawe kiedy zapomni....

O matko.....Kluzica-Rostkowica naszym ministrem z deszczu pod rynnę, jak nie kijem go to pałą

zmykam,bo nie widn ile bedzie mi dane pospac.

dobranoc

Obejrzałam środowe mądre programy wieczorne, wypiłam z mężem po kielonku sheridana i mogę iść spać Dopiero teraz mogę się powoli dobierać za nasze weselne zdobycze alkoholowe, których dostaliśmy mnóstwo Tydzień po ślubie polecieliśmy na honeymoon, a 3 tyg po powrocie byłam już w ciąży także zbyt dużo nie pokosztowałam. Na szczęście alkohol nie mleko i się nie zepsuje

Creo obczaiłam te filmiki i widzę, że nasze zabawy z Adasiem są bardzo profesjonalne, bo on bardzo lubi "przewieszać się" przez nasze ręce i opierać brzuszkiem o uda sięgając po coś w ogóle od jakiegoś czasu większosć dnia spędzam siedząc na podłodze

agat napisał:
[quote w ogóle od jakiegoś czasu większosć dnia spędzam siedząc na podłodze [/quote]

I'm getting there

creMoniu, a co oprocz cycusia Leo jada??

Mialam iśc spać a napatoczyło sie "Daleko od noszy"....... uuwieeeelbiam

Suzi, obiadek 100-150ml, płynną kaszkę jaglaną (tą domowej roboty) ok. 200ml na kolację.

dzień dobry,

Młodziak już na drzemce. Zębolka widać, ale jeszcze jest pod cieniutką warstwą dziąsełka.
Mati opanował bujanie się na kolanach i rękach, tak fajnie to wygląda:)

Tak myślę, co mu dziś na obiad zapodać. Jakie macie plany??

Tomeczku moc buziaczków od cioci i żółwik od Adasia )))))

U nas dziś chyba pierwszej drzemki nie będzie, bo zawsze zaczynała się o 9 a Adaś dziś wstał o 8.30 Jupijajjeeeeeeeej Nocne jedzenie przesunęło mu się z 3 na 4.30 i może dlatego pospał dłużej.

A co na obiad? My wczorajszą ogórkową a synek też wczorajszą zupkę (o ile dziś też zje ).

Teraz froteruje podłogi brzuchem, musiałam pozastawiać niebezpieczne miejsca bo od razu leci tam gdzie nie trzeba.

Głowa mnie boli od rana, tzn w sumie to od wczoraj :/