Sierpniówki 2015

Czesc dziewczyny ale poczatek tyg nawet fajny dalej zimowo

roxi1987 to fajnie jak imprezka sie udała i ty pojadłaś samych pyszności u mnie żadnych imprezek nie ma w planie musze do maja poczekać na komunie od brata syna i tyle z imprez a szkoda choć małż ostatnio wpadł żeby isc na jakaś dyskotekę ale mnie to nie w głowie z brzuchem ale jakoś nie bardzo mam ochotę na to

tysiiak o kurcze nie za fajnie z tymi mroczkami i słabościami ale fakt teraz nam sie objętość krwi zwiększa wiec wszystko zrozumiałe ja za to po sklepach nie bardzo mogę chodzić bo mi od razu za gorąco sie robi dobrze ze ze zdrówkiem u was juz lepiej u nas tez było juz ok ale ta noc masakra kaszlał jak oszalały ne wiadomo skąd sie to wzięło jak siedział 3 dni w domu

8kasia8 to dobrze ze az takich dolegliwości nie mamy jeszcze a co do siedzenia to ja wole na kanapie i wtedy jedna nogę podkurczam pod druga daje i mi o niebo lepiej jest bo nic nie uwiera a na krzesle tak samo siada i puki co pomaga widze ze i u was leniwie weekend spędzony fajnie ja uwielbiam takie poranki tylko gorzej z synkiem bo jest zazdrosny ze sie przytulamy z tata poczekam będę sie objadać w czwartek bo to juz "tłusty czwartek" bez skrupułów o to koniecznie daj znac jak po wizycie na pewno jest wszystko dobrze z maluszkiem a kciuki zawsze trzymamy a co za książkę czytasz bo ja podczytuje grey`a

a ja sie ciesze już na sama myśl bo za 2 tyg mamy wychodne z małżem a synek jedzie do dziadków na weekend na my do kina i potem może na coś dobrego zobaczymy jak to wyjdzie synek już sie cieszy na to ze pojedzie do dziadków wiec tyle dobrze a tak poza tym to malz ma 1 zmiany wiec poranki mam samotne za to popołudnia pełne wrażeń

Miłego poniedziałku


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej! U nas poniedziałek ponury i deszczowy...

Na szczęście ja już "odpukać" praktycznie zdrowa, lekki katar jeszcze mi został ale to już pół biedy...
kasiorek Super brzuszek! Ty dzisiaj zaczęłaś już 16 tydzień ale to leci... Mi brzuszek jeszcze nie przeszkadza , bo jest za mały ale na wszystko przyjdzie czas
tysiak Mi też się tak zdarza,że jak dłużej postoje przy zlewie np to mi się słabo robi, ale myśle ,że to jedna z "ciążowych dolegliwości albo u Ciebie osłabienie po chorobie.

Ja dzisiaj muszę jechać do pracy po wypłate ( Zus przelewa mojej firmie a ja sobie tam odbieram) i jestem w stresie ile mi tam tego wyjdzie ...


Nie mam mocy normalnie. Wykąpałam się, zjadłam śniadanie i nie mam siły się ruszyć. Chyba dzisiaj ciśnienie coś nie za bardzo.. No ale nic to, trza się wziąć i poogarniać w domku

dzień doberek!

kasiorek0310 boski brzusio! słodki!
właśnie skończyłam czytać "Kocie worki" J. Chmielewskiej, uwielbiam ją, przeczytałam dużo jej książek ale jeszcze nie wszystkie, i do niektórych lubię wracać, dzisiaj zacznę czytać "Krokodyl z kraju Karoliny" - to są kryminały, ale takie lekkie, humorystyczne

Magiczna super, że lepiej się czujesz! ja też dziś się dowiem co i jak z moim zasiłkiem z ZUSu

dobra zmykam się szykować
będę później

Kasia powodzenia na wizycie, ja dzisiaj na 15

Magiczna chyba powinnaś dostać tyle co miałaś na umowie, bo w ciąży 100%

Kasiorek oj zazdroszczę wychodnego brzusio masz fajny już taki duży, ło ale u Ciebie już 16 tydzień się zaczął, ani się nie obejrzymy, a będziemy na półmetku

Roxi a dużego masz tego siostrzeńca??

Hej Kobietki,
Moj siostrzeniec w tym roku konczy 9 lat, i tez mamy komunie w maju u niego:) taka zmiana bo w tym tygodniu moj maz pojechal daleko az za Poznan wic wymienilam go na mlodszego towarzysza dnia:) wlasnie pogrywamy w karty:) niestety bywa tez tak ze zajmuje caly czas komputer ale juz laduje tablet zeby was poczytywac i odwiedzac na bierząco:)
Powodzenia na wizytach i oczywiscie czekam na informacje jak tam bylo, co slychac w waszych brzuszkach:)

Magiczna leca te tygodnie strasznie a jeszcze nie dawno był 5 tydzien a tu jzu blisko połowa, powiem ci tam mi zakład przelewa na konto a zus im wyrównuje ale powiem ze wychodzę lepiej niz jakbym pracowała wiec spokojnie u ciebie pewno tez nie będzie tak źle

8kasia8 Chmielewskiej kiedyś cos czytałam najbardziej lubiłam latem na balkoniku posiedzieć z książka i kawa w reku malz tez w szoku ze juz taki duzy i od razu co pomyślał to trzeba uwiecznić jak 1 ciaze a co do kryminałów to bardzo lubię takie lekkie z humorem daj znać koniecznie jak po wizycie

czajusiątko czyli jednak twoja podopieczna sie zaaklimatyzowała w przedszkolu tak akurat sie udało bo mama ma teraz inaczej leczenie prowadzone i o tydzien później niz miała miec wiec sie nam udalo a ostatnie wyjcie nie pamiętam kiedy chyba dobre ponad 2 lata temu lecą tyg jak nie wiem a potem sie juz zrobi ciepło o wiele wygodniej będzie bo powoli sie zaczynam nie mieścić z kurtce a mam taka z podpinka wiec chyba pozostanie mi odpiąć ja może nie bedzie tak zimno o ty tez dzisiaj masz wizyte kojarzylo mi sie cos o 12 lutym ale może cos pokręciłam wiec i ty daj znac jak tam maluch ja musze wytrzymać do poczatka marca

nic zmyakm w kuchni ogarnąć poruszać sie trochę i zajrzę wieczorem a może szybciej

Witam po weekendzie!!!

8kasia8 my też często z moją kuzynką prze telefon gadamy, bo czasami jak jest brzydka pogoda to nie chcę nam się do siebie iść, a czasem jakoś nie możemy zgrać. Moja mam też zrobiłą pączki i faworki. Ja pączki uwielbiam, więc wieczorem zjadłam 6, ale w końcu to domowe pączki Jak pisze posta zbliża się 12, więc zaraz wchodzisz do lekarza. Czekam na info.

Kasiorek jakoś mi umknęło, więc zapytam rodziłaś naturalnie?? Duży był Twój synek. Jaki masz śliczny brzuszek, mi się takie strasznie podobają.

Czajusiatko moja kolejna koleżanka też ma termin na sierpnia. Faktycznie coś w tym listopadzie było. Zdrówka dla Oliwki. To czekamy na info.

Antie szczuplutka jesteś, ale już widać troszkę brzusia. Super

Roxi to fajny towarzysz

Tysiiak fajna tabelka Ci wyszła i mam nadzieję, ze Kubuś już lepiej się czuje.

Natinka ja przybrałam już 3kg, więc całkiem sporo, ale ja nie miałam mdłości i mogłam jeść. W sumie to cały czas miałam apetyt a ja akurat potrafię zjeść, a od słodyczy jestem uzależniona. Teraz to i tak mniej ich jem.

Kasia i czajusiątko fajnie, że dziś macie wizyty. Moja też coraz bliżej i już strasznie nie mogę się doczekać i trochę denerwować, czy wszystko dobrze. Ja w sb miałam gości i pofolgowałam,bo poszłam spać prze 1 i nawet nie byłam śpiąca.

No co do kwoty to ogólnie się nie martwie, bardziej mysle czy Zus nie bedzie mial jakiegoś opóźnienia i czy dzisiaj normalnie dostanę całą kasę....

Moja wizyta już w środę ale pewnie bez usg.

Zoryax7 ja miałam niestety.cc.choc sam poród postępował bardzo dobrze bo.zapowiadało się na naturalny aż do.parcia i koniec okazało się ze.głowa za.duża i muszą na szybko cc robić mały miał 4600 jak się urodził wiec nie mało a cukrzycy ani innych takich.nie miałam brzuszek faktycznie śliczny ale powoli robi się nie poręczny

Magiczna ZUS lubi mieć opóźnienia tym bardziej jak oni maja płacić

I synka.mam.znowu chorego w domu dzwonili zaś z przedszkola.ze kaszle.i go.dusi wiec choroby ciąg dalszy a.juz było ok Zobaczymy co lekarz powie mąż.przyjdzie z.pracy to.podjedzie i.niech go.zobaczymy czy osluchowo wszystko ok

Witajcie
Ja już po wizycie. Tak jak myślałam nie miałam robionego usg, więc pewnie teraz kolejne będę miała dopiero połówkowe No ale poza tym wszystko ok, wyniki też w porządku. Dostałam skierowanie na badanie glukozy na czczo. Czy Wy też już macie?? bo wydawało mi się, że z Oliwką miałam je jakoś znacznie później. Tak ogólnie jestem zadowolona, bo pan dr bardzo miły, wszystko fajnie objaśnił i powiedziałabym, że jak na NFZ to baaardzo rozmowny następna wizyta za 3 tygodnie

Kasia a jak u Ciebie??

Kasiorek no to właściwie miałaś poród 2w1 bo namęczyłaś się przy naturalnym, a później jeszcze musiałaś dochodzić do siebie po cc. No i jak synek?? Oj teraz jak słyszę to wszytskie dzieciaki chorują moja chyba wczoraj tą gorączkę miała od syropu na robaki, bo później już cały dzień ani kaszlu, ani kataru, ani gorączki tfu tfu tfu swoje już ostatnio też odchorowała

Zorya 3 kg to jeszcze nie tak źle, zwłaszcza, że Ty taka szczuplutka jesteś

Roxi no to chociaż będziesz miała troche towarzystwa jak męża nie ma. Ja też może jutro przywiozę moją chrześnicę to Oliwka nie będzie się nudziła

Ok, muszę rozruszać trochę moją królewnę, bo zaczęła mi przysypiać na kanapie

Witajcie

tysiiak tabelka pełen profesjonalizm , plusik za chęci
Pisałyście o zawrotach głowy... i właśnie dzisiaj tego doświadczyłam, kilkakrotnie zakręciło mi się w głowie dziś. Nawet w pracy dzisiaj dużo siedziałam, żeby gdzieś nie fiknąć. Jak przyszłam szybko obiadek i poszłąm się położyć. Wstałam niedawno i na razie ok. Czytałam, że to typowe dla drugiego trymestru.

Zyczę zdróweczka dla waszych dzieciaczków.

oj jestem jestem, zalatany dzień się okazał

na wizycie wszystko super, dzidziuś rośnie, długi 8,6cm, ruchliwy ale spokojny, rączki trzymał przy główce jakby myślał, gin powiedział, że pewnie sobie ogląda co tam ma, ale płci mi nie zdradził, powiedział, że nie chce, bo jeszcze się wykształca i nie chciałby potem zmieniać tego co powiedział, ale ja jakbym tam widziała ptaszka serduszko bije, jest wszystko w porządku, gin nadal przepisał mi Duphaston, chociaż myślałam, że skończę go wreszcie brać, nadal mam też brać Magne B6 i jak Folik mi się skończy to mam sobie kupić witaminy dla kobiet, zwracając uwagę żeby był w nich jod... wizyta za miesiąc 9marca
p.s. załączam zdjęcie dla zainteresowanych


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



roxi1987 to już duży chłopiec, mojej siostry najstarsza w marcu skończy 6lat i tez potrafi zająć komputer na spory kawał czasu tylko dla siebie żeby pograć w ubieranki

ZoryaX7 do lekarza to weszłam już chyba za piętnaście dwunasta, bo akurat pacjentka wyszła a potem od razu gin mnie zawołał
doczekasz się i Ty swojej wizyty

Magiczna będziemy trzymały kciuki za środę, to już pojutrze

kasiorek0310 oj biedny mały znowu nawrót choroby, to straszne oby szybko przeszło

czajusiątko dobrze, że i u Ciebie wizyta w porządku, ważne, że wyniki dobre, mi nie kazał robić żadnych, bo nawet sama zapytałam

natinka to uważaj na siebie przez te zawroty, siadaj od razu na to co masz w pobliżu

8kasia8 Super zdjecie, tez mam takie tylko trudno bylo uchwycic dwa dzieciaczki na raz bo sie krecily

Roxy1987 ja juz czuje jak cos w brzuchu mi sie rusza podobno w drugiej ciazy szybciej sie czuje no i plus sa to blizniaki wiec 4 nogi do kopania

kasia super maluch! A jakie wyraźne zdjęcie
A jak tam z Twoim zasiłkiem , u mnie na szczęście wszystko ok i wypłate dostałam jak trzeba.

Mam doła,bo mój J pojechał właśnie do Lublina i wróci dopiero jutro wieczorem... strasznie nie lubię jak go nie ma Poza tym martwie się zawsze jak cholera jak jedzie tak daleko i na dodatek w taką pogodę. Mam nadzieję ,że szybko zleci i zaraz będzie z powrotem...

Dziewczyny, proszę mi tu nie przesadzać, że szczupła! Nie pamiętam, kiedy ważyłam mniej niż 65kg ;p
Tabelka pierwsza klasa, oprócz tego, że mój nick jest wpisany nieco na opak, a zboczenie niezawodowe aż zmusza mnie do zadania pytania: to ile tych sierpniów mamy w tym roku? (w sensie, że nie planuję rodzić w piętnastym sierpniu, tylko piętnastego [dnia] sierpnia). Ja wiem, że teraz mało kto zwraca uwagę na taką poprawność, ale ja sobie nie odpuszczę
Lecę jutro zrobić badania, później umawiać się do lekarza, odebrać zaległe wyniki, takie tam. Cały weekend miałam leniwy na maksa, ale dobrze, że mogłam sobie poleżeć, bo dzisiaj jestem pełna chęci do działania
Ślub miał być końcem sierpnia. Nie dałabym się na niego namówić, ale nie chcę też tworzyć kwasów tak już od samego początku. Ogólnie to nawet nie myślałam o ślubie kościelnym, na cywilny i imprezę mam też trochę inne spojrzenie (ot, na przykład, że nie zgadzam się na muzykę typu disco-polo ;p)
Myślałam, że tylko mi tak zawraca głowę, a tu się okazuje, że jednak nie, że to nawet... typowe. Uff, jestem pocieszona.

Wszystkiego dobrego moje drogie baby