BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2015

9 lata 3 miesiąc temu #965333 przez roxi1987
ZoryaX7
Ja nestety luteine mam dopochwowa, makabra swedzi ... I te uplawy ... Na poczatku myslalam ze to jakas infekcja ale poszperalam w internecie u okazalo sie ze nie jestem jedyna ktora takie skutki uboczne:-( na poczatku myslalam ze wytrzymam ale teraz jak na kolejnej wizycie dalej bedzie chciala mi to przepisac to zapytam o cos innego:-)
A do brzuszka pewnie jutro zajrzysz i upewnisz sie ze wszystko ok.
Bardzo ci dziekuje za chec wspomozenia mnie sukienka do teatru ale wykorzystam rade czajusiatka i potraktuje to jako pretekst do kupienia czegos:-)
Milej i sookojnej nocki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu - 9 lata 3 miesiąc temu #965356 przez Magiczna
roxi nom, też się cieszę że nie muszę tego brać, ale z drugiej strony każdy ból brzucha bede traktowac ze to przez to,że odstawiłam luteine i czy to na pewno dobrze ;/ Ja też miałam dopochwową ale nie zauważyłam jakichś skutków ubocznych.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
EDIT: No i oczywiście cudowny brzuszek :woohoo: :woohoo:
czajusiatko Moje roztrzepanie objawia się tym,że czasami co innego myśle a całkiem o czym innym mówię, przez co czasem brzmie jak nie spełna rozumu :whistle:
kasia a Ty miałaś doustnie tak? Ja pączki niestety kupne , bo mama nie "piekąca" wogóle ;)
zorya Trzymam kciuki za wizytę i,żebyście poznali płeć :) Czekam na wieści!
Miłego dnia :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #965428 przez kasiorek0310
witam sie i ja rano jakos nie bardzo glowa od rana boli chyba cos ciśnienie nie tak

roxi1987 no wiesz u ciebie podwójnie będzie rosło wszystko wiec i brzuszek szybciej sie pojawił fajniutki

czajusiątko to fajnie jak zaaplikowane i pomogło ja nie wiem czy roztrzepana ale nerwowa sie zrobiłam i to strasznie wszystko mnie wkurza nawet najmniejsza pierdolą

8kasia8 pewno lepeij poczekać niz sie juz nastawić a tu sie okaże ze jednak to nie to nic w każdym razie siedzimy w domu do końca tygodnia a kaszel jzu an szczęście lepszy w nocy juz tak nie dusi i nie ma pobudek co 2 h wiec mama nadzieje ze będzie tylko lepiej u nas z gęstym dajemy rade ale mamy ten kaszel suchy taki okropny ze go an wymioty ciągło fajnie jak tak ci dni milo mijają w odwiedzinach ja chcialam robic ale po tekście malza odechciało mi sie w ogole bo jak to stwierdził dla 6 paczków szkoda roboty a potem nie bedzie komu jesc tego wiec kupuje ma przyniesc po pracy jakies

ZoryaX7 to czekamy na wieści jak po wizycie czy wsio ok

Magiczna to nie za fajnie jak sie infekcja przyplątała oby szybko sobie poszła ja odpukać na razie mam spokoj z tym

u nas dzien za dniem mijaja leniwie jakoś te miodowe miesiace u mnie sie nie sprawdzają energii zero chęci ani nic jakiego lenia radosci z tej ciazy tez juz nie ma chyba odzywa mi sie siedzenie w domu i brak ludzi obok ale cóz jakoś trzeba przetrwać
U nas pogoda cudna a my siedzimy w domu :( niestety nic ide coś przekasić miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu - 9 lata 3 miesiąc temu #965569 przez natinka
Ja dzisiaj 2 pączusie zjadłam w pracy, ale bardziej dlatego, żeby się wiodło hehe bo nie przepadam za pączkami. Po drodze wstąpiłam do mamy i tam jeszcze wsunęłam jednego i tyle wystarczy. Mój Jaruś w pracy do późna a i pewnie coś przywiezie. Więc Tłusty Czwartek zaliczony!
A dzisiaj humorek dopisuje, bo jutro zaczynamy ferie, więc myślę tylko o wypoczynku i błogim lenistwie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #965589 przez czajusiątko
Cześć kobietki :)

Ja dzisiaj nic nie pichciłam na słodko, bo wczoraj teściowa robiła pączki, a ja w sobotę robiłam oponki, więc bez sensu tyle robić żeby leżało. Za to miałam chęć na gołąbki i musiałam robić szybko bo rano jak wyszłam z domu, to dopiero przed 15 wróciłam. Jutro rano znowu jadę do moich siostrzenic ich pilnować, bo siostra w pracy, a rodzice jadą do lekarza. Także na nudę ostatnio nie narzekam :P non stop gdzieś coś :evil:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #965636 przez kasiorek0310
Czajusiatko mnie też ostatnio naszło na gołąbki i na szybko robiłam ale pychotka była najbardziej lubię tą kapustę co zawiniety jest farsz o to Fajnie dni ci mijają w rozjazdach

Ja dziś nie do życia ciągle mnie mdlilo głową pekala eiec chyba przez to tak mi było niedobrze ale paczki oczywiście zjadłam nie było innej opcji a teraz wciąglam cole i jakoś lepiej trochę ale bez drzemki w dzień sie nie obyło malz jutro wreszcie jedzie po wyniki z krwi prenaralnych bo miały być juz we,wtorek a wczoraj dzwoniłam ze jeszcze u doktorki wgabinecie leżą i miały być wczoraj popołudniu do odbioru a żeby nie jechał na marne to pojedzie jutro wiec juz.powinny być więc zobaczymy co.i jak a teraz zmykam oglądac ugotowanych z mojego rodzinnego miasta ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #965644 przez czajusiątko
Kasiorek przyznam się bez bicia, że wolę iść na łatwiznę i robię gołąbki bez zawijania :evil: jakoś nie lubię tej kapusty obgotowywać ;) ale w sumie to może w przyszłym tyg. zrobię w wersji tradycyjnej :) wyniki na pewno jutro będą super :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #965653 przez 8kasia8
witam się wieczornie!
za mną ciężki stresujący dzień
zaraz się kładę, niech już się skończy
okazało się, że to moje zwolnienie rzeczywiście zginęło i latałam żeby załatwić kserokopię potwierdzoną przez zakład, że dostarczyłam w terminie (w grudniu) i przez lekarza, że zgodność z oryginałem i jeszcze udało mi się na szczęście wysłać pocztą do ZUSu, tyle nerwów, biegania, aż mnie brzuszek pobolewa ale staram się zrelaksować, wiem, że udało się załatwić i mam głęboką nadzieję, że to w ZUSie im wystarczy i w końcu dostanę kasę, ja odetchnę to i dzieciątku będzie lżej

Magiczna tak, duphaston przyjmuje doustnie

kasiorek0310 no rzeczywiście suchy kaszel to taki drapiący, nieprzyjemny, fajnie, że ustępuje :)
oj to nie dobrze, że tak się "rozlazłaś" ;) spacer albo spotkanie z kimś na pewno poprawiłoby Ci humor, jak tylko czujecie cię lepiej to wychodź!
wyniki z prenatalnych na pewno będą dobre! nie może być inaczej!

ZoryaX7 napisz, jak po wizycie?

to ja zmykam, będę jutro, w piątek 13-tego ;)
dobranoc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu - 9 lata 3 miesiąc temu #965654 przez ZoryaX7
Ja tak na szybko. Wszystko dobrze. Dzieciątko mierzy 7,84 cm. Serduszko ładnie bije. Odwróciło się do nas dupką i i nic nie można było podejrzeć,ale i tak byliśmy szczęśliwi,że wszystko jak na razie dobrze jest :) a i termin się przesunął na 14 sierpnia i pewnie będzie tak co wizyta.

Nasz Aniołek 10.11.2017 r. 9tc [*] na zawsze w moim sercu

Anulka :*


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #965733 przez roxi1987
ZoryaX7
Super ze z maluszkiem wszystko ok, rosnie sobie szybciutko, ale cos wstydliwy:-) albo tajemniczy i chce rodzicow jak najdluzej w niepewnosci potrzymac czy bedzie syneczek czy coreczka:-)
U nas wszystko ok, a wlasciwie lepiej niz ok bo dzis wraca moj maz wiec to zawsze najlepszy dzien tygodnia, co prawda w kolejnym tygodniu jedzie tez daleko bo do Poznania ale polki co bedziemy miec weekend i bedziemy go spedzac na maksa ze soba:-) dzis zaproponowal mi lody w mojej ulubionej lodziarni chyba skorzystam z tej propozycji:-)
Dzis tez bo mojego siostrzenca po obiedzie ma pdzyjechac moj szwagier, wiec koniec ferii sie zbliza:-)
Kochane kobietki dzis trzynasty piateczek:-)milego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu - 9 lata 3 miesiąc temu #965736 przez 8kasia8
dzień doberek!
rozpoczynam 16tydzień - Boże jak to leci!

ZoryaX7 to świetnie, że z dzidziusiem wszystko dobrze, i jaki już duży, no to czekamy dalej na ujawnienie się płci :)

roxi1987 oczywiście, że zrozumiałe jest, że chcecie weekend wykorzystać na maksa, w takim razie miłych wspólnie spędzonych chwil :)

u mnie dziś leniwie, wczoraj się wypompowałam psychicznie, więc dziś nie mam na nic siły, może się jakoś samo rozbuja w ciągu dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #965748 przez roxi1987
8kasia8
Najwazniejsze kochana ze wczoraj udalo ci sie wszystko zalatwicba swoja droga ktos to zwolnienie zawieruszyl beznadziejnie ze tak wazne dokumenty moga sie zawieruszyc:-( dzis kochana odpoczywaj i sie relaksuj w przyszlym tygodniu napewno dostaniesz pieniadze:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu - 9 lata 2 miesiąc temu #965789 przez ZoryaX7
Coś mi się wydaję, że dzidzia była obrażona, że dawno jej nie odwiedzaliśmy i dlatego tak nas potraktowała. Lekarz trochę dzidzię łaskotał, ale tylko na boczek udało się przewrócić. Wzięłam zwolnienie jeszcze na tydzień i wracam do pracy, ciekawe jak to będzie. A i najważniejsze zmniejszyła mi dawkę luteiny teraz tylko 2x2, a po dwóch tygodniach jak wszystko będzie OK, mam ją całkowicie odstawić.

Roxi zawsze miłe są powroty męża :) Nam tak po ślubie trafiło się kilka wyjazdów męża i wtedy było mi przykro.

8kasia8 ja następne badania mam 18 marca i może wtedy się ujawni. Ty Kasiu jak dobrze pamiętam, masz 9 marca,więc wtedy pewnie się dowiesz. Chyba,ze okażą się nasze dzieci wstydziochami ;)

My jutro z mężem idziemy do restauracji, w sumie dawno mieliśmy iść,ale jakoś czas nam uciekał, więc jutro jest okazja. Zresztą nigdy nie przywiązywałam uwagi na to święto, ale właśnie w tym okresie wyjechaliśmy kiedyś do Paryża i mąż mi tam oświadczył,więc miło ten czas wspominam.

A i takie imiona były nadawane w 2014 podaje link do strony Ministerstwa MSW
www.msw.gov.pl/pl/aktualnosci/12828,Lena...ona-w-2014-roku.html

Nasz Aniołek 10.11.2017 r. 9tc [*] na zawsze w moim sercu

Anulka :*


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #965819 przez meridka
Hej Dziewczyny,

Z tą częstotliwością USG i wizyt u Gina to duże znaczenie mają doświadczenia przyszłej mamy. Ja miałam zupełnie inne podejście w pierwszej ciąży. Każda wizyta u Gina (oprócz tych ostatnich kiedy już wiedziałam, że jest coś nie tak) była dla mnie radością, zero niepokoju, obaw. Jakoś zupełnie nie dopuszczałam do siebie myśli że cokolwiek może pójść nie tak... bo przecież jestem zdrowa, młoda, geny OK.. :P A teraz chociaż już jestem prawie w 4 m-cu to cały czas czuje jakis niepokój... Ale tego niemożna się pozbyć. Czasami myślę, że tyle kasy idzie na prywatnego lekarza, bo 100 zł wcześniej co 2 tygodnie, badania płatne (a przecież człowiek składki zdrowotne ma odprowadzane), ale z drugiej strony dla mnie spokój jest bezcenny, dostałabym chyba na głowe z NFZ :P. Chociaż z tego co np słyszałam niektórzy kombinują w ten sposób, że chodzą i prywatnie i z NFZ, żeby chociaż badania krwi mieć darmowe, a poza tym porównują opinie lekarzy. Następną wizytę mam dopiero 23.02. można zwariowac! :P

ZoryaX7 - Twoja bratowa musiala mieć niezłą niespodziankę z tą płcią ;) Człowiek się nastawia a potem życie lubi płatać figle ;P ale jak to mówią grunt żeby było zdrowe.. Apropo terminu to faktycznie pewnie się teraz będzie to zmieniać, słyszałam, że najbardziej wiarygodne sa terminy z pierwszych wizyt u ginekologa, bo później dzieciaki rozwijają się w różnym tempie. Oświadczyny w Paryżu? No to pięknie :) Nie dziwie się, że przyjęłaś ;) :P Marzy mi się też Paryż :) Może kiedyś. Myślę, że jak nas dzidziuś nie zbankrutuje to jak będzie miał roczek to będziemy mogli wrócić do zwiedzania świata. :)


Tysiiiak-
pewnie na początku mały będzie trochę zazdrosny. Warto mu tłumaczyć, że będzie starszym braciszkiem i będzie się opiekował rodzeństwem i pomagał. Będzie się wtedy czuł ważny :) Ja mam 4 letniego bratanka, już szykuje zabawki dla naszego maleństwa ;) Ostatnio mnie zaskoczył, bo gada z takim przejęciem, że jakbym chciała to zamówi mi na internecie namiot z "MAKKŁINEM" (- ten z bajki "AUTA"- kto ma w rodzinie chłopaków w tym wieku ten wie OCB). Ja na to zdziwiona pytam po co mi ten namiot ? A on do mnie: "Ciociu, dla dzidziusia przecież!!". ;)

Kasiorek0310 -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
U mnie od czasu do czasu wracaja poranne wymioty... ale na szczęście dzienne mdłości ustąpiły - mam cichą nadzieję, że na dobre.. Apropo ugotowanych - Bielsko BIała to Twoje rodzinne miasto? Też oglądałam ten odcinek ugotowanych ;P zastanawiam się skąd oni biorą tych ludzi - mają takie wypasione chaty, burżuje :P

Czajusiatko - ja też jestem mega roztrzepana :D ostatnio wsadziłam bochenek chleba do lodówki i nie pamiętałam kiedy ani po co :P


Widziałam ostatnio taką komedię amerykańską "jak urodzić i nie zwariować". Coś z kategorii filmów - lekkich, łatwych i przyjemnych :) nastraja pozytywnie więc jakbyście miały chwile to polecam - niektóre sytuacje jak z życia wzięte ;) można zobaczyć online na CDA.

Co myślicie o znieczuleniu wewnątrzoponowym? Decydujecie się? Ja słyszałam różne opinie. Moja koleżanka miała to znieczulenie i mówi, że do dzisiaj boli ją kręgosłup w miejscu gdzie miała zastrzyk (jest jakieś 7 miesięcy po porodzie) no i stwierdziła, że bardzo jej to przedłużyło poród. Ja się strasznie boję, że nie wytrzymam tego bólu przy porodzie, no ale nie chciałabym żeby się potem okazało, że będą mi wyciągać dziecko szczypcami bo już nie będe czuła skurczy przez to znieczulenie ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #965852 przez agnieszkazst
hej Kochane... :) z góry przepraszam Was za moją dłuższą nieobecność, trochę rzeczy się nałożyło i z czasem było u nas ciężko, jak już miałam sekundę na kompa to wchodziłam na fejsa do mych listopadówek 2013 (bo wtedy rodziłam naszego pierwszego Synka) i nawet za długo i tam nie mogłam się rozpisać bo tak się jakoś układało...

Dziś pełna mobilizacja i piszę u nas :) tym bardziej że wczoraj miałam po miesięcznej przerwie wizytę u mej Pani ginekolog i wróciłam taka szczęśliwa że jej. Maleństwo tak fikało, rączkami, nóżkami, całym ciałkiem, i usteczkami, no po prostu widok niesamowity.... Pani dr się mnie pyta czy jadłam coś słodkiego, a ja na to: "No przecież dziś Tłusty Czwartek :D 5 pączków zjadłam :D" No to już wszystko było jasne dlaczego Dzidzia taka aktywna ;) Pełen pakiet badań odebrałam w środę i wszystko w jak najlepszym porządku, i też jestem szczęśliwa bo z tarczycą i FT4 też wszystko w normie, tak więc odetchnęłam z ulgą :)

Mój Synuś coraz bardziej przytulasek jest, jestem wręcz pewna że on czuje że jeszcze tylko kilka miesięcy gdy ma Mamę na wyłączność ;) po prostu nie odstępuje mnie na krok. Z tego też powodu tak trudno mi siąść do kompa, bo po prostu mi nie daje ;) nie mówiąc już o tym że jak w kuchni chcę obiad zrobić to on cały czas mi przy nodze stoi ;) Skarbuś mój Kochany..... teraz uciął sobie drzemkę więc pierwsze co to weszłam na sierpniówki i mówię: piszę, bo to już tyle czasu minęło że jej!! Ściskam Was Kochane wszystkie mocno i zaraz postaram się nadrobić zaległości w czytaniu Waszych postów ;) Buziaki serdeczne!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl