BezpiecznaCiaza112023

ciaza i porod w Hiszpanii

12 lata 8 miesiąc temu #415705 przez tatus73

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415712 przez tatus73

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415714 przez tatus73

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415715 przez tatus73

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415719 przez tatus73
Witam ponownie.Kamila7-26 ja szczepilem tylko na pneumokoki a teraz jak sie zreflektowalem jest za pozno na rotowirusy bo Marcel skonczyl 6 miesiecy.Dziewczyny nameczylem sie strasznie z wstawianiem zdjec bo cienki ze mnie zawodnik jesli chodzi o obsluge komputera ale udalo sie.Pozdrawiam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #415800 przez gumis24
Tatus Marcel przeslodki :) Wedlug mnie wcale gruby nie jest nie do konca rozumiem tych lekarzy...
A zapomnialam dziewczyny dziekuje za wszystkie przemile komentarze pod adresem zdjec Ryana :kiss: Wlasnie slodko sobie spi juz od kilku godzin...rozpuszcza moje serce czasem ten moj synus...ja sie zloszcze a on zaczyna sie do mnie smiac"pelna geba" ma niecale 2 miesiace a juz ma mnie w garsci... :lol:
A moj maz chory bidulek mam nadzieje ze czyms sie zatrul a nie jakis paskudny wirus ktory i mnie sie dostanie o synku nawet nie wspomne...
Zapomnialam gatita co do Twojej listy to nie kupuj zbyt wiele najwyzej pozniej dokupisz...ja mam wszystko z musteli i jestem zadowolona,choc przesadzilam z iloscia...Ryan na sudokrem jest uczulony co mnie bardzo zdziwilo! A krem do pupki z musteli nam dziala jesli chodzi o jakies podraznienia...w Hiszpani z tego co wiem to mowia aby wiekszosc kosmetykow stosowac jak juz cos sie dzieje niz na codzien ale wiadomo ze w domku robi sie po swojemu.Nam pepek kazali przemywac alkoholem i tak tez robilismy...
Milej nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415872 przez gatita
hej dziewczyny i chlopaku :laugh: , ja tak tylko na szybciutko :)

Ania - mam nadzieje, ze z malutkim juz lepiej i kolki szybko przejda, trzymajcie sie cieplutko :kiss:

Gumis - dzieki bardzo, tez mysle o zakupie Musteli, ale korzystajac z tego, ze jade do Polski ostatni raz przed porodem chcialam pokupowac jakies rzeczy "na zaś", tak wiesz - w razie czego... zeby byc przygotowana :) bardzo mi pomaga to, co tutaj piszecie, bo przynajmniej wiem mniej wiecej czego sie mam spodziewac :)


Tatus - Marcelek rzeczywiscie duzy chlopak, ale nie wyglada wcale na grubaska, tylko na zdrowego chlopczyka :laugh:


Wczoraj spedzilam dzien u znajomej, ktora ma juz prawie polrocznego synka - taki slodziak, ze naprawde az zal bylo wychodzic :) Jamalek dostal po starszym koledze ubranka i przenosny przewijak, a mamusia sie az wzruszyla :woohoo: ale po rozmowie z kolezanka nasunely mi sie pewne pytania (do dziewczynek, ktore juz urodzily):

- Co sadzicie o znieczuleniu Epiduralem?? Wlasnie ta kolezanka miala, no i bardzo je chwalila i mowila zebym koniecznie o to poprosila przy porodzie, bo po co sie tak meczyc, po czym sie okazalo, ze malego musieli wyciagac szczypcami :ohmy: :ohmy: :ohmy: i tak samo inna znajoma z pracy - tez miala znieczulenie i tez dziecko wyciagali szczypcami i w dodatku uszkodzili glowke i malenstwo musialo zostac w szpitalu 10 dni :(

Dziewczyny, moze to glupie, ale sie mega wystraszylam - szczerze powiedziawszy od poczatku sobie myslalam, ze raczej zrezygnuje ze znieczulenia, bo skoro moja mama dala rade bez i wiekszosc kolezanek w Polsce tez, to czemu ja mam nie dac?? A sadzicie, ze to rodzenie za pomoca szczypiec ma zwiazek z Epiduralem czy to po prostu jakis dziwny "standard" w Hiszpanii??? Jakie sa Wasze doswiadczenia? :unsure: Ja dostalam niezlego cykora :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415892 przez kamila7-26
Czesc wszystkim :) Tatus Marcelek uroczy zakochalam sie :) ( jeju kolejny raz z rzedu :)jak tylko sie pojawi zdjecie jakiegos maluszka:) )
Gatita ja mialam znieczulenie i powiem szczerze ze zadowolona jestem jak chole... tez mialam watpliwosci ktore rozwiala moja ciocia z Polski ona pracuje w szpitalu ginekologiczno polozniczym jest wlasnie anestezjologiem wiec ma duze doswiadczenie w tym kierunku i ona mi to polecila i jestem jej wdzieczna :) to siostra mojej mamy wiec jej zaufalam w 100% !! a co do tych szczypiec to chyba zbieg okolicznosci tak mi sie wydaje!!Gumis ja mam tak samo jak ty (chyba wszystkie mamusie i tatusiowie) z kazdym dniem kocham bardziej ta mala istotke i chociaz czasi brak mi sil to jak sie usmiechnie to zapominam o wszystkim to jest takie urocze :) i wydaje mi sie ze ona jest tego swiadoma ze ma nas w garsci hehe kochany urwis:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #415916 przez gumis24
Gatita ja zgadzam sie z Kamila...ten epidural byl dla mnie zbawieniem i ciesze sie ze mieszkam w kraju ktory choc jesli chodzi o porody jest na tyle rozwiniety ze mozna dostac znieczulenie...nie wyobrazam sobie bez!!jesli sa takie "pomoce"to dlaczego sie meczyc i nie korzystac a coz tu duzo mowic to naprawde boli...co do uzywania szczypiec to niewiem jaki i czy wogole ma to zwiazek ze znieczuleniem..?oczywiscie wybor nalezy do Ciebie ale dowiedz sie,popytaj moze bardziej lekarzy niz kolezanek a decyzje podejmiesz sobie w trakcie porodu bo kazda kobieta przechodzi go inaczej i moze nie bedziesz miala takiej potrzeby...
pytalas tez o herbatki ja mam zapasik z Pl herbatek hipp z rumiankiem,koprem i kilka innych maly bardzo je lubi choc nie odrazu tak bylo... :laugh: a teraz podczas tych upalow wypija ich sporo na zmiane z woda ktora ku mojemu zdziwieniu tez lubi...
wrzucam zdjecie ryana robilismy przymiarke czapek przed wyjazdem do UK :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415946 przez kamila7-26
Rayanek to slodziaczek mozna go schrupac :) a czapeczka fajna cudnie w niej wyglada ucaluj go mocno od Nas!! A kiedy jedziecie do UK??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415958 przez tatus73
Witajcie.Na wstepie dziekuje Wam Wszystkim za cieple slowa i opinie o sylwetce Marcela.Wychodzi na to ze jego pediatra nie dosyc ze jest gruba to jeszcze glupia he.Podlacze sie troszke do waszej rozmowy o znieczuleniu.W przypadku mojej drugiej polowki wszystko bylo bardzo skoplikowane i bardzo ciezkie.Caly porod trwal 25 godzin.Plakac mi sie chcialo jak to wszystko widzialem a nie moglem pomoc.Do dzis zastanawiam sie dla czego nie bylo cesarki.Jak zaatakowalem lekarzy to uslyszalem ze dla zdrowia i matki i dziecka najlepiej jest rodzic naturalnie.Latwo mowic gdy nie dotyczy osobiscie.Mniej wiecej w osiemnastej godzinie porodu dostala wyblagane znieczulenie o ktorym piszecie.Pomoglo i to bardzo byla wielka ulga.Przestalo dzialac po dwoch godzinach i juz wiecej nie dostala choc prosilismy.Dawali jakies zastepcze zastrzyki ale one byly slabiutkie.Po calej dobie przyszedl moment ze rozwarcie bylo odpowiednie i niedlugo po tym zobaczylem Marcela.Przy samej akcji porodowej wyproszono mnie z sali reszte wiem z relacji poloznej.Synek mial problem z ostatecznym pojawieniem sie na swiecie pomagali jakas ssawka.Przez to potylica wydluzyla mu sie jak profesjionalny kask dla kolarzy torowych.Podobno byl reanimowany.Nie bylo dobrze.Przez to wszystko i dodatkowo ze wody plodowe odeszly 24 godziny wczesniej i nastapilo zakazenie Marcel spedzil w szpitalu 7 dni dodatkowo.Pozdrawiam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #415959 przez kamila7-26
Musze Wam sie pochwalic :) rano sciagnelam 60ml mleka nie sciagam duzo bo po pierwsze ciezko mi jest sciagac i mala karmic pokarmu zostaje niewiele a po drugie przewaznie i tak pozniej wylewam bo za dlugo stoi a mala nie chce pic ale dzisiaj mala po krotkim protescie chwycila butelek :) pila az jej sie uszy trzesly hehe cala buzka :) mam nadzieje ze to dobry znak!! Gumis mam pytanko ile je Rayanek dziennie mleczka?? tzn co ile i jaka ilosc??
Tatus jej to straszne co piszesz ja nie rozumiem tych lekarzy tutaj wspolczuje malzonce ale sie biedna nacierpiala :( no i Marcelek ale wazne ze wszystko sie skonczylo dobrze i rosnie Wam zdrowy fajny chlopak :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #415978 przez gumis24
dzieki kamila :) jutro wyjezdzamy nie bedzie nas okolo tygodnia mam nadzieje ze podroz bedzie do wytrzymania robimy maly przystanek w Paryzu ktory uwielbiam ;)
no to super ze Carolcia przekonala sie do butelki! czasem nasze maluszki jak widac potrzebuja czasu i cierpliowsci..a jakich butelek uzywasz?ja kiedys kupilam Ryanowi z tomme antykolowe z koncowka w ksztalcie sutka ale okazalo sie ze dla mojego synka j(ako ze uzywam rowniez tych z mam baby) ssanie ich okazalo sie zbyt trudne i nie chcial z nich korzystac...
Ryan pije bardzo roznie jako ze jest cieplo pije duzo herbaty nawet po 60-70 ml ktora go zapelnia..ostatnio zaczal pic z mniejsza czestotliwoscia ale wieksza porcje. W ciagu dnia pije tak co 3 godz 70-80 ml a w nocy co 4 godz 120-150 ml...ale szczezrze to roznie to wyglada czasem pije mleko rano o 7 a pozniej nie chce nic poza herbatka do godziny 13...
tatus73 biedna Twoja zona ...nie do konca rozumiem dlaczego dali jej tylko 1 dawke epiduralu??mi znajoma mowila ze jej tez przed samym porodem zmniejszyli zeby czula bole parte ..a ja rodzialm jakies 15 godz od momentu przybycia do szpitala ,choc od pierwszych skurczy to nawet ponad 30..znieczuelnie dostalam po 5 godzinach od przybycia do szpitala bo sama o nie poprosilam i jak mi powiedzial anestezjolog jesli bede potrzebowac wiecej znieczulenia niz dawke na ktora on to "ustawil"to mam mowic..i tak robilam...kiedy bol byl znow nie do wytrzymania mowilam i zwiekszali dawke jednoczesnie zwiekszali rowniez dawke kroplowki ktora przyspieszala caly proces...a na koniec ta kobieta dala mi cala reszte i doslownie usypialam mimo bolu..!!ale to wszystko jest do przezycia a mnie nawet uszczypniecie boli :silly:
u mnie tez uzywali tych roznych strasznych sprzetow i Ryan mial na glowce kilka ranek ale tylko tyle...choc ja to wszystko zobaczylam to sie balam o synka bo tez slyszlam rozne historie...co do cesarki to chyba nigdzie nie lubia ich robic ani tutaj an i w PL...niewiem czy maja racje i lepiej tak dla rodzacej czy moze za duzo z tym zachodu?
ale sie rozpisalam zmykam nas pakowac :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #416006 przez gatita
Kochani! Dziekuje Wam bardzo za szczere odpowiedzi na temat znieczulenia i porodu!!!!

Wiem, ze mam jeszcze czas... ale ja taka panikara jestem, ze ho ho... i bardzo sie boje tego dnia :( dodatkowo moja wrazliwosc na bol w skali od 1 do 10, to 20 !!! wiec pewnie nawet jak sobie postanowie, ze chce rodzic naturalnie bez znieczulenia, to jak sie zacznie, to pierwsza bede krzyczec o zastrzyk :blink: :angry:
No nic, na nastepnej wizycie u lekarza jeszcze wnikliwie sie wypytam o ten epidural B)

Tatus - przykro sie czytalo o porodzie Twojej zony :( cale szczescie wszystko dobrze sie skonczylo... i Marcelek zdrowo rosnie :) smutno tylko, ze maly pierwsze dni musial zostac w szpitalu - to mi wlasnie kolezanka tez opowiadala, ze dlatego, ze uszkodzili jej synkowi glowke szczypcami musial lezec w szpitalu 10 dni, a ona wrocila do domu bez brzuszka i bez dzidzi i bardzo przezywala ;(


Kamila - no to gratulacje, ze Carolinka juz ciagnie z butli :laugh: robi sie juz samodzielna panienka :silly:

Gumis - Ryanek jak zwykle uroczy :kiss: a czapeczka mega slodziutka. A tak poza tym to - bon voyage ! :lol: bawcie sie cudnie w Paryzu, no i potem w UK. Widze, ze z Ryana maly podroznik juz rosnie :side: i dobrze :laugh:

A ja poki co ciesze sie na maxa, bo pogoda u nas sie ochlodzila i nogi automatycznie przestaly mi puchnac :woohoo: wiec teraz niepoprawnie politycznie patrze z radoscia na chmury nad Barcelona i z niecierpliwoscia czekam na deszcz, zajadajac sie budyniem czekoladowym :silly:

Milej resztki weekendu dla wszystkich Mamus, Tatusia oraz dzidziow - tych juz rozpakowanych oraz w wersji ZIP ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 8 miesiąc temu #416076 przez tatus73
Gatita tak masz racje ten dodatkowy tydzien synka w szpitalu byl okropny.Na szczescie szpital idzie na reke wszystkim mamom i po jej wypisie mogla zostac.Dostala malutki pokoik i mogla byc blisko naszej pociechy.Ja codziennie dojezdzalem.Yo byl bardzo dluuuuugi okres ale na szczescie to juz za nami.Pozdrawiam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl