BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

9 lata 11 miesiąc temu #879778 przez agat
Eurowizja mnie osłabia z roku na rok coraz bardziej, poziom jest żenujący. Zdecydowanie bardziej jednak akceptuję Słowianki niż babę z brodą :ohmy: Z tym ubijaniem masła przesadzili, gdyby skupili się tylko na śpiewie byłoby ok.

Mąż poszedł w tango ;) Adaś śpi w łóżeczku, temperatura w normie ;) Ale coś stęka przez sen i kręci się bardzo :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879780 przez Azja
ja myslałam ze Eurowizji w ogole juz nie ma, ale wczoraj zobaczyłam newsa w necie ze przeszlismy do finału :P byli u nas znajomi wiec z ciekawosci włączyłam i ogladalismy troche, ale no comment :S

Agat dobrze ze z Adasiem lepiej :blink:

moj M spi ululany :ohmy: rano bedzie miał gastro faze jak ja tego nie lubie, chodzi i szuka co by tu zjesc, a przy okazji mega marudzi :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #879781 przez Suzi
Zrzygam się :P :P :P :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X :X
Niestrawna KIEŁBASA :P

Pora umierać :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879792 przez creatura
DZień dobry!

O, jak to dobrze, że wczorajszy wieczór spędziliśmy na fajnych beztelewizyjnych urodzinach i nie musiałam Eurowizji oglądać. Z ciekawości chyba puszczę sobie jednak te Słowianki i babę z brodą, bo nie wiem o czym mówicie.

Agtat, Hipp ma też soczek marchewkowy z elektrolitem na biegunkę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879813 przez kaikai
Ogladalam te Slowianki i to cos z broda, az mnie zatkalo, ale eurowizja slynie z tego ze im wiekszy dziwolag tym wieksze szanse na wygrana, ten chomik biegajacy w klatce tez zwrocil moja uwage i ci faceci chyba z Norwegii .
Dla mnie ten konkurs to porazka, a pamietam jak za czasow mojego dziecinstwa wyczekiwalo sie i ogladalo do pozna.
Wczoraj nie ogladalam do konca nawet nie wiem kto wygral, pewnie to cos z broda i makijazem.

Dawid bardzo malo je, martwie sie :( jutro do lekarza pojdziemy.
Cala noc nie spal dobrze, budzil sie z placzem tak jakby cos go bolalo, tak jakby byl glodny, a jak podawalam mleczko to odpychal i zaciskal buzke. Boli go pewnie to gardziolko :(
Moze tez go swedzi ta wysypka.
Tak chce mu pomoc a nie wiem jak :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879843 przez agat
Nie dla psa kiełbasa :P :P :P
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać nad Panem/Panią z Austrii...

U nas leniwa niedziela, jeszcze w piżamowie jestem ;) Za oknem nic ciekawego, więc nie chce się nic robic. Myśleliśmy, by iść gdzieś na miasto coś zjeść, ale nie ma sensu jeszcze Adasia pchać w zatłoczone miejsca pełne zarazków, chyba skończy się na spacerze, by glut się dotlenił. Gorączki w nocy nie było, 37 się utrzymuje, może wychodzimy już na prostą :) Syrop dałam mu dziś w kaszce, więc dał się oszukać :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879919 przez agat
Helooooooł, co tu takie pustki??
Sama do siebie mam pisać? Nieładnie tak ciężarną zostawiać samą na placu boju, naślę na was myszy :P :P :P

U nas nadal kupowo, tyłek Adasia to obraz nędzy i rozpaczy :( W krochmalu go dziś pomoczyłam, może to coś pomoże. Jak do jutra ilość kup się nie zmniejszy to pokażę go jeszcze lekarzowi.
Na obiad pojechaliśmy do rodziców, zostawiliśmy Adasia u nich, by nie narażać go na sklepowe świństwa i pojechaliśmy na mały szoping. Młodego obkupiłam w bodziaki bez rękawków ( w smyku i c&a), mąż wziął sobie spodnie a ja sukienkę :) O taką:
www.house.pl/pl/pl/ona/kolekcja/sukienki...patterned-maxi-dress
Na żywo jest jakoś mniej pstrokata :) Podoba mi się to coś na plecach, do tego jest długa i wygodna :) Nawet rosnący brzuszek się zmieści, bo pasek w talii można wyżej podciągnąć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879934 przez Azja
Agat odmeldowuje sie bo boje sie tych myszy :P


Mlody ma znowu katar :S nie wiem czy to przeziebienie, czy moze na zęby, bo ślini sie na maksa, pakuje ręce, bo przecież smoczka nie chce i wszystko mu scieka i wycieka, az kaszle momentami, no nic czekam na rozwój wydarzen i w razie co wizyta u lekarza ;)

w ogole pogoda jakas dziwna, nie wiadomo jak ubrać dziecie na spacer, raz wieje, zachwile słonce, nie wiem moze gdzies Misia przewiało i stad ten glutek, :S

wczoraj bylismy z Jaskiem na takim małym festynie zobaczyc czy mu sie spodoba i czy nie bedzie sie bał, (głosna muzyka i tyle ludzi), ale gdzie tam Mlody jest stworzony chyba na takie imprezy, postawiłam go na trawie, muzyka leciała, a Jasiek tany tany, do ludzi sie usmiechał, zobaczył faceta na szczudłach to takiego "karpia" zrobił ze szok, nic mu nie przeszkadzało, festynowy chłopak :P :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879941 przez ilonah
Hello
Ja się wczoraj przez poł dnia próbowałam zalogować ale się nie dało a wieczorkiem jak już Was poczytałam i chciałam odpisać to się nie dało - pierwszy raz mi sie takie dziwactwo przytrafiło :dry:
Ja wczoraj byłam z Emilką u rodziców bo były imieniny taty i przyjęcie niespodzinaka dla mamy z okazji 60 urodzin - była zaskoczona i zadowolona myślę :) Emi była grzeczna ale i tak wiekszość imprezy przesiedziałam z nią przed domem, bo Emilka musiała wszędzie chodzić i oglądać :blink:
Dziś już mężuś wrócił to mnie odciążył.
Pisałyście niedawno, żę Wasze maluchy wymuszają i rzucają się. Emilka tak robiła już dawno temu i dość szybko jej to przeszło a ja sie cieszyłam, że mamy to już za sobą ale niestety od kilku dni znowu zaczęło sie wymuszanie i rzucanie jak jej czegoś nie pozwolę, a najlepsze jest jak po takim wymuszajęcym płaczu Emilka otwiera oczy i patrzy na moją reakcję a mi sie wtedy strasznie chce z niej śmiać :silly:
Z Emiśki niestety robi sie chyba niejadek, bo po 5 łyżkach normalego jedzenia musze się nieźle nagimnastykować aby ciut więcej jeszcze zjadła :dry: a ile przy tym nerwów strace to moje :dry:

Ja Eurowizji nie oglądałam ale w pracy mi mowili o tym "babo-chłopie"

Linda - ja brałam od mojego pediatry zaświadczenie o tym, że karmie Emilkę piersią i przez to pracowałam godzine krócej niż normalnie.

To tyle, na dziś. Lecę spać. Dobranoc :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879945 przez Suzi
Hej :)

Myszmi w nas? Myszmi???!! :P oj , nieładnie pani ciężarna, nieladnie :silly:

My dziś prawie cale popoludnie i kawałek wieczora poza domem, moi rodzice wyprowadzeni juz na dzialkę, na ktorej spedzaja pol roku, wodc dystans do nich zwiekszyl nam się o 30 km :huh: więc juz nie tak latwo sie spotkac, no ale dziś sie zebralismy. Mikuś wybawiony przez dziadka, oj stęsknili sie za sobą, z początku Misio się badawczo przyglądał, ale jak dziadek zapuścił znajome hasla, to juz mu nie dał od siebie bez siebie odejśc :lol: , więc dziadek wykorzystany na maxa, zostawiliśmy go spoconego i zziajanego, ale obydwaj szczęsliwi :lol:
W drodze powrotnej trzeba bylo Młodego ostro zabawiać bo mu sie śpik raz po raz chcial załaczyc no ale dalismy radę, choc juz pod koniec bylo hardcorowo, bo Miś śpiący na maxa a tatus mu spac nie dawał więc zalączyl protest-syrenę i na sygnale z piskiem opon zajechaliśmy pod dom, niemal z fotelika wprost do wanienki, butla juz prawie praez sen i koniec dnia :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879953 przez Suzi
Sie towarzystwo pospało :silly:

To gaszem, skoro pustki tu i wiater hulo :P
Pstryk!

Dobranooooooc :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #879995 przez Azja
witam

u nas nocka nienajlepsza gile Misiowi przeszkadzały i budził sie kilka razy, psiukałam mu do nosa sola, ale pozniej juz nie chciał i sie bidulek męczył, mi to wyglada na zęby, choc zadnego który by sie szykowal do wyjscia nie widze, ale Jasiek zagryza szczeke z jednej strony, czekam, a jutro w razie co polecimy do lekarza ;)

lece ogarnac chate bo Misio usnał, a nic z nim nie moge zrobic bo cały czas by chciał na rączkach u mamusi :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #880004 przez agat
Mój też śpi. Całkiem sobie drzemki poprzestawiał przez tę chorobę. Czwórka lewa już napuchnięta do granic możliwości. Nocka za nami spokojna, dzień rozpoczęty oczywiście kupą. Mam nadzieję, że dziś będzie ich już mniej.

Próbuję się umówić do gina. Chciałabym pochodzić na NFZ, ale dr od Adasia przyjmuje tylko prywatnie (jeszcze do przychodni przyszpitalnej spróbuję zadzwonić). Niby w mojej przychodni ginów kilku, ale nie znam ich, opinie na necie zróżnicowane i trochę boję się tak iść w ciemno. Nie wiem co mam robić, wolałabym trochę przyoszczędzić n prywatnych wizytach co miesiąc.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #880044 przez linda
Hej:)

Tosia też śpi to mam chwilkę ;)
Wstałyśmy dziś o 6.30 więc całkiem fajnie :)

Oj ale się chłopaki pochorowały,miejmy nadzieję że idzie już ku lepszemu-Adaś i Dawidek a u Jaśka sie nic nie rozwinie większego.
Kaikai nie zazdroszczę nerwów,to okropne jak nie wiadomo co się z maluszkiem dzieje.Niestety też sporo mieliśmy przeżyć jak Tosia była malutka. Ale najważniejsze że lekarz zdiagnozował co to,teraz już musi być dobrze.Też nie wiedziałam,że opryszczkę można mieć w gardle.Biedny Dawidek.Wirus opryszczki to straszne dziadostwo,sama niestety tez miewam i to ostatnio dosyć często( na ustach lub nosie) i zawsze bardzo uważam żeby tylko Tosi nie zarazić. Już nawet chciałam przejść kurację,ale poczekam jak zakończymy karmienie.A na ta gardłową opryszczkę coś Dawidkowi zapisali?

Agat z tymi terminami na NFZ to porażka niestety,ale może uda Ci się u kogos zaczepić choćby tylko po to aby dawał Ci skierowania na badania,a może akurat lekaz okaże się być w porządku.Równolegle możesz zawsze chodzic prywatnie do zaufanego lekarza.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #880060 przez creatura
Nie, no Linda mniejszych zdjęć się nie dało??? :blink: Ale pyszności :lol: :lol: I Tosia jaka słodka królewna :kiss: :kiss: :kiss:

Kaikai, jak Dawidek?

Agat, masakra z tymi terminami. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to lekarz aż tak się nie liczy, gorzej przy komplikacjach. Właśnie sprawdź przy szpitalu, moja koleżanka chodzi u nas na NFZ do gościa, który jest chyba konsultantem wojewódzkim czy kimś takim do badań prenatalnych :blink: Masz już jakieś objawy?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl