MAMUSIE STYCZEŃ 2016

.

Miluniaa, nigdy Cię nie bada??? Mnie zawsze bada wziernikiem, potem ręką. Na koniec usg przez brzuch, tętno dzidziusia i wymiary. Normalne mi się to wydawało. No i wizyta co 3 tyg, na NFZ.

hej!

madziaska napisał: Miluniaa, nigdy Cię nie bada??? Mnie zawsze bada wziernikiem, potem ręką. Na koniec usg przez brzuch, tętno dzidziusia i wymiary. Normalne mi się to wydawało. No i wizyta co 3 tyg, na NFZ.

U mnie to samo. Też mi się wydaje, że powinien lekarz wymacać szyjkę...

---

Agamo- brzuszek, że fiu fiuuuu

Milcia- super, że trafiłas w porę w dobre ręce

madziaska- daj znac jak po wizycie

_______________

Ja też mam Lovelę proszek i płyn- ale zacznę wszystko prać, jak kupimy nową deskę do prasowania, bo stara nam się popsuła.

Mnie badał tylko na samym poczatku ciazy i to usg dopochwowe po chyba 12 juz bylo brzuszne i nic poza tym . Szyjke raz mi badal ale tak jak mowilam bo skarzylam sie na bol, a tak to mam tylko usg brzuszne .

Dziekuje :* ja i mój brzusio

U nas wogole nie bada sie dopochwowo. Zdziwiło by was pewnie ale wizyta w Uk u położnej wyglada tak:
Zaczynamy od pytania czy sie dobrze czuje czy mnie bolą plecy i czy puchne
Pozniej mierzenie ciśnienia i sprawdzanie siuskow Na koniec kładziesz sie na leżankę odsłaniasz brzuch i pani polozna sprawdza bicie serduszka takim sprzętem co daje na głos wiec i ja słyszę. Od 25 tygodnia mierzą ci brzuch centymetrem i dowidzenia usg sa tylko dwa w 12 i 20 tyg Takze z tego wnioskuje ze moja szyjka ich wogole nie interesuje Pierwszy raz w poprzedniej ciazy widziałam ginekologa pierwszy raz na porodówce A pierwsze badanie ginekologiczne miałam jak przyszłam do szpitala na wywołanie porodu bo jakos żel musieli mi zaaplikować Aaaaaaa zapomniałam w 41 tygodniu byłam u położnej na masażu szyjki takie małe spa hahahahahaha żartuje ale masaż robili mi raz polozna i raz w szpitalu takze chyba nie przepadają za grzebaniem

Agamo tak samo moja siostra w anglii miala i sie strasznie dziwila ze u nas tak czesto usg czy jakies tam inne badania Oni tez nie ratuja ciaz jak u nas na samym poczatku stawiaja, ze co ma byc to bedzie ...

No właśnie mi'na ostatniej wizycie badala ale ręcznie szyjke, włożyła palce powiedziała, że szyjka super i tyle. potem jak na każdej wizycie usg brzuszne. W rejestracji zawsze mierzą ciśnienie i ważą. Mnie właśnie ciekawi jak wam mierzą szyjke? Bo mi nigdy nie mówiła ile cm ma szyjka..czy to przez usg dopochwowe czy brzuszne? Moja gin zawsze pyta czy jakieś plamienia czy upławy mam, nigdy nie miałam więc mówi, że dopochwowo nic robić nie będzie by dalej tak dobrze było i nic nie uszkodzić. Ja wizyty co'3tyg prywatnie ale moja gin pracuje również w szpitalu gdzie'będe rodzić i właśnie'pod tym względem szukałam jej. nie chciałam na nfz chodzić bo jak przed ciążą chodziłam to jakieś kpiny ci lekarze robili...ich badanie polegało na pomacaniu brzucha i do widzenia ani me ani be

Basiula, tak jak pisałam mój gin bada szyjkę na każdej wizycie, właśnie ręką. Zeby dokładnie sprawdzić ile ma cm trzeba wykonać usg dopochwowe, tym przez brzuch tego się nie sprawdzi. Jestem w szoku, że chodząc prywatnie lekarz nie bada. Już nie mówię o samej szyjce, ale np sprawdzić wydzielinę, czy nie ma stanu zapalnego. Ja chodzę na NFZ i jestem bardzo zadowolona. Lekarz się nie spieszy, zawsze przynajmniej 20 min jestem w gabinecie. Mierzy ciśnienie, waży, pyta czy są jakieś dolegliwości, bada dokładnie + USG na każdej wizycie. Do tego zleca wszystkie badania, zwolnienie daje bez problemu. Jestem bardzo zadowolona.

My już po wizycie Mała waży 1475 gram Ile ważą Wasze dzieciaczki, bo mi się wydaje, że duże mam dziecko, ale lekarz stwierdził, że co prawda wielkość na 28 tydzień, ale nie jest jakaś duża. Szyjka ok, tzn nie skraca się, mówi, że dość długa, trzyma i nic nie napiera. Tylko dopatrzył się, że moje łożysko jest nisko położone, prawie przodujące No i ja mam łożysko na przedniej ścianie. Kurcze przestraszyłam się, bo to grozi krwotokiem. Lekarz mówi, że ma nadzieję, że się podniesie. Ja też mam taką nadzieję...

W irlandii jest tak samo nie badają dopochwowo w ogóle, w pl wszyscy teoretycznie badają za każdym razem, choć to też przesada moim zdaniem, bo czy szyjka ok, to można na USG zobaczyć, jeśli pacjentka się na nic nie skarży to po co grzebać na siłę

Mnie w irl sprawdzali prawie co wizytę szyjkę ale na usg i wsio było ok

Teraz też na usg wypatrzył ze jest lejkowata od środka i skrócona, ponad 1cm, więc to juz trochę, u mnie to przez to, ze młody jak i poprzednie maluchy od 18-19 tyg ciaży są główką w dół więc uciska mi na szyjkę o stąd tak się może dziać

Milcia dobrze, ze udało się to wyłapać, teraz odpoczywaj i szykuj wyprawkę on line

Basiula ja przy Adim przed porodem prałam w loveli, a potem od razu w zwykłym proszku i tylko płyn lenor sensitive do płukania przy Niśce w ogóle nie używałam dzieciowego tylko w wykłym prałam i nic jej nie było i teraz też tak będę robić

szlagmnie trafia, ze nic nie mogę robić, ale czuję pobolewanie jak coś zrobię, więc nie chodzę na zakupy, ani na spacery z dzieciakami przez to oni wariują, bo nie mają sie jak wyszleć, no i błedne koło, mam dość...
Oby jutro był lepszy dzień

Madziaska to duża Twoja córcia moja ok 2tyg temu miala prawie 600gram (23+1) teraz maluszki ekspresowo przybieraja na wadze
Jeżeli chodzi o gin to u każdego co innego jest priorytetem. moja nie chce niepotrzebnie ingerować w'szyjce jak wszystko jest dobrze bo pyta zawsze o upławy i śluz, zawsze jest w porządku więc ona usg dopochwowo nie robi by nie zmienić tego stanu. Ostatnio właśnie recznie badała dodatkowo. mnie zawsze dziwi jak ktoś mówi, że nie na każdej wizycie mają usg

Dzięki dziewczyny za pomoc z tym praniem

Jutro ide na badania krwi, moczu i glukoze, kupiłam gazetke dla mamusiek by mieć się czym zająć przez 2godziny

przedemną niecałe 2h czekania mała szaleje obrzydliwa ta glukoza jak by woda ciepła z samym'cukrem pudrem ale jakoś dałam rade bo'za słodkim nie przepadam, jedynie slodkie to owoce na szczęście pani z lab pozwoliła po wypiciu pare łyczków wody zrobić i to mnie uratowało teraz mam siedzieć i nie'chodzić

Basiula trzymam kciuki żeby szybko ci minęły te 2h

Musze wam powiedzieć, że się ostatnio wcale nie wysypiam, nie mogę się ułożyć i wstaje cała obolala, bo boli mnie kręgosłup, nogi a czasem mam wrażenie, że chyba wszystko mnie boli :-/
Jeszcze w żadnej ciąży tak nie miałam, a tu jeszcze 3 miesiące jak to przetrwać

Madziaska faktycznie duża twoja córcia, mój młody miał w poniedziałek prawie 1kg, może twoja mała z tych większych dzieciaczków będzie kontrolujcie to łożysko, mam nadzieję, że jednak się podniesie wraz ze wzrostem macicy i wszystko będzie w porządku

Moje dzieciaki miały 2980g i 3140g przy urodzeniu, więc raczej z tych mniejszych, teraz tez nie podejrzewam, żeby było wiele więcej

Baby dzieki jeszcze chwileczka ja też dzis z'boku'na bok się obracałam masakra

Basiula, to najgorsze masz za sobą U mnie wyniki glukozy wyszly ok. Teraz mam zrobić przeciwciała, hiv i tsh.

Baby, ja też się kręcę w nocy. Mam tego rogala i nic mnie rano nie boli, ale z dziesięć razy na pewno kulam się z prawego boku na lewy i odwrotnie No właśnie, jeszcze trzy miesiące
Ja też mam nadzieje, ze łożysko się podniesie. Pytałam czy to jest wskazanie do cesarki, ale gin mówi, ze nie, bo mam je na przedniej ścianie. Czyli i tak krwotok mogłabym dostać. Moja mała faktycznie duża. Hania miala 3260 gram, a i tak mnie porozrywalo na wszystkie strony Nie wyobrażam sobie rodzic 4 kg dziecko

Dzień dobry

Baby To przyłączam się do ciebie z tymi problemami nocnymi, wiercę się i spać nie mogę i mimo że mam rogala to wszystko mnie boli W ciągu dnia nie odsypiam bo się nie da więc wiecznie nieprzytomna chodzę, jak zoombi Nie łatwo wypoczywać przy dwójce maluchów i to tak pełnych energii, trzymaj się dzielnie

Madziaska Ładnie rośnie Twoja Córeczka, dla porównania Marcelina na ostatnim badaniu czyli w połowie 27tc ważyła ok 850g Maks miał 4360 jak się urodził, był przenoszony bite 2 tygodnia, ale ja miałam CC bo mi się szyjka nie skracała mimo regularnych skurczy, a teraz jestem ciekawa jak będę rodzić bo lekarka na razie dała mi nadzieję na naturalny poród, wszystko będzie zależało od tego jak się rozciągnie blizna po pierwszym CC. zobaczymy

Moja lekarka nie bada mnie za każdym razem na fotelu bo twierdzi, że nie ma co tak grzebać i podrażniać bez potrzeby, pyta czy mam upławy albo inne dolegliwości i jeżeli jest ok to nie bada, czyli w zasadzie badała mnie na fotelu tylko raz i to ostatnio, po tym jak mnie ten brzuch tak bolał, zrobiła też USG dowcipne, żeby zmierzyć szyjkę i miała aż 6cm czyli była dłuższa niż na początku ciaży A Marcelina już główką w dół jest ułożona i dość nisko

Basiula Fajnie, że przetrwałaś glukozę, trzymam kciuki za dobre wyniki

Milunia Pachwiny bolą bo się więzadła rozciągają, w poprzedniej ciąży też mnie mocno ciągnęło, teraz jak by trochę mniej

Milcia Odpoczywaj ile się da, nic tylko się cieszyć, że masz takiego dobrego lekarza co szybko zareagował i oby teraz było już wszystko dobrze

Agamo Śliczny masz brzuszek, na pewno bym nie określiła Cię jako baryłka Piękna figurka i tylko ciążowy brzuszek pięknie odstaje