MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Kima to idź kimnąć jeszcze na chwilkę

Ja nie śpię od 5.30, ale już się nie kładę, bo szkoda dnia też mnie męczył wczoraj wieczorem zołądek, tyle, że ja wiem od czego, zjadłam wczoraj wieczorem może z 10 frytek, wiem, że raczej nie powinnam ale się skusiłam i to przez to, bo w ogóle odzwyczaiłam się od smażonego.

No to pobudka !!!!!

Hejka !!!!
ja juz nie spie
a tu tyle sie dzieje heheh
Batmanik jakiego masz malego przystojniaczka
Suari pewnie ze szkoda dnia hehe a Kima to pewnie zasnela jeszcze na troszke
a z tym termometrem to nie fajna sprawa najwazniejsze ze chodzi i nie trzeba kupywac nowego tylko dokupic ta nieszczesna baterie na tyle szczescia chociaz
a ja musze isc zjesc sniadanko bo juz niunia wola ze glodna
wczoraj normalnie malá chyba schodzi na dol bo tak mnie cos tam lapie niekiedy ze musze stanac na 2 sekndy i odczekac i wczoraj jak praowalam to tak mnie kopnela w wiazadla ze myslalam ze padne z bolu

Cześć dziewuszki

Ja standardowo nie śpię od 6.30. Właśnie jem "pożywne" śniadanko składające sie z 3 kromek chleba i 3 kawałków mielonki....ale w lodówce mam schowane pyszności to sobie później podjem

Ola nie szalej tak z tym śniadankiem, a właśnie w ddtvn mówili, żeby nie jeść mielonki

Batmanik, śliczny chłopak z Twojego Igorka

Madzia, dzięki za linka do przewijaków - rzeczywiście ten patent z ochroną główki wydaje się sensowny, mam też wrażenie że te skośne boki są węższe niż w tych przewijakach z allegro, tak że zostaje więcej miejsca na dziecko w środku. Muszę się zastanowić czy kupić taki, czy ten drewniany.

Oj, Ola, znam te szpitalne śniadanka u nas też tak dawali: trzy kromki jakiejś weki i do tego trzy cieniuteńkie plasterki sera żółtego, no i trochę czegoś masłopodobnego. Nie dość, że ciężko się najeść, to jeszcze "samo zdrowie" Ja też miałam swojego pomidorka i inne smakowitości, a i tak waga mi spadła przez 3 dni... Ty już pewnie jesteś wychudzona po takim czasie na szpitalnym wikcie

hej laseczki

Ale smaka robicie:)

Vestusia fotel fajny, tyle , ze moje plecy wolały by wyższe oparcie

Docia ja bym się wkurzyła , bo to jednak nie hallo troszkę , raz , że opakowanie zniszczone to jeszcze baterii brak........

Olu poscie słodziutka jest:)Eg dziś mam taki dzień , że się rozczuliłam i rozpłakałam

Batmanka no w koncu hehe .Słodkiego masz synka

Hehe Ola ta książka to swego rodzaju moja biblia Tez polecam .Zresztą już pisałam , ze jak ma która ochotę , to posiadam wersje w pdf

no nadrobiłam ale uwierzcie nie miałam siły pisać Nie wiem co mi dziś ale jestem Zła smutna nie mam siły palcami klepać, gorąco mi jakby sie od środka paliła ,Łukasza nie ma , ale i tak nie mam co na niego liczyć Totalnie mi dziś źle.......nawet nie wiem jak wam to opisać bo nie mam siły myśleć i klepać logicznych zdań

No widzisz, a w szpitalu nie oglądają tvn i karmia nas mielonką Ja w zyciu nie zjadłam tyle wędliny co przez ten pobyt w szpitalu !!

Witam!!!
u nas dalej polska zlota jesien;)
a dziekuje w imieniu Igora,fotki brzucha zostawilam na dzis bo wczoraj z nim na kolanach bylo ciezko cos wrzucic bo strasznie chcial Wam cos napisac;) a teraz tez nie jest lepiej
ja mialam chyba z 2 opakowania podkladow pozniej tak jak Madzia pisze dlugie podpaski starczyly
wczoraj zrobilam liste co wziasc do szpitala i odznaczylam co mam a co dokupic juz nie moge sie doczekac az sie wybiore na zzakupy:) a z drugiej strony jak pomysle ile mnie jeszcze czeka to mi sie odechciewa:( bo jak Wam pisalam w zeszlym tyg z wielka werwa nastawilam sie na szykowanie pokoju i d..... szafa najwiekszy problem bo musze ja przestwaic i tak jak sobie upatrzylam nie moze byc:( i teraz czeka mnie troche roboty a natchnienia brak:)
narazie czekam na majtasy jednorazowe i kosze siatkowe zamowilam wczoraj zeby zabawki poukladac choc i tak juz jest nawalone po skrzynkach i w takim wiszacym od sufitu do podlogi koszu...
do pozniej bo musze uciekac:(

Czesc dziewczyny
Widze, ze Was tez chorobska biora - zdrowka zycze duzo

Też mi się nic nie chce, a to pewnie przez tą pogodę, pada i zimno, a mam kupe rzeczy do zrobienia jakoś nawet nie mam ochoty na szukanie brakujących rzeczy- łóżeczka, pościeli itp jakieś tam strony z pościelą znalazłam, ale nie mam weny na wybieranie

Luska oby sie humorek polepszyl i sily wrocily
ja tez mam jeszcze pare rzeczy do kupienia tylko z tym fajnie ze jak jestes w szpitalu to nawet recznika i majtek nie musisz miec mozna przyjsc w szwecji do szpitala z ulicy bez niczego bo wszytsko maja tylko na wyjscie
wiec duzo mi odejdzie zeby kupic ale teraz po wyplacie musze jechac z mezulkiem na koncowe zakupki dla malej
no u mnie pogoda tez jesienna prawie trwa juz tydzien .
Kazdy mi sie teraz pyta czy sie boje porodu i co mysle i tym a ja nie wiem co mam odpowiadac tez wam sie pytaja ???
Ola mielonki tez nie jem ogolnie nie lubie mieska dla mnie jakos nie podchodzi

iva- mnie się pytają, a jak im mówię, że się nie boję, bo taka jest prawda to się dziwią, ale nie jstem pierwsza, ani ostatnia, która będzie rodzić, więc czego tu się bać jakoś mnie nie przerażają opowiadania innych o swoixh porodach, że tak boli i tyle może trwać.

Ja trochę się boje, ale to przecież normalne. Tyle kobiet na świecie rodzi dzieci, to my nie damy rady ??? A słuchanie mrożących krew w żyłach opowieści w niczym nie pomogą. Każda z nas jest inna i każda inaczej to przechodzi a jak już się zobaczy swojego szkraba to wszystko mija, cały stres i ból. Ja trochę się tu napatrzyłam i raz się wystraszyłam ale juz mi przeszło.

Jestem już po ktg. Mala oczywiście podczas badania się zdrzemnęła i musiałam zjeść troszke czekolady, żeby ją rozbudzic a teraz mi wojuje. Normalnie breakdanca mi odstawia w macicy Daj tu dziecku czekoladę

a to moje zakupy...reszte wywiozlam juz wiec sie nie pochwale...
wiec pierwszy zestaw az 17zl;) do tego jest jeszcze jedna para rekawiczek i czapeczka...

pajace 3 szt za cale 6zl...