BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

11 lata 6 miesiąc temu #801182 przez anitkade
Dziewczyny kupowały Nivea, z tego, co pamiętam. I chyba też Bambino ktoś? Ja kupię taki:
[url=http://http://allegro.pl/aquastop-ziololek-krem-dla-noworodkow-50ml-i3740137094.html]http://allegro.pl/aquastop-ziololek-krem-dla-noworodkow-50ml-i3740137094.html[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801204 przez Dagnes
Gaguka trzymaj sie i obys wytrwala w dwupaku jeszcze jakis czas.
Pipinka wspolczuje. Oby tato szybko wrocil do zdrowia.
Ja podobnie jak Ela nie czuje wcale skurczy a juz przeciez w nastepna srode moja ciaza bedzie donoszona.
Dzis przyszlo mi ostatnie zamowienie z allegro i kompletowanie wyprawki uwazam za zakonczone. W czwartek jeszcze skocze do biedronki bo maja byc reczniki dla dzieciaczkow i jak beda fajne to dokupie.
Tak mi narobilyscie ostatnio smaka na fastfoodowe jedzenie ze dzis zjadlam ogromnego kebaba :) Ale usprawiedliwiam sie ze to ostatnie chwile, kiedy moge sobie pozwolic bo pozniej karmiac dietka bedzie.

Wiktoria

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801253 przez Asia18
To kiedy w końcu jest że ciąża jest donoszona ? w 37 ? czy dopiero na koniec ? czy od 38 dopiero? bo ja już się gubię :blush: :unsure:

<3b :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #801261 przez Pipinka
Dzięki dziewczyny..staram się być jak najlepszej myśli..

Asia18 z tego co wiem to w 36 tygodniu uznaje się ciąże już za donoszoną :)

Niteczka ja mam też z nivea ale nie wiem czy się sprawdza bo w zeszłym roku nic nie miałam takiego, tylko zwykłym kremem z hippa smarowałam Córcie i też było dobrze :)

Gaguka trzymaj się dzielnie !! :kiss:

Anitka co do wyglądu czopa to u mnie to był spory kawałek przezroczystej galarety ..nie dało się tego z niczym innym pomylić !

Ja miałam tak że rano się obudziłam, na chwile usiadłam jeszcze na łóżku, wstałam poszłam do toalety i na bieliźnie było tego mnóstwo.. z półtora cm wysokie...wtedy nie miałam pojęcia co to jest..przestraszyłam się trochę, zaraz wpisałam w google :silly:
Mnie on wyszedł z rana a na wieczór zaczynały się coraz mocniejsze i częstsze skurcze a na drugi dzień wieczorem już Bianka była z nami :)
Moja kuzynka która rodziła 4 miesiące temu miała podobnie że po odejściu czopa na drugi dzień już miała córcie przy sobie :)
Moja mała nie daje mi się garbic..jak tylko sie pochyle to ona zaraz nogi na żebrach mi opiera !! W pierwszej ciąży tez nie miałam żadnych bóli w a teraz jednak po całym dniu..wieczorem jak się kłade to odczuwam pobolewanie nawet w pachwinach..i ledwo się przewracam z boku na bok..ale jednak po całym dniu z Bianką a ona już waży niecałe 12 kg więc jest co nieraz podrzucać :p
Już zaczęłam się bardziej zastanawiać nad tym kiedy urodzę..z jednej strony po świętach już bym chciała byś my byli w czwórkę :D a z drugiej zaś mam wrażenie że teraz i ten remont i sprzątanie i szykowanie rzeczy..zajmowanie się Bianką ..chyba nie mam kiedy odpocząć a za chwile jak będe już miała dwie córcie to już mam wrażenie że do póki nie pójdą do przedszkola to mogę pomarzyć o odpoczynku :p Ostatnio mnie nachodzi chęć na przyszłe wakacje zostawić dziewczynki mojej siostrze i jechac tylko z M na wczasy, już zapomniałam jak to jest być choć z 12h tylko we dwoje :blink: :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #801323 przez anitkade
Oj Pipinka, teraz to mnie nastraszyłaś z tym brakiem czasu na samotne wyjścia. Na razie nie będę o tym myśleć, a potem trzeba się jakoś zorganizować, a raczej rodzinkę :P
Dzięi za odpowiedź o czopie. No może się zorientuję :)
Mnie się wydawało, że w terminie tzn od 38 do 42 tygodnia, ale pewnie donoszona jest już wcześniej :) Jeju, tyle z Was nastawia się na wcześniejsze porody, a mnie to ani w głowie. No ale bez żartów - po śniadaniu nastawiam pierwsze pranie. Bo potem mam cały tydzień z głowy, nic nie zrobię do niedzieli. Ale wiecie co? Powiedziałam mężowi, że się martwię, że nic nie mamy, a on na to - to kupmy łóżeczko. Także kupimy na dniach od razu z materacykiem i przewijakiem. Chyba nawet do niego dotarło, że to już coraz bliżej.
Co do czasu - jak chodziłam do pracy to leciał mi wolno. Sądziłam, że jak pójdę na zwolnienie to będzie jeszcze gorzej, a tu zaczął tak szybko uciekać, że nie mogę nadążyć :) Chociaż w sumie to chyba dopiero półtora tygodnia jestem.. To może dlatego mi się wydaje, że niewiele zrobiłam w tym czasie :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801332 przez krecia88
Anitka mam tak samo. Jak nie byłam na zwolnieniu to czas płynął jakos wolniej, a teraz?... nawet nie wiem kiedy listopad zleciał! :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801333 przez MoNiaaa
Wczoraj napisalam takiego dlugiego posta i mi go wcielo...wqrza mnie to pisanie z komorki
Gaguka musialas sie strachu najesc!! Dobrze ze udalo sie powstrzymac.
Dziewczyny nie bagatelizujcie stawiania brzucha bo moze sie wtedy rozwarcie robic.
Ja na mroz befe uzywala wazeliny bo nie ma w sobie wody i najlwpiej natluszcza.
Jestem juz po badaniu...zbadala mnie tak doglebnie ze widzialam wszystli gwiazdy i teraz mi krew sie pokazala...ale wychodze w piatek,moglabym juz jutro ale to l4 mam do piatku wiec wezme juz nowe ze szpitala i dowiedzialam sie ze moge sie starac sie o pieniadze z ubezpieczenia gruppwego za pobyt w szpitalu ale od 14 dni czyli w piatek wiec wole te dwa dni sie przemeczyc

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801345 przez mirka26
mój czop też tak wyglądał taki gruby i długi pasek brązowo żółto zielona maź taki glut. dzisiaj brzuch mnie jakoś pobolewa plecy bolą jak cholera, coś czuję że to już niedługo
gaguka chyba obie będziemy grudniowe hi hi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801354 przez Bella27
MoNiaaa dobrze, ze sytuacja opanowana, a piątek już nie długo!
Podziwiam dziewczyny, które jeszcze pracują. Ja jestem na l4 od samego początku i najpierw mnie dobijało to siedzenie w domu ale teraz sobie nie wyobrażam iść do pracy zwłaszcza, że ostatnio już nogi nie chcą mnie nosić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801359 przez mirka26
ja już mam wszystko gotowe torby spakowane, łóżeczko rozłożone i przygotowane dla maluszka wózek poskładany wkład i kocyk z podusią już w środku. coś mi się wydaje że dzisiaj znowu dostanę skierowanie na szpital.ale przez kręgosłup to mnie aż mdłości biorą co tak boli najbardziej przy samej pupie, mąż mi ciągle masuje bo bym oszalała

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801363 przez Bella27
Modle się tylko po cichu dziewczyny żeby poród u mnie zaczął się w domu skurczami bo tyle się nasłuchałam jakie męczące jest wywoływanie, że mam już dość. Wiecie co jest najgorsze?Bardziej niż porodu boję się tego, że nie będę potrafiła zająć się moim dzieciątkiem...tak bardzo się boje. Chyba ze mną jest coś nie tak...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801375 przez anitkade
Bella, mam dokładnie to samo! O porodzie w ogóle nie myślę - będzie i już. Pewnie będzie bolało jak fiks, ale jakoś nie myślę o tym. Natomiast boję się, co będzie po powrocie ze szpitala, że nie będę potrafiła się dobrze zająć Hanią.
Mirka, widzę, że jesteś w pełnej gotowości, gratulacje. Ja się zbieram straszliwie powoli. Ale nastawiłam to pierwsze pranie, zeszło mi pół godziny. W końcu nastawiłam na 60 st. W końcu same bawełniaki, na metkach niby jest napisane 40 st, ale ja robiłam takie metki i dobrze wiem, że się je robi asekuracyjnie, a bakterie nie giną w 40 st, więc podjęłam męską decyzję, jak się coś zniszczy, to trudno. I tak nic nowego tam nie ma, same używki, ale prześliczne niektóre :)
Idę szyć śpiworek drugi, a potem muszę zrobić miejsce w szafce na te moje śliczności. Ale wiecie co, poczułam się jak mama, jak wkładałam te mikrociuszki do prania :) Takie niesamowite to było.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801390 przez Bella27
A ja jestem w proszku ze wszystkim i z torbą i z praniem...a to dlatego, że czekam na przesyłki i dopiero jak dojdą będę ogarniać i w razie potrzeby dokupywać. Powoli jakieś ciśnienie się robi, a jak już czytam tutaj, że nie które dziewczyny już bierze to dopiero powoli do mnie dociera, że to juz, lada chwila:-)
anitkade w najgorszym wypadku troszkę się skurczą ubranka:-),a ja też prałam w 60' i wszystko było ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801401 przez anitkade
Bella, ja nie pozamawiałam jeszcze rzeczy :( Chciałam porównać ceny i zastanowić się, czego potrzebuję tak naprawdę. Ale mam taką awersję do kompa na zwolnieniu, że tylko na nasze forum wchodzę i muzykę puszczam Hani na youtube-ie i to wszystko. Torba też nie spakowana, ale to zostawiam do następnego tygodnia, bo muszę się wywiedzieć, co trzeba mieć w moim szpitalu. A mam jedynie dwie koszule rozpinane od mamy i podkłady (takie na łóżko) i wkładki laktacyjne od koleżanki. Wkładek i tak dokupię, bo jest ich chyba 24, ale na szpital wystarczy, pewnie nawet i tyle się nie przyda.
Monia - Ty to zawsze wszystko przemyślisz :) Masz rację z tymi pieniążkami z ubezpieczenia, przydadzą się przecież bardzo :) Do piątku niedaleko, minie szybko. A pomyśl, jaką Julcia miała szkołę przetrwania przed porodem! Zuch dziewczyna, teraz będziesz mogła być spokojniejsza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #801413 przez kasiek21
ja tam tez jeszcze wszystkiego ne mam... zaczelam pranie (zrobilam 2 pralki ciuszkow, biale i kolorowe) i stanelam :D dzis mam w planie wstawic kocyki... ale nie wiem co z tego bedzie hehe
o torbie do szpitala nic nie mowie... wiem co musze zabrac ale czekam na torbe i na kase z ZUSu zeby dokonczyc ta wyprawke... a tu dupa.. od sierpnia nie dostalam jeszcze ani grosza... (wina mojego szefa, ale juz nie chce mi sie o tym gadac... tyle nerwow ze masakra...) dzwonili do mnie z ZUSu jakis tydzien temu, ze przygotowja dla mnie wyplate i gdzie (na jaki adres) maja wyslac... no im powiedzialam, no i myslalam ze w ciagu 3 dni beda... a tu dupa... i wiem ze maja dla mnie gotowe ale co z tego jak ja nadal nie wiem gdzie sa moje pieniadze... ehh wiecie.. mam juz dosyc tej ciazy, same problemy... najpierw z szefem i zwolnieniami... potem zus... kurcze ja zaraz rodze a od poczatku ciazy dostalam 1 wyplate! ktora wyplaicl mi moj szef.. jakas porazka... a najlepsze jest to ze wlasnie konczy sie rok no i trzeba zaraz sie rozliczyc z podatku.. a wiec znowu bede prosic mego szefa bog wie ile o pit... z tym ze on tez bedzie potrzebny do becikowego... a zanim sie doprosze moze marzec bedzie !! uszzz !! tacy ludzie nie powinni miec wlasnej firmy !!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl