MAMUSIE LIPIEC 2012:)

hej dziewczyny, super się Was czyta, ale weny do pisania ni huhu... mam nadzieje, że wybaczycie.
Jestem padnięta,, niby nic mi nie jest, ale z łóżka sie zwlec nie mogę, mąż się "opiekuje" małym-powiedzmy, że mam spokój. Na majówkę zaplanowałam sobie piątkowe wyjście z gówniarzykiem do ogrodu botanicznego, ale mąż mnie znowu straszy, ż ejak będzie mały dobry to pojedziemy do teściów, a miało być tak pięknie


czekam na poprawę nastroju!!

milego!

Hej mamusie

Miro daje mi ostatnio popalic, nie chce, jesc, ani spac, zabawa tez go jakos specjalnie nie interesuje ostatnio Ja nie mam sil do niego juz, jutro moze maz bedzie mial wolne to wygonie ich razem... gdzies, jeszcze nie wiem gdzie.
Co do mojego meza to naiwniak jest z niego, dzieki czemu bedziemy glodowac przez nastepne 2 tygodnie dostal wczoraj wyplate tylko za jeden tydzien (dlaczego - w dalszym ciagu nie wiem, skoro pracuje calymi dniami) 1000euro, 650 zaplacil za czynsz i 300 za okulary, zostalo mu 50, a tesciu dzisiaj do niego dzwoni i pyta ie ma kasy, a moj J na to, ze 50 musi mu wystarczyc na 2 tygodnie (watpliwa sprawa, bo za 3 dni jedzenia dla juniora wyda sie 40-50) a tesciu mowi, ze w takim razie moze mu pozyczyc 30! Ten zszedl na dol i mu pozyczyl Jak wrocil to go wypytalam o co znowu chodzi, powiedzial mi to ja sie tak wkorzylam, no nie moglam sie opanowac, bo co, bo tesciu pomagal nam przez jakis czas to J musi teraz mu pozyczac pieniadze, ktorych sami nie mamy? Sory, dla mnie to jest chore, on nie ma dziecka na utrzymaniu, dostal spadek po ojcu, nikt go nie prosil zeby sobie kupowal nowy samochod kilka dni temu, tylko po to zeby teraz sie prosil o kase Wiec dzisiaj mnie normalnie krew zalewa.
W dodatku Miro od rana jest okropny, narobil takiego balaganu przy jedzeniu (oczywiscie wszystko bylo na buzi, ubraniu, krzeselku, podlodze... wszedzie byle nie w buzi.), tarl oczy jak opetany, widac ze zmeczony, ale usnac nie chcial. Usypialam go az 2,5h i przed chwila padl.
W takim oto nastroju ide brac sie za sprzatanie.

m89m ja bym usiadła i odpoczęła...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Obiadek zrobiony,mały jak wstanie to lecimy do babci na działeczkę i na ciasto Mój mężulek dzisiaj pracuje,ale pewnie do 15-16 Marika od rana się szykuje na osiemnastkę,oj będę na nią czekała nad ranem

m89m oj to nie wesoło masz i co teraz zrobicie Mój oddaje całą wypłatę,nie zostawia sobie praktycznie nic,tyle co na papierosy,bo niestety pali Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji,chociaż nie raz było ciężko i ratowała mnie mama ale to przeważnie zimą,kiedy z pracą krucho

ME,ale mała zasuwa super jej to wychodzi-gratulujemy i życzymy wytrwałości w prowadzaniu


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


maksiu buziaczki dla Błażejka wyściskaj go bardzo mocno

krecik,a co to taka deprecha Cię dopadła Szybkiego powrotu do żywych życzę

Daria trzymam kciuki

Zapomniałam wam napisać,że mój syn uwielbai truskawki.Wczoraj kupiłam sobie koszyczek,bo mnie tak natchnęło (pamiętacie,jak w ciązy je pochłaniałyśmy) i mały jak zobaczył,to nie mogłam sie powstrzymać i dałam mu spróbować.No i darł się,jak mu zabrałam.Zjadła dwie takie wielkie-całe.Rano aż się bałam podnieść body,ale nie było żadnego uczulenia.No i dzisiaj znów dwie pochłonął,aż go nakręciłam,tak się darł za nimi Może nie będzie miał uczulenia na nie-u mnie żadne z nas nie ma

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ME miałam stracha,jak tak je zajadał,ale może ominie go alergia Ignaś też jest otwarty na wszystkie nowości żywieniowe ha ha

Hejka kochane zaraz was podczytam ale troszke zdjec wam wstawie malego

U nas dzis pogoda bombowa mozna bylo na stroju lezec jeszcze w tej chwili jest ponad 30 stopni na sloncu:)

na bojaczce

i jeszcze:)

i maks

i ostatnie kierowca

czytaam co nie co ale nie wiem komu co mam odpisac napewno utkwil mi film z emilka no super mala laseczka zdolna , moj i tak ladnie bo stoi mi przy wersalce ale tak ze jej sie trzyma, ja sie mu nie dziwe bo on ma kregoslup oslabiony
No i dla chorowitkow zdrowka kochane

U nas tyle ze jednak u maksa nie obejdzie sie bez operacji no ale zrobimy ja napewno w klinice co bylam wczoraj
no i popisalam maly mi juz sie obudzil i marudzi
buziaki postaram sie zajrzec jutro

maksiu, no nie wierze! taki upał! ja wychodząc na balkon musiałąm czapke i kurtkę władać. Fotki super -zwłaszcza na traktorze- u nas na wsi jak dzieciaki przyjeżdzają, to jedno przez drugie leci do traktoru:D


ale mi mąż przedchwilą komplemeta strzelił, oglądał na drugiom kompie nasze zdjęcia ze ślubu i syłszę: "jejku, ale ty ładna BYŁAŚ"

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.