Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Gochens no kupiłam baloniki, jakiś baner i swiderki roczkowe. Do tego Jakąs dekoracja stołu

Ogólnie to 25 w niedziele o 15:45 jest msZa - bo u nas są takie roczkowe dla dzieci potem podwieczorek: tort, jakiś biszkopt z galaretka i mama sernik mi upiecze no i jakąs ciepłą kolację zrobię. Impra w domu i razem z Bartkiem będzie nas 10 os.

My Bartusiowi nic raczej nie kupujemy bo na siłę ńie ma co. Z prezentow raczej dostanwiemy pieniażki więc kupimy spacerowke bo już mam wybrana i ewentualńie rowerek no i może coś do pokoiku bo wkońcu mamy kaske na drzwi

Gochens no kupiłam baloniki, jakiś baner i swiderki roczkowe. Do tego Jakąs dekoracja stołu

Ogólnie to 25 w niedziele o 15:45 jest msZa - bo u nas są takie roczkowe dla dzieci potem podwieczorek: tort, jakiś biszkopt z galaretka i mama sernik mi upiecze no i jakąs ciepłą kolację zrobię. Impra w domu i razem z Bartkiem będzie nas 10 os.

My Bartusiowi nic raczej nie kupujemy bo na siłę ńie ma co. Z prezentow raczej dostanwiemy pieniażki więc kupimy spacerowke bo już mam wybrana i ewentualńie rowerek no i może coś do pokoiku bo wkońcu mamy kaske na drzwi

No Cordis dobrze zes cala zdaj elacje jak bedziesz miala czas.

Haniu witamy w PL

A ja dzis taki sobie dzien mialam. po obiedzie pojechalismy z rodzicami mieszkanie ogladac, potem na kawe do mojego dziadka i do biedronki po lody. no i tu dobry humor sie konczy. przy wyjedzaniu z parkingu mialam lekkie booooom z gosciem po drugiej stronie parkingu. ciezko bylo gosciowi wytlumaczyc ze obopulna wina bo oboje cofalismy a on ze juz stal i mial jedynke wbita ze to ja walnelam w niego. i nagle gosciu z za plecow sie wylania i mowi ze widzial i ze oboje w tym samym czasie wyjezdzalismy i zeby nie sciemnial. i znalazl sie jeszcze jeden ktory to potwierdzil. a ten sie upiera ze policje moze a ja mowie o akurat wjezdza na parking biedronki to wolamy ale nie wiem czy nie taniej wyjdzie jak sie dogadamy bo mandaty oboje dostaniemy i jeszcze punkty wiec niech wybiera. i wiecie ze sie nie odezwal. ja do neigo zeby wycenil ile to kosztuje bo mam male dziecko w aucie i nie bede tu stac do wieczora i patzrev jak gladzi ten blotnik a on ze 50 zl starczy. a ja w smiech. bo tylko na to czekalam. patrzy sie na mnie jak na klowna a ja no dobra to podejdzmy do mojego auta i oszacujmy szkode. a on ze moja wina. ja ze nie bo obupulna i sa swiadkowie wiec niech w koncu zmieni plyte i zachowa sie jak facet z konretna decyzja albo niech dzwoni po policje. i powiedzial ze ok bez zadnych roszczen sie rozstalismy.

ale nasmecilam.

co do roczku to my chyba bedziemy robic wczesniej albo pozniej niz 26.06, bo moj przyjedzie na tydzien 31.05 a potem dopiero 12.07

Dziewczyny dajcie troche energi i cierpliwości plissss bo ta moja agentka mała jeszcze wojuje i ani mysli o spaniu a godzine ja lulalam i dooopa bawi sie w najlepsze :/ a ja wypluta jak niewiem

Karola przesyłam Ci mojej choc też ledwo co siedzę, ale wszystko już zrobilam więc mogę się położyć spać.

Na pocieszenie moja też dziś nie myslała o spaniu. zawsze delikatnie muskam skore od ucha po kosci szczeki az do brody i ona tak jakby sie zamyslala albo malym palcem delikatnie po nosie od czola ku koncowce noska i oczka przymyka a od tego do zasniecia krotka droga- dzis to pomoglo i spi od 21.
tylko u nas inny przypadek bo obudzila sie ksiezna przed 18...

Dobranoc laski.

Aha i mialam sie pytać, Gochens kiedy bedziesz miec USG z odgadywaniem płci?

Sophie, co się dzieje u Ciebie?

hej
za 4 minuty bedzie juz jutro może zaczekam i powiem wam pierwsza dzień dobry:)

juz nie rozumiem co czytam wiec ide się myc i spać jutro dalej się bede mordowaćZ Z TYM PISANIEM....



DZIEŃ DOBRY

Kurcze Kasia wyprzedzilas mnie- dzień dobry

Oj wiem o czym mówisz, ja jak swoja pisalam to tez po nocach, bo najpierw mialam jeszcze czas, a jak przyszedl ten czas to tylko po nocy bo do pracy, po południu zdaloby się wyjsc na dwor, a moze jakieś spotkanko ze znajomymi i sie stali ze po nocach pisalam albo w pracy... A ty jeszcze mamę dziecko i obowiązki domowe.

Gdzie Wy wszystkie się podziałyście?

No ja sie witam pi weekendzie pełnym wrażeń, trochę was podczytywałam miedzy czasie ale chyba nie pamietam co wiec na bierząco.
Piękne zdjecia widziałam, całusy dla was przesyłałam.
O roczku mowa, wiec my robimy dzien przed czyli 31maja bo 1 mój K ma akurat służbę w straży gosci jak to u nas będzie huk bo i duża rodzina wiec z nami i dziećmi 30 osób, tylko musze oszczędnie przez cały miesiąc żyć żeby nam starczyło bo forsa dopiero po 1 będzie.
Malutka ale miałaś przygodę na parkingu dobrze ze sie tak skończyło i ze sie ci świadkowie znaleźli ja pewnie bym spanikowała i dala sobie kity wcisnąć chociaż nie wiem.
Odnośnie spania bo byl temat to Pawel spi w body i rajstopach a czasem jakas bluzę pidżamowa mu zarzucę i pod kołderką wiec zawsze sie rozkopie i wygląda to tak jak któreś z waszych na zdjeciu ale nie pamietam juz które.
Haniu witamy w Polsce super ze podroż przebiegła spokojnie.
Jak juz wspominałam weekend pełen atrakcji spotkanie u nas super zrobiłam kiełbaskę z grilla elektrycznego i jakieś dwie sałatki i chlebek bezglutenowy bo polowa ludzi u nas to bezglutenowcy, bylo bardzo fajnie po modlitwie i formacji powiedzieliśmy i pogadaliśmy o wszystkim a dzieciarnia sie wyszalałam a wczoraj bylismy u teściowej zabieraliśmy jej psy do nas bo ona jedzie na wycieczke do Turcji i zawsze biore jej psy zresztą jak.my wyjeżdżamy to ona bierze nasze. Tylko moje dziecko mi podmienili bo wiecznie steka i jęczy yyyuyyyyy i tak wkulko jusz mnie trafia, zupełnie jak nie nasze dziecko ale przyczynę znamy idą mu dwie dolne jedynki naraz i strasznie to przechodzi. Zadne z naszych dzieci tak nie przechodziło wyżynania koszmar.
Mam nadzieje ze szybko mu się przebijają.
Dzis jedziemy po mebelki dla kolejnej dziewczynki naszej.
Miłego dnia papa.

Właśnie dostałam smsa od przyjaciela z kregu co byli u nas w sobote jego zona ma stwardnienie rozsiane i jeszcze jakieś inne choroby których lekarze nie moga zdiagnozować lekarze jej stan zdrowia wciąż sie pogarsza i trzyma sie tylko dzieki zaangażowaniu we wspólnotę i różne spotkania razem z mężem organizują edukacje o finansach. Ale teraz zaczyna sie coraz gorzej czuc i jej mąż prosi o modlitwe bo jest w bardzo kiepskim stanie i psychicznym i ogólnym w sumie to ona jakiś czas temu mówiła że szykuje sie na spotkanie z Bogiem ale w sobote wyglądała lepiej, miałam nadzieje ze sie poprawiło ale widać nie za bardzo. Maja bliźniaki dziewczynkę i chłopca którzy właśnie zdają do liceum. Strasznie mi jej szkoda i w ogóle ich wszyscy modlimy sie o uzdrowienie ale nie wiadomo jaka jest wola Boż. sort ze tak nasmecilam ale strasznie mna telepneął ten sms o coraz gorszym jej stanie.

Dobry
Bartuś wstal o 5 potem się drzemnal chwilke z nami i szaleje dziś już do domu wracamy - naszczescię bo mnie tu wszystko wkurza

Ciotki dziś 12-sty pamiętać

Tomuś

Nie uwierzycie co się stało a to Hania też pewnie ma tak ją Pl z rana przywita. Ale u mnie pada z dołu do góry
Chciałam rozśmieszyć kogoś żeby lepiej deszczowy tydz zacząć ale pewnie nie wyszło

My śpimy w pajacu i nic pod spodem lub bodach na długi i pół śpiochach bądź body piżdżama i skarpetki o dziwo ani razu ich nie ściągnął zawsze są na miejscu.
I śpi w każdej pozycji na skos wzdłuż, w szerz z nogami na poduszcze jak całe łóżko zbombarduje to w końcu uśnie i tak śpi.
Póki do wstaje 1 raz w nocy na jedzenie koło 2 lub 3

Ostatnio teściowa też mnie wkurzyła mały robi często y y a ona kupe robi mówimy, że nie robi za jakiś czas znów kupę robi. To dalej tłumaczymy, że on tak ludzi zaczepia, żeby się na niego patrzeć a ona dalej swoje ale on kupę zrobił czuję P.S. a czuć nic nie było
Cholera widzi go może 3 razy w miesiącu po parę godzin i wie kiedy kupę robi nosz zzzzzzzzz chyba lepiej wiemy co on robi i kiedy mądra się znalazła

Aleksia udała šie niespodzianka

Tomuś Buziaki

Wszystkie smacznie śpią.
U nas noc z placzem o 3 mleko troche pomoglo ale musialam spać z nim a to malo wygodne no i o 6 pobudka... i sie bawimy. A na korytarzu walcza z windą i halasy makabryczne. Poza tym maz mnie z rana zdenerwowal. A syn nie daje wiecej pisac

milego dnia

Witam Was

Tak na szybkiego podczytałam, ale chyba nic nie pamiętam... Ale zdjęcia śliczne

Jak będę miała czas to zrobię zdjęcie mojego brzuchola-bębola, jest duuużo większy od Gochensikowego i nadal podtrzymuję że mi brzuszek Gochens mówi że mieszka w nim dziewczynka
Już się przyzwyczaiłam że u mnie mieszka dziewczynka choć też mi wszystko wskazywało że będzie chłopiec, a lekarz potwierdzi płeć 21ego, bo wtedy mam wizytę i wtedy wstawię Wam zdjęcie kruszynki

Sophie mi z Pawełkiem Luteina pomogła, więc i Tobie pomoże, trzymam kciuki i nie dźwigaj, ja też Pawełka staram się nie dźwigać i tym sposobem przyspieszyłam jego chodzenie bo już nawet za jedną rączkę śmiało idzie i 2 kroki się puści szafek lub krzeseł, ale na dłuższe trasy to się boi, trzyma się dwoma palcami i stoi i się cieszy

Ja ten weekend miałam bardzo udany Babski wieczór super się udał, wygadałam się i najadłam fastfoodów Co chwilę coś domawiałyśmy, ja bym nie mogła sąsiadować z pizzerią

Wczoraj oglądaliśmy dom jaki małża brat chce kupić a my mamy żyrantować, ja się nie chcę zgodzić bo jak dla mnie nie warto, w okropnym stanie, cały do remontu a że ja wiem ile remonty kosztują, to się boję, że nie będą spłacać z braku kasy, bo nie mają gdzie mieszkać z wynajmowanego chcą ich wyrzucić... A małż się na mnie gniewa, że trzeba im pomóc.......

Nasz remont stoi jak stał... Ale mam nadzieję, że jak już ruszymy na nowo, to w miesiąc skończymy Tylko jeszcze jakiś czas trzeba poczekać....

To chyba wszystko co chciałam napisać
Miłego dnia

Zanim odpisalam malutkiej tyle was juz napisalo. Tomius dziejuje za pamiec bo mama nie pamiętała. A synus dzis tak marudny ze ledwo da sie wytrzymac, ciagle placze ale n7e wygladato na zeby albo wyglada....?