MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Batmanik super brzuszek i jaki duży. Rośnie Nadziejka Ślicznie

Dzień dobry mamusie

Ale sie rozpisałyście
U mnie w przeciwieństwie do Was piękna pogoda właśnie robię pranie, bo szkoda zmarnować takie ładne słoneczko ,
Widzę, że po kolei wszystkie chorujemy, chyba jakieś wirusy przesyłamy przez to forum, ja dzisiaj troszke lepiej sie czuje, ale nie chce zapeszać żeby nie było jak ostatnio , że sie długo nie nacieszyłam dobrym samopoczuciem
Batmanik Olo suuper przystojniaka i jaki piekny masz brzusio i zakupki też super
Co do przewijaka to ja chyba też zdecyduje sie na ten z zagłówkiem, żeby o ściane dzidzia nie uderzało główką
Dorcia ale świnia z tego sprzedawcy, szok normalnie, cham i prostak, skoro koperta była cała a karton dziurawy to przecież jego wina i wysłał felerny towar, ja bym to napisała w komentarzu, oby działał ten termometr.
Vestusia 20 opakowaniń podkładów ja myślałam o 2 opakowaniach, a poźniej podpsaki normalne żeby sie nie meczcyć z tymi wielkimi wkładami, mam nadzieje że nie bedzie ze mnie aż tak strasznie leciało, ale wiadomo to indywidualna sprawa.

Batmanik- super zakupki i brzucholek

A tam z tyłu na pierwszym zdjęciu to twój doberman ?

Mi jeszcze bardzo brzuch nie ciąży, tylko jak leżę na boku i się przekręcam to troszeczkę ciągnie, wczoraj spotkałam znajomego z żoną, to powiedzieli mi, że taki brzuch jak ja mam teraz, to jego żona miała w 5-6 miesiącu.

Dzisiaj też doszedł mi termometr:
allegro.pl/microlife-ifr100-termometr-wi...100-i1801891983.html
i tak się zastanawiam czy ten jeden starczy, czy może jeszcze taki z giętką końcówką kupić ? żeby ewentualnie mieć porównanie pomiaru z dwóch termometrów.
Mamusie co radzicie ??

ja teżzamierzam kupić 2-3 opakowania tych "książek telefonicznych" a potem to podpaski, chociaż i tak ich nie lubię

Suari mnie sie wydaje, że jeden termometr wystarczy bo jak będziesz miała dwa różne to można zgłupieć jak pokaże dwie różne temperatury

aniaa_ napisał:

Suari mnie sie wydaje, że jeden termometr wystarczy bo jak będziesz miała dwa różne to można zgłupieć jak pokaże dwie różne temperatury

Na pewno by pokazały różne

Aniuu i jak minął Wam wczorajszy dzień i wieczór?

Termometr działa, tzn jak przykładam do czoła to za każdym razem jest inna temperatura
Suari Twój widzę, że lepszy.
Dokładnie to mówiłam dziś do meża, że kupimy jeszcze jeden, do porównywania ale tym razem nie z allegro.

Chciałam pranie zrobić, ale proszku nie mam, a Krzysiu nie chce jechać kupić. A pogoda piękna.

Suari ja mam dwa termometry jeden w smoczku a drugi z gietka koncowka...a nawet 3 termometry bo robiac wyprawke kupilam w smoczku a moj D.... zjezdzajac przed porodem i kupil bodziak z czapeczka i skarpeteczkami do tego butelka i smoczki hhaha i myslal ze zablysnal bo kupil tez smoczek z termometrem hehe a ja udawalam zdziwiona i ze bardzo sie ciesze bo nie mamy takiego;) zeby sie ucieszyl i nie urazic jego meskiej dumy a ten co kupilam lezy gleboko w szufladzie;)
nom to moj doberman- Igor ma wieksze miski;)
Aniu ja mam Igora hihi Luska ma Ola;) ale co tam kobiecie w ciazy wszystko wybaczam:)

Czesc mamuski
Sauri ja tez wlasnie upatrzylam sobie ten termometr Jeszcze nie zamowilam, ale dodatokowego nie zamawiam.
Batmanik ubranka fajniusie i brzucholek tez
Mi z brzuchem jeszcze nie jest za ciezko i nie czuje sie jakos specjalnie gruba, to pewnie przyjdzie Za to z nastrojem bywa roznie
Dorcia kuruj sie Kochana
Ponuro strasznie dzisiaj, a zapowiadali slonce i 20 stopni, a tu tylko 13
Nie mam planow na dzisiejszy dzien... Remont nam sie ciagle odwleka, jednak wezmiemy kogos zeby to zrobil i tak mija dzien za dniem i nic sie nie dzieje, a ja tylko mysle czy ze wszystkim zdazymy... Na dodatek wpadl nam pomysl zeby kupic mieszkanie blizej, ale to tez potrwa... Ehhhhnie nie bede WAM zanudzac, ale jakos mnie tak dzisiaj naszlo na zamartwianie sie

Dorciaition napisał:

Aniuu i jak minął Wam wczorajszy dzień i wieczór?

Termometr działa, tzn jak przykładam do czoła to za każdym razem jest inna temperatura
Suari Twój widzę, że lepszy.
Dokładnie to mówiłam dziś do meża, że kupimy jeszcze jeden, do porównywania ale tym razem nie z allegro.

Chciałam pranie zrobić, ale proszku nie mam, a Krzysiu nie chce jechać kupić. A pogoda piękna.

Dorcia-nie wiem czy lepszy, posiedziałam troche na necie i poczytałam, podobno są ok. Z brauna są też dobre, ale koszt to ok. 130 zł, więc odpuściłam mam nadzieję, że przyda się w jak najmniejsym stopniu

madziaska- to zamartwianie to przez tą pogodę, u mnie pada i nawet do sklepu nie chce mi się wyjść

batmanik- urazić męską dumę to jest dopiero dla nich tragedia

Mi mąż kupił termometr ale chyba taki do pupy, więc będzie w czwartek w hurtowni to dokupi jeszcze jakiś elektryczny właśnie taki do czoła.

Ja już jestem po obiedzie. Jedyny pozywny posiłek w ciągu dnia

Pospałam troche, dobrze, że udało mi się zasnąć, bo bym chyba padła, najgorzej jak spać się chce, a spanie nie przychodzi

Jak wstałam to miałam całe plecy mokre, czuje, że coś mnie zbiera, ale nie moge wyczaić, czy to grypowe rzeczy (tutaj pasował by katar i pocenie się) a tu ten żołądek, mam wrażenie, ze coś mi siedzi w gardle nie fajne uczucie

Wiecie, że zaczęłam się też zastanawiać nad tym przewijakiem, wygląda rzeczywiście nieźle, poza tym ma cm z boku będę mogła na bieżąco mierzyć Dzidzie

Właśnie Aniaa, zaszalałaś wczoraj ?

Faktycznie co chwile którąś coś łapie, też myślałam, że już jest ok, jak gardło przestało mnie boleć, a tu proszę

Co do porodu to też nie odczuwam jakiegoś strachu, tłumacze sobie to, że to tylko taki krótki etap, przez który trzeba przejść, żeby mieć Dzidzie w ramionach

Olcia, też nie przepadam za mielonką a co do imienia, to u mnie ostatnio ta kuzynka nachrzciła Majeczke i jej rodzice i babcia byli wielce zbulwersowani, że co to za imie, że kto to widział, itd, itp. A ja uważam, że to indywidualna sprawa każdej pary, w końcu to ich dziecko, nasi rodzice już mieli szanse, żeby wybrać nam imię i ja z moim mężulkiem też się nie zamierzam z nikim konsultować co do imienia, na Dawida pewnie też nie będą zbytnio zbytnio zachwyceni, ale nam się bardzo podoba to imię i wszystkich Dawidów jakich znałam, to byli straszni przystojniacy

Idę obierać marchewkę, bo nastawiłam rosół, zawsze jest dobry w chorobie

Ajc Batmanik przepraszam, za dużo informacji naraz przyjęłam i mnie sie pokiełbasiło

A co do wczoraj to zawiesiłam broń, bo po co sie sprzeczać w taki dzień, zobaczymy jak bedzie dzisiaj zartuje posiedzieliśmy wczoraj objedliśmy sie, maż kupił pyszne ciasta (mało romantyczne, że kupił, ale niech mu będzie ) to były na deser i uwaga wypiłam wczoraj całego szampana .............. piccolo , "zabawy jajecznej" nie było bo zakichałam całą atmosferę ale było miło, i tak sie zastanawiałam co to sie stało ostatnio, że my tacy na siebie chodzimy wiecznie poobrażani i mi ciągle w nim coś przeszkadza, przecież chłop sie nie zmienił, zawsze taki był.
A jak po kolacji stanęłam na wadze to myślałam, że sie zepsuła dziewczyny nie róbcie tego nigdy, bo zawału można dostać, ale stanęłam dzisiaj rano jeszcze raz i wróciło do normy całe 2 kg mniej

a to z Igorem juz po terminie...

a to dwa dni przed porodem;) sesja w szpitalu;)

Jak na moje oko- to Igorek podobny do Ciebie