MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Dzień dobry Mamusie
No no Anyanka to zobaczymy jak to się rozkręci dalej, czyżbyś była 4
Anyanka i kuruj się, nie ma zatrów, oby udali Ci się wyzdrowieć do porodu

Vestusia gratuluje wygranych aukcji

Milla jak wczoraj malutka szalała to biedna musi troszkę odpocząć, ale mój synek dzisiaj tez cos mało ruchliwy.

Wiecie co ja tez tak śpię jak napisała Milla i nigdy zgagi nie miałam, może rzeczywiście cos w tym jest.

Wiecie co nie gadajmy o komplikacjach przy porodzie bo ja znowu przez tydzień nie Bed spała, bo sobie znowu coś wgram.

Matko, ale się poryczałam, poryczałam jak głupia i mega wkurwiłam.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

kima napisał:

Matko, ale się poryczałam, poryczałam jak głupia i mega wkurwiłam.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzien dobry

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Vestusia TY sie nie przejmuj tak swoim lekarzem i nie podejmuj decyzji o rodzeniu w jego szpitalu tylko dlatego, ze on prowadzil ciaze. Pewnie on nawet o tym nie mysli... Ja tez na poczatku mialam wyrzuty sumienia, ze nie bede rodzila tam gdzie moj gin jest ordynatorem, ale kurcze on ma tyle pacjentek, ze pewnie nie zmartwi sie, ze jakas pani Magda u niego nie bedzie rodzila. Z reszta jego pewnie i tak nie byloby przy porodzie znajac zycie. A ja wybieram co dla mnie lepsze, ten szpital w ktorym chce rodzic jest lepiej wyposazony, duzo blizej i ma super opieke dla noworodka. Nie mam zamiaru nawet informowac mojego gina, ze tam rodze, to moja sprawa, on i tak duzo kasy juz od nas dostal, wiec pewnie nie bedzie plakal z tego powodu
Jak tez mysle jak Aniaa, ze nie powinnysmy sobie opowiadac o jakis komplikacjach przy porodach, bo tylko zaczynamy sie stresowac i wyszukiwac u siebie problemow. Ja czasami jak tak poczytam, to pozniej wszytsko mnie boli i mam wrazenie, ze zaraz urodze... Przepraszam za szczerosc

Witam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ogladalyscie rodzine zastepcza- jak alutka rodzila hehe
a co do porodu to chcialabym rodzic tam gdzie moj gin przyjmuje no i jeszcze trafic na jego dyzur - tak jak to udalo mi sie z Igorem- choc przypadkiem trafilam do tamtego szpitala...

ja to jestem zajebista - biore udzial w quizie z bebeilonu i trzebabylo wyslac zdjecie jak spedzam czas z dzieckiem- i dupa chcialam przegladnac zdjecie i kur,,,, kilklam i poszlo nawet nie wiem jakie to zdjecie a cofnac juz sie nei dalo

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Macie rację z tymi strasznymi historiami. Mnie samą aż coś w środku boli, jak tak czytam albo słucham. Potem sobie wkręcam i doszukuję się jakichś "objawów". Koniec takich tematów.

Ach Madziaska, pewnie masz rację z tym lekarzem. Tylko trzeba mieć kurdę twardą dupę, a ja ciągle sobie wkręcam tę głupią nielojalność. Moja Psiapsióła też mi powiedziała, że mam to olać, on bierze za to kasę i nawet jak trzeba będzie iść do niego po zaświadczenie, to wejdę i powiem, co potrzebuję i to wszystko. I ewentualnie mu zapłacę, bo łaski nie robi... No ale ja nie mam takiej mocnej gęby jak przychodzi co do czego

Właśnie wróciłam z zakupów. Znowu targałam siatę i ledwo doszłam. Chyba urodzę 4. Idę się położyć zanim brzuchol mnie rozboli.

Oki,przepraszam,nie chciałam Was straszyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A Ty Vestusia nie przeginaj z tymi zakupami, zapomniałaś już jak sie wystraszyłas ostatnio skurczami?? nieladnie

Milla to nie Twoja wina, nie ma za co przepraszać, czasami tak sie rozmowa potoczy na różne tematy, ale ja to bardzo panikara jestem i podobnie jak dziewczyny wkręcam sobie, że coś jest nie tak i zaraz mnie wszytko boli.

Ciekawe jak Iva czy pojechala do tego szpitala.

Milla nie masz za co przepraszac, tutaj nie jedna z nas juz pisala "straszne historie"
Wlasnie, ciekawe jak IVA....

Vestusia moja mala jest chyba nadal ulozona glowka w dol, przynajmniej tak czuje. Czuje ja na dole , w lewej pachwinie, jakby mnie raczkami smyrala i nozkami w parwe zebro dostaje, wygieta jest po prawej stronie

A ja sie ciesze, bo mój dzisiaj w nocy wraca i już moge w zasadzie rodzić, a tak to co skurcz to stres zwłaszcza w nocy

GRATULACJE DLA MAMUS!!!

Widze ze wolicie NASZ Padziernki!

a jest jakas Lista?? zeby zobaczyła ile sie urodziło Dzidziusiow??

Pod suwaczkami Dorci jest lista

Moj synek leży podobnie do Madziaski, główka w dół, po żebrach dostaje po prawej stronie a tyłek bardziej wypina na lewą nie wiem jak to robi, a najciekawsze jest to że dostaje całkiem z boku po prawej stronie na wysokości pępka, nie wiem czym.

Paletka tabelka jest pod suwaczkiem u Vestusi i Dorci

Cześć Mamuśki.

Ach, dopiero usiadłam, no oprócz tego, że o 11.30 wstałam Przyjeżdzają dzis do mnie koleżanki, a, że od razu po pracy to zrobiłam troszkę jedzonka, ale najpierw zakupy. Vestusia my takie głupie z tymi zakupami. Zamiast facetów wysłać.

Mój ostatnio zmartwiony bardzo, a ja razem z nim. Jak ma jakiś problem wydaje mi się, że kocham Go o wiele bardziej. Ciagle go przytulam. Robię to co lubi do jedzenia. Chcę go jakoś pocieszyć.

Z tymi smutnymi historiami macie rację. Nie ma co już o tym gadać. U nas już limit się wyczerpał, więc dziewczyny bedzie tylko dobrze.

Oj Kimuś, wiem, że się nastawiałaś na to, że to będzie Wasz dzień, ale wiesz jak to jest z nimi. Oni mają inne priorytety, zawsze coś ważniejszego. Z moim też tak jest. Główka do góry. Może pomyśli i Tobie to jakoś wynagrodzi.

Vestusia z tym szpitalem myślałam o Tobie jak kroiłam sałatkę Ale i tak nie wiem co Tobie poradzić. Musisz sama wiedzieć gdzie będziesz czuła się najlepiej (tak jak ja z tą cesarką). Zgadzam sie z Madziaską co do tego, że rodziłabyś w innym szpitalu niż ordynator. Ich to chyba nawet przy porodach nie ma. Ja mam zamiar rodzić nie tam, gdzie moja ginka przyjmuje. Przemyśl to na spokojnie, przegadaj z Piotrkiem. Masz jeszcze trochę czasu (chyba )

Moja mała też po prawej stronie się wygina, choć od kilku dni i w lewą potrafi