ciaza i porod w Hiszpanii

Gumis pewnie juz tuli swojego okruszka, a jesli jeszcze nie to powodzenia i wszystkie 3mamy kciuki:) Kurcze jak pomysle, ze mnie to za miesiac czeka...chyba jeszcze to do mnie nie dotarlo, hehe.
Witaj Annaem! Ja tez sie za bardzo nie orientuje jak to wyglada z ubezp. zdrowotnym, ale z tego co wiem mozesz uzywac karty EKUZ w innych panstwach UE, ale w naglych wypadkach. Wydaje mi sie, ze prowadzenie ciazy to nagly wypadek nie jest i musialabys miec tutaj wyrobiona karte hiszpanska. Ale tak jak dziewczyny mowia, mozesz smialo podlaczyc sie pod ubezpieczenie meza. Ja bym na Twoim miejscu poszla tutaj do seguridad social i wypytala (albo Twoj maz), bo my tu tak gdybamy, ale tam Cie najlepiej poinformuja.
Anuskka No mnie tez Lenita nastraszyla z tym trafico i moze w tym tyg. przejde sie rano i zapytam jak to wyglada. Fajnie, ze MIlence spodobal sie basen:) U mnie na basenie tez jest duzo malutkich dzieci i na poczatku nie chcialy i baly sie wejsc do duzego basenu, a teraz smigaja same i nie chca wyjsc:)
Lenita Tak wczoraj zabalowalismy po meczu (ja "zabalowalam" z piwem bezalkoholowym;), ze dopiero teraz wstalam i na te badanie nie poszlam (a trzeba tam juz byc o 8:00). Jutro ide sie kluc i pic to swinstwo, ale w srode jak najbardziej:) Kojarzysz moze ten bar na Paseo de Los Olvidados "La Principal" (zaraz kolo sklepu chinczykow)? Moze tam bo latwo dojechac tramwajem i jest tak "w srodku" naszego barrio.
To ja chyba tez mam to zatrucie ciazowe, hehe. Bo nogi mi puchna jak balony i codziennie siedzie i mocze je w zimnej wodzie, ale pomaga na chwile. Przy tych upalach i w naszym stanie, trudno zeby nie spuchly:).
Agathe Ja paracetamol tez bralam w ciazy na bol glowy. Fajnie, ze macie juz letnie godziny pracy. Ja tez jestem za tym zeby wczesniej z pracy wychodzic i nie robic tej ich siesty 1-2 godzinnej na obiad.
A my jednak wyruszylismy wczoraj na te rebajas (co mozna robic w taka wichure...dla niewtajemniczonych: w Zaragozie jest cos takiego jak "cierzo" wieje jak cholera i wyjsc sie nie da!) i nie bylo tak zle:) Malo ludzi, albo kryzys albo ten wiatr zadzialal. Kupilismy malemu, a raczej maz kupil bo ja "a po co mu cos takiego?" zestaw FC Barcelona, hehe. No i bedzie kibic od malego.
Lenita Z jednej strony fajnie miec tutaj rodzine i wsparcie. My jestesmy tutaj sami jak palec (mamy znajomych i przyjaciol, ale nikogo z rodziny) i troche nam szkoda, ze nie ma bliskich z jego albo z mojej strony. A z drugiej to wlasnie tak jak piszesz czasami chce sie odpoczac i pobyc samemu a tu same rodzinne spotkania i zobowiazania. No ale jak masz tutaj tesciowa to przynajmniej bedziecie mieli z kim dzidzie zostawic:)

Hahaha Ania_83, wiem wiem, jestem takim trochu malym hipochondrykiem, a moja mama jak wypalila swoja diagoze, to choc wiedzialam, ze to skrajnosc nad skrajnosciami i nie bardzo wie co mowi, to mi wyobraznia zaczela dzialac. Na pewno to normalka i tylko musze wiecej trzymac nogi w gorze i pic duzo wody, no i sie ruszac. ALE dzis przejde sie do przychodni po recepte na witaminki, wiec oczywiscie wyzale sie co do mojej opuchnietej kostki :>.

Tak wiec oki, sroda o 11 w "la principal"??? i podjezdzaniu tramwajem ja mowie stanowcze nie... a andar. Dzis tez mam ambitny plan isc na basen POPLYWAC, a nie polezec w cieniu jak to mam w zwyczaju. No zobaczymy, jak sie ma moja konsekwencja.

Wyprzedaze mowisz Ania???? Ale kusisz hihihi. Jak tylko pozegnam kolezanke, bo mam goscia od wczoraj, to moze "przy okazji" zahacze o jakies centrum handlowe, a tak przypadkiem. Ojjj i widze, ze Twoj mezczyzna jest od Barcy, to z moim bede mogli dyskutowac, bo moj za Madrytem hihihi. Uwielbiam te meskie rozmowy o pilce . A propo, to ja wczoraj tez obalilam chyba z 5 puszek piwa oczywiscie bezalkoholowego... Ale szczerze mowiac, to jakos Mundial bardziej byl radosny, przynajmniej u nas w domu, a tutaj, jak szczelili tego 4 gola, to tak jakos juz radosc byla o wiele mniejsza niz przy pierwszym i zakonczony mecz tak jakos nie wywolal spodziewanego z mojej strony entuzjazmu u moich hiszpaskich towarzyszy wieczoru. Dziwne. Cieszyli sie, ale juz nie TAK.

A co do prawka, to nie chcialam Was straszyc. Poza tym jestesmy kobietami, wiec mysle, ze za ladne oczy jakiegos strasznego mandatu przy niewiedzy i niedoinformowaniu mogliby nam nie wystawiac przy kontroli, tylko pouczenie i zeby to zalatwic. Chyba zalezy od czlowieka i dnia. Tak wiec az tak bardzo sie tym nie przejmujcie. Ja pewnie bym tego nie zalatwila do dzis, ale moja druga polowka jest tez z tych odpowiedzialnych i zapobiegliwych, wiec po tygodniu wymowek niestety juz nie mialam wymowek, zeby nie zajrzec do trafico, tymbardziej ze jest praktycznie 100 metrow od mojej szkoly hihihihi.

No nic. Pracujcie, odpoczywajcie i glaskajcie maluchy dzielnie.

Ps. Moj brzucho "wywalilo" troszku bardziej w ostatnich dniach i nie moge sie powstrzymac, zeby go nie dotknac co chwilke hihihi.

A u reszty Ciezarowek i Mlodych Mam co tak cicho??? Buziaki

Witaj w klubie annaem66!!!!!

Gumis nie odzywasz sie wiec dla mnie oznacza to tylko jedno,ze cieszysz sie juz swoim synkiem

Moj pierwszy termin byl na wczoraj, ale nic z tego Alex raczej nie chce byc pilkarzem
Ja tez odebralam wczorajszy mecz jako cos oczywistego,nie bylo slychac wielkich okrzykow zwyciestwa, pare samochodow potrabilo,jezdzili z flagami,ale to nie to samo co wczesniej.Hiszpanie chyba sa juz przyzwyczajeni do wygranych,poza tym to ja ich odbieram jako bardzo pewnych siebie,i ze nie ma lepszych od nich w zadnej kategorii na swiecie. Szkoda ,ze my placy nie mamy tyle wiary w siebie i w swoje mozliwosci,ciagle sie tylko krytykujemy.
To sie rozpisalam jakos tak nie na temat ciazowy


Fajnie dziewczyny ,ze mieszkacie blisko i mozecie wyskoczyc na ploty razem.
Czasami tak by sie chcialo wrocic do kraju!!

Z niecierpliwoscia czekam na zdjecia Milenki z basenu!!!!!

Dziewczynki ,a wy nie boicie sie pic piweczka bezalkoholowego? przeciez ono pomimo nazwy zawiera alkohol! Ja tak tesknie za piwkiem,ale nie chce ryzykowac skoro przez cala ciaze nie pilam.

Ale sie rozleniwilam dzisiaj,nawet nie mam nic na obiad milego dnia!!

Cata Kurcze, nie strasz z tym piwem:) Ja kupuje Ambar albo San Miguel 0,0%, te nie maja alkoholu. Niektore piwa bezalkoholowe maja ok 1% lub mniej, ale to jest podane na etykiecie i jest juz duzo piw na rynku 0%. W PL wypilam moze z dwa Karmi i ma chyba minimalny procent alko, ale dopoki ma sie umiar to troche nie zaszkodzi. Poszperalam w internecie i znalazlam cos takiego:
Jeśli jedno piwo ma przeciętnie 6% alk., a "bezalkoholowe" 0,5% alk., to analogicznie 1 piwo = 12 piw "bezalkoholowych" = kilka czekoladek z likierem (czyli "bezalkoholowe" piwo to tyle co łyk "normalnego", albo bąbonierka). Z tego wynika, że napicie się podczas ciąży piwa bezalkoholowego, to tyle co napić się jednego łyka normalnego piwa lub zjeść parę odpowiednich czekoladek czy innych produktów jak kefir (po odpowiednim dojrzeniu też ma ok 0,5% alk). W niczym to nie pomoże (chociaż matkom karmiącym piersią pobudza laktację), to też niczemu nie zaszkodzi.
A na piwo mam teraz taka ochote jak nigdy! Czasami maz pije a ja wacham, hehe.
Lenita Si, o 11 w La Principal:)

Wyglada na to, ze spokojnie mozemy pic piwko 0,0% Ma pomiedzy 0,01 a 0,07% alkoholu czyli sladowe ilosci:
www.embarazoymas.com/embarazo/hace-dano-...durante-el-embarazo/

U nas na osiedlu radosc ze zwyciestwa w Eurocopa byla wielka. Moj biedny pies nie chcial w ogole wyjsc z domu-ba spod lozka bal sie nosa wysciubic

Ania i Lenita-ale wam zazdroszcze spotkania-chyba sie przeniose do Saragossy

A tak w ogole nowe dziewczyny zdradzicie nam swoje imiona?my tu juz kiedys mialysmy na tym watku rozmowe na temat jak rodzice wpadli na pomysl nazwac nas tak a nie inaczej Ja oczywiscie mam na imie Ania-(pewnie nie jedyna tutaj? Co nie Ania_83 iAnnaem?)



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ania83 no to ja se dzisiaj kupie shandy cruzcampo bo chodzi za mna od dluzszego czasu ,a w tym artykule ktroy wyslalas pisze ,ze po 3miesiacu mozna sobie troche pozwolic,wiec wrzuce na luz

Ania sliczne zdjatka,Milenka rosnie jak na drozdzach, a tobie to normalnie mozna pozazdroscic figurki,super wygladasz.

Ja mam na imie Kasia, tutaj wszyscy wolaja na mnie Cata, bo im bohaterke serialu "DUQUE"(czy jakos tak)przypominam tylko ze wzgledu na kolor moich oczu i wlosow

wlasnie Ania jeszcze troce i bedziemy imieninki obchodzic imie popularne ale latwo tlumaczy sie obcorajowcom...
ja mam 28 lat nie dawno wyszlam za mąż, pochodze z Wawy i za chwile uciekam do mezusia do Espanii gdzie razem bedziemy oczekiwac na dzidziusia

chyba wiekscosc Was w okolicach Madrytu w kazdym razie gdzies daleko nie ma kogos z okolic Alicante , Murcji ??

Dziewczyny czy to prawda z emalin trzeba unikac? bo marzy mi sie szklaneczka amlin ze smietana?

Trzymajcie sie wszystkie Anie i nie Anie, trzeba myslec pozytywnie ))

Milenka slodka schrupac mozna na deserek no i mamusi figurka brak slow mi brakuje jeszcze 3 kg zeby byc w swojej wadze i oprocz tego chce jeszcze 7 zrzucic zobaczymy jak to bedzie!! ja jestem z albacete i szkoda ze mamy do siebie tak daleko fajnie byloby wypic piwko i poplotkowac!!!!!! Gumis trzymamy kciuki mam nadzieje ze juz jestes po i tulisz maluszka w ramionach

annaem masz na mysli maliny? chyba mozna .wydaje mi sie unikac trzeba wywaru z lisci malin-te na pewno maja cos wspolnego z przyspieszaniem porodu.
Z okolic Alicante wydaje mi sie ,ze ktos jest. A twoj maz to Polak,czy Hiszpan(soory za wscibstwo)

Cata dziekujemy za mily komentarz. Wy tez za chwile wrocicie do swoich figur. A bycie w ciazy to takie fajne przezycie ,ze da sie wytrzymac te kilka kilo wiecej przez pare miesiecy...No tak wymowic Katarzyna to graniczy z cudem dla Hiszpanow wiec zostalas Catalina.

Agathe gratuluje zmany jornady. odrazu lepiej jak sie konczy o 15 prace.


Kamila no blagam trzy kilo w miesiac po porodzie to naprawde niewiele ci zostalo. poczekaj jeszcze troche i zapomnisz o nich

oj pisalyscie o wyprzedazach... Nie moglam sie dzis oprzec i kupilam body Milence. Ma juz tone ubranek ,a nadal nie moge sie oprzec.

no wszystkie Anie-jak tu urzadzimy forumowe imieniny....

anuskka ja tez nie moge sie powstrzymac jak widze te sliczne ubranka moglabym kupowac i kupowac hehe w koncu mozna troche rozpieszczac nasze krolewny

Witajcie,

Jestem tutaj nowa. Mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do swojego grona.

Nazywam sie Kasia i jestem w 16 tc. I od kilku dni juz wiem ze w moim brzuszku mieszka dziewczynka. damy jej na imie Maia.
W Hiszpanii mieszkam od ponad 3 lat. Pierwsze 2 mieszkalam w Zaragozie bo stamtad pochodzi moj novio ale od ponad roku mieszkamy na Costa del Sol, w Benalmadenie kolo Malagi.

Kasiah witaj. im nas wiecej tym weselej...gratuluje malutkiej krolewny.

no dziewczynki to i Katarzyny tez beda huczne

Annuska dzieki za przywitanie.
Ciesze sie ze znalazlam to forum i ze bede mogla dzielic sie razem z wami swoimi watpilowosciami radosciami i doswiadczeniami a w zasadzie ich brakiem bo to moja pierwsza ciaza.
Dlatego wszelkie rady mile widzane.

Wlasnie zaczelam czytac wszystkie wasze wczesniejsze posty ale nie wiem kiedy uda mi sie skonczyc to czytanie bo jest tego sporo.

A ja próbuje sprzatnac dom, zrobić i zjeść obiad, ale Lenka nie daje mi się zostawić. Niby śpi, a co odejdę to podnosi wrzask. Nie wiem co ma dziś taki mamitis.