ciaza i porod w Hiszpanii

w poniedzialek bylam na usg i jest dziewczynka:) Karolinka wcześniej niestety nie bylo widać płci mała jest duża ma już 2200 podobno to sporo usg miałam robione w 33 tygodniu!! Dziękuje za podpowiedź co do rożka szczerze mowiac przeraza mnie to wszystko ale muszę dać rade :)A Ty znasz plec swojego dzidziusia??moge zapytac skad jestes??

witaj Kamila i nie martw sie na zapas.Na sto procent dasz sobie z dziecaczkiem. tak juz mamy mamusie,ze instynkt wszystko nam podpowiada. Ja tez mam coreczke majowa-ale ma juz prawie szesnascie lat
A tak na marginesie mamy druga dziewczynke na watku -hurra

Gumis ja tez mialam nadzieje na wziecie pizamy do szpitala-ale moje kolezanki powiedzialy ,ze nie mozna,bo czesto jestes badana i dla usprawnienia itd...do porodu dostalam szpitalna koszule,,a pozniej uzywalam juz swoich

anuskka a spoko ale u mnie na tej liscie od poloznej pisze ze albo to albo to byle byly 2 szt...problem z pizama jest taki ze jak kupie rozmiar 38 to w gore jeszcze sie zmieszcze ale nie jestem pewna czy bedzie tak za 2 miesiace a spodnie na mnie "wisza"...a tez szkoda kupowac mi na 1 raz chcialabym pozniej z tych rzeczy korzystac...no co wykombinuje..
alez ja lubie te zdjecie malenkich stopek Milenki...ahhh a jak Ty sie czujesz?powiedz mi jak u Ciebie z waga i powrotem do formy sprzed ciazy?ciekawa jestem jak szybko wroce do formy....ale to przeciez bardzo indywidualna sprawa..poki co rosne i rosne i rosne....

Dostalas jakas liste co masz zabrac do szpitala?? nam na szkole rodzenia powiedzieli ze tylko recznik papcie i kosmetyki no i rzeczy na wyjscie ze reszte oni daja pizame czy wkladki dla mnie a dla dziecka pampersy ubranka itp. Anuskka mam nadzieje ze moj instynkt macierzynski szybko da znac o sobie hehe strasznie sie boje ale z drugiej strony juz sie nie moge doczekac kiedy ukocham swoje malenstwo:) Mam pytanie moze dla Was smieszne ale dla mnie trapiace co mam kupic do prania rzeczy dziecka bo musze sie juz za to zabrac a w polsce jest duzy wybor proszkow do prania a tutaj jak narazie nic nie widzialam!!

kamila7-26 ja spodziewam sie syna i mam termin na polowe czerwca wiec jeszcze troche..tak ja dostalam liste ale skoro Tobie powiedzieli ze tylko te kilka rzeczy to pewnie tak jest..ja nawet musze zabrac podpaski,pieluszki a nawet spirytus i gaziki dla malego do pepka...itd ale to chyba zalezy w ktorym rejonie Hiszpanii sie mieszka ja na costa brava tu nic mnie juz nie zdziwi..
co do proszku to przejzyj ten watek jako ze nie pamietam nazwy ale anuskka wczesniej juz o tym wspominala...
Ja jakos sie nie boje ze nie dam rady...raczej nie moge sie doczekac malenstwa..na pewno damy sobie z tym rade..to Twoje pierwsze dziecko tak?moge wiedziec ile masz lat? planujesz rodzic sama z kims?
pozdrawiam pa:)

tak to moje pierwsze dziecko staralismy sie ponad rok z mezem i w koncu sie udalo:) mam 30 lat!! Chce rodzic z mezem tzn on tez chce wydaje mi sie ze bedzie mi latwiej jak bedzie ktos bliski obok mnie!! Wiesz ja rowniez sie nie moge doczekac juz bym chciala Karolinke przytulic a strach to chyba naturalne hehe jak to bedzie czy porod bedzie bolec ale pewnie jak ja wezme w objecia to wszystko minie :!! A ty wybralas juz imie dla malenstwa??

kamila7-26 a to nie wielka roznica wieku jest miedzy nami bo ja mam w tym roku 29 i tez staralismy sie z mezem 8 miesiacy...syn bedzie sie nazywal Ryan..ja tez boje sie porodu (staram sie o tym nie myslec na zapas bo przeciez urodzic musze innej opcji nie ma he he)ale na pewno skorzystam z epiduralu i rowniez planuje miec przy sobie meza...on chyba troche sie boi jako ze wiedze na temat porodow ma bardzo ograniczona ale chce tam byc dla mnie...jestem pewna ze damy rade

Ja tez juz podpisalam zgode na znieczulenie mam nadzieje ze pomoze a co do meza to moj tez to robi dla mnie bo zaznaczyl odrazu ze on patrzec nie bedzie hehe tylko bedzie trzymal mnie za reke ale pewnie jak juz Karolinka wyjdzie na swiat to mu sie odmieni i zapomni o nie przyjemnym widoku krwi itp teraz tylko czekac na ten dzien nam pozostalo ciekawe kiedy nadejdzie czasami juz bym chciala. mala daje popalic nozki wklada pod zebra spac nie daje sa noce ze spie po 4 godziny ale nie mam wyjscia musze dac rade!! A ty jak znosisz ciaze?? Pozdrawiam serdecznie i milego dnia

Kamila do prania znalazlam jedynie Norit bebe-i na razie dobrze sie sprawdza.Zobaczymy jak to bedzie kiedy zacznie sie podawanie jabluszka,marcheweczki itd.

Gumis co do powrotu do sylwetki po ciazy to jest tak,ze brzucha juz nie mam.,Wchodze w dzinsy sprzed ciazy.wlasciwie powinnam byc dumna,bo tylko wielkie piersi swiadcza o tym ,ze niedawno zostalam mama.Ale zeby calkowicie odzyskac figure troszke jeszcze mi brakuje. Pocieszam sie tylko,ze zawsze bylam chudzielcem-wiec pare kilo wiecej nie wychodzilo mi na zle

anusska no bardzo szybko wrocilas do swojej sylwetki dla mnie nawet mysl ze jeszcze bede nosic moje dzinsy sprzed ciazy wydaja sie jak sen...he he
kamila ja ciaze znosze dobrze nie moge narzekac absolutnie...tylko jestem coraz wieksza i wieksza i mimo strachu i obaw licze dni do porodu...

no i wrocilam ze tak powiem... jakies cholerstwo nei pozwalalo mi sie logowac na ta strone, a pozniej pojawil sie moj synek, brak czasu etc... opisze tak po krotce ten ostatnie 6 tygodni

Urodzilam w 42 tygodniu + 3 dni czyli w 43- chyba pobilam wszelki rekord. Porod zaczal sie naturalnie, ale w trakcie gdy juz mialam skurcze co 30 s. i rozwarcie na 10 cm, okazalo sie , ze tracimy Davida i lekarze przeprowadzili szokujaco szybka akcje przewiezienia mnei na sale operacyjna, nie bylo czasu na wyjasnianie co i dlaczego. Moj maz nie wiedzial gdzie mnie zabieraja, ja stracilam przytomnosc - masakra! Nie bylo czasu na znieczulenie miejscowe - wiec zrobili cesarke pod pelna narkoza, a ze liczyla sie kazda sekunda - to rozorali mi brzuch od pepka po wzgorek lonowy PIONOWO! - wielka 25 cm blizna, ale za to uratowali mojego ukochanego synka i juz na zawsze ta blizna nie bedzie dla mnei oszpeceniem brzucha tylko czyms co uratowalo mojemu dziecku zycie! David byl 3 razy owiniety pepowina wokol szyji, ktora na dodatek byla mocno juz zacisnieta... urodzil sie wazac 3650, 13 marca o 20.13 Hiszpanie uwazaja, ze wtorek 13 jest dla nich czyms takim jak dla nas piatek 13... dlatego moj synek wybral sobie cudna date

Dzis ma juz 5 tygodni, wrocilismy wlasnei od lekarza po meisiecznej wizycie - wazy 5210 i ma juz 60 cm rosnei jak na drozdzach i jest cudowny! Jesli chodzi o mnie.. neistety, po takiej cesarce jaka mialam bede dluzej wracac do formy... wprawdzie zrzucilam juz 12 kg, ale pozostalo jeszcze 5 i brzuch, ktory pewnie nei predko zniknie bo z tym cieciem jakie mam nei moge cwiczyc miesni brzuch przez kilka miesiecy i nei moge sie forsowac... nei wchodze w dzinsy - chyba, ze ich nei zapinam , ale trudno to wszystko nei wazne, wazne natomiast jest to, ze mam obok siebie swoje sloneczko buziaki dla wszystkich nowych forowiczek i tych juz zaisedzialych dolaczam zdjecia mojego malego mezczyzny

nie moge zalaczyc zdjec, wiec zmienie profilowe

Hiszpanka a ja sie martwilam gdzie Ty sie podziewasz...ah...jak to czytalam to az mi oczy z orbit wychodzily!!kobieto ile Ty przeszlas...naprawde kamien z serca ze wszystko dobrze sie skonczylo!!widac nie zawsze porod jest taka bezpieczna sprawa...dobrze ze lekarze szybko zareagowali..a mialas wywolywany porod czy naturalnie??szkoda ze nie udalo Ci sie dodac wiekszego zdjecia Dawidka ale z tego ktore jest to widac ze naprawde duzy z niego chlopak..i jest poprostu uroczy!!
jakies komentarze jesli chodzi o szpital i opieke??jestes zadowolona?ja czasem mam niestety wrazenie ze jestem traktowana niestety nie na rowni z hiszpanami,ale gorzej..
buziaki,sciskam cieplutko dbaj o siebie ,o Was i odwiedzaj nas jesli bedziesz miala czas:)

Gumis, dzieki za troske.... bylo hard core, ale mamy to juz za soba... Jedno jest pewne - dziewczyny jesli tylko to mozliwe radze rodzic naturalnie, bo cesarka, a szczegolnie taka jak ja mialam pionowa to nic fajnego i dlugo po neij dochodzi sie do siebie, a najgorsze jest to, ze nawet sama nei mozesz dbac o dzidziusia...
Co do opieki fenomenalna w moim szpitalu, lekarze cudowni, po operacji, jak mnei juz wybudzili zaczeli tlumaczyc, ze to byla operacja ratujaca zycie dlatego nei wzieli zgody od meza (ja bylam neiprzytomna), wytlumaczyli dlacvzego mam takie ciecie, jak mam o siebie przez najblizsze miesiace dbac etc... super, bardzo czesto mnei odwiedzali i sprawdzali czy wszystko ok, do domu nas wypuscili po 5 dniach. mielismy swoj pokoj z lazienka i dwoma lozkami dla osob , ktore byly ze mna czyli maz i starsza corka i pomyslec , ze to wszystko na normalne ubezpieczenie!

Jedyne na co narzekalam w sz`pitalu to jedzenie - kompletnei nie wiedzieli jak zywic wegetarianke - Hiszpanie ogolnei sa dosc slabi jesli chodzi o te diete... az jestem w szoku, bo dla nich wegetarianin to ktos kto chyba nic nei je bo karmili mnei ryzem ze szpiankiem przez 5 dni hahahaha , ale wybaczam im!

Czesc dziewczyny dlugo mnie nie bylo bo najpierw nie moglam sie zalogowac, pozniej szpital, pozniej jakos zapomninialam o forum.


Przede wszystkim chcialam pogratulowac hiszpance przeslicznego synka, w przyszlosci to bedzie lamacz dziewczecych serc;)Oj zazdroszcze Ci tego synka hiszpanka na prawde zazdroszcze. Przerazil mnie opis Twojego porodu, ale dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo:)


No i dziewczyny prosze was trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka. Na razie mamy 30 tydzien a wolalabym zeby pozostal w brzuszku jak najdluzej. Ale on juz wyrywa sie na ten swiat, wiec trzymajcie kciuki zeby pozostal jak najdluzej w brzuszku.