ciaza i porod w Hiszpanii

Gumis no to trzymam za slowo ze bezdiesz-tesknilismy tu za wami
co u nas? to moze kazda za siebie...
Milenka to juz duza panna- biega jak szalona,wszedzie jej pelno,nie ma dnia zeby mnie nie rozbawila do lez. No i gada...!!! O matko! pyszczek sie jej nie zamyka! Do tego towarzyska- chyba nie ma w okolicu dziecka ktorego by nie zaczepila i nie wycalowala. Dziecka-ani psa
A z negatywow-to wlaczyla jej sie przekora i upor. Nie widzialas zdjecia w akcji??? poszukam i wrzuce link

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale cudny!!!!! Ja poprosze jeszcze zdjecie z doleczkami
I wloski mu zjasnialy,nie?

tak zjasnialy i juz mu sie kreca takze chyba bedzie burza lokow po rodzicach.. :laugh:ja cale zycie nie znosilam tych lokow u siebie a teraz prostownica w ruch.. poszukam czegos z doleczkami:)

www.zapytajpolozna.pl/56-porod-za-granic...zpanii/Page-253.html

Agathe,Larita-to dla was tez

A ja uwielbiam loki-a juz u dzieci to masakra...

doczytalam...anuskka he he nie moge!!Milenka jest boska..i jaka znow duzo urosla!teraz to juz usmiech mi z buzi nie zejdzie przez caly dzien...Ryan tez juz pokazuje swoje niezadoolenie jesli np. bawi sie w biurze taty i zostaje z tamtad wyniesiony...ah coraz bardziej niezalezne te dzieciaczki...wierze ze masz niezly ubaw..juz mowi??ja to sie tego nie moge u Ryana doczekac...buziaczki dla Milenki

Dobry!!

Dziękujemy za zyczonka i buziale dla was również od nas . Aż trudno w to uwierzyć ze to już 10 miesięcy szok.

Gatita to też miałaś nie przyjemności ze strony pracodawcy współczuję i cieszę się ze dobrze się skończyło. Mój poprzedni szef to Hiszpan a ta obecna szefowa to Polka widać na rodaków zagranicą nie można liczyć .
Napisz co powiedział lekarz i powodzenia na szczepieniu. Zdjęcie Alexa wstawie tylko później .

Anuskka gratulacje dla brata , myślę ze się dogadacie francusku ma coś trochę wspólnego z hiszpańskim awybieracie się do Francji w odwiedziny ? Aha jak zrobisz paczki to wbijam

Agathe podziel się paczkiem cieszę się ze podróż przebiegła bezproblemowo życzę takiego samego powrotu. Mam nadzieje ze pogoda w Kielcach się poprawi , życzę miłego załatwiania spraw urzędowych

Annaem jak czytam ze wychowalas juz młodszego brata to myślę o moich starszych siostrach bo one dla mnie są jak moje mamy nawet wstyd się przyznać ale tesknie za nimi bardziej niż za mama dziewczyny maja racje ze świetnie sobie radzisz. I jak się sprawuje Andres teraz bez suszarki? super ze się wybrałaś na depi , ja w tym roku robię sobie laser i też o niebo lepiej się czuje .

Gumis witaj gdzieś ty była ??? Boże jak się Ryan zmienił juz taki "dorosły" i śliczny chyba im starszy tym przystojniejszy. Zauważyłam ze nie zakładasz mu bucików ja tak samo bo jak nie chodził to nie zakładałam Alexowi i jak inne matki polki to widziały to mnie krytykowały aż nawet jedna oddala nam stare swego syna
Kiedy się wybieracie do UK ? My też się zastanawiamy nad wyjazdem do polski samochodem, ale nie wiem czy to dobry pomysł bo mały nie lubi podróżować zwłaszcza teraz jak wie ze może chodzić . A jak Ryan lubi spadzac czas w foteliku? Przesypia juz cale noce czy budzi się na mleczko? Chyba cię poproszę byś do nas przyjechała i oduczyla Alexa smoczka bo ostatnio jest super uzależniony na sam widok aż się trzęsie.

A unas wczoraj dzień zaczął się o 5:50 zasnal dopiero o 13 w kościele myslam ze noc będzie lepsza ale lipa budzi się ostatnio 2 razy i zasypia po wypiciu mleka a czasami nawet po tym leży i gada zwalam winę na zeby bo widać 3 nowe ze się przebijają gorna jedynka i dwójki .

Miłego dnia

Hej jak sie rozgdałyscie z poneidzialkku )


Agathhe
to do dłodzi z Wawy przez Kielce pociagi chodza? bo nei zajrzylam ?
oj jak bliso mojej Wawy jesteś

Anusska mówisz ze bede beczec u brata na slubie? moze i bedę tylko niech mis ei eszcze nie hajta bo ma 18 l ale cwaniak z jego.
Taka róznica wiekowa robi swoje i super.
Gratulecje rodzina się powieksza, u Was wszyscy powyjezdzali? Masz gdzie podrózować
Gumis ja tez preferuje zdjeie z dołeczkami, sliczny uśmieszek, mały przystojniaczek..

Andres ma coś szorstkawa skóe na brodzie chyba po tym kremie usteli kiedyś tez Ktoś o tym wpominał,szybko sie rozwija, guga, pizczy, ale zarost jescze nie dziekujemy )

Lecimy po kremówke do sklepu bede robic sernik z truskawkami, zobaczymy jak wyjdzie,

A i Wam sie pochwale pierwszy raz w zyciu zrobilam knedle i super wyszły, chyba zajme sie kulinaria na poważnie, bo duzo czasu mam a bez zajecia zwariuje kto by pomyślał

Cata oj nie! na samo wspomnienie tego oduczania smoczka jeszcze mi sie serce kraje...ale u nas poskutkowalo..tylko martwie sie jak bedzie spal na wyjezdzie bo gdziekolwiek poza lozeczkiem ciezko mu zasnac... Alex juz chodzi?wow.. Ryan jeszcze nie i jakos nie bardzo sie do tego rwie raczkowanie mu wystarcza...nie zakladam mu butow bo to bez sensu on i tak je zdejmuje a przeciez nie chodzi wiec czytalam gdzies ze nawet nie wskazane jest dla malej stopki aby "meczyla"sie w bucie skoro nie ma takiej potrzeby..zreszta skarpety tez zdejmuje ostatnio zgubilismy jedna na spacerze i chyba. Z 1000 osob mi o tym mowilo.. a niech sobie mysla co chca nie widze sensu zakladania mu butow jak na razie..jakie buty kupilas Alexowi?bo ja czytalam ze te 1 sa bardzo wazne tj odpowiednio wyprofilowane,miekka podeszwa itp.. Chyba mu kupie takie z amerykanskiej strony- freshly picked- mokasyny ze skory maja miec obnizke niedlugo 25% tylko dlugo poczekamy bo wysylaja az z usa..
Ryan ostatnio tez nie lubi auta...montujemy tv dla niego z tylu..i ja wpadlam na pomysl ze nie lubi neidziec z tylu bo ma ograniczone pole widzenia i dalismy na probe fotelik na srodek i jest o niebo lepiej...ale wlasnie tej dlugiej podrozy sie boje..mysle ze pojedziemy w nocy to bedzie spal..??
Buziaki dla Aleksa na 10 miesiecy czy to nie wydaje sie dziwne ze jeszcze rok temu byli nasi chlopcy w brzuszkach a teraz to juz tacy duzi panowie..
Nasza podroz w zeszlym roku byla koszmarna (ta powrotna)zreszta na miejscu tez nie bylo najlepiej ..ale mama mnie przekonuje ze jest juz na tyle duzy ze trzeba uczyc go podrozowania..wazne by robic postoje aby mogl sie wyszalec i przestrzegac planu dnia...czyli por jedzenia ,spania..etc
Ale sie rozpisalam jejku...

GUMIS nasza zalozycielko, nareszcie jestes. Ryana to bym nie poznala, jest przesliczny!!!!
Ja o Tobie i o tym smoczku to teraz codziennie mysle jak patrze jak Zosia sie od niego uzaleznia bedzie odzwyczajanko.
mi sie wydaje ze dobre buty to w ecco albo w geoxie. ja chyba tam jej kupie.

annaem w kielcach mam rodzine i najpierw do nich zawitalam. no wiec polskie ' tezewe' jedzie 4h

cata oddali maszyne?

anuskka zdjecia wlasnie widziala moja Mama i je uwielbia. najbardziej jak Milenka robi poklony ja tam najbardziej lubie zdjecie numer jeden pt leze i nie wstaje

teraz ide zrobic pazurki hihi fajnie tu jest. ALE JAK DROGO!! boshe..
tesknie za bcn..

Dziekuje kochane za mile slowa pod adresem mojgo malego baczka...
Cata zapomnaialam tak budzi sie dalej na mleko ale spi od 20 do 6.30-7 rano wiec ja twierdze ze ma prawo byc glodny i chyba troche to jeszcze potrwa ale ja absolutnie nie mam nic przeciwko zeby ten raz wstac..chyba ze mu zabek wychodzi to tez sie przebudza raz czy dwa...ale pozniej wraca do "normy" i pediatra mowila ze sa takie maluszki ktore tego mleka w nocy potrzebuja ,poprostu..choc byla jedna noc ze spal calutka az bieglam zobaczyc czy wszystko ok..
Agathe jak podroz?pomogl Ci ktos wozek zlozyc?ja myslalam zeby leciec do UK ale sama sie zwyczajnie boje... ah a do Polski taaaak mi teskno..
Czy ktoras z Was wyrabiala przez ambasade numer pesel dla dziecka?bo nam jeszcze 2 miesiace zostaly ,ponic jest rok...musze sie za to zabrac bo kto wie co moze sie przydac w przyszlosci..

Aloha, obiecuje nadrobić juz wkrótce.. Czytam na bieżąco prawie ) dziewczyny dzięki za życzenia dla Lary, muuuak!! Ja w ndz skończyłam 30 lat... Matko.. ) chciałam tylko na szybko napisać, ze dowiadywalam się wszędzie gdzie mogłam na temat butów dla dzieci, ma być tak: buty muszą być nowe przede wszystkim! Tak żeby dziecko wyrobilo wkladke po swojemu, zapietek twardy usztywniony, wysokość za kostkę, czubek szeroki tak żeby dziecko mogło swobodnie poruszać paluszkami.. No i teraz problem bo to co dobre mi się nie podobało.. Ale poszłam na mały kompromis i udało mi się w Bartku wybrać 2 modele!! w ecco nie mieli, a w geox same świecące kwiatki, bleeee. Ma jeszcze Clarks z profilowana podeszwa ale krótkie do kostki. Oczywiście skusilam się na conversy a jakże ) ma jeszcze pare par butów które bardziej służą jako ozdoba ale myśle ze od czasu do czasu nie zaszkodzi.. Postaram się wrzucić zdjęcia niedługo . Pozdrawiam Was wszystkie!!!!

gumis pozdroz samolotem super! w bcn specjalne wejscie dla wozkow, pomogli mi zlozyc, wrzucic na tasme, etc. w samolocie Zosia byla taka grzeczna. szczesliwie mialam miejsce obok wolne, bo tak na kolanach to bym sie zmeczyla. bawila sie i potem zasnela na tym siedzeniu obok. lot trwal 2.50 a potem polskim 'tezewe' do Kielc jechalam 3.50!!!!

larita buziaki od nas z okazji urodzin!! jak swietowalas? ja 30 we wrzesniu i kiedys marzylam o firmowej torebce a teraz to juz nic nie potrzebuje tylko zeby z Zosia i eRkiem byc. on ma ciocie w Paryzu moze tam pojedziemy na kilka dni.

kurcze Zosia nie kapana od dwoch dni bo zasypia za szybko i potem nie mam juz serca jej budzic.
jutro ide do frycka robic sie na blond:)

Larita a jaki rozmiar bucikow kupilas? Zosia to ma mega wielka noge, kiedys jej mierzylam i bylo 10cm, teraz pewnie wiecej.
dzieki za rady na pewno sie przydadza.

hej hej

witam sie i ja.

Od soboty wieczorem jestesmy juz w domu. Fajnie bylo w PL ale jednak moj dom jest tutaj i juz tesknilam za nim.
podroz powirotna super na minela. Maja byla grzeczna i wogole nie plakala.
Za to jak wrocilismy do dodmu zastalismy niemila niespodzianke, bo poszly korki i lodowka nie dzialala. Wszystkie jedzenie do wyrzucenia i do tego ten paskudny zapach popsutego jedzenia i rozmrozonego miesa fujjjj...

Obiecuje was nadrobic.

Buziaki