Mamy Kwietniowe 2015;)

Hej.
Nikaa gratuluje!!!!!
Super.
Pisklak koleżanka miaĺa i do porodu znikł . Jej wykryto miedzy 3/4 me i jedyne co to zakaz przytulań zielone światło dostali dopiero na 2 tyg przed porodem.
Ja mam wizyte 19 ale musze jak ja sie da przesunąć na wcześniej bo coś na dole zaczyna sie knocić zaczyna piec mrowieć sama nie wiem co.

Rozumiem, dziękuje za odpowiedz!
Powodzenia na wizycie, mam nadzieje, że te dolegliwości Tobie przejdą

Pisklak a dlaczego do tak wielu lekarzy chodzisz a nie do jednego ?
monia89 no niestety w czasie ciąży jesteśmy podatne na infekcje, mam nadzieję że uda Ci się przesunąć wizytę, wiem że można stosować bezpiecznie krem clotrimazolum na infekcje ale zawsze lepiej jak lekarz obejrzy co i jak.
Dziewczyny a może pochwalicie się brzuszkami? oto mój.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Klauduska śliczny i duży juz masz brzuszek, jak piłeczka

Ja może później zrobię fotkę

Dziewczyny zobaczcie mój opis - teoretycznie maluch waży 200 gram tymczasem na wczorajszych badaniach lekarz powiedział, że jak nic synek waży 300 gram i mówił, że duże i długie dziecko

Śliczny brzuszek:)

Klauduska89, tak jak wspominałam, mieszkam obecnie za granicą, wczesniej któraś z Was pytała, ale rozmowa potoczyła sie na inny temat, więc dlatego nie pisałam. Mieszkam w Indonezji, a w Polsce byłam ostatnio tylko na 3tygodnie;(;( Dobrze ze akurat tak wypadło, bo miałam szanse zrobic badanie miedzy 11-14 tyg właśnie na miejscu. Cieszyłam sie, bo mogłam wszystko swobodnie zrozumieć i zapytać lekarza. Po tym usg miałam wizytę u lekarza, w moim mieście, łącznie z cytologią itd.

Dlatego chwilowo miałam tak jakby kilku lekarzy. W Indonezji mam juz jednego, do którego chodzę, polecony przez jedną panią dr, która sama niedawno rodziła. Także mam nadzieje, ze jest ok:) ja Wam zazdroszczę, bo czulabym sie duuuzo lepiej będąc w tym okresie w Polsce, ale mam tez 2 znajome, ktore urodziły tutaj w Indonezji i wszystko było ok. Jedyne zmartwienie takie, ze oni lubią robić tutaj cesarskie ciecia z tego co słyszałam. Ale mój mąż juz ich tam ustawi do pionu, zeby nie zrobili mi cesarki, jeśli to nie bedzie konieczne.

Spróbuje wstawić brzuszek, poki co cos mi nie działa...

Cześć dziewczyny:) ja już po wizycie. Wyniki wszystkie ok, dzidzia rośnie i na 80% będzie druga dziewczynka Ale poczekamy do następnej wizyty, bo teraz pani dr powiedziała, że nie widzi nic wystającego Kolejna wizyta 25 listopada. No i tam gdzie czułam delikatne ruchy moja dzidzia ma nóżki więc kopniaki potwierdzone.

Pisklak chyba jeszcze na naszym forum nie było mamy z tak egzotycznego kraju Ciekawa jestem jak w Indonezji wygląda opieka nad ciężarną

Nikaa to kawał chłopa rośnie

Agania, to świetnie, że wszystko idzie w dobrym kierunku:)
Moja Dzidzia szaleje w brzuszki, kopie mnie bardzo często:) najcześciej czuje gdzieś po lewej stronie:)
No trochę egzotyczne, szczerze powiedziawszy juz mi wystarczy tej egzotyki, juz sie napatrzylam, wypocilam itd itd.to jest fajne na początku, 2-3miesiace, palmy, słoneczko non-stop, zupełnie inni ludzie, inne jedzenie(co obecnie mnie dobija, bo nie ma jak polskie jedzonko!!) ...ale ja juz tu jestem od ponad 2 lat i bardzo chętnie bym wróciła, ale jestem tu tylko ze względu na męża.

A opieka ciężarnych wyglada tez trochę inaczej chyba. To znaczy zależy, jak sie ma kasę, to idziesz do szpitala, na dobrym poziomie i wszystko jest ok. Ale tu jest straszne rozwarstwienie społeczne...rozmawiałam z jedna indonezyjką, która sprząta domy. Pytałam jak wyglądał jej okres ciaży...wiec kobietą w ciaży, która nie ma pieniędzy na szpital..opiekuje sie położna z takich małych lokalnych 'klinik' ,bo lekarz juz wiecej kosztuje...ta dziewczyna z która rozmawiałam, miała pierwsze usg w 8m.c. Wyobrażacie sobie? i najwazniejsze jest to, ze oni tu nie mają ubezpieczeń takich jak to są u nas, czy emerytur.... Wiec za wszystko trzeba płacić samemu. Oczywiscie bogaci mają inaczej, stać ich na opiekę w dobrym szpitalu.
Ja mam wykupione ubezpieczenie od firmy mojego męża ( na zasadzie, AXA czy cos w tym stylu) i ok, jak jestem chora, mam grypę, biegunie czy cokolwiek innego. to idę do szpitala i ubezpieczenie to pokrywa i nawet za leki nie płace, ale jak tylko diagnozą jest CIĄŻA, to automatycznie trzeba za to płacić samemu. Tak tu jest....ZABAWNIE:/

Pisklak a Twoj maz jest Polakiem? No to naprawde na dalekim krancu swiata mieszkasz

Pisklak nie masz przynajmniej problemu z odzieżą ciążowa ciepło to w sukienkach chodzić można

Hehe, tak mąż jest Polakiem, ja się śmieję, ze Dzidziś made in Indonesia, ale 100% polish blood:)

W sumie sukienek za duzo nie mam, ale najchętniej chodzilabym w ciagu dnia w samej bieliźnie albo w kostiumie kąpielowym. W sumie mój stały zestaw tutaj to t-shirt, spodenki i japonki. Czasami juz mam dość tego ciepła...codziennie czekam tylko na wieczór, schładza sie do 26 stopni i idę na spacer. W ciagu dnia nie ma szans...nie ruszam sie na zewnątrz za bardzo, no chyba, ze na trochę wystawiam kończyny i czerpie witaminę D
No i o rześkim powietrzu to mogę pomarzyć...rześko jest jak otworze lodówkę.

heheeh niezle.... pisklak a nie puchna Ci nogi?? ja jak bylam w pierwszej ciazy musialam isc na chorobowe bo jak przyszly upaly to nie moglam chpodzic taka opuchnieta bylam.....
a sie wczoraj wkurzylam.. dzis mialam miec wizyte i mi kurcze przelozyli na jutro :/
ehhh

W sumie chyba nie mi nie puchną. Takie mam przynajmniej wrażenie. Wydaje mi sie, ze mój organizm zdążył sie tez przyzwyczaić do tej pogody przez 2 lata.
Oj tak!, mi tez tak raz zrobili, odwoływanie wizyt nie jest fajne...szczególnie jak sie na nią juz bardzo czeka:) dobrze ze to tylko 1dzień no chyba, że musiałaś sie pofatygować i dojechać jakiś większy dystans... To juz wtedy naprawde nie fajnie.

Nie fajnie jak tak przekladaja wizyty, ale dobrze ze tylko o jeden dzien a nie o tydzien.
U nas w koncu zrobila sie piekne pogoda, z mlodym bylismy na dlugim spacerku, pranie na dworze juz schnie a teraz czas brac sie za obiad bo maz na 14 do pracy. Milego dnia kobietki.
PS. Czekam na zdjecia brzuszkow, bo jak narazie tylko ja i monia sie pokazalysmy.