Mamusie Luty 2014 !

missyy napisał:

Dzień dobry

Jak dobrze, że to już piątek, bo praca mnie wykańcza, za miesiąc chyba sobie l4 walnę, bo nie mam ochoty tam siedzieć, w głowie mam tylko moje maleństwo
Wczoraj wróciłam z pracy po 18, a koło 20 piżamka i już leżałam w łóżku , pooglądałam tv, potem sobie myślę i myślę, jak dobrze mi się leży... i co zasnęłam sobie głupol, spałam ponad 10h. Słyszałam jeszcze, że M podlewał trawę w ogrodzie, a potem już mnie nie było
Nawet nie wiem kiedy wrócił, jak przez mgłę słyszałam "co jest grane" i wielkie zdziwienie, że już śpie:P
Spanie to moja największa przyjemność

Miałam zaplanowane wakacje w zakopcu i co? dooopaa
Kolidowały z badaniami prenatalnymi, więc zmuszona jestem je odwołać. Tydzień po wakacjach lekarka mówiła, że może być już za późno na badanie.
Ale mi się układa, na wakacje pojade chyba sobie za parę lat Mąż ma tylko w tym terminie urlop, więc nie może go przełożyć, ehh.
Posiedze sobie w ogrodzie i poudaje, że na wakacjach jestem

Missyy ja tez bym chociaz chciala udawac w ogrodzie ze na wakacjach jestem,ale ja nawet ogrodu nie ma.
Mialam napisac po wizycie ale nie moge wysiedziec z nudow, nie mam co ze soba zrobic

Hej dziewczynki. Od nocy męczy mnie ból w dole brzucha tak jakby pobolewal mnie prawy jajnik wzięłam rano nospe może coś to da... Jak myślicie czym to jest spowodowane? Tym ze tam wszystko sie powieksza, bo i dzidzia z dnia na dzień rośnie? Martwie sie a do lekarza mam w przyszły piątek. Niektóre z was już pierwsza ciążę maja a sobą także może wiecie?

Ja juz po wizycie nic szczegolnego sie nie dowiedzialam jakis dziwny ten doktorek zapisalam sie do innego na 2 wrzesnia...
Jak zapytalam go kiedy mniej wiecej plec mozna poznac to powiedzial ze sie na tym nie zna i dowiem sie po porodzie
Oto moj bobasek :

Ojeju super:-) ja mam wizytę w przyszły piątek. Super już Twoja dzidzie widać, a ten lekarz faktycznie jakiś dziwny.

Mariczka i widzisz wszystko jest w porzadku, a tak sie martwilas. Bobas cudny moj pewnie ma taka sama wielkosc, bo mamy ten sam termin, ale ja juz swoja dzidzie zobacze we wtorek i tez sie stresuje, czy wszystko jest ok. Ale co to za lekasz, ktory sie nie zna na tym co robi. Ja tez mam 2 wrzesnia termin u mojego lekarza.

Paula bol brzucha tez mialam, lekarz mi przepisal magnez i duphaston, tez bierzecie a teraz juz jest ok. Przy pierwszym dziecku tez mialam lekkie pobolewaniai nawet plamienia, ale wszystko bylo dobrze z synkiem.

A ja bylam dzisiaj w tym urzedzie pracy i jade juz za tydzien w piatek do Polski.

Missy śpij, odpoczywaj, leniuchuj... korzystaj póki czas
Tez miałam zaplanowane wakacje nad morzem, ale coś się odwlecze to nie uciecze

Mariczka Bąbelek przecudny! Super,ze jest wszystko dobrze. A ten lekarz to faktycznie dziwny, też już bym drugi raz do niego nie poszła.

Paula mnie dokłądnie tak samo bolało, mogą to być wiązadła. Zobaczysz co lekarz powie. Wydaje mi się,ze to od tego, tak jak napisałaś wszystko rośnie, rozciąga się, to normalne.
Wiesz gdy moja kuzynka była w ciąży co chwile dzwoniła do mnie,ze to ją boli,ze tamto. Mówię, Monia to normalne,bo... a ona: "przecież ciąża to stan błogosławiony, nic nie powinno boleć!"

Wola oto super, zdążycie na weselicho

Jaki imię dla dziecka, jeśli chcecie się "pobawić" zostawiam link
magiaimion.pl/wybor,imienia,dla,dziecka

Mariczka sliczne maleństwo, ja już tez nie mogę się doczekać usg 5 sierpnia co zobacze
heh zawsze jak widziałam kogoś w ciąży znajomego to wydawało mi się ze ten czas tak szybko leci i dopiero co powiedziała zaraz pojawił się brzuszek a tu nagle urodziła , a mi się tak dłuża te tygodnie

Dziewczyny a wam lekarz założył karte ciąży na pierwszej wizycie? jeżeli nie to w którym tygodniu?
w ogóle robił coś poza usg, czyli badał piersi, ważył, mierzył, sprawdzał ciśnienie?

mój zupełnie nic tylko usg, powiedział, ze mam brac witaminy ( powiedziałam ze biore nie spytał jakie) i dał skierowanie na badania.
Dlatego teraz zmieniłam lekarza na takiego który prowadził juz moją znajomą i tez jest lekarzem w szpitalu którym chciałabym rodzic

Marudka mi też się dłuży i to jak! Ale niedawno planowałam Mikołaja,a on za pare dni skończy 2 latka!!!

Co do karty ciązy to założoną miałam cyba w 8 tyg, nie była to pierwsza wizyta. No ostatniej to był 10 tydzien zlecił mi rózne badania.
Piersi nie badał. Ciśnienie mierzył,a o wage pytał przy założeniu karty.
Ale zawsze pyta jak się czuję,co boli to sprawdza, USG dobrze tłumaczy.

Porównując go do lekarza do którego chodziłam w poprzedniej ciąży to trochę inaczej.
Tamten bardzo pilnował wagi, tak się bałam,ze w dniu wizyty prawie nic nie jadłam,a wychodząc z gabinetu zjadałam kanapkę dopiero


A Ty nie masz jeszcze karty ciąży?

Co do becikowego to się dowiedziałam,ze nie jest powiedziane,ze karta ciazy ma być założona przed 10 tc, tylko badanie. Wiec jesli kazda z nas była wczesniej u lekarz, to luz. Zaświadczenie i tak wypisuje lekarz,aon ma zapisane nas w swojej kartotece,nie pokazuje się karty ciazy

ja wziełam zaświadczenie w 8 tygodniu żeby właśnie mieć w razie jakbym zmienila lekarza.
No właśnie mi nie założył, a ja byłam taka zaaferowana tym, że zobaczyłam bijące serduszko bo bardzo na to czekałam po ostatniej ciąży, że zupełnie o tym zapomniałam

U nowego lekarza bede 1 raz wiec pewnie mi załozy, zresztą już tego przypilnuje

dobry wieczor mile me

mariczka
malenstwo jest przesliczne!!! :-* i abys wiecej takich mysli nie miala, bo jak tam wpadniemy do ciebie z dziewczynami to ci nakopiemy to tyleczka za takie cos

marudka
co do karty ciazy to ja mialam zalozona w ok 8 tygodniu, u mnie jest tak ze nim wejdziesz do gabinetu to podchodzisz do poloznej, ona miezy cisnienie zapisuje i w ogole i dopiepo do lekarza ja mialam warzenie na 1 wizycie, wlasnie przy zakladaniu karty. mialam tez pobierana cytologie i ogolny wywiad, usg na ktorym nie bardzo bylo co widac, kupe badan do zrobienia i zwolnienie l4 do kolejnej wizyty. czyli od 4.07 do 8.08

a tak ogolnie co u mnie to... siedze nadal u siostry, bylysmy wczoraj na noc u mamy mojej, dzis wrocilysmy. jechalymy z dzieciakami pociagiem. dla mnie byla to katorga, maluchy wrzeszcza tak niesamowicie ze glowa to mi juz doslownie peka tak po calym dniu. a do tego pociag w tczewie zepsul sie i czekalysmy 2 godziny, a niestety nie mial kto po nas wyjechac. ale u mamy bylo cudownie ogladalysmy kasety wideo (ktoras z was je jeszcze pamieta?) od roku 1994 a wiec ja mialam 2 latka, urodziny, potem komunie, po prostu kupa smiechu u mamy chata pelna ludzi w tym 3 malych dzieci, dzis po prostu to wszystko az tetnilo zyciem, mama zadowolona ze w jednym momencie miala cala swoja trojke razem. a od kiedy ja w wawie to ciezko z tym bylo. zakupy tez byly, a wíec obkupilam sie jak nie wiem 2 sweterki 4 koszulki, koszule, leginsy i dresy a do tego nie uwiezycie ale mam juz cala torbe ta niebieska z ikei ciuszkow dla malenstwa dostalam tez ten caly "walek" do spania. a co do mnie i mojego to... jest paskudníe, ale ja tam sie do niego nie odzywam pierwsza, jak sie odezwie to odpisze czy tam sie odbiore i tyle.

Kasia najwazniejsze ze ty sie dobrze czujesz i milo spedzasz czas. A moze on sobie to jeszcze przemysli co powiedzial i dotrze do niego ze jednak to nie w porzadku.

Masz racje Kasiek ja tez bym pierwsza sie nie odezwala jutro do pracy na 7 jest ktoras chetna aby isc za mnie ??

A gdzie pracujesz
Zalozylam konto na fb, wysylajcie swoje linki na priv.

a tak w ogole to zapomnialam wam powiedziec ze podjelam decyzje i pod koniec sierpnia przeprowadzam sie do mamy a mojemu powiedzialam ze albo wraca ze mna albo zostaje tam ale wtedy moze zapomniec o dziecku.