Mamusie LUTY 2017

witajcie
i u mnie niestety jest ten sam problem moje wspomnienia z dzieciństwa to ciągle pijany ojciec i matka która czeka po nocach a ja z nią aż on wróci z baru i w jakim nastroju znów będzie awantura czy będzie zbyt pijany i pójdzie spać
mój ojciec ma już 68at i dalej pije ....pewnego dnia to porostu jednej nocy wyszłam z domu i już nie wróciłam wiedziałam że jeśli zostanę 1 dzień dłużej to zrobię coś czego będę żałować po kolejnej awanturze miałam ochotę zrzucić go z schodów ...może tak miało być mieszkałam u koleżanki potem poznałam mojego męża no i tak latka przeleciały mieszkałam 40km pd rodziny przez 10lat a 3 lata temu wróciłam na stare śmieci i mieszkam w tej samej miejscowości, ale przez te paręnaście lat nabrałam dystansu do tego jego picia jest mi go zal że tak marnuje swoje i innych życie najbardziej jest mi szkoda mojej babci która jest jego matką ma już 94lata i mieszka z nimi to jest jej jedyny syn a ciągle musi wysłuchiwać jak bardzo ją jej własny syn poniża serce m się kraje jak to słyszę dlatego rzadko tam bywam za bardzo to boli ...
niestety alkoholizm mojego ojca bardzo wpłynął na moja psychikę nie potrafię okazywać uczuć otworzyć się jestem jak żółw zamknięty w skorupie boje się zranienia przez kolejna osobę takie życie
nie wiem cy znacie piosenkę ich troje ' nie pij tato ...do dziś nie potrafię jej słuchać jak tyko zaczyn lecieć początek zaraz zaczynam wyć wie że to dziwne żeby o tylu latach dalej tak to przeżywać te sytuacje ale tak już mam
sorki ze tak się wam wyżalam

.

Cóż... Rodziców się nie wybiera... Rodziców się ma... Ale za to my napewno będziemy najlepszymi rodzicami, będziemy się starać żeby nasze dzieci miały lepsze dzieciństwo niż my i dlatego teraz sszczególnie doceniam to ze mam moją Iskierke i drugie w środku... I dziękuję za każdy dzień od kiedy zobaczyłam pierwsze 2 kreski na teście... To jest dopiero życie!!! Nigdy nie pozwolę żeby one przeżyły to co ja, tzn u mnie tak xle nie było, ale tak czy inaczej chce żeby były dziećmi jak najdłużej, staram się wpojic im tradycje żeby miały co wspominać, żeby ciepło i przyjemnie w ich domu... Nawęt teraz Iza pyta kiedy będą świeta i kiedy będziemy razem robić pierniki... To są piękne chwile i piękne wspomnienia i to musimy pielęgnować a nie to co było kiedyś, teraz my decydujemy co będą pamiętać nasze dzieci <3

Dodi

Ps. Kiepsko się czuje brzuch mnie cmi. Nie wiem czy to znów nerki czy biegunka będzie.... Bleeee. Z resztą teraz panują jakieś takie grypy jelitowe jednodniowe, wiec może to to.

Współczuje Wam tych przeżyc z dzieciństwa...ja całe szczesicie takich przeżyc nie doznałam.Byłam dzisiaj na pobraniu krwi od paru dni bardzo boli mnie głowa i poprosiłam o zmierzenie ciśnienia 80/50 kawy zwyklej nie wypije bo nie lubie wypiłam rozpuszczalna macie jeszcze jakis pomysł na podniesienie ciśnienia??bo póki co nic nie przeszło..

Sander współczuję, spróbuj trochę poleżeć odpocząć, może przejdzie ?

Olcia niestety nie pomogę, też mam problem z niskim ciśnieniem, mi pomaga tylko kawa parzona i czerwone wino wina nie polecam przez kolejne kilka miesięcy

A ja o dziwo się dobrze czuję, dzisiaj byłam u siostry na kawie ( mieszka obok przedszkola chłopców więc się wprosiłam, żeby tyle nie biegać) teraz mam w planach ugotować obiad, iść po Adama do przedszkola a później porządki w schowku, i mojej szafie z ubraniami jak zwykle ze wszystkim jestem sama bo M do pracy musiał iść i takim to sposobem chłopcy przez 5 dni tatuśka nie zobaczą

Hello
Chyba w oczy dzisiaj sobie zapałki wstawię. Położyłam się o 4 A wstałam o 6
olcia poproś męża żeby Ci ciśnienie podniósł

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dołączam się to współczujących z powodu przeżyć. U mnie w miarę normalny dom, więc nigdy nie zrozumiem do końca, co przeżyłyście

Sander oby Ci szybko przeszło, połóż się i poleż

Mena niestety nie miałam tak

Olcia dobra rady Honki- niech Ci mąż ciśnienie podniesie Albo zadzwoń do teściowej
Ja też z tych niskociśnieniowych i nie mam na to sposobu

Mena ja tak miałam ostatnio kilaka razy do tego duszności wzięłam nospę i leżałam, na szczęście przeszło

Mena mnie skurcze łapią w nocy, wiążę je z pełnym pęcherzem, bo jak się przejdę do WC to już mam miękki brzuch. Zastanawiam się czy pora brać nospę, ale jakoś się trzymam, za tydzień do gina to popytam.

Olcia też mam niskie ciśnienie, jak już mi źle to piję kawę (wyrzekłam się tego napoju w lutym tego roku). Powiem Ci że rozpuszczalna nie jest dobrym rozwiązaniem, jest zbyt mocno przetworzona, lepiej naturalną.

A ja już po obiedzie. Miałam przeogromną ochotę na duszoną marchew:) Bosz jaka pyszna...

Ja też mam nie za wysokie ciśnienie i jak się więcej poruszam i poćwicze to mi pomaga, chodź z drugiej strony ja się ciesze z niskiego bo w poprzedniej ciąży miałam nadciśnienie

Też dziś robię porządki w szafie, wszystko w czym nie chodzę od dawna i zawsze szkoda mi było wyrzucić dziś nie ma zmiłuj idzie do kosza

Sander połóż sie odpoczywaj
Dopadlo i mnie przeziębienie katar masakra co robic? Co moge wziąść chciałam aspiryne C ale przeczytałam że nie wolno w ciąży na razie ratuje sie herbatą z cytryną i miodem ale jest okropnie z chusteczką się nie rozstaje

Kajt mam takie samo postanowienie szafa pełna że nic w nią wcisnąć nie można a ja nie mam w czym chodzić
Ja jak się poruszam z niskim ciśnieniem to kręci mi się w głowie i widzę gwiazdki


Dodi ja na przeziębienie pija gotowane mleko z miodem i czosnkiem, wiem bleee ale pomaga, no i najlepsze jest grzane piwo w miodem i cytryną ale teraz nam chyba nie wolno

No właśnie nie wolno ja zawsze piłam herbatkę z prądem jak to moj M mówi herbata cytryna miod i rum ale teraz to chyba nie bardzo co