Mamusie MAJ 2012

akciak ja akurat nie jestem za tym żeby dziecko takie maleńkie oddawać w obce ręce jakiejś opiekunki czy do żłobka, też sobie nie mogę tego wyobrazić, ale jeśli sytuacja materialna mnie zmusi to tak zrobię, jednak póki co zakładam, że zaciśniemy pasa i sobie poradzimy i po macierzyńskim pójdę chociaż na pół roku na wychowawczy. Nie wyobrażam sobie też jak mogłyby mnie ominąć takie rzeczy jak pierwsze kroki dziecka, pierwsze słowo słowo itd.

U mnie jeszcze jest taka lipa, że nie ma żłobka w mojej okolicy więc zostaje tylko opiekunka. Nie wiem jak u Was ale takie opiekunki sprawdzone biorą już od 10 zł za godzine albo i więcej, więc często i gęsto jest tak, że to się poporostu może nie kalkulować. Zobaczymy co to wyjdzie w praniu, ale ja będę chciała jak najdłużej zostać z dzieckiem, a przynajmniej aż skończy roczek.

A jutro zaczynam wkońcu pranie ciuszków

beadka,akciak a ja dałam małego do żłobka jak skończył 10 miesięcy. Nie żałuję tej decyzji, bo młody szybko nauczył się załatwiać na nocnik, szybko mówił i był bardziej samodzielny. Na początku był od 8 do 12, a po 2 tygodniach zostawał juz cały dzień. Dziecko było zadowolone, nie płakało i było zadowolone. Teraz też planuję zapisać małą do żłobka, bo na prawdę ta instytucja dużo daje dzieciakom.

ja jeszcze nie wiem jak ze żłobkiem... szczerze mówiąc chciałabym móc spędzić pierwszy rok z dzieckiem ale zobaczymy jak rozwinie się sytuacja

mój mężuś dzisiaj poszalał i kupił nam coś takiego allegro.pl/pufa-sako-xxxl-pufka-xxl-supe...rek-i2166608864.html podobno pod kątem karmienia, chociaż już dosyć dawno myśleliśmy o takim zakupie nawet jeśli nie pod kątem karmienia to i tak wygodnie będzie się na takim czymś odprężyć

fajna ta pufa ... ciekawe czy jest wygodna i pewnie dość dużo miejsca zajmuje ...

na brak miejsca raczej na razie nie narzekamy ... a testowanie za kilka dni jak już przyślą... chociaż siedziałam już na czymś podobnym tylko mniej wypełnionym... milusio ja miałam trochę wątpliwości bo to jednak kasy trochę... ale Mężuś się uparł

Hej Mamusie :*
Faktycznie pufka wygląda super wygodnie Pochwale się Wam jaką super licytacje udało nam się wygrać z mężusiem allegro.pl/show_item.php?item=2172498722 ubranka wyglądają na niezniszczone a niektóre są nawet nieużywane więc myśle, że kwota jaką zapłaciliśmy nie jest wygórowana, poza tym nigdzie byśmy nie kupili tyle ciuszków na takie pieniążki. Jestem bardzo zadowolona
Zdecydowałam się też na taką koszulę do karmienia allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karm...s-m-i2170406301.html taka kobieca jest, a nie jakiś worek
Chciałam się Was zapytać jak się pakujecie do szpitala ? W jedną torbę, czy w dwie ? Jedna dla dzidziusia, a druga dla Was ? Bo ja chyba właśnie tak zrobię, żeby nie szukać potem co moje, a co synusia.
Pozdrowionka Mamusie :*

aga napewno wśród równieśników dziecko szybciej się rozwija, ale mimo wszystko jeśli tylko sytuacja nam na to pozwoli ja będę siedzieć z dzidzią w domu conajmniej do ukończenia roczku

Poziomka koszula i ciuszki super Napewno za takie pieniądze nie kupiłabyś tylu rzeczy

A jeśli chodzi o torby, to w Szkole rodzenia poradziły spakować 2 tobry, ale nie dla Ciebie i maluszka tylko jedna z rzeczami na sale porodową, a druga na poporodową. I myślę, że to dobre rozwiązanie



Pozdrawiam

beadka7 a to w takim razie, wiesz może co powinno się znaleźć w torbie na salę porodową ?
wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34684 a czy ten płyn do higieny intymnej będzie dobry po porodzie ??

Nie podawali nam konkretnej listy, ale położna mówiła, żeby zapakować dla siebie przede wszystkim koszulę, szlafrok, jednorazowe majtki, podkłady porodowe, wodę do picia, a dla malucha pampersy i pierwsze ciuszki (+ czapeczka i rękawiczki). No i oczywiście jak ktoś chce to aparat fotograficzny, gumkę do włosów, pomadkę do ust tyle co ja zdążyłam sobie zapisać na zajeciach Nie wiem jak u Was w szpitalach, ale w tym w którym ja chcę rodzić, nie kazano zabierać ze sobą żadnych kosmetyków dla niemowlaka, jedynie chusteczki nawilżone.

Poziomka myślę, że ten płyn będzie dobry, nam położna wspominała o kosmetykach Biały Jeleń jako o dobrych produktach.

Dziękuje Ci bardzo

MartiO
worek sako jest po prostu super siedziałam jakąś minutę w instytucie na szkole rodzenia. Też bym taki kupiła, ale nie ma miejsca w domu i kasy Jednakże już się nastawiłam, że będę pomiędzy skurczami na nim odpoczywać jak będę rodzić w instytucie Tam relaks w 30 sekund można osiągnąć.

Misia
nadal trzymamy kciuki za zdrowie

Poziomka
super ten zestaw ciuchów

aga
my się też zanosimy na żłobek około 10 miesiąca. Będzie ciężko oddać, ale wiem że jak pójdzie na 4 godzinki dziennie albo i nawet nie codziennie to po pierwsze nic mu się nie stanie a po drugie odniesie z tego korzyści na przyszłość.
Największy problem przy oddawania dziecka do żłobka to jest z nami mamusiami! to my mamy stracha i się pieścimy, a dziecko i tak będzie płakało czy będzie miało rok czy pięć czy 15 lat

a do szpitala o dwóch torbach nie słyszałam

akciak nam akurat położne ze szpitala, w którym chcę rodzić poradziły spakować 2 torby więc się dostosowuję

każdy może się spakować jak chce, ale położne mówiły, że tak jest o wiele praktyczniej, no i ważne, żeby przy pakowaniu być tatuś i żeby wiedział gdzie co jest

pewnie, każdy szpital ma inaczej. A jeśli chodzi o tatusia to dobra rada. Będę musiała mu powiedzieć gdzie co jest.

Poziomka No to niezła ilość tych ciuszków. WIele za jednym zamachem

Ja jednak wolałabym, żeby dziecko było ze mną w domku przynajmniej do 1,5 roku... I zapewne tak będzie, bo na niańkę w Wawie to nas nie stać Poza tym najprawdopodobniej w drugiej połowie roku wyjedziemy za granicę i tam nie będę pracować, tylko zajmować się naszym skarbem. No ewentualnie dokończę tam stdudia, jeśli będzie możliwość.

Jeśli chodzi o torby do szpitala, to ja na razie nie wiem co i jak. Teraz jak pójdę do szpitala (tam mam zamiar rodzić) to się wypytam o wszystko.

Pokażę Wam nasz wózeczek: