Mamusia WRZESIEŃ2010

Witam,
fajnie za jako tako sie odzywacie- my korzystamy z pogody i siedzimy calymi dniami na polu:))spieklam sie dzis
i Igor tez
bylam wkoncu na ostatnim szczepieniu Igora i wazy cale 12,800 w ciuchach, butach i pampersie za to malutka nadrabia hehe juz wazy 8800
u nas ciezkie czasy nie bede Wam zawracac glowy tym- ale mysle juz coraz czesciej o rozstaniu
ach tarfila mi sie praca - tele praca 6 godz od poniedzialku do piatku moglabym sobie dorobic do wychowawczego i zastanawiam sie czy isc bo jak nie bedzie problemu z moim wychowawczym to firma rusza juz 8 maja a do pracy mialabym spacerkiem 10-15 min:) ale w obecnej sytuacji nie wiem co z dziecmi
ach moze ten cholerny rok przestepny skonczy sie i bedzie wkoncu oki
POZDRAWIAMY!!!

Hej dziewczyny, widzę że errory jak były tak są dalej, mam nadzieję, że to się zmieni, bo nie chce mi się przez to tu zaglądać. Krótko- u mnie wsio ok, pracuję, egzamin na prawko położyłam na łuku- choć tu nie mam z czego się cieszyć- 8 maja mam poprawkę mam nadzieję, że będzie ok, i do domu wrócę bez wstydu ;)mi9łęgo wieczoru i trzymajcie się dzielnie!

Marysiu jak tam egzamin na prawko zdany? Pisz nam tu szybko i zdawaj relację!

hej u nas jakos idzie ku lepszemu .tesknie zq wmi .dalej pisze z telefonu.pozdrawiamy

Witam,
u mnie troche sie pozmienialo.
wiec pracuje w tej tele pracy.. kokosow nie ma bo to od formularza...no ale poczatki sa trudne hihi
moj jest w szwecji... dzieciaczki rosna...czy wasze dzieci tez saa takie okropne jak moj igor? przechodzi samego siebie
piszcie co tam u was i odzywajcie sie czesciej.
Pozdrawiam

niedlugo wroce tu

Cześć wszystkim!!
Jestem taka zabiegana że nawet nie mam kiedy tu trafić W skrócie co się u mnie dzieje... Ponad miesiąc temu rozstałam się z Krzyśkiem, dalej pracuję jako przedstawiciel hand. , Mały rozwija się świetnie co chwila mnie czymś zaskakuje jaki to już mądry chłopczyk Co tam u Was słychać??)

Batmaniku na czym polega ta twoja tele praca i czy to trudne?

hejka,
no martuska to pozmienialo sie u CB
ciekawe co u reszty?
igor juz coraz ladniej mowi , malutka juz siedzi jest ciekawa wszystkiego:)
no a ja pracuje sobie 6 godz dziennie na telefonie dzwonie do klientow o telefon stacjonarny- czy trudne?? łatwo nie jest ale jakos idzie bo nie jest latwo o klienta niestety no ale gdyby bylo latwo byloby nudno a tak jest ciekawie
dzis naszczescie wolne ale no coz trzeba bedzie odrobic ten dzien i tak z 6gdzo zrobi sie az 7:( no ale byle by kaska byla dobra....
zycze mmilego dnia i odzywajcie sie laseczko!

witajcie no w końcu jestem . już mam wszystko sprawne

a tak co u nas to chyba mogę powiedzieć ,że ok. ja pracuje mężuś kończy terapię no i zobaczymy . dzieci nam porosły . Batmaniku jak tam Nadziejka tobie rośnie . nasze chłopaki to już prawie dorośli faceci Martuska co u ciebie jak relacje z K..

Marysia coś nic nie pisze co u niej . ja jesteem zabiegana i mam mało czasu na internet czasem nocą po pracy coś tam se poczytam ale rzadko ,bo padam . Batmaniku już nie pamiętam czy pisałam ,że troche schudłam ... waże 66 kg więc już nie żle .pozdrawiam was gorąco .

witajcie ale tu u nas cisza
u nas chyba zaczeło w końcu świecić słońce jakoś nam sie układa ale ciężko było
nasz jasiu woła już na nocnik siusiu i kupke .czasem mu sie zdaża,że zapomnie ale już ma świadomość,że mu sie chce. ja nadal pracuje dziewczyny mi urosły ,że hej cou was /////

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

heja,
po dosc dlugiej nieobecnosci...
a wiec postaram sie strescic co u nas a wiec powoli do przodu...
dzieci rosna igor coraz wiecej mowi i juz idzie sie z nim dogadac zas niuni wyszedl pierwszy zabek no i probuje wstawac w lozeczku . 15 czerwca mialysmy szczepienie to wazyla 10 kg:)))
robi kosi kosi...igor tez ma chyba bunt dwu latka bo jest czasami ciezko ale tak to jest kochany i opiekunczy poniewaz pomaga mi kapac malutka ( raczej to on ja myje bo ja zawsze przegrywam walke o gabke;) ) podaje pieluche, krem recznik a nawet wanienke... do zdjecia ja zawsze przytula chyba ze sesja trwa za dlugo;)
a co do mojej pracy to wlasnie mialam sie zwolnic ale zaproponowal mi szef ze zostane liderem i tyle z mojego zwolnienia;) wiec narazie zobacze co bedzie dalej.... moje kg po dwoch ciazach stoja w miejscu - szczegolnie ze mam prace siedzaca...
postaram sie wrzucic jakies nowe fotki dzieciaczkow- ostatnio robilam im zdjecia w strojach mikolaji hehe bo od swita nie moglam sie zebrac;)
tazke to w skrocie u mnie - mam nadzieje ze znow bede miala wiecej czasu dla Was

Witajcie, a ja już myślałam że wątek umarł śmiercią naturalną, weszłam, a tu niedojż że bez errorów, to jeszcze nowa szata graficzna. Wygląda to pięknie! Ja mam teraz wakacje, więc miedzy pisaniem tekstów na bloga, generalnie się opierdzielam, ale należy mi się po ciężkim półroczu w szkole :)prawka dalej nie ma, położyłam w sumie 3 egzaminy, ale dam radę, jak mówi moja mama, jak nie za 1 to za 10 razem. Choć wolę nie testować własnej cierpliwości do oporu. Z dobrych wieści to zmieniłam kuchnię, totalny remont, nowe meble, ustawienie, firanki, jest pięknie, a wszystko zrobił mój mąż, za co jestem mu strasznie wdzięczna Bartka uczę na nocnik, ale bez efektów, mówić też nie chce, jedynie co wydaje z siebie chętnie, to odgłosy wielu zwierząt. Też jest nieznośny, momentami to po prostu utrapienie, bo kopanie, wrzaski i cały teatrzyk się odbywa. Resztę napiszę, jak się pojawicie tu częściej, może znów uda nam się to rozruszać? pozdrawiam serdecznie

Hej Martynka, teraz to już wiem która Pani jesteś, jednak Fb to przydatna sprawa pozdrawiam serdecznie!

Witam,
po dosc dlugiej nieobecnosci
Marysiu trzymam kciuki za prawko!
igor juz zaczyna mowilc mowi mamo, taci, dzidzi, koko, am , monia. A a dzis. Sam usiaddl na nocnik i zrobil siku , malutka zaczyna sama juz wstawac i ma dwa zabki