Mamy Kwietniowe 2013

Agat Adaśko super pełzacz, kotek równiez, nasz kot olewa Jaska a ten az piszczy za nim i najlepiej by go za ogon łapał

Kaikai Dawidek również super, tancerz z niego pierwsza klasa


Creo mi rehabiitantka mowiła zeby cwiczyc ile sie da czyli mozna i 5 razy w ciagu dnia powtarzac cwiczenia, wczesniej jak Mlody nie pezal i wiecej lezał to był chetny do cwiczen a teraz nie jest tak łatwo nieraz tylko raz dziennie z nim cwicze bo po prostu mi zwiewa i koniec obroty i pelzanie i ganianie kota mu w głowei,

Jasiek tez mial najpierw silniejsze nogi i kazała nam cwiczyc rece i praktycznie jak poszismy na nastepna wizyte to była pod wrazeniem postepów, jak chcesz to poznije moge ci sprobowac opisac cwiczenia jakie robimy na rece

w ogole dzis rehabilitantka pochwaiła Jaska, ze taki ruchliwy i w ogole silny, asymetrii juz nie ma teraz nam zostały paluszki do cwiczen bo zaciska jeszcze troche piastki

Kaikai Dawidek super słodziak Mój Adaś tak "tańczy" gdy podchodzę z nim do akwarium

Creo Leoncjo jaki dumny z siebie Adaś podnosił się na łapkach i ćwiczył dźwiganie tyłka, ale odkąd zajarzył, że może pełzać to porzucił podnoszenie tyłka i wszędzie froteruje.

Wróciłam z miasta, odświeżyłam fryzurkę, chciałam becikowe ogarnąć, ale zapomniałam zaświadczenia od gina :/

Adasiowi chwilowe zawieszenie broni z zupą już przeszło, znowu jest otwarta wojna. Nieważne, że ugotowałam "dorosłą" zupkę :/ 2.12 mamy szczepienie, wezmę skierowanie na morfo, żeby zobaczyć czy mu wyniki nie poleciały.

Azja, tak, tak - zapodaj ćwiczenia na ręce


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Creo jak Mlody uśnie to napisze

Leoś cudowny, ślicznie siedzi

a co do picia moj jak zaczal pezac, to ja zaczne pic, ale meise na uspojojenie hiih bo zawalu dostaje powoli jak widze jak on w kazda dziure chce sie wladowac

[boziu, Boziuńku, jakiż śliczny ten nasz bliźniak , no napatrzeć się nie mogę


Słodziaczek Dawidek,prystojniś Adamson, no po prostu co jeden to lepszy, będa dziołchy do tego naszego miodku kwietniowego w ogonkach stały

Napisalabym Wam więcej bom po riserczu i macaniu fotelikow, ale Mikuś twardo twierdzi ze to teraz IMPOSSIBLE , więc moze wieczorem
Przylaczam się do prośby creMoni o ćwiczenia na rączki

O Boże jakiz wrzask........

To ja w takim razie zacznę pić jak Adaś polubi zupki i obiadki Wait a minute... przecież ja już popijam wieczorami (ale to zajebiście zabrzmiało

Azja skoro Dżon nie pełza to w jaki sposób pakuje się w te wszystkie zakamarki i dobiera się do firanki?

To wszystko z dnia na dzień, tydzień temu jeszcze nie pełzał a teraz śmiga wszędzie, gdzie chce

Leos przystojniak

Moj pelzac nie pelza a jak juz mu wyjdzie to do tylu
Za to zawziecie cwiczy raczkowanie ale boi sie ruszyc do przodu i tylko lapki podnosi, a nogami to tak przebiera na kuckach ze dzis prawie usiadl. Jutro moze nagram jego cwiczenia a zlosci sie przy tym i krzyczy, niecierpliwy jest strasznie.

Agat własnie Jasiek pełza i zaczynam pic melise na uspokojenie, na moje skołatane nerwy

na rączki robilismy takie cwiczenia: (mam nadzieje ze zrozumiecie z moich opisów, bo pisanie nie jest moja mocna strona )
1. dziecko leży na brzuszku,rączki wyciagniete do przodu, patrzy przed siebie, siedzimy za nim i podnosimy raczki razem do góry, tak troche zeby i katka piersiowa sie podnosiła
2. tak samo tylko rączki na przemian podnosimy
3. mmh jak to wytłumaczyc, dziecko musi miec raczki tak jakby sie podnosiło do raczkowania, jesli podnosi sie na ugietych łokciach to trzeba podniesc pod paszki, zeby sie wyprostowały i zeby w tej pozycji chwile dziecko zostawało, na takich wyprostowanych i wazne zeby dlonie były na płasko jesli zwija w piastki to druga osoba powinna trzymac dłonie a druga podnosic, nastepna czesc cwiczenia jak juz jest na tych wyprostowanych rączkach, podnosi sie pupcie i nozki (taka jakby taczka) i bujamy do przodu i do tyłu, na wyprostowanych rączkach jak sie uginaja to chwila odpoczynku i znowu probujemy

mh to chyba wszystkie z tych na rączki, jak sobie cos przypomne to napisze, mam nadzieje ze mozna cos zrozumiec z mojego opisu a jak nie to jutro zrobimy z Mlodym zdjecia

Tę taczkę mąż robił z Adasiem wiele razy i zawsze się na niego darłam, że dziecko męczy i za wcześnie na takie akrobacje A on mi odp, że w końcu w-fu uczy, więc jakieś pojęcie ma. No i teraz poszłam i przyznałam mu rację, niech się cieszy

Dziękuję Dziewczynki. A u mnie jest dupa z zaopatrzeniem sklepów w foteliki więc wątpię że coś znajdę...
Dawidek jest superancki
A Leoś jak pięknie siedzi!

Super te nasze kwietniowe chłopaki

Adaś mój ulubieniec, świetnie śmiga po podłodze a biedny kotek szerokim łukiem go omija
Dawidek niezły tancerz, uśmiałam się nieźle jak on tymi nóżkami przebierał
Leoś ależ on się zmienił i zaokrąglił na buziuni, śliczny chłopczyk

Ja dziś padnięta jestem, bo biegałam za prezentami bo jutro idziemy do bratanicy na imprezkę z okazji 2 urodzin no i przy okazji przesunięte imieniny mojego brata i urodziny bratowej więc jak im coś kupiłam to i dla 4 miesięcznego Maksia również no i troszkę kaski poszło, a za chwile Mikołaj i Święta i znowu prezenty i wydatki. Tak przy okazji rozglądałam się już za prezentami dla maluchów i pewne typy są. A na pocieszenie kupiłam i sobie bluzeczkę
Emilka już dawno śpi tylko coś niespokojnie, na razie smok załatwia sprawę i się nie rozbudza, oby pomogło na dłużej.

Hallo, kobietki przepraszam za zaniedbanie. Dziwaczny dzień. Podczytałam, napatrzyłam się i buziakuję nasze kwietniowe zdolniachy

Jutro chyba też będzie lipa bo mąż do nietopery nas ciągnie. Zaje*^%&$#

Już mnie głowa boli!

witam

u nas nocka taka sobie, oczywiscie pobudka o 5 ciemno jeszcze jak nie powiem gdzie a Jasiek wyspany na maksa i zabawa na całego, potrzymałam go godzine jeszcze w łóżeczku, a sama przysypiałam ae dłuzej sie nie dało, wiec od 6 sie bawiismy, teraz spi moj gagatek, podłogi wyfroterował z rana wiec drzemka zasłuzona, miałam i ja sie zdrzemnac ale szkoda dnia

dzis ide do dentysty brrr, boje sie,cos na stare lata fiksuje bo wczesniej nie bałam sie dentysty

Dzień dobry

U nas nocka dziś z 3 pobudkami na jedzonko i wstawaj szkoda dnia o 7 ale mężuś zabrał Emilkę do innego pokoju na dwie godzinki i jeszcze pospałam sobie oj zaczyna się ziewanie u Emiśki - zaraz udamy się na drzemkę. Coś mnie piersi bolą po dzisiejszej nocce chyba Emisia źle łapała bo poprawiałam ją w nocy ale i tak bolą

Miłego dnia

hej

LEOSIU, piękności Ty nasze i słodkości , łapaj należną siódemeczkę od e-ciotki i bliźniaka

A Dżonsik, no nie ma co..., ranna ptica z niego
My dospaliśmy do 8.20 a potem gwaltowna pobudka, bo .......łóżko jakies mokre

Agat, owocnych łowów w Łorsoł