Mamusie MAJ 2013

Dziekujemy za zyczenia! Najlepszego rowniez dla Amelki

nie moge uwierzyc ze to juz 8 miesiecy..


Ewela dzisiaj jedziey dalej ogldac wozki, ale mi tez jak narazie wpadl w oko ten Gazelle, ale zobacze moze cosik innego znajdziemy.

Ja tez nie umiallabym mieszkac w bloku, mam strasznie plytki sen i wszystko mnie wybudza.

Sto latek dla Amelki i Klaudusi

Ja jestem przyzwyczajona do tych wszystkich hałasów w bloku Teraz i tak jest super bo u rodziców miałam pokój od ruchliwej ulicy gdzie 5 m. od okien jeździły tramwaje a mieszkanie na parterze. Ale człek to taka istota co do wszystkiego się przyzwyczai

Najlepszego dla solenizantek

Ja się do bloku nie mogę przyzwyczaić. Na studiach wynajmowałam co najmniej 3 mieszkania i nigdzie mi sąsiedzi nie przeszkadzali(może miałam farta). Ale odkąd mieszkamy u siebie to masakra.
Ci nad nami- katastrofa, wszystko słychać z klatki, a w małym pokoju słychać każdego kto schodzi/ wchodzi po schodach.
Ciężko się przyzwyczaić do hałasu. Szczególnie, że wychowałam się na wsi, gdzie cisza i spokój.

A jak jest głośno, to za nic nie zasnę

Na 14.40 idziemy do lekarza- zobaczymy co nam Pani doktor powie.

I po lekarzu. Na szczęście oprócz kataru nic mu nie dolega, ale poruszyłam temat karmienia. Bo z piersi je bardzo malutko i wydaje mi się, że za malutko. Pokazałam jej wyniki Małego i nie za bardzo jej się podobały. Mam mu dawać dwa razy dziennie mleko Isomil 2( ze względu na alergię). No i pierwsza próba- wypił całe 30 ml i teraz jak tylko poczuje smak to wypluwa.

Poradźcie mi jak go przekonać? Nie mam wielkiego wyboru w tych mlekach

Moniaaak nie slyszalam nigdy o tym mleku... powiem Ci ze malymi kroczkami i Kacper załapie... moja tez z poczatku wypijala 40-60... teraz pije wiecej.
Dzis Blanka pluła kaszką wygladalo to komicznie troche zjadla reszta ladowala na bluzce... mała spryciula...robie teraz na mleku bo zostalo mi prawie pol puszki a miesiac prawie minal a jak mialam urlop to tylko cyc praktykowalysmy.. musze kupic male opakowanie teraz
Od dzis uczymy sie zasypiania bez glaskania.... wlasnie zasnela:)
Wybieracie sie na jakas imprezke karnawalowa? My idziemy 15 lutego.

ja też nie słyszałam... ale pediatra stwierdziła, że Pepti nie tknie na pewno. Będę walczyć. Dziś przez prawie godzinę udało mi się wcisnąć niecałe 60 ml

Już nie wiem co myśleć. Jeden lekarz mówi mi, że wyniki są ok. Drugi, że "głowy nie urywa" i może mu się zrobić niedokrwistość. Poza tym poci mu się strasznie główka i podobno to też może być objaw anemii( a ja byłam przekonana, że tylko niedoboru witaminy D).
Jeden mówi, że nie trzeba dawać żelaza i wystarczy żółtko( ma za mało), drugi przepisuje żelazo.
Chyba już zostanę przy moim rodzinnym, zarejestrować sie ciężko, ale przynajmniej jest blisko.
A sama wcale nie jestem przekonana, że on ma alergie na mleko krowie. ostatnio jadłam naleśniki z białym serem i zero reakcji.


Ale tu dziś cisza... dziewczyny gdzie jesteście?

moniaaak daj Kacperkowi coś mlecznego np jogurt zwykły naturalny czy dla dzieci i się okaże czy to skaza szkoda żebyś dziecko męczyła mlekiem zastępczym tzw bezmlecznym bo one wartościowe nie są u nas mimo że jesteśmy na pepti wyniki ok no ale Iga pije je zupełnie niepotrzebnie. Dzisiaj dostała jogurcik i ok mam nadzieję że jutro też tak będzie to kolejnym krokiem będzie zmiana kaszki Sinlac na jakąś "normalną". Lekarza też lepiej jednego się trzymać bo jak jeden mówi tak drugi inaczej to już całkiem zwariować idzie.

też włąśnie się zastanawiałam co tu taka cisza. weszłam dopiero teraz bo w dzień czasu brak a tu ledwie kilka postów:)

ja też nie ałyszałam o takim mleku... tak to już z tymi lekarzami jest. co lekarz to opinia a człowek zachodzi w głowę który ma rację i kogo słuchać?

darika fajny ten wózek tylko ja bardziej chciałam coś typu parasolka żeby szybko się składał, był lekki i zajmował mało miejsca. taki większy i masywniejszy już mam ale z gondoli z zestawu i mi nie podchodzi (często jeżdże do rodziców jak męża nie ma i jest strasznie ciężki, poza tym zajmuje cały bagażnik combi!). znów te kółka takie spacerówkowe mi się nie podobają tzn wydaje mi się że tak "telepią", a gazlle ma chyba pompowane... ciężki wybór. Ale marudzę

oczywiścienajlepsze życzenia dla 8-miesięcznych dziewuszek!

te zęby mnie wykończą... nie miałam pojęcia że to takie męczące na szczęście już bez gorączki ale w nocy praktycznie nie śpimy! godzinę temu poszła spać a obudziła się już z 5 razy .... biedna widać że zmęczona ale nie może spać

kurde Kubula znów dziś zwymiotował chlustająco zupę.... ehhh nie wiem co mu jest. Jutro umówię nas do lekarza.

Najlepszego dla Klaudii i Amelki

Ewela u nas też akcja zęby, już od świąt, ale powoli widać coś na dziąsełku, a gryzienie wszystkiego to jakieś apogeum, rzuca się na wszystko, żel na chwilę pomaga, w nocy nie jest źle, kilka razy przez popłakuje i chce smoka. W dzień jak nie rozdrażni sobie dziąseł to ładnie się bawi, ale jak już zaczną ją swędzieć to nic nie pomaga...no i sika co chwilę, co godzinę jej zmieniam pieluchę, podobno to też objaw ząbkowania.
No i w końcu zaczęła ładniej jeść od dziś jak mąż jest w domu to on daje jej kaszkę i obiadek, bo wcześniej to tylko ode mnie jadła, a szykuje mi się kilka dłuższych wyjść więc musi się nauczyć jeść od wszystkich.

od dzisiaj szukamy łóżka nowego, bo teraz mamy takie sypialniane duże, jest świetne, ale przy małym metrażu niepraktycznie :/ moja ciotka chce je od nas odkupić a my musimy coś składanego kupić...Kurcze chciałabym żeby było wygodne do spania i łatwo się składało i rozkładało a nic mi się nie podoba :/

Demoniqe pewnie wirus ktory dopadł Blanke i Kacperka.... współczuje... Amelia tak miala ze jeden dzien wymioty dzien przerwy i znow wymioty... lepiej skonsultowac bo te wirusy sie tylko szerza teraz...
Takich typowych parasolek nie ma na pompowanych kolach.... nie powiem nasz wozek nie ma amortyzacji i oszalec mozna na nierownym terenie ale da sie przezyc

moniak ja też nie słyszałam o takim mleku
Jesli chodzi o picie z butelki to doradze ci cierpliwosc ... My z Mikusiem tak samo ( z resztą my wiekszosc spraw mamy jak u Kacperka ) -mleko było bleeeee....zmieniliśmy mleko,nawet mu dałam swoje w butelce...i co???? Okazało sie że butelka mu nie pasował-nie mleko Zmieniłam butelkę , i jakos lepiej mu poszło ... i tak konsekwentnie z M. robiliśmy mleko co wieczór...i na dzien dzisiejszy pije mleko z butli Czasem wypije 90 a czasem 120...bywa że i to mu nie starcza Achhha taka chyba cenna wskazówka ( u nas sie sprawdziło)to żeby twój mąż dawał na początku z butli Kacperkowi-bo jak dziecko czuje mamę i cycusia to cięższa sprawa.Nawet teraz jak M.wyjechał ( ) to Miki odwraca sie w stronę cycusia i grymasi-pije mleko ale już nie tak chętnie jak z tatą

MIki właśnie odwala numer jak co wieczór-poszłam z chlopakami do sypialni ,dałam Mikiemu mleko,Miłosz zasnął Miki też ...chciałam pójsc sie umyc...a tu nagle jakies piękne oczka sie na mnie patrzą...udawałam że śpię a on na kolanka i scignął mi okulary .... no i koniec spania pewnie do 23 Masakra
Teraz chodzi po salonie i gada ,,Baaaaaaa.....baaaaa.....bbabaaaaa...,,
A ja zaczynam miec jakies rewolucje w brzuchu I jak tu isc teraz do kibelka

Nie udało mi się dziś do lekarza dostać ale jutro idziemy na 11.30. Kubuś jeszcze dziś dostał wysypke na brzuszku taka delikatną ale od czego to nie mam pojęcia za to plamki wyglądają już lepiej

U nas też te zeby idą i idą i wyjść nie mogą. W nocy też tyle pobudek mamy ze nie liczę już na szczęście to tylko takie chwilowe pobudki na smoka albo mleczko i lulu.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

demonique masz rację, ja też bym czym prędzej do lekarza się udała...

panninka wiem właśnie, zdaję sobie sprawę że jak chcę parasolkę to mogę zapomnieć o pompowanych kołach. ten wózek o którym pisałaś też oglądałam. taki mi jeszcze wpadł w oko: allegro.pl/lekki-wozek-spacerowy-eurocar...tis-i3792319310.html
w weekend trzeba będzie pojeździć po sklepach bo na żywo to nie to samo co w necie.

joasia my ostatnio też miewamy takie niespodziewane pobudki. ostatnio od 2 do ok 4.30

U nas dzień pełen wrażeń. Najpierw lekarz pediatra. Wszystko ok. Oskrzela czyste. Mam robić inhalacje z soli fizjologicznej i podawać Acidolac przez tydzień jeden raz dziennie i witaminę C. Na te zaczerwienienie dała maść ale jeszcze nie wykupiłam. Później byliśmy u kardiologa. Zrobili Irinie EKG i ustalili wizytę na 18.06 na echo serca. Jak przyjechaliśmy do domu to poszli mężem obejrzeć spacerówki. Taki mam metlik że szok. Nic mi się nie podobało. Te które są fajne i fajnie się prowadzi to składają się lipnie no i cena ich przeraża. Mężowi podobają się Mutsy ale cena kosmiczna. Mi podoba się Berbetto Nico Plus ale jak się złoży to zajmuje dużo miejsca. A te wszystkie parasolki mają plastikowe i malutkie kółka. No i strasznie się je prowadzi. No i bądź mądry. Musimy jeszcze popatrzeć. Nie śpieszy się nam za bardzo.
Idę spać bo jutro wstaję o 4:30.