MAMUSIE LIPIEC 2012:)

hej dziewczyny, Kacper właśnie o dziwo zasnął, sąsiedzi robia generalny remont i ciągle tylko wiercenie, walenie młotem, normalnie chyba wszystkie ściany przestawiają . Ogólnie to mam podły teraz nastrój, wszystko mnie wkurza, w szczególności bałagan, więc dzisiaj tylko chodze i wszystko co napotykam na swojej drodze to wyrzucam do śmieci, ja jestem typem co nic nie chomikuje, mogłabym normalnie wszystko z mieszkania wywalić i żyć w gołych ścianach wtedy byłabym chyba najszcęśliw3sza . A pozatym wkurza mnie jak wygląda Kacpra pokój, a arczej jego brak. Bo na górze mamy 2 sypialnie jedna bardzo duża, a druga klitka. W tej dużej śpimy my z kacprem, a mała jest dla gości. Dzisiaj postanowiłam, że w sobote robimy przemeblowanie. My się wynosimy do klitki, a w dużej sypialni zrobi się kacpra pokój, jego łóżeczko wrzuci się w końcu na strych ,bo i tak stoi nieużywane, a wstawi się w końcu to co niedawno kupiliśmy już takie normalne , właśnie zamówiłąm takie ogromne naklejki na ściane z kubusia puchatka, mam już zasłonki dziecięce. Ponieważ teraz przyjeżdza moja mama, to wstawi się też łóżko dla drugiej osoby. W końcu znikną zabawki z salo0nu, kupie jeszcze stoliczek i krzesełka dziecięce. Oczywiście mój mąż jeszcze o tym nie wie, ale on ma tylko wszystko poprzenosić.

bidol-u nas to napewno nie trzydniówka, poprostu Kacper się przeziębił, pogoda jest taka beznadziejna, ciągle leje, więc wszystko wisi w powietrzu. Już gorączki nie ma ale dzisiaj zaczął się kaszel, na szczęście mam mucosolwan i prawoślazowy syrop, więc po tygodniu powinno mu minąć.

majóka-ja to widze że ty to tak jak ja nie usiedzisz długo na miejscu


No i znowu wiercą , pewnie zaraz kacper się obudzi więc zmykam obiad gotować.

Majówka -wciąż w dwupaku?:-P

saiko - super film :)mój mąż uwielbia klocki lego
No niestety ze żłobkiem w Warszawie to jakaś masakra , te durne punkty :/ Niki w żłobku pierwszego wyboru był 202 bądź 204 a teraz jest 218 i tak w duch kolejnych też coraz dalej jest niż bliżej niestety już nie widzę szans na dostanie się Nikiego do żłobka ...

Anna- dziękuje jak będzie rozpoczęty kolejny etap budowy to zrobię zdjęcia

U nas Niki przy każdej zmianie pieluszki sika już na nocnik ale i tak jeszcze pampery są mocno mokre zwłaszcza po nocy , mam nadzieje że jak będzie już miał 2 latka pozbędziemy się pieluszek marzenie

Bidolku - siedzimy w domu i jeszcze kuriera u nas nie było ale dzień się jeszcze nie skończył czekamy dalej

Daria- mi też się bardzo podoba bo mogę sobie koło niego usiąść czy nawet się położyć jak ma iść spać ... teraz poszłam z nim położyłam go on się przytulił do podusi , ja sobie gazetkę wziełam do czytania patrze a on już śpi

To czekam na foto jak Mały się obudzi

A my dziś zupkę jarzynową mamy ciekawe czy Młody będzie chciał jeść

Daria rocznicę mamy w ten weekend, w Walentynki dokładnie będzie 16 lat od naszego ślubu, a dzień później minie od od naszego drugiego, paryskiego ślubu. Pamiętasz Wyślij mi szybko ten adres, albo najlepiej sms'em jeśli masz jeszcze mój numer, bo mam je akurat w domku, to wyślę Ci dziś lub jutro.

Jeszcze w ciazy

Dzis 37tydzien!!!

My wczoraj bylismy na malych zakupach. Wszystko juz kupione. Czajnik bezprzewodowy nam wysiadl wiec chcialam sama wybrac, bo znajac Antonio to by mi jakis design wyszukany przyniosl. A to jest i dalej bedzie jedno z najwaznîejszych urzadzen w domu przy dzieciach. Nie wiem jak Wy, ale ja caly czas robie mleko, kaszki z przegotowanej. Woda do picia tez z czajnika. Juz nie kupuje mineralnej.

W nocy mialam potezny krwotok z nosa, przestraszylam sie troche, ale niby to normalne w ciazy.....
Na szczescie jutro mam wizyte u gina, w koncu bedzie o czym rozmawiac!

A dzis juz z rana bylam po wyniki badan w szpitalu, a pozniej zabralam Luxaska na szczepienie, to na 18m. Nic nie plakal. A po zastrzyku, do tej pory caly czas spi.

Zaraz was doczytam I zaktualizuje!

Majóweczko - ja tez od dawna już nei gotuję mineralnej tylko kranówę i do picia i do mleka i butelek nie wyparzam też juz od dawna - myję w zmywarce po prostu.

Chłopaki moje mają rytuał. Jak mąż wraca z pracy ida na nasze łóżko i się wściekają, skacza i rzucają poduchami. No i złamali łóżko Dobrze, że mamy zapasowe :0

Hej mamuśki

Ja dzisiaj latany dzień miałam Byłyśmy odebrać Mariki dowód,Olgi się robi,do starostwa po nr i zadzwoniłam do mojego instruktora i Marika ma już jutro pierwsza jazdę jejkuś równy rok po moim zdaniu,moja córka robi prawko Wpłaciłam zaliczkę na Mazury,wybrałam jakieś gospodarstwo agroturystyczne-zobaczymy,czy będzie fajnie,oby pogoda była,to trochę odpoczniemy Wpłaciłam też niedoszłej teściowej za wynajem mieszkania aż mi żal było tej kaski,ale cóż-takie życie

Ignaś dzisiaj znów strajk ze spaniem,Olga próbowała,bo my z Mariką na badania na prawko poszłyśmy,ale nie chciał spać,więc już się kapie i za godzinkę będzie już spał i wieczór spokojny apetyt nadal słaby,kaszka,danio i 3 paluszki rybne dzisiaj zjedzone

Bidolku - paczuszka doszła !!! dziękujemy bardzo !!! ciuszki śliczne !!! a radość Nikiego z samochodzików BEZCENNA !!!

Saiko, film super!!! Fajnie na koncu jak ludziki machaja hehehe, super! Gratuluje!

Na tego zylaka ciekawe co gin powie, oby to nie bylo wskazanie do cesarki, wolalabym naturalnie...

Anna, ktorz nie pamieta tego paryskiego slubu!

Olga, super z Mazurami!!!!

Daria, fajnie ze Tymus juz przesypia nocki!!!

KM, super, pokaz zdjecia jak zrobicie. Ja jeszcze mojego nie skonczlam. Nie wiem jak szafe przeorganizowac

U nas wlasnie teraz kapiel z tatusiem. Bylam jeszcze po warzywa, owoce, w piwnicy z ksiazkami. Ja nie usiedze, nie ma opcji.... No I Lucas tez cos musi robic, nie moge tak przy nim siedziec/lezec.....

Po szczepieniu na razie wszystko dobrze. Dziecko radosne. Ciekawe jak nocka bedzie wygladac....

zabieram sie za kolacje! Paaa

Cześć dziewczyny

Jakos tak na raty czytam i juz połowy nie pamietam.

Daners- Pytałas chyba wczesniej ile Filipek ma zebow: ma wszystkie 1,2,4 , 4 od około tygodnia i bez środków jeszcze ale juz trójki ida. Jedna juz niedlugo bedzie jest b blisko. Wszystkie naraz ida a Filip strasznie marudny.

Majowka- My tez juz od dawna na "rurowicie"
Chyba jakos jsk skonczyl pol roku moze ciut dluzej. Butelki do ponad roku wyparzalam bo szybciej mi było a odkąd zaczol pic dwa razy na dobę to sobie darowalam. U nas woda jest bardzo dobra z kranu, nawet w knajpie czy pubie jak poprosisz o wode to dostaniesz z kranu chyba ze powiesz ze ma byc z butelki. Wszyscy tu tak piją nawet mi die zdarzyło nie raz. Ja gotuje zawdzięcza garnku około 5 min ale czasem tylko 3 ( raczej tsk ma oko) , a wole garnek bo widzę czy kamień jest i w czujniku to chyba niecałe min tylko sie gotuje. Kiedys na opakowaniu mleka chyba wyczytałam ze tak sie robi i juz mi tak zostało;)

Ostatnio w pracy przyszła do nas klientka , taka babcia z dwójka wnucząt i poprosiła zeby jej oplukac kubeczek dla dziecka( taki jak do wody niekapek) i tutaj uważajcie : dołączy troche gorącej i troche zimnej bo ona musi mleko zrobic. To ja jej na to ze my mamy wode w boilerze tylko i nie mamy czajnika( wg mnie boiler nie zagotowuje wody tak jak czajnik) i zimnej przegotowanej mie mamy a ona na to: " to nic dolejeszvpotem troche z kranu zeby nie była gorąca !!!! Dziecko w wieku Filipa moze a babcia tak wyluzowana!!!
Zrobiłam po swojemu i ostudzilam jej ta wode z boilera w misce z zimna woda sle masakra jakie pomysły maja!

Anna- A jak sie czujesz ze to pierwsza rocznica czy 16?
Fajnie macie

Olga- zazdroszcze tych Mazur. Byłam raz jako nastolatka taki duży zjazd rodzinny mieliśmy całe 3 tyg super było. Chyba w 97? Koło Ruciane Nida, a wy gdzie na te Mazury?
Jak Marika juz zrobi to prawko to jedziesz sie musiała zapisywac zeby pojeździć swoim autkiem haha

Lusia/ Km- pochwalcie sie potem efektami remontow. Ciekawe czy chłopakom nowe lozka przypadna do gustu?

Bidol- ja o śniegu to pomarzyć moge , to samo co u km deszcze deszcze i jeszcze raz deszcze. Słońce jak wyjdzie to na 5 min doslownie albo i wcale:(
Ale ogólnie to w pl wiosna tak zewsząd słyszę .

Ja chyba sie wezmę za cw od nast miesiąca zeby złapać formę przed sezonem
Wroce do Jillian Michaels "no more trouble zones"

AiF my jedziemy do jakiejś wioski Reszel,to gdzieś koło świętej Lipki szukałam czegoś ze zwierzaczkami,żeby dzieciaczki się nie nudziły,jak Rafał będzie na rybkach może Maksiu odwiedzę po drodze,bo będziemy przejeżdżać blisko niej-kawkę wypijemy razem jakąś
Z samochodem tak będzie,grafik zrobimy sobie ha ha.Nadzieja w tym,że jej Wiktor od października na studia pójdzie,to nie będzie miała gdzie jeździć

majówka Ty urodzisz w 5 min z takim podejściem do życia super ale w końcu ciąża to nie choroba,jak się mamusia dobrze czuje,to tak trzymać

lusia mi dzisiaj przyszły dwa numery Przyjaciół z lasu,z matą,super fajna zabawa w następnej paczce kosz i plecaczek dostaniemy


Ja to nie wiem,co już mam robić.W sobotę kupuję oryginalne pampersy i na noc będę zakładała,bo się wykończę wczoraj idę spać ok 2,macam Ignasia,a on po szyję mokry.Musiałam go całego rozbierać a pielucha nawet taka ciężka nie była,jak nie raz się zdarza no ja już nie wiem,o co chodzi,no żeby w tym wieku wstawać dziecko przewijać


Ja wcale nie używałam mineralnej do mleka,przegotowaną cały czas do picia,jak skończy się mineralna

AiF, dokladnie Cie rozumiem! Wiesz, jak tu przyjechalam po raz pierwszy na Erasmusa, poprosilam u kogos w domu o herbate, to wiesz jak mi zrobili, goraca z kranu nalali , myslalam ze padne!

Tu tez kranowe podaja w kawiarniach.
Wogole herbate to sie pija jak ktos jest chory
Nikt z rodowitych portugalczykow nie ma czajnika elektrycznego w domu, tylko ewentualnie takie micro czajniczki...

Ja w Pl, nigdy wody z kranu nie pilam, tutejsza woda duzo lepsza, ale mimo wszystko, odrobinke chloru wyczuwam w smaku, a gotuje w czajniku z przyzwyczajenia. A kamienia tu nie uwidzisz!!!! Tutejsza woda wogole nie ma kamienia. Stary czajnik, ktory od lat nam sluzyl, zero osadu, a jak do Polski lece I myje smoczki, butelki, lub wyparzam, to wszystko az biale!

Olga, no dziwne ze az tak sie moczy! Na pewno to wina pieluszki. Ja bym tez na twoim miejscu zakladala pampersa wiekszego na noc, przynajmniej bedziesz spac spokojnie.

No ide spac. Lucas padl po 23h....tak pozno chodzi teraz spac! Ale to przez tatusia....bawi sie wyglupia, wogole zmeczenia po nim nie widac.
U nas w koncu progres w mowieniu!!!!
....ale niestety wszystko po portugalsku....dziwi mnie to troche, no Bo tyle co ja do niego mowie...
Wiec mowi: juz jest/gotowe "ża szta", babcia/dziadek "avo", chodz "anda", stopa "pe", tak "sim", z tego co pamietam....
Dobre I to!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc dziewczyny,

U nas noc spokojna, bez niespodzianek.

Pogoda paskudna, caly czas leje.

Dzis wizyta u Gina I moze uda mi sie wyskoczyc na godzinke do centrum napelnic helem baloniki z Lucaskowego Baby Shower. Zachowalam w razie pojawienia sie braciszka )

Saiko, hehehe! Nie moge, jak wcina cebulke!!!!!

Milego dnia!

Hej mamusie.

Ja od rana na szpitalu,byłam sobie wyniki zrobić i kontrola u okulisty ja i Olga.Dobrze,że są ferie,to Marika z małym była,a teraz ma już pierwszą lekcję na prawko ciekawe,z jakimi wrażeniami wróci

majowka my używamy od dawna 5,one za małe nie są i nigdy nie przeciekały,fakt,że od jakiegoś czasu pije więcej,niż kiedyś,ale żeby od razu tak przelatywał.Zazwyczaj był mega ciężki rano,a teraz jak mu zmieniam nieraz w nocy to zesikany kilka razy,a Ignaś cały mokry może pitolek mu się podnosi i dlatego ha ha,bo on ma całe boki i brzuch posiusiane

saiko,ale wcina tą cebule-aż mi się nie dobrze robi,ja bym nigdy tak nie zjadła i powiem Ci,że Szymek bardzo poważnie wygląda,bym mu spokojnie ze 2,5 dała

Anna gratki z okazji rocznic,już rok minął,od tego pamiętnego waszego wyjazdu ja niestety nie będę miała nigdy rocznicy do obchodzenia