Mamy Kwietniowe 2013

Dziewczyny to nie tak, że ja się nie cieszę i płaczę Cieszę się, ale się boję

A jak mąż zareagował Agat?
U nas dziś była koleżanka ze Stasiem i chwilę dzieciaki pobawiły się w domu i wybraliśmy się na spacer ale dotarliśmy tylko do furtki bo Stasiowi spodobało się niezmiernie otwieranie i zamykanie bramki i nie chciał iść dalej Emilka dreptała przy nim i zrywała dmuchawce, uśmiałyśmy się z naszych maluchów nieźle -

Agatt normalne ze sie stresujesz. Zobaczysz fajnie bedzie. Choc nie powiem Ci ze jest super lekko. Sa tez I gorsze momenty ale razem dacie rade.

Ja juz w lozku. Zimno strasznie a za oknem leje:-(

WOW, news za newsem.

Spóźnione buziaczki dla Emisi rozpoczynającej serię trzynastek
I buziaczki dla Daiwdka

Monia, bardzo mi przykro. Trzymajcie się dzielnie. Przytulam.

Kaikai, wysoka ta gorączka, nie wiem czy nie za wysoka na ząbki.

Agat, GARTULACJE!!!!!!! Za chwilę będziesz szaleć z radości, a za 10 lat, będziesz wdzięczna za taki rozwój wydarzeń. I co laski, ta co najmniej gadała, pierwsza zaszła Co na to mąż? Ale czad

Linda, gratulacje dla Tosi, muszę ten patent sprzedać Leosiowi

Suzi, też się kiedyś fochnęłam za ogranie w Scrabble - teraz wiem, jak to z drugiej strony wyglądało

No i wątek nam się wzbogaci o relacje ciążowe Agat. Wiesz jaka będziesz tu pieszczona, z racji tego, że na razie jedyna

u nas też pod wieczór zaczeło padac i tak nie przyjemnie sie zrobilo brr

chciałabym Mlodemu urzadzic jakis mały kącik zabaw na balkonie, bo ostatnio troche tam przesiadujemy miedzy jednym spacerkeim a drugim, ale sama nie weim co by mu tam zorganizowac, może cos podpowiecie, piaskownica raczej odpada, bo juz widze ten piach w całym domu

oj lece do łóżeczka, bo juz w sumie pozno

to pstryk gasze zaraz pewnie Suzi mnie opierdzieli

AZJAAAAA €&@@##%$£¥}£#%%*?;€&@&@@@ !!!!!!! , czuj sie op.....ona
Basenik z kulkami mu wstaw, Mikuś nawet lubi swoj. A latem bedzie mial tam wodę
Namiocik jakiś, dzieci lubia domki, budki, schrony....

Agat, no wlasnie, jak tam pan małż i jego foch? chyba został znokautowany!?
Będzie dobrze no i zobowiązuję Cie uroczyście do szczegolowego informowania nas tu o Twoich ciążowych doznaniach i ogolnie .....o wszystkim!
Jakoś mi sie wydaje, ze dlugo nie bedziesz sama w TYM klubie TEN wirus lubi się szybko rozprzestrzeniać

creMoniu, TY sie fochnelaś za ogranie w scrabble , no wiesz co....

Dzis zauważylam ze sie Mikusiowy suwaczek zatrzymał.... musze go wywalić

Edit: jak powiedział tak zrobił, suwaczek poszedł won

GASZĘ!!!
Do łożeczek, marsz
Dobranoc
Pstryk

Hehe nie ma gaszenia, ja jestem
Wróciliśmy przed chwilą z meczowego afterparty Adaś u babci śpi, także luz.

Z małżem na szczęście pogodziłam się już rano, ale i tak chyba w obecnej sytuacji szybko by mu foch przeszedł Był zaskoczony i zszokowany, ale szczęsliwy Oczywiście mimo drugiej ciązy nadal nie wie co oznaczają dwie kreski na teście

Azja my na balkonie mamy rozłożoną matę z piankowych puzzli i do tego basenik-pingwina O taki:

Oczywiście Adaś co chwilę znosi na balkon nowe skarby, np miskę, mopa...

Gaszę! Pstryk!

Podobno ma już działać, no zobaczymy

Oby... Zeżarło dzisiejsze posty.

W końcu się zalogowalam, ale widzę, że zżarło wcześniejsze posty!

Była u mnie koleżanka z pracy - fajnie się rozmawiało i w sumie nie mogę się doczekać aż wrócę od nowego roku szkolnego na parę godzin. Myślę, że wszystkim to wyjdzie na dobre, takie małe urozmaicenie

Dziś zrobiłam mleko jaglane Leosiowi, posłodzone daktylami (znalazłam w Almie, bez cukru, siarki i olejów), syn wypił z 300ml przez cały dzień - czyli kolejna fajna rzecz zaakceptowana, jedyny minus, że trzeba chwilę przygotowywać. Kupiłam mu bidon z rurką, ten, o którym Agat kiedyś pisała i nawet sprawnie mu idzie picie. Myślę, że to najwyższy czas, żeby rozpocząć ostateczne pożegnanie z butelką ze smoczkiem. Leoś z kubka niekapka pije, ale go nie przechyla i ja muszę trzymać, butelki też nie przechyla, więc rezultat ten sam, ze szklanki ładnie pije, ale jak tylko ją sam złapie, to zaczyna machać na wszystkie strony - mam nadzieję, że ten bidon zwolni mnie z etatowego wodopojowego

Agat, fajny ten basen z daszkiem. Każda ciąża jest inna, cycki mogą jeszcze zacząć boleć

Adaś mi gorączkuje Po południu marudny był, ale też nie za specjalnie, a po kąpieli trząsł się mocno, mierzę temp a tam 38,3 :/ Nie wiem skąd, ząbki, które miały wyjść już wyszły, zresztą on nigdy temperatury podwyższonej nawet na zęby nie miał. No ci, lek podałam, będę obserwować.

Adaś z niekapka takiego prawdziwego, twardego nauczył się pić parę dni temu, gdy podkradł kubek Anielce Kupiłam mu więc, pije bardzo ładnie.

Agat a przechodził Adaś trzydniówke ??

Jasiek też od jakiegos czasu pije z bidonu, super mu to idzie, chodzi z nim po całym domu, cały jest poobijany, bo zdarza mu sie nim rzucac, po skonczonym piciu, ale musze wrocic do niekapka, bo wczesniej nie chciał pic z niego

Agat basenik pingwin super, musze i ja pomyslec i cos Mlodemu zagospodarowac, zaczełam od pogonienia M ze słoikami do piwnicy, bo zalegało ich troche na balkonie, a Mlody sie juz do nich dopierał
u nas dzis padało prawie cały dzien wiec juz szajby Jasiek dostawał, wiec troche posiedzielismy na balkonie zeby sie dotlenił

powiem Wam ze Jasiek mnie tak ostatnio zaskakuje, codziennie jakies nowe umiejetności ma, a ja ciesze sie jak "głupia" jak cos zrobi,

Creo miały byc zdjecia Leosia z roczku

Dave tez chyba nie wrzucała rocznego Matiego ??

jak jezdzcie z dzieciakami na rowerech, zakładacie im kaski?? bo Mlody nasz nie bardzo toleruje kask,

No nie przechodził trzydniowki, zobaczymy co będzie jutro. Na razie śpi spokojnie, ale temp bez zmian :/ Swoją drogą w takich chwilach brakuje mi termometra bezdotykowego... Macie może jakiś sprawdzony model? Bo wydawać kasy na coś co w ciągu minuty pokazuje trzy diametralnie różne wyniki to nie chcę.

Kask na głowę musi być. Adaś też nie lubi i marudzi, ale gdy tylko zaczniemy jechać to kask przestaje przeszkadzać

Agat ogromne gratulacje !!!! Witamy ponownie wśród ciężarówek
A na radość jeszcze przyjdzie czas teraz hormony biorą górę