Mamusie Luty 2014 !

Lysyoby już było dobrze, zdrówka!

Adzia oj,to się wypad szykuje Pewnie,kazda mama chce wyglądac pieknie

Zubi Asiu mam nadzieję,ze nam sie uda Asiu usokoiłaś mnie, dzieki! Tez mam wrazenie,ze mleczka nie ma w piersiach, są inne niż na pocżatku.

Kasiu tylko pozazdroscić

Issska a myslałam,ze laktator pomaga! Dobrze,ze nie kombinowałam.

Co do wagi to wazę 2kg mniej niż przed ciażą ze Sarą.

Co do męza to pomaga,tyle,ze Sara jakoś tak dziwnie reaguje,zaraz robi taki krzyk, w ogóle to nikt na dłuższą chwilę nie moze się nią zająć bo zaraz jest lament. Sara uspakaja się tylko u mnie na rękach. Martwi mnie to. 5min u kogoś na rękach to maks, a jesli się jeszcze ktoś odezwie to szok, hmm..

mój Igor to cygan :-D "sprzedać"mogę go każdemu :-P z każdym zostanie do każdego wali uśmiechy... w szpitalu jak szliśmy na inchalacjie to miał chyba swoją ulubioną pielęgniarkę... jak ja widział to sobie gugal do niej i uśmiechem ja obsypywal jak nie wiem:-) w ogóle Igor bardzo dużo gada i się śmieje ma nawet swoją ulubioną piosenkę i kolysanke taki bardzo mądry chłopaczek z niego
no ale co się dziwić... ja bardzo dużo do niego mówię.. bardzo dużo mu śpiewam :-D (mimo że jestem kapletne beztalecie :-D ) a od wczoraj nawet zaczęłam mu czytać jego książeczkę która dostał w szpitalu


lysy
biedulko, dużo zerówka kochana! trzymam mocno kciuki żeby już było wszystko dobrze!!

kobietki które już mają dzieciaczki takie starsze... od kiedy można sadzac dziecko? bo Igor bardzo intensywnie się dźwiga i nawet jak leży tak troszkę podniesiony to główkę sam podnosi jakby chciał siadać... no i w ogóle podnoszony za rączki do siadania bardzo ładnie trzyma główkę... a nawet jak noszę na ręku to nie muszę mu już główki trzymać (robię to tylko dla tego że po prostu mam taka schize a tak naprawdę tak sztywno trzyma już ten swój lepek)

no i nóżki podnosi tak do brzuszka i próbuje złapać rączkami :-D

jakby nie patrzeć za tydzień malenstwo moje kończy 3 miesiące :-D

co do pomocy mojego nad małym... pomagać pomaga... ale mało...

Część dziewczynki
my powróciliśmy z wojaży mała na szczęście lubi podróżować, choć wczorajszy dzień chyba znowu za dużo emocji bo praktycznie nie spała i strasznie marudziła, ale w nocy była kochana i spała ciągiem 4 godziny cóż za radość nie jak zazwyczaj po dwie
Andzia u mnie niby waga taka jak na początku ciąży ale wyglądam tragicznie, mój brzuch niestety mnie strasznie denerwuje, czuję się fatalnie jak patrzę na siebie w lustrze chciałabym jeszcze tak z 6-7 kg zrzucić do gin idę w środę, zapytam czy mogę ćwiczyć, choć słyszałam, że po cesarce to tak nie bardzo, ale zobaczymy
Lysy szybkiego powrotu do zdrowia oby już było wszystko dobrze i oby udało się odzyskać pokarm
Kasiu zazdroszczę takich nocy ciekawi mnie kiedy Hania zacznie przesypiać noce
Zubi mi ta pręga zrobiła się po porodzie, wcześniej nie miałam i też się zastanawiam kiedy zniknie i niestety po porodzie zrobiły mi się rozstępy na brzuchu i na piersiach masakra jakaś no nic będę miała pamiątkę
a co do męża, to jest naprawdę pomocny, złego słowa nie mogłabym powiedzieć, dużo pomaga, najwięcej w weekendy, wiadomo w tygodniu praca, ale stara się jak może posprząta, Małą się zajmie, czasami obiad ugotuje no i w Małą wpatrzony strasznie, córeczka tatusia
Miłego wieczoru

Lysy dużo zdrowka i siły Dla Ciebie, u mnie ale to zaraz po porodzie macica sie nie kbmurczała nazywa sie to chyba hypotonia macicy, był krwotok i tez pod narkoza i pozniej anemia. Jednam wiadomo ze nie ma juz zadnych resztem itp i napewno bedzie juz lepiej;)

Mam pytanie do dziewczyn które mają synkow czy naciągacie "skórke"? Bo ja tak ale mało co efekty są a pozatym trochę się boję że mu krzywdę zrobię albo będzie go to boleć, wiem że głupota moja takie myślenie ale tak mam

Kasiu ja chodze z Maksiem do neurologa, on jeszcze slabo glowke trzyma przy podnoszeniu do siadania, ale przestrzegala przed ukladaniem dziecka do siedzenia np poobkladanego poduchami, bo to bardzo obciaza kregoslup. Jezeli bedzie gotowy do siedzenia to sam sie tego nauczy.

Kasia MAksiu jest kilka dni tylko mlodszy od Twojego Igorka i z tego jak piszesz o swej pociesze, to widze to lekkie opoznienie Maksia zwiazane z wczesniactwem. Pani neurolog mowila ze miesci sie w normie, ale jednak wszystkom przychodzi mu ciut pozniej. DO dwoch lat najpozniej ma dorownac rowiesnikom

Cześć Mamuśki!

U mnie ciężko z czasem i dlatego tak mało tu zaglądam Wybaczcie mi!

Byliśmy z Kingą w środę na szczepieniu i mała waży już 5,100 i mierzy 61 cm. Strasznie płakała po wkłuciu. Na szczęscie było tylko jedno (wzieliśmy szczepionkę 6w1).

No ateraz to co zapamiętałam

Lysy dużo zdrowia i siły! Biedna jesteś, ale mam nadzieję, że to już koniec niemiłych przygód. :*

Karmienie piersią. Dziecko przystawiajcie kiedy tylko chce! Wiem, że to na poczatku jest uciążliwe, ale spokojnie później się unormuje Dziecko może jeść i co 3 godziny i co godzinę. Wszystko jest normą. Piersi po jakimś czasie robią sie miękkie, bo już wiedzą ile potrzebują mleka, więc przestaja go magazynować. W piersi mleko "robi się" na bieżąco, jak dziecko ciągnie to wtedy leci (dlatego tak cieżko utrzymać laktacje tylko na laktatorze, bo potrzeba stymulacji przez dziecko). Kryzysów w czasie karmienia jest dużo Ale wszystkie szybko mijają i nie ma sie co martwić, tylko na spokojnie karmić Jak coś to możecie pytać postaram się podpowiedzieć, bo trochę sie przy pierwszym dziecku nakombinowałąm i duuuużo czytałam na ten temat Jak coś to służe pomocą.

Waga i "zwisający" brzuch Najlepiej dać sobie czas do dojścia do siebie. Pamiętajcie, że tyłyśmy 9 miesięcy, więc nasz organizm trochę potrzebuje, żeby wrócić do poprzedniego stanu, ale oczywiście ćwiczenia, zdrowe odżywianie i jakieś specyfiki ujędrniające nie zaszkodzą Na pocieszenie powiem, że mi jeszcze zostało 10 koli na plusie

Andzia90 co do napletka, to do roku nie musisz ściągać. Tyle ile się da naciągnąć to naciągasz, żeby tam umyć i nic więcej. Tak naprawdę to dopiero koło 2 roku trzeba ściągać regularnie. Pamiętaj nic na siłę, bomożna więcej szkody niż pożytku zrobić

Kasiek co do sadzania to myślę, że to jeszcze za wcześnie... Nie pamiętam ile mój Misiek miał jak go zaczęłąm sadzać, ale im później tym lepiej (chyba tak ok. 5-6 miesiąca dziecko potrafi utrzymać pozycję siedzącą). Niech dużo leży na brzuchu i niech ćwiczy mięśnie kręgosłupa, to najlepsze ćwiczenie. Na razie pozycja półsiedząca powinna mu wystarczyć

Miłej nocy życzę

Witam wieczorkiem...
Dziś Natalka pół dnia spędziła śpiąc na dworku. Ona uwielbia świeże powietrze. Super na Nią wpływa. A teraz od godz 23 śpi i jestem w szoku, bo jeśli to do już nocny sen, to byłby to drugi raz od narodzin, gdzie zasnęła przed północą. Tak zawsze północ lub po. A potem śpi do 7, biorę Ją do łóżka i śpimy jeszcze do 9 i wtedy już karmienie.
Kurcze zaczynam się martwić tym, że Natalka głównie trzyma główkę na swojej lewej stronie. Już dawno to zauwazyłam, że lubi tą stronę i nawet jak do snu układałam na prawej, to po chwili miała już na lewej. Podkładałam jakieś wałeczki to się przesuwała i znów na lewej... I teraz widzę, że jak nie ma tych gatek na bioderka to się wygina. Boję się, że to ta asymetria. A Wasze dzieci nie mają ulubionych stron? Na szczęście we wtorek mamy wizytę i u pediatry i u ortopedy, więc popytam o to...
Chyba pójdę skorzystać z tego, że Natalia śpi i ja się też położę... Dobrej nocy!

Hej,

andzia na ściąganie to za wcześnie... moja ciotka też się nad tym zastanawiała, bo mówią,żeby ściągać , drudzy żeby nie...lekarz jej powiedział,ze dziecko nie raz z ciekawości samo sobie "miętosi" i tym sposobem tą skórkę narusza, wiec jak ty tego nie zrobisz to może sam sobie poradzi

Sarenka moja też na lewą sobie układała, wydaje mi się,ze na światełko z rzutnika w karuzeli patrzyła i dlatego, ale teraz też na prawą układa, więc luzik... właśnie dlatego trzeba kłaść na boczkach na zmianę,żeby dziecko nie miało ulubionej pozycji...
A co do spania, moja ostatnie trzy dni zasypiała ok 23 lub po, to powiem szczerze,że ja padałam szybciej niż ona....

Bo do rozstępów to nie mam ani na brzuchu ani na piersiach..a puste są jak mała wypije mleczko-to normalne..jak długo nie pije to mam takie twarde jak przy nawale...

Hejka u nas noc ładnie przespana tylko mamy się prezyl strasznie bo kupy zrobi nie może, ale mam nadzieję że to kwestia dzisiaj czasu. Dzięki dziewczyny za rady mi pediatra mówiła żeby naciągac i jak widać każdy mówi co innego.
Asoid- a powiedz mi bo zauważyłam że moje mleko jest strasznie rzadkie i kolor ma blady, co zrobić aby mleko było właściwe?

Kasiu może chłopaki tak mają z Mikołajkiem też nie było problemu,żeby z kimś został.
Sarze też opowiadam,śpiewam ..ale tylko do mnie się uśmiecha, ja się śmieję,ze Mała jak słyszy mamę to mysli "ooo melko idzie"!

Miałaś mi coś chyba wysłać sms'em, przypominam!


adzia90 ja nie naciągałam, ale zapytaj waszego pediatrę.

Sarenko Sara nie ma wybranej ulubionej strony na której chętnie śpi, jak ją położę tak lezy,hmm no teraz to sama się przekręca.
Hmm, moze rzeczywiście podeprzyj ja delikanie czymś, nich na prawej stronie też troszkę polezy.



A ja dziś wieczorem do lekrza, oby było ok!

andzia90 to, że mleko jest blade to nic nie oznacza Mleko jest takie jak potrzebuje Twoje dziecko Dopiero trzeba coś kombinować, jeśli dziecko nie przybiera na wadze, albo ma kolki. Piersi są tak jakby "programowane" przez ślinę dziecka, która "dogaduje się" z organizmem dzieciątka i wtedy wszystko działa dobrze
Jeśli chcesz mieć "więcej mleka" to trzeba dużo pić, dużo odpoczywać i nie przemęczać się. Najbardziej "sycące" mleko leci po spaniu, czyli dużo śpij

Hej dziewczyny!
Czytam was w miarę na bieżąco,ale z pisaniem gorzej.
Moje dziecie nie jest ospałe, śpi w dzień ok. 6 godz to max. Nocki mamy róże,ale najczęściej budzi sie 3 razy na papu.
Któraś pytała o niejadka- moja to jest gorzej niż niejadek. Na wadze skrajnie mało przybiera-słowa lekarza, butli nie chce- mimo eksperymentów ze smoczkami i mlekami. wazy zaledwie 4225g

Poza tym ma komplikacje po szczepienie gruźliczym- powiększony węzeł chłonny pod lewą paszką. Jeżdżę z nią po szpitalach we Wrocławiu. Kolejna wizyta 8 kwietnia.

Pozdrawiam i życzę zdrówka dzieciaczkom i wam.

Aisod- dziękuje za rade co do spania to śpię tyle ile moje dziecko mi pozwala ale nie jest źle