MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

i kombinezonik rowniez 17zl...

do kominezonika sa buciki ale jeszcze wisza w praniu
a co do porodu to strasznie sie balam jak mialam rodzic Igora i nawet mojemumarudzilam ze jak nie przezyje zeby siostra sie nim opiekowala teraz boje sie ale wiem ze da sie przezyc a wiadomo martwie sie zeby nie bylo zadnych komplikacji...za to moj sie smieje ze do porodu bede jeszcze 10 razy umierac;)
Anakol- Madzia ma racje z tym przewijakiem ja musialam podkladac poduszke zeby sie w sciane nie zasunal glowka...

Cześć Dziewczęta.

Jestem taka chora, że niestety nie pamietam wszystkiego.

Przypomniało mi się, że te podkłady po porodzie używałam chyba tylko z 3 dni. Ale kto wie, może tym razem będzie mocniejsze krwawienie. Pewnie to sprawa indywidualna ale lepiej sie zabezpieczyć.

Madzia z tym przewijakiem to masz rację. Na taki sie zdecyduje. Dzięki za radę

Luśka główka do góry

MagdaM dzięki

Co do porodu mam jak Suari. Pytają mnie czy się boję, odpowiadam, że nie, a wszyscy zdziwieni Ola, pewnie, że damy

Zauważyłyście, że coraz więcej nam dolega? A to coś boli, a to humory złe. Chyba tak już będzie do końca

Batmanik cudne zakupy. Czapa fajny pompon ma. Kombinezon super.

Miłego dnia Mamuśki. U mnie dziś piękna pogoda, ale ja w łóżeczku. Krzysiek ma wolne, wiec niech trochę mi pousługuje

moj czort pospal tyle ze zdazylam tylko zdjecia ciuszkow zrobic a jak robilam brzuchola to sie obudzil pieron maly wiec z nim na kolanach wrzucilam jakos....

Dorcia no niestety chyba do konca tak nam zostanie;( wykorzystuj Krzyska na calego hehe;)
pogody tylko pozazdroscic;(

Teraz to juz jesteśmy na końcówce, więc wiele czynników moż na nas wpływać. Pogoda - w końcu zbliża się jesień (pochmurno, pada, zimno i nie przyjemnie), hormony swoją drogą, a poza tym jest nam coraz ciężej. Brzuchy mamy juz pokaźne. Mój zaczyna mi ciążyć, czuje się ogromna i strasznie nie gramotna No ale takie są uroki ciązy i musimy to przezwyciężyć.

a to brzucholek;)

ujecie drugie;)

i 3cie;)

Batmanik piękny brzucholek

Ide po kawę bo za mną chodzi

doklaadnie Olu ja mam tak samo brzucchol ciazy ciezko sie schylic itp czuje sie jak slonica i wogole opuchnieta:(
ale jeszcze troche i dzidziolki nam to wynagrodza:)

Oj to na pewno Nie mogę się już doczekać swojej niuni I tego, że mój brzuch w końcu będzie mniejszy

Hej!
Batmanik fajny przystojniaczek I fajne ciuszki kupiłaś i piękny brzuszek

Ja już zdrowa jestem Piję ten przesłodzony ulepek syrop Prenalen i przeszło

Wczoraj byłam na zakupach i kupiłam: oliwkę, krem i mydełko Bambino, do kąpieli Hippa, herbatkę laktacyjną, maść na brodawki Ziajkę (odradzam ją kupować bo nie warta ceny jest, duże pudełko a maści połowa pudełka:/), krem do buzi ochronny Nivea, szczotkę do włosków z włosia naturalnego z grzebykiem, butelkę Lovi
A dziś mi z allegro przysłali: pokrowiec na przewijak, majtki siateczkowe jednorazowe Babyono i wkładki laktacyjne Canpol babies

Iva mnie też się pytają czy boję się porodu. Ja mówię że boję się komplikacji przy porodzie i że coś dziecku będzie. A tak nie nastawiam się na strach przed bólem bo wiem że będzie bolało ale nastawiam się na moment że mi maluszka położą na brzuchu I tym staram się żyć. Już nie raz usłyszałam od różnych kobiet że jestem głupia że boję się przyznać że boję się porodu i bólu. Ale to nie jest tak bo ja pierwszy raz będę rodzić więc nie wiem co tak naprawdę mnie czeka. A i np moja siostra mnie się pyta czy od razu zamierzam brać znieczulenie a ja chcę spróbować bez niego to też jestem głupia bo przecież wszystkie biorą znieczulenie. A ja chcę mieć tą "furtkę" że jak stwierdzę że nie wytrzymam to poproszę o to znieczulenie. Z tym że w szpitalu w którym pewnie będę rodzić to pierworódkom dają od razu oksytocynę na przyspieszenie, dolargan dożylnie jako znieczulenie i rutynowo nacinają krocze. I trzeba rodzić tylko w pozycji leżącej :/ A co najgorsze traktują pacjentki bardzo przedmiotowo :/

A ja nawet nie wiem czy zmuszają do pozycji leżącej przy porodzie, bo czytałam że najlepsza jest na stojąco albo na czworaka bo można wtedy uniknąć pęknięcie krocza a i dziecko szybciej znajduje się w kanale rodnym. Co do znieczulenia to wiem, że można zażyczyć sobie w trakcie porodu. Ja też chyba zacznę bez a później pewnie poproszę. Takie znieczulenie na początku może na jakiś czas wstrzymać całą akcję porodową. Oksytocynę tez podają, co do antybiotyku to nie zawsze, ale podejście mają super

Anyanka widzę, że w twojej rodzinie wszystko co inne i nie po ich myśli to głupie. Ale to ich problem a ty się tym nie przejmuj. Oni są głupi bo utknęli w czasach prehistorycznych gdzie kobiety nie miały głosu. Tylko im współczuć trzeba. Będziesz super mamą i wiesz jakich błędów nie popełniać w wychowywaniu dziecka.
Moja mama tez ostatnio mnie zajeżyła, bo stwierdziła że imieniem Monika skrzywdzimy dziecko. Powiedziałam jej, że to nasz wybór, nam sie podoba i jest oryginalne bo teraz mało kto daje tak córce na imię. Ale chciałam też powiedzieć, że moja mama bardzo się zmieniła - na pozytyw. Bardzo się przejmuje tą całą sytuacją i bardzo dba o mnie. Jest u mnie codziennie (czasami nawet 2 razy jak uda jej się wyjść z pracy na godzinkę, półtorej) i powiedziała mi, że nie może się już doczekac wnusi