Mamusie Maj 2010

Dzieki Sylwus

A ja dzis mialam spotkanie z polozna i po raz kolejny wysyla mnie na scan bo uwaza ze mam zbyt duzy brzuszek jak na ten tydzien i mysli ze mam duza Dzidzie . Kurcze jak mnie strasza. A scan dopiero za tydzien.

Hej Dziewczyny:)
Aga i Słoneczko- dziękuję za rady:* tak też robię, najgorsze jest, że teraz delikaty skurcz odczuwam 2 razy gorzej;/ i na to wszystko wiem skąd ból szczęki- ząb mi rośnie;/ jakby nie miał kiedy;/;/;/ wszystko na raz...

GRATULUJĘ ILONA:D Tak jak dziewczyny mówią, najważniejsze, że synuś zdrowy i że jest już przy Tobie:) Ty zapewne też szybciutko dojdziesz do siebie i będzie pięknie... Trzymaj się cieplutko:*

Gold butterfly- nie wiem jaka jest dopuszczalna ilość białka, ale czasem się zdarza z tym że na moich wynikach zawsze jest to ilość śladowa, a co do ph to nie mam pojęcia niestety;/

hej mamusie

u mnie noc byla straszna maz byl na nocce w pracy a ja mialam nocke w domu

mam nadzieje ze mala sie nie przestawila na dzienne spanie a w nocy na buszowanie, bo to bedzie najgorsze.

moze dzis uda mi sie "wyrwac" i isc do fryzjera, wiem ze to mi humorek poprawi po nieprzespanych nockach.

oj angela widze z Twojego suwaczka ze 39tc i 1dzien, to juz tuz tuz, malenstwo juz zaczyna pukac

Aga masz racje stresuja Cie ciagle te ich pomiary...eh

ok dziewuszki zycze Wam milego dnia ja postaram sie teraz troche przespac poki mala jeszcze spi.

oj cos tu cichutko na forum, jak zawsze bylo do poczytania masa wiadomosci tak teraz tylko kilka postow:) no ale co sie dziwic dziewczyny przed terminem to i przed kompem siedziec sie nie chce. ja noc mialam straszna, nie moglam spac gdzies w miedzy czasie zaczely mnie lapac cos ala skurczyki, maluszek jak sie lenil przez jakies 2-3 dni tak teraz prawie caly czas sie przekreca no i jak widac termin sie zbliza a mnie nadal nic nie bierze, zaryzykuje i pojde dzis na zakupy jeszcze moze nie chwyci mnie w srodku tesco:D

Aga napisał:

Dzieki Sylwus

A ja dzis mialam spotkanie z polozna i po raz kolejny wysyla mnie na scan bo uwaza ze mam zbyt duzy brzuszek jak na ten tydzien i mysli ze mam duza Dzidzie . Kurcze jak mnie strasza. A scan dopiero za tydzien.

Agus nie martw sie:) Ja mialam to samo- uwazali, ze mam za maly brzuch:/ Dodam, ze mieszkam w UK i chyba porownuja nas do Angielek (one zazwyczaj sa ogromne w ciazy) i stad te przypuszczenia, ze brzuszek za maly. Mi nawet polozna powiedziala, ze chyba za malo jem i moje dziecko bedzie niedozywione!!! Oczywiscie jadlam normalnie, przytylam 14kg, a moje "niedozywione" dziecko urodzilo sie majac 57cm i 3470g!!! Takze glowa do gory:)

ILONA GRATULUJE MALENSTWA!!!

A właśnie Aga, bo tu w jedną bądź drugą stronę chodzi- nie martw się właśnie pomiarami, w Polsce na ostatniej wizycie nawet lekarz się wystraszył, że mam mały brzuch a na USG okazało się że mały jest ok;p Z tym, że teraz tak mi brzuch urósł;O jak nie miałam, żadnych rozstępów tak teraz mój brzuch wygląda jak pole w okresie sadzonek;/ Znacie jakieś dobre kremy na rozstępy? W ogóle czy to zejdzie choć trochę?

Natmur- według suwaczka jesteś 2 dni bliżej niż ja, spokojnie ja też jeszcze śmigam- śmigałam do 2 dni temu za nim się rozchorowałam;/- i zmierzam do tego, że też mnie nic nie bierze... a miałam niby wcześniej urodzić, nie sądziłam że doczekam 39tyg. a zanosi się więcej;p

ilona Gratulacje,fajnie,że masz juz przy sobie swoje maleństwo.
Życzę szybkiego powrotu do siebie po cesarce

angela660 uwazaj bo ni stad ni z owad moze cie nagle wziasc:)

dokladnie jeszcze sie nawet niespodziewasz, zostaly 4 dni, wiec wszystko moze zdarzyc sie

ehh zycze wam latwego i szybkiego porodu kochane moj babel juz spi sobie :)wiec mam calyyy wieczor dla siebie i nocke:)niestety w samotnosci:(angela natmur jak sie czujecie i cala reszta?

Madzia- naprawdę tak myślisz? Ja wiem, że to całkiem normalne i możliwe, ale przestałam się łudzić... nie mam żadnych dolegliwości zapowiadających poród, żadnych skurczy tzn. takie choćby wcale i ból w kroczu i biodrach ale to mam od dawna, brzuch na swoim miejscu, mały tylko troszkę mniej fika;)

A słyszałam teorię, że często zdarza się, że się rodzi w takim dniu w jakim poczuło się pierwsze ruchy dziecka, u mnie to był właśnie 14 ;p hi hi na razie się nie zanosi żebym potwierdziła tą zależność;p

ehm, dziękuję:*
A no właśnie napisałam praktycznie jak się czuję, i nawet to przeziębienie chyba troszkę mija bo jest odrobinę lepiej- ale nie cieszę, żeby nie zapeszyć!

Słoneczko co tam u Ciebie? Jak maleństwo?

A też siedzę teraz sama, mój luby pojechał pożyczyć samochód- bo jakbym teraz zaczęła rodzić to chyba rowerem by mnie wiózł- którego tez nie mamy;p ha ha
Wracał dziś do domku i jakiś (pip) w niego wjechał, potrzaskał mu całą jego niunię...

angela ja wlasnie siedze i zamawiam zdjecia niuni, cos juz do ramki moge wstawic a i mojej mamie moge wyslac

mala spi teraz, ciekawe jaka noc bedzie, az sie troche boje... chcialabym choc z 3 godziny w nocy przespac... opowiem jutro jak bedzie

słoneczko może to był jej jednorazowy wybryk, ale jeśli nie będzie chciała spać to może spróbuj kłaść ją później, tak np. mniej więcej jak sama się kładziesz koło 22? wtedy jest większe prawdopodobieństwo że w nocy dłużej pośpi...

dzieciatko musi samo sie unormowac swoj rytm dnia z czasem bedzie tylkko lepiej ale faktycznie przetrzymuj mala jak najdluzej:)ja na poczatku malego kapalam o 21 potem jednak widzialam ze lepiej o 20 bo tak chcial a teraz juz od bodajze ponad 3 miechow chwile przed 19 kapiel i jak narazie najpozniej 19.30 spi juz do 5 rano bez jedzenia ale czasem sie budzi po 1 na amciu i spi do 7.sloneczko wiem ze jestes zmeczona.poczatki sa zawsze trudne jednak nikt nie mowil ze bedzie latwo.dzieciatko ciezka sprawa musicie sie dotrzec poprostu z malutka:)bedzie dobrze a angela no mowie ci powaznie mnie nic nie wskazywalo ze zaczne rodzic.zadnych skurczy ani nic.rozwarcie prawie miesiac bylo na 2 cm.i nagle w nocy odeszly sobie ot tak wody i skurcze co 2-3 min po dojezdzie do szpitala co minute:)