Lipcówki 2014

Oj.. ja też mam młodsze rodzeńtwo. Z śmiesznych sytuacji to pamietam,jak mama kazała mi uśpić brata w wózku.Pamiętacie te wózki z paskami przy kołach? super się je lulało no tak lulałam,że zamiast brata uspić to rozdarł się w niebogłosy. a ja chciałam szybko,bo koleżanki czekały

Rewelka to ta strona www.mojewypieki.com/

po lewej stronie masz kategorie.

hej dziewczyny napisałam i naprodukowałam a tu mi zmazało pisze od nowa.
Marzena trzymam za Ciebie kciuki
Logowałam się żeby zerknąć na tabelkę ale narazie bez zmian, ja tydzień temu w piątek dostałam z mała wypis i już od tygodnia jesteśmy w domciu;), mój mąż się nami opiekuje gotuje i wszystko robi teraz dwa tygodnie po porodzie moge powiedzieć,że już doszłam do siebie mam dawną energie i już rana po cięciu mnie nie boli mogę spokojnie siadać Nadrobić was już chyba nie zdołam, ale widzę,że pisałyście o karmieniu piersią mogę wam poradzić żebyście od początku zwróciłyście uwagę na to żeby nie karmić płytko czyli żeby mała nie ssała tylko końcówki sutka bo ja na początku tak zrobiłam i po kilku dniach lewy sutek bolał ale dało się przeżyć położna mi pomagała cały dzień przy karmieniu i przestawiłyśmy mała, bo najlepiej jak dziecko całą brodawkę bierze do buzi chociaż moja kruszyna tak nie robi. Na trzecią dobę jest tak zwany nawał pokarmu wtedy należy uważać bo gdy piersi stają się twardę i bolą to wtedy idziemy pod prysznic i delikatnie masujemy i recznie sciągamy pokarm ( nie jest to takie trudne ) ale tylko do uczucia ulgii bo inaczej organizm zacznie więcej produkować.
A jeżeli chodzi o niewyspanie i brak czasu dla siebie moja mała przeważnie spi 3 godziny i mam czas dla siebie czasami się budzi czesciej gdy np ma czkawkę lub ją coś męczy. np wczoraj zjadłam szarlotke dwa kwałki i póżniej noszenie na rękach bo spać nie mogła i wtedy byłam wykończona i spać chciało mi się czułam się wykończona, ale mam męża obok więc jest dobrze. Nie słuchajcie głupich rad . Acha mi w szpitalu mówili że teraz niczego nie używa się do pępka i tak też zrobiłam.

Kinga,super ,że jesteście w domku. To piszesz,że 2 tyg po cc już nie boli? oj tez bym tak chciała.
To ważne ,że masz oparcie w mężu,że pomaga,wspiera. Rady odnośnie karmienia napewno nam się przydadzą. Jak znajdziesz czas to prosze wklej nam zdjęcie małej

gabi nie miałam cesarki jak naturalnie rodziłam ale byłam nacinana jak to mówią, w domu szybko doszłam do siebie chociaż już dwa razy rozpłakałam sie bez powodu ale poszłam spać i po drzemce jak nowo narodzona

Marzenka25, dobrze, że lekarz Cię pocieszył z ruchami dzieciątka I Kobietko - już niedługo będzie po wszystkim!!! Będziesz tuliła już swoją córeczkę w ramionach i to całe napięcie i ból znikną bezpowrotnie mocno trzymam za Was kciuki Bądźcie dzielne Kobietki!

Ggabii, Ali - wszystkiego, co najlepsze Kobietki! Jedne życzenia spóźnione, drugie na czas, ale najważniejsze, by spełniły się Wasze najgłębiej w sercu skryte marzenia i oczekiwania! I zdróweczka Mamusie! Dla Was i maluszków!

Misiana, fakt - kolacja w restauracji a nie robiona to zapewne wielka ulga w późniejszym staniu w garach i sprzątaniu, a ja szczerze piszę, że sama miałabym problem, co na rocznicę wykombinować... Szczególnie w tym gorącym okresie oczekiwania na dzieciątko i w tak ogarniającyym mnie ostatnio lenistwie... :/ ....

Ali, bardzo fajne te zabaweczki
Ja dzisiaj szukałam naklejek nad łóżeczko synka, ale był same księżniczki albo beznadziejny pirat i łódź piracka co sie dla takiego maego bąbelka nie nadaje :/ W dodatku w odcieniach czerni i brązu :/

A propos czopu śluzowego.... Mi odszedł kilka dni temu - jak Was o to pytałam - teraz jestem niemal pewna, bo poczytałam o tym jak ma wyglądać. Ale to żadna dla mnie różnica, bo jak się okazuje może wyjśc tuż przed samym porodem, w trakcie, na kilka godzin, dni czy tygodni (!!!) wcześniej, więc dla mnie to znowu żadna informacja ;/ ... A myslałam, że mam z górki I już niedługo wszystko się zacznie... I dalej nic nie wiem :/ ....

Kinga, wspaniałe wiadomości! Bardzo sie cieszę, że juz sie zaadoptowalaś z dzieciątkiem w domu i razem z mężem wspaniale się wspieracie Aż miło czytać A najwazniejsze, że zadowolona mama i bez zadnych negatywnych emocji Super!
Wszystkiego dobrego dla Was

I dla pozostałych Mamuś Trzymajcie sie Kobietki i dzieciątka I oby do szybkich i latwych porodów

Kinga a widzisz.a no tak.. coś mi się pomyliło.

Wyrabianie i wałkowanie ciasta drożdżowego jednak dalo się we znaki. Kręgosłup mnie boli jak cholera. Idę leżeć. Już nic nie robię dzisiaj.

Kinga super wiadomosci jak bedziesz miala czas to podrzuc nam zdjecia coreczki:) i zawsze jakoes rady, napewno sie nam przydadza bo nie raz sie jakis blad popelni a lepiej miec aiecej informacji:) tak jak z tym masowaniem piersi pod prysznicem:)
My wrocilismy ze sklepu,zakupy na weekend taka miala ochote na chipsy i cole ze nie moglam sie powstrzymac a w czasie ciazy jadlam moze z 3 razy a coli nie moglam sobie odmowic tylko ona mi pomagala na mdlosci a jak boli mnie glowa gdy mam niskie cisnienie to zamiast kawy szklanke coli pije bo za kawa nigdy nie przepadalam:)

Witam sie tylko przelotem bo zaganiana jestem Marzena trzymaj sie tam miłego wieczorku

Gabi28, sliczne te bułeczki! Wyglądają smakowicie i do kawki wtrząchnąć takie to byłaby sama przyjemność.... Naprawdę jestem pełna uznania Teraz sobie nalezycie odpoczywaj, ale widac trudn nie poszedł na marne

Witam sie wieczornie, caly dzien spedzilam u rodzicow, bo maz byl w pracy. Ale stron natrzaskałyście, az mam ciary, ide czytac czy ktoś zajął 3 miejsce na podium

EDIT:
laski, ja nie wiem, nastawiamy sie z mezem na tego 25go, ale moja mama mowi, ze pewnie i tak mnie zapisza na 2 lipca, okaze sie w pon. Czy jestesmy gotowi? chyba nigdy nie bede mogla powiedziec, ze na 100% jestem gotowa narazie jest ok, ale jak poznam termin to chyba dopiero zacznie to do mnie docierać
Witam nową koleżanke
ktoś coś dziś swietuje? Ali? w takim razie najlepszego, bezbolesnego szybkiego porodu i jak najmniej rozstepow ja to samo wczoraj do meza powiedzialam, ze jak juz mam rodzic to mam nadzieje, ze corcia mi brzuch w te ostatnie dni oszczędzi po porodzie szorstka rekawica w ruch, dobre balsamy i na pewno te 3 paseczki znikna, zobaczysz
Elmirka, jak chcesz to mozemy sie zamienic, ja pojde za Ciebie do dentysty choc tez sie go panicznie boje
Misiana, kolacja poza domem dobry pomysl, potem dlugo nie wyjdziecie we dwoje
ja tez lubilam brac prysznic z mezem, teraz nawet nie startuje, bo bysmy sie zaklinowali
dziewczyny, pamietacie, ze moja siostra ma blizniaki. na samym poczatku mala poranila jej sutki, maly byl karmiony mlekiem specjalnym, tlustym na recepte bo byl malutki, ale potem przeszedl na jej mleko. z racji tego, ze nie dawalaby rady karmic dwoch naraz to sciagala pokarm laktatorem i karmila butelkami. ja tam widze duze plusy tego, bo po 1 widziala ile dzieci wypijaly, po 2 zawsze mogla wyjsc, bo z butelki to kazdy mogl malucha nakarmic ( a wtedy mieszkalismy wszyscy z moimi rodzicami, ona bo maz marynarz musial wyplynac a my szukalismy mieszkania). wiec mimo, ze z butelki to dzieci do roku byly karmione jej mlekiem, jedyny moze minus to to, ze sciagajac laktatorem mleko miala istna mleczarnie, ze i by dla 3 dziecka wystarczylo, ale w sumie i to wyszlo na plus, bo pomrozila pokarm i jak postanowila juz nie karmic i powoli zmniejszala ilosc sciaganego mleka to zamrażalniku byla dawka dla dzieci, nawet najlepsze mleko modyfikowane nie zastapi mleka matki. ja tez nie wiem czy bede karmic piersia bezposrednio, biore pod uwage sciaganie laktatorem, wazne zeby mloda pila moje mleko, a jak to juz mi obojetne
oooo kurczaki, Marzena na porodówce?? czulam nosem, ze tu cos sie dzieje trzymamy mocno kciuki, miejsce na podium czeka! bedzie dobrze
kurcze Pola to za dnia jest czesto leniwa, bardziej szaleje wieczorami a o 23 to juz w ogole jej pora. oo i kiedy kopie? jak za duzo chodze, dzis mnie zgielo w sklepie
Gabi z tymi bliznami, ja mam rozstepy stare i zawsze sie zloszcze, bo maz twierdzi, ze ich nie widzi, ale moze to i dobrze a sluchaj, mialas kiedys takie znieczulenie jak do cc, w plecy? boli to?
Laski, którym się tak spieszy do porodu, do roboty! parenting.pl/portal/sposoby-na-przyspieszenie-porodu
Byście widziały, jak mojego meza strasza koledzy w pracy, ze teraz to sie zacznie, ze pierwszy rok to przesrane bedzie
Carmen, tak ostatnio pisałam o tym, że usuwam z tabelki osoby, które się nie udzielają, ale jak tylko się odezwą to poprawię. Tabelka robi się coraz wieksza, musze drobym druczkiem robic. juz aktualizuje
oho Pola zaczyna wieczorne tance
Gabi cos mi sie wydaje, ze tez to cudo kiedys pieklam rewelacja, gratuluje wypieku
Kinga, nastepnym razem jak tu zajrzysz to pamietaj, ze bez zdjecia małej nie masz wstepu Wszystkie ciotki czekaja
aaa co do czopu, moze odejsc max 2 tyg przed porodem...mojej znajomej ze szkoly rodzenia odszedl i zaraz jechala rodzic wiec jak go zobacze, to zawału dostane
uff nadrobiłam

Agni ja miałam kiedyś takie znieczulenie miedzy kregi. Z reguły czuć drobne ukłucie po prostu. Ale ja miałam dosyć ciężkie przejścia, bo mi się anestezjolog 3x wkłuwał, bo się wkłuć nie mógł.

kinga ciesze się ze jesteście już w domu To naprawdę dobre wieści I fajnie ze mala spi Bo z tym roznie bywa. A co do karmienia to tak, na szkole rodzenia nam tez wbijali do glowy, żeby dziecko bralo cala brodawke, nie tylko sutek, tak żeby się wręcz brodawka w calosci chowala w ustach dziecka. Wtedy jest dobrze przylozone i piersiom nic się nie stanie. Tylko to nie takie proste ale podobno da się tego nauczyć Dziękujemy za rady z prysznicem

caly dzień spedzilam na swiezym powietrzu, z mezem, rodzicami, dziadkami i tesciowa ot, sobotnie popołudnie na działce przy lodach z przydomowymi poziomkami Co prawda na basen było za zimno, ale to nic Pogoda była ladna, słoneczko swiecilo i to jest najważniejsze a zaraz meczyk, wiec pooglądamy

a co do przyspieszania... dziś już stosowaliśmy z mezem dwie z wymienionych metod: dluuugi spacer i... No ale Julka jak siedziała tak siedzi w brzuszku i się nie wyrywa do wyjścia, wiec najwyraźniej trzeba często powtarzac Kurcze, mam nadzieje ze nie wywinie mi psikusa i jednak pozwoli pojsc na slub siostry... Dlatego musze dzialac!

haha, co do wspólnej kapieli... my mamy prysznic i nie ma w ogole opcji, zebysmy się teraz razem w kabinie zmieścili

No Agni ,wiem,że termin masz na później,ale jak dzisiaj milczałaś cały dzień to się zastanawiałam czy przypadkiem nie jesteś na porodówce. Odpowiadając na Twoje pytanie,tak miałam takie znieczulenie w kregosłup dwa razy. Mnie nie bolało.Jakoś tego się nie boję. Miałam raz znieczulenie w węzeł chłonny pod pachą (wycinali mi z dłoni guzek) i to dopiero bolało. Nikomu takiego bólu nie zyczę. a co do kręgosłupa to z tego co się orientuję to najpierw psikają czymś-takie znieczulenie zanim zaczną kłuć. Plecy bolały mnie już po samej operacji gdy znieczulenie przestawało działać,ale był to ból do zniesienia.


Cania co do przyśpieszenia porodu to nie sam seks pomaga co .. hm.. no będe dosłowna... sperma.. Więc po wszystkim poleż sobie trochę a dopiero później łazienka.

a oto zdjecie z dzisiejszego spacerku Z dużym brzuchem heh...



gabi28 sam seks tez pomaga, bo to masaz dla szyjki A to co piszesz to tez prawda. Także działanie na dwa sposoby

gabi te wozki na paskach to moja mama na mnie 3 rozwaliła bo mnie musiala tak bujac ze mi cala glowa musiala latac wtedy usypialam, podobno bylam glosna placzliwa itp:D mam nadzieje ze moja taka nie bedzie:)
a co do tego znieczulenia pod pacha to wlasnie moj tesc ostatnio opowiadal bo on mial tyle operacji itp ze te bylo najgorsze ze bol niesamowity nigdy czegos gorszego nie czuł, a w kregoslup nic nie czul nie bolalo go a faceta obok bolalo, zalezy jakie cialo ja to raz mialam tylko narkoze i znieczulenie u dentysty przy robieniu zebow wiec porownania nie mam ale jak zaczna sie mocne bole to podejrzewazm ze bede chciala cokolwiek na bol juz mi bedzie wsyztsko jedne, w pierwszej kolejnosci stawiam na zewnatrzoponowe o ile akcja nie pojdzie za szybko a dopiero pozniej inne opcje bo sa tutaj jakies wlewy w kroplówce dostepne i pompka z czyms takim jak morfina ale po tym podobno jak na haju sie czlowiek czuje wiec tego bym nie praktykowala, ewentualnie w ostatecznosci...
Co do prysznica to my bierzemy razem bo nie mamy kabiny:D jest prysznic i 5 osob by sie zmiescilo hahahah chcielismy szybe robic ale zrezygnowalismy bo bym szklo musiala po kazdej kapieli czyscic pryskac zeby zachlapane nie bylo a wiadomo jak to szklane elementy gdziekolwiek ..
A co do przyspieszenia porodu z ta sperma wlasnie heh ciekawe to dla mnie jest bo MOJ wlansie sie nasluchal i chcial praktykowac hehe ale ja wlasnie nie wiem na jakiej to zasadzie dziala, czyli sex do konca tak? Bo raz jakos przed pierwsza polowa ciazy sprobowalismy i sie przestraszylam bo MOJ zadowolony jak to kazdy facet ze uwazac nie musi i mnie po tym strasznie zakuło tak normlanie jakby ktos mi nóż wbijał i sie troche balam ale mysle ze po 37 tyg jak juz mowia ze dziecko donoszone to mozna probowac roznych sposobów:)

Dziękuję bardzo za wszystkie powitania mam nadzieję, że wkrótce się wkręcę w Wasze dyskusje i zostanę na dłużej.
Spokojnej nocy