Sierpniówki 2014

asienka możesz smarować kilka razy w tygodniu. Ja daję Zuzi nawet codziennie tą witaminę bo poprawia wchłanialność żelaza. Tak naprawdę to lekarz mówi żę do 5 kropel dziennie można dziecku podawać

dziulka nie mogę się nacieszyć jak czytam takie dobre wieści u Was Zuzia jest taka silna ! dzięki za podpowiedź w kwestii pleśniawek ale to smarować całą buzię w środku? zazdroszczę takiej ilości pokarmu ja mam deficyt już od jakiegoś czasu i problem by naciągnąć więcej

natalia ja mam wrażenie że moje dziecko woli wszystkich wokół niż mnie we wszystkich się wpatruje, no cichutko siedzi. Z tatą uwielbia 'gugać'. A mnie to chyba już ma dość jak siedzi ze mną 24 na dobę w nocy Maks też śpi u siebie sam, ale w dzień to musi ze mną być wszędzie od 7 rano. co do elektrycznego laktatora trzeba uważać jak zasysa bo można poranić sutki - jak bolą przy odciąganiu to są źle zassane chyba Ja mam Lovi Prolactis i faktycznie był czas że buteleczka była pełna po 10-15minutach.. jednak od kiedy dopadł mnie kryzys (chyba) to mam problem naciągnąć pełną butelkę zazwyczaj kończy się na 90-100ml z obu piersi Maks też dzisiaj łobuziak krzyczy i w ogóle tylko na rękach by był

Inna tak tak bratowa od mojego męża podaje bebilon pepti 1 dha i ma go na receptę zawsze wypisywany i płaci za to grosze... ale to już jest dla alergików dlatego tylko w aptece jest.

Inna zrobiła zadymę na facebooku i wszystkie się tu zleciały jak nigdy hahahaa dawno takiego ruchu nie było

Wiki my też byliśmy na naukach ale to było pół godzinki i ksiądz mówił jak będzie msza wyglądała itd

asienka Maks ma też gorszy dzień maruda taka że szok ! ja mam ten roztwór wodny gencjany - 'fiolet' i tym smaruje. Poszukam ale nic nie obiecuję bo gdzieś na strychu chyba w pudle jest to ja małemu daję misie do łóżeczka w południe i on z nimi leży i 'gada' i szarpie je

Aggi no rzeczywiście ruch prawie jak za starych czasów Tylko nasza założycielka gdzies uciekła
Hmmm.. to ja chyba kryzys mam chyba od samego początku, bo w sumie ściągam podobnie Teraz ściągnęłam 110 w 40 minut

Chyba dzisiaj coś w powietrzu jest, że te nasze dzieci tak szaleją..

Asienka mata już złożona..wygląda bardzo fajnie, tylko jedyny minus to to, że nie jest miękka i trzeba będzie coś podkładać małemu, bo na podłodze będzie po prostu twardo..Cienki materiał i nic więcejj.. trochę bez sensu, bo dzieci przeważnie leżą na podłodze..
Jak małego położymy to zrobię jakieś zdjęcie i wrzucę.

A moim zdaniem maluszki potrzebuja duzo bliskosci, noszenia, tego sie nie da przedawkowac, zreszta jak sie tak popatrzy to ten czas nie bedzie trwal dlugo i beda sie wstydzic dac reke mamie przy kolegach:P . Poza tym to duzo zalezy tez jaki charakter ma dziecko – jedno jest zadowolone gdziekolwiek jest – czy to rece czy mata (taki jest moj starszy Synek kochany) a inne potrzebuja wiecej noszenia, poczucia bezpieczenstwa, zeby oswoic sie z tym nowym swiatem – taki od urodzenia jest moj drugi Syneczek slodki (wlasnie pisze a on spi mi w chuscie), w dzien duzo chce byc na rekach, potrzebuje duzo uwagi – to go uspokaja, na szczescie w nocy zwykle spi ladnie – po jedzeniu kupka przewiniecie i spi dalej ja wiem, ze wtedy obowiazki domowe troche cierpia

A co do sciagania laktatorem – wlasnie nie zawsze mozna latwo i szybko sciagac, dlatego jak czasem ktos chce uzywac laktatora zeby sprawdzic ile ma mleka to nie jest to miarodajne – niekiedy mozna miec mleko, a laktatorem sie nic nie siagnie… Natalia moze sprobuj przed sciagnieciem wziac cieply prysznic ? albo cieple oklady,zrob cos co Cie relaksuje, popatrz na Synka hmmm nie wiem co jeszcze moze pomoc…

natalia my mamy taką matę m4.agitomedia.pl/image/700x700/0/lezaczk...k-9218.1058675.2.jpg dostaliśmy od brata mojego. Ale mały póki co średnio zainteresowany poleży 10minut i koniec. Woli karuzelę i pluszaki w łóżeczku

ummi póki co u mnie jest tragedia z obowiązkami domowymi tak szczerze

O jejku ale musiałam nadrobić żeście się rozpisaly No to mi sie podoba czesciej prosze
Faktycznie Ann gdzieś nam wsiakla ..
Ann wszystko w porządku u Was ..??

gaska a jak u Was ?

Tak sobie leżę i myślę ... wiecie jak ja się stesknilam za moim ciążowym brzusiem ... tez tak macie ??

natalia ja pod mate kupiłam takie pianko puzzle jak mała będzie już starsza to na podłodze najpierw uloze te puzzle i na nich mate. Puzzle są na tyle bezpieczne ze dziecko nic sobie nie zrobi i nie siedzi na zimnej podłodze bardzo trafny i przydatny wynalazek
Ja póki co mate klade na rozlozonym łóżku

aggi tak ja też mam te mleko na receptę i kupuje w aptece i ostatnio za 4 puszki zamiast 130 zl zaplacilam nie cale 70 wychodzi przy receptach okolo 16-17 zl za puszke zamiast 33

Co do chrztu to ja mam trzy spotkania przed chrztem dwa juz zaliczone teraz w niedziele ostatnie i będzie z głowy ... spotkania są krótkie ok 30 min ale każde prawie o tym samym yyyh nudne to jak flaki z olejem heh no ale mus to mus ...
I 19 października będzie ten cudowny dzień
Sukieneczka już dla niuni wisi w szafie jest cudowna

A co do zachowania dzieci hmm Nadia jest bardzo grzeczna ... a zły dzień zdazyl sie jej może ze trzy razy ale wtedy to jest nie znosna z tym że na drugi dzień odsypia dzień kaprysów i jest ok ...

Czy wasze dzieci też się tak mocno slinia ??? Nadia to bańki wręcz puszcza boje się że ten slinotok oznacza szybkie przyjście ząbków .. juz sie boję bo Nadia wszelkie bóle źle znosi ..yhh

A za 12 dni przyjeżdża tatuś czyli mój mąż boje się że jak Nadia nie ma z nim kontaktu to gdy będzie ja brał to będzie płakać , chociaż u obcych np lekarzy czy pielegniarek nie płacze tylko im się dziwnie przyglada haha jej oczy wtedy są przekomiczne

Dobra uciekam dalej spać

Ann będzie po weekendzie, 'obiło mi się o uszy' że pojechała gdzieś z rodzinką

Inna mi też to odpowiada, daaawno nie było tak by nadrabiać posty na forum dokładnie te mleko wychodzi coś 17zł na receptę bo bratowa męża kupuje, ale jej mała ma uczulenie na białko mleka krowiego i AZS. My mieliśmy jedno spotkanie 30min, asienka 20min przed samą mszą.... co kościół to inne wymagania Maks też tak się ślini że aż bańki idą ....... a jak go na ręce wezmę to ramię całe mi 'pływa'

ja odciągam mleko, zobaczymy czy mały śpi czy nie
ale dzisiaj noc OK częściej proszę
poszedł spać o 19;30 i pobudki o 1 i 5

Filipek śpi na dworze a ja mam chwilkę
Mały w dzień śpi różnie czasem chwilkę czasem dłużej a o 21 zasypia i śpi tak do 2-3 a później to już różnie kupka dziś rano była i jest tylko 2 razy w tygodniu i niby tak może być ale widze jak go brzuszek męczy myślę o próbie zmiany mleczka te co Inna ma może coś pomoże co myślicie??

Dzień dobry

Moja maruda dzisiaj nawet nie pozwoliła mamie na moment wejść na forum.. Od 7 rano spał mi jakieś 45 minut..Cały czas musze być przy nim, bo inaczej płacze. Nawet mleka nie mam jak ściągać i robię to przez całe 3 godziny po trochę.. :/ No cóż..każdy ma prawo do gorszego dnia..nawet 1,5 miesięczny człowieczek

Seruduszko zmiana mleka na pewno może pomóc.. Dla mnie to jakieś niewyobrażalne jak czytam, że kupka jest 2 razy w tygodniu.. No, ale to podobno normalne..Ja mam około 10ciu na dobę..I jak nie zrobi po jedzeniu, to już się martwię

Aggi bardzo ładna mata. Szymuś wczoraj na początku też był średnio zainteresowany, ale jak się zapatrzył w światełka migające w rytm muzyczki, to odleciał na jakieś pół godziny

Ummi dzięki za rady, ale u mnie niestety nic nie działa. Widocznie taka moja natura..

Ok. zameldowałam się, więc lecę odciągać mleko.. Swoją drogą powoli zaczynam się już czuć tym zmęczona.. NAwet nie mam czasu pod prysznic wejść, bo muszę wykorzystywać każde 5 minut, kiedy mały śpi na odciąganie..:/ I na dodatek tyle to trwa..

seduszko no ja właśnie próbowałam ze zmianami mleka i było jakby gorzej az w końcu poszlam po porade do pediatry bo mi juz rece opadaly ... nawet syrop który asienka dawała swojemy smykowi u mnie na nic sie zdał więc pani doktor zaproponowala by spróbować te i po puszce zobaczysz czy jest różnica z tym że idz do lekarza i powiedz by Ci przepisał bo za pierwsza puszke musisz zapłacić całość tzn 100% jeżeli pomoże i pójdziesz znowu do lekarza po receptę na to mleko będziesz juz miała na 30% bynajmniej ja tak mam co jest duża oszczędnościa
Mi w szpitalu powiedzieli że to mleko jest najlepszym mlekiem modyfikowanym dla dzieci które nie są karmione piersią bo jest bardzo delikatne i jest hipoalergiczne i nie zawoers tego koziego mleka na które dzieci moga miec alergie i dlatego np ulewaja itp

Witam mamy i wszystkie pociechy.

U nas czas szybko leci,Oskarek ma juz ponad 5 tygodni. Kiedy to zlecialo? Bywa roznie,maluch po fazie aniolka stal sie potworkiem chyba zaczyna sie drugi skok rozwojowy. Nie spi,placze,raz chce na raczki,raz nie. Lezy ,krzyczy, bije raczkami szczebelki w lozeczku,torturuje moje piersi,ktore powoli traca mleko. Dzis w nocy i w dzien apogeum,mam nadzieje,ze juz gorzej nie bedzie. Choc bylismy dzis z M. w domu we dwoje, to sniadanie bylo o 12 jak maly zdrzemnal sie 5,min. A teraz byl obiad. Dom wyglada jak Pekin, istne pobojowisko, ja caly dzien w pizamie ledwo widze na oczy. Jedynym plusem jest to,ze wlasnie udalo mi sie go uspac na moich kolanach,nie moge wstac ani zasnac na siedzaco wiec chociaz mam czas poczytac

A tak poza tym "maluch" wazy juz ponad 5500g,jest uroczy i cudowny. Pieknie sie usmiecha i guga serce mi peka jak mam wracac na uczelnie w weekendy

Inna607 dziekuje za pamiec szkoda ze nie mamy jak sie spotkac,niestety moj orzeszek nie wytrzymuje na spacerze dluzej niz 30min. Po tym czasie krzyczy jak opetany ;(

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam się nocna porą. Jest 3.15 a mały tak wierzga i piszczy do karuzeli, jakby południe było;) aż mi si spać odechciało, bo nie mogę się ma niego napatrzyć
dzisiaj mamy wizytę u kardiologa, Trochę się stresuję,
W ogóle to chyba mleczko mi się kończy. Od wczoraj strasznie się tym martwię, a to chyba tym bardziej nie służy laktacji

GĄSKA współczuję ciężkich dni, ale może to rzeczywiście skok.. Oskarek jest cudowny! Za każdym razem nie mogę się napatrzeć na jego zdjęcie;) Ta burza włosków powala:)

Ok. Ściągam dalej i życzę dobrej reszty nocy

Dobry wieczór

U nas dzień minął bardzo fajnie i przyjemnie
Babcia (moja mama) zabrała nas dzisiaj na zakupki dla wnusi mimo iż malutka jest troszke przeziębiona wzięliśmy ja na spacer było bardzo ciepło dziś wiec az szkoda mi jej kisic w tym domu ubralam niunie troszke cieplej i poszliśmy

Kupiliśmy niuni pare fajnych kolorowych ubranek nie które troszke większe ale cos mi się zdaje że dlugo w szafce nie poleza Nadia bardzo szybko rośnie
Niunia dzisiaj prawie caly dzien sie uśmiechała
U nas chyba kolejny jakiś skok rozwojowy Nadia coraz rzadziej usypia sama jak zje to troche sie pobawi i zaczyna marudzić żeby ja ululac do snu ... czy wasze bobasie tez lulacie żeby zasnęły ???













Milego weekendu kochane i buziaczki dla maluszków

witajcie

byłam z małym na spacerze i zasnął i śpi do tej pory od 11 a ja zdążyłam posprzątać i jestem zadowolona na dworze jednak śpi mu sie bardzo dobrze

Gaska charakterny jegomość wam się trafił. Oby wynagrodzil wam te uciazliwosci w przyszlosci z nawiązką.

Serduszko trzeba korzystać póki dzieciaczki chcą spać na spacerach bo potem świat jest zbyt intrygujący by spać

Inna śliczne bodziaki

Natalia jak wizyta u kardiologa?

My po urlopie w agroturysyce na wsi. Wypoczeci, oferwalismy się od cywilizacji i spędziliśmy trochę czasu wspólnie w czwórkę.

Dzieki ze sie martwilyscie. Poza tym ze chyba nabawilam sie plesniawki na jednym sutku to jest wszystko u nss ok. Tyle naprodukowalyscie ze nie dam teraz rady, wracam do spania