Testy owulacyjne - stosujecie?

dzień dobry a ja stwierdzam że u mnie chyba już po wszystkim no bóle wczoraj miałam, także ten wczorajszy test chyba był już pozytywem robiłam wieczorem jeszcze jak mnie bolało i był taki sam. Jeszcze dziś zatestuję, ale nadziei na dwie krechy jakoś nie mam czyli znów 30 dniowy cykl będzie w takim razie.

nefri hehehe winka nie było ale lekkie % owszem bo znajomi wpadli do nas wieczorem a znajoma w 5mscu ciąży, ciąągle mi truła na kiedy ja mam termin i że ona sama z wózkiem jeździć nie będzie haha

pati no jakby tak o ścisłość iść to mi castagnus wydłużył cykl o hohoho 9mscy

Magmus wiesiolek gal tabletki 3 razy dziensnie po 2
Niestety nie da rady codziennie, bo ja roznie pracuje i czesto nie wracam na noc;/
No wlasnie tez mysle ze psychika blokuje
Aggi tak to wszystko mialam i maz tez i wszystko dobrze jest..

emilia dawka wiesiolka zależy od tego ile mg ma kapsulka. A psychika to podstepna zmora

pati o matko i jak dalas radę dnia 10? brawo dla szefowej za postawę ja piłam wszystkie herbaty normalnie w ciąży. Jedynie z kawy zrezygnowalam ale z tego co wiem to też spokojnie jedną można sobie na dzień wypić.

Ja też herbatki pije z glową no ale każda juz mi sie zdarzyło w ciązy pić miętową, czarną i zieloną Mysle, że w rozsadnych dawkach nie sa zabronione

milunia ty już przekroczyłas magiczny próg 20tc szooook jak się czujesz?

Pati widzę, że jednak Twoje słowa burzy nie wywołały, a jednak muszę coś napisać i proszę, nie obraź się. Sama jestem osobą, która lubi sobie wypić alkohol, jak nie miałam dziecka, to zdarzalo mi się to bardzo często, tak samo jak inne używki. Jednak nie rozumiem takiego podejścia dziewczyny, która starała się o dziecko. Konsultowałaś swoje rozważania na temat sączenia rozcieńczonego wina w ciąży z lekarzem? każdy dobry, mądry i idący z duchem czasu lekarz a nie jakiś z poglądami z dawnej epoki, powie Ci, że nawet najmniejsza ilość alkoholu może zaszkodzić dziecku a to dlatego, że niestety do tej pory nie udało się zbadać jaka ilość alkoholu w ciążu jest bezpieczna a jaka nie, dlatego przyjmuje się, że każda ilość jest zabroniona. Poczytaj sobie trochę o zespole FAS, może to rozjaśni Ci cokolwiek i zmienisz zdanie, choć to Twoja decyzja, niestety dziecko nie ma teraz nic do gadania. Tu jest artykuł na ten temat: www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzyn...as-objawy_36185.html . Wiedz też, że dziecko czerpie wszystko, co dostarczasz swojemu organizmowi, Ciekawe, czy noworodkowi też zapodałabyś niewielką ilość winka na trawienie i krążenie, skoro teraz nie masz z tym oporu? Uwierz mi, są lepsze metody - na krążenie proponuję poleżeć trochę z nogami w górze, na trawienie woda z suszonych śliwek, myślę, że na okres ciązy można sobie darować przedpotopowe sposoby, w stylu "sączenia winka". Pytasz się o herbatę, jaką możesz pić w ciąży? Muszę przyznać, że to trochę głupie pytanie w kontekście tego, co napisałaś o alkoholu w ciąży. Myślę, że żadna herbata nie zaszkodzi dziecku bardziej, niż "sączenie winka rozcieńczonego wodą przez cały dzień, oczywiście niezbyt często"
To tyle ode mnie w tym temacie. Przypuszczam, że dopiero te słowa wywołają lawinę krytyki na moją osobę, ale jak czytam takie głupoty, po prostu muszę wyrazić swoją opinię, cokolwiek sobie o niej myślicie.

Hej. Mogłaby któraś podrzucić mi zdjęcie tego wiesiolka i gdzie go kupujecie?

Dziewczyny a gdzie podziała się Pumcia?! kiedy ostatni raz pisała posta? któraś, coś wie?...

Patikierc no ja podpisuję się rękoma i nogami pod tym, co pisze Nefri alkohol nawet rozcieńczony z wodą to dalej jest ALKOHOL... także mam nadzieję, że wiesz co robisz...

A ja dalej zabiegana, cały dzień z Władem w domu... no, albo w domu albo w koło domu się kręcimy... ja już dostaję na łeb eh... jak za dużo chodzę to ciągnie mnie w podbrzuszu :/... dalej mam można ogłupieć... wczoraj cały dzień walczyłam, ale jeszcze przed samym spaniem przytulałam się z kibelkiem :/... dobrze, że wizyta już niedługo bo w piątek .. katar jak ma tak ma :/, zaopatrzyłam się w witaminę C lewoskrętną, ale ciężko mu ją gdziekolwiek w czymkolwiek przemycić heh ... robię inhalację, skraplam ubranka olbasem, daję tran... zastanawiam się, czy w poniedziałek puszczać go do żłobka czy nie, ale jeśli katar dalej będzie to się wstrzymam i tak na razie do 18.09 jestem w domu...

emilia a ja jednak mam wrażenie, że już byłaś tu na forum :] ba jestem pewna na 100%... i miejsce zamieszkania, zawód zbyt duże podobieństwo z jedną taką emilią, która była i tu i w staraczkach i na wątku ,,parę miesięcy starań..:]"

Pati no ja też jestem zdania Nefri lepiej dmuchać na zimne . Mysle, ze nie zaszkodzi taka dawka ale po co pozniej miec wyrzuty sumienia, ze moze cos byc nie tak . Ja za alkoholem w ciazy nie jestem ale zrobisz jak uważasz
Sandra wiesiolek ja jadlam w postaci tabletek wygladaja podobnie do tych takich z tranem miekkie skorupki za 60 szt zaplacilam cos kolo 15 zl. Bierze sie je od 1 dnia cyklu do owulacji.
aggi dziekuje czuje się swietnie fiksuje jak mała nie kopie dłużej niż poł dnia, a poza tym ze mna ok Ale już mnie znacie, że ja lubie panikować ;p;p;p

Kurzę sprawdzałam teraz profil Pumci ostatni raz logowała się 3 września :/ mam nadzieję, że u nich wszystko ok...

Ja tez jestem przeciwniczka alkoholu w ciazy, nie wazne czy jest to piwo "bezalkoholowe" czy wino rozcienczone. Dziewiec miesiecy to nie wiecznosc, mozna wytrzymac. Ja bym sobie nie wybaczyla, gdyby mojemu dziecku cos by sie stalo, przez moja nieodpowiedzialnosc.
A co do herbatek nie wskazana jest z lisci malin, bo wywoluje skurcze, ani z krwawnika, bo wywoluje krwawienie. Czarnej w zbyt duzych ilosciach tez nie mozna.

Również uważam, że jakiekolwiek używki nie są dla kobiet w ciąży. Jeśli powszechnie neguje się picie alko ciężarnym, po co kusić los.

Dziewczyny podpowiedzcie mi trochę kiedy zacząć testowanie. Po odstawieniu tabletek anty mój cykl miał 52 dni. Nie wiem kiedy była wtedy owu. Kolejny cykl to już 38 dni i owu najprawdopodobniej była w 25 dniu (testy lh). Czy teraz możliwe jest ze cykl jeszcze mi sie skróci i owu będzie szybciej? Czy testować od momentu pojawienia sie dobrego śluzu?

Wtrącę swoje 3grosze do ostatniego tematu. Zawsze istnieje jakas alternatywa. Po mojej wcześniejszej akcji ze skurczami i chyba niedoborem magnezu, który je powodował pije teraz wyłącznie kawę bezkofeinowa, czarną herbatę, bo uwielbiam jej smak i nie znoszę owocowych i ziołowych, ale jest to tylko i wyłącznie herbata 'twinings tea decaffeinated' bez teiny i piwo bezalkoholowe 0,0% Bavaria. Także dla chcącego nic trudnego. Mozna znalezc zastepniki swoich ulubionych używek bez szkody dla bobaska. Nie ma co popadać w paranoje.

Ja juz przygotowuje sie pełna parą. Cztery pralki prania z ubrankami i pieluszkami terenowymi, flanelowymi juz wyschły i kolejne czekają na wypranie. Tyle tego zgromadzilam, ze szok. Juz chyba mam wszystkie niezbędne akcesoria przygotowane. Jeszcze w przyszłym tygodniu zamówię łóżeczko-dostawkę do łóżka chicco next2me i staniki do karmienia i bede mogła spokojnie czekać na malucha. Teściowa juz przyleciała wiec mam wiecej czasu na odpoczynek na szczescie. Ale i tak coraz ciężej juz spac, bo budzę sie co chwile w nocy i nie mogę dalej zasnac i dystanse juz coraz mniejsze pieszo mogę pokonać. Raz sie nie mogę doczekac kiedy sie urodzi a raz twierdze, ze niech jeszcze sobie troche posiedzi w brzuchu.

Nat - oszczędzaj sie. A co do kataru i przedszkola, to nie chce Cie załamywać, ale czy go puścisz z katarem czy bez, to na 80% po jakimś tygodniu rozchoruje sie na nowo. A dzieci chorych w przedszkolu nie ominiesz, bo jak rodzice płaca za przedszkole i musza chodzic do pracy, to co zrobią. Zaprowadza dziecko do przedszkola, bo nie mogą wziąć zwolnienia a płacić na raz za przedszkole i nianie, to mało która osobę stać. Poza tym te nianie z doskoku, to rożne są i cieżko trafić dobra i zeby jeszcze sie nie rozmyśliła w ostatniej chwili. Wiem na swoim przypadku. W Polsce z Ala przeżyłam 3ptzedszkola i 5niań. A tu w uk jest w ogóle inaczej, bo dziecka tylko z goraczka nie przyjmą a jak bierze antybiotyk, to ma normalnie chodzic i w przedszkolu opiekunki podają dziecku lek. Tak samo w szkole. Dzieciaki biegają z gilami po pas i nikt sobie z tego nic nie robi

Aklim tez pije bawarie 0,0, czarnej herbaty nie, bo nie lubie, kilka razy wypilam capuccino ale tak to tylko bezkofeinowa, ale wiesz, to nie sa zadne paranoje, co innegk alkohol a co innego kawa nawet kofeinowa, ktorej lekarze wcale nie zabraniaja, czy piwo bezalko, ktore naprawde ma 0%
zazdroszcze, ze juz taka przygotowana jestes, jak skoncze 30 tyg to tez ogarniam wszystko, lacznie z torba do szpitala, co by nic mnje nie zaskoczylo, zreszta nie wiem jak potem z silami u mnie bedzie

U mnie taka sytuacja już po wszystkim jednak.






Ja jestem przeciwna alkoholowi w ciąży. Raz jeden wypilam bezalkoholowe cytrynowe piwo 0%

Miłego weekendu!!