STARANIA O CIAZE

@nulka- nie kazdy ma latwo ,ja niedosc ze nie moge dostac normalnie dziecka to ciaggle mam prblemy jak nie z kasa to ze zdrowiem meza i tak w kolko i co ja moge kocham go

Joweg jeśli macie takie problemy to najpierw je rozwiążcie a potem podejmijcie temat dziecka...na prawde mace jeszcze dużo czasu na bycie rodzicami jesteście po ślubie super, ale to nie znaczy że od razu trzeba mieć dziecko...niech mąż dojdzie w pełni do siebie po chorobie niech znajdzie jakieś stełe zajęcie (i nie pisze tu o gierkach pc) Ty skończ szkołę, znajdz stałą prace, ustabilizujcie się, przede wszystkim DOROŚNIJCIE!!!!

gosiak- my bardzo tego chcemy , bardzo chcemy miec dziecko i byc rodzicami , maz obical isc na stuudia i mu ufam ze pojdzie, on zyje tylko dlatego dziecka i obiecalam ze jak bedzie mial dobre badania bedzie ok to ze sie zgadzam na in vitro , a jak teraz zrezygnuje to on sie juz calkiem zalamie a jak wyjde ze go okolamywalam ze chce dziecko a ja naprawde bardzo chce..... a z kasa to caly czas mamy problemy bo caly czas ktos nie dopilnuje jakis papierow i sa nie porozumienia.....

Joweg już samo "nie moge dostać normalnie dziecka" ma jak dla mnie mocno pejoratywny wydźwięk.
Dziecka się nie dostaje...
Dziecku się daje życie. A dziecko w momencie poczęcia dostaje swoich rodziców, jego nikt nie pyta o zdanie. Jest skazane na to co mu mama z tatą wymalują przez resztę ich życia i obciążone tym do końca swojego. Ty decydujesz o całym życiu drugiego człowieka.
Mam tylko prośbę, wstrzymaj się z jakimikolwiek decyzjami. Włóż te pieniążki na jakąś lokatę i niech czekają i rosną razem z Twoją świadomością. Czas Ci nie ucieknie. A o kasę zadbaj jak o swój przyszły skarb. Oboje z mężem uszanujcie tę kwotę na in vitro jakby miała największą wartość.

joweg gosiak ma rację do takiej decyzji trzeba dorosnąć .. to nie jest na jeden dzień tylko na całe życie i jak macie teraz takie problemy to co potem będzie jak będzie dziecko ? dziecko na prawdę dużo kosztuję ...

A teraz z innej beczki mój @ się zatamował już nic a nic nie leci

i co potem bede czekac czekac jedna zamrazka padnie i zostaniemy bez niczego
jakos kiedys kobiety dostawaly dzieci w wieku 20 lat i jakos wychowywaly np moja mama , jest naprawde superrr mama i dla mnie i dla mojego starszego rodzenstwa.
a in vitro to nie jest tak ze mam czas do 40 , z kazdym dniem bede starsza i z kazdym dniem moje szanse spadaja na udana probe , sam lekarz powiedzial mi ze teraz jest dla mnie najlepszy moment i najlpeszy czas . a za 5 lat moge miec juz mega problemy..... co druga kobieta w klinice do ktorej chodze niema 30 lat staraja sie juz po 4-5 lat i nie moga te kobiety zajsc w ciaze sa jjuz po 4-5 probach in vitro nieudanych probach .... boje sie ze z nami tez tak bedzie .....niestety in vitro jest bardzo kosztowne a teraz mam duze szanse ze sie uda wiec wybaczcie i uszanujcie moje zdanie ale sprobujemy teraz

Hmm cięzki temat...Joweg chcesz to zrobić dla męża, a pomyślałaś o dziecku czy właśnie teraz Ono by chciało do Was przyjść? teraz jak tata dopiero decyduje się na studia do mamy która też ma w planie dalszą naukę, do domu gdzie są problemy finansowe, do domu w którym płaci się bezmyślne kary ? chcesz to zrobić swojemu dziecku? ja chce teraz dziecko bo czuję że już jestem spełniona, skończyłam swoją edukacje, mam za sobą kilka lat pracy, wybawiłam się, poznałam wielu ludzi, wyszłam za mąż i teraz OBOJE z mężem wiemy że to ten czas, bo mój mąż jeszcze rok temu nie był do tego przekonany bał się czy da radę utrzymać rodzinę, przez rok dojrzał do tej decyzji więc się staramy, a mamy po 28 lat, sama wiele razy się zastanawiałam czy to jest dobra decyzja czy dam sobie rade....

joweg napisał:

i co potem bede czekac czekac jedna zamrazka padnie i zostaniemy bez niczego
jakos kiedys kobiety dostawaly dzieci w wieku 20 lat i jakos wychowywaly np moja mama , jest naprawde superrr mama i dla mnie i dla mojego starszego rodzenstwa.
a in vitro to nie jest tak ze mam czas do 40 , z kazdym dniem bede starsza i z kazdym dniem moje szanse spadaja na udana probe , sam lekarz powiedzial mi ze teraz jest dla mnie najlepszy moment i najlpeszy czas . a za 5 lat moge miec juz mega problemy..... co druga kobieta w klinice do ktorej chodze niema 30 lat staraja sie juz po 4-5 lat i nie moga te kobiety zajsc w ciaze sa jjuz po 4-5 probach in vitro nieudanych probach .... boje sie ze z nami tez tak bedzie .....niestety in vitro jest bardzo kosztowne a teraz mam duze szanse ze sie uda wiec wybaczcie i uszanujcie moje zdanie ale sprobujemy teraz

Joweg troszkę się gubisz w tym co piszesz...kiedyś pisałaś że lekarz radził Wam poczekać? a z tego co wiem to plemniki mogą być długo zamrożone...
oczywiście Twoja decyzja i rób sobie co chcesz...ale nerwa mam jak Cię czytam bo strasznie rzeczowo podchodzisz do tematu..już @nulka zwróciła Ci uwagę na Twoje pisanie "nie mogę dostać normalnie dziecka" a Ty dalej piszesz "jakos kiedys kobiety dostawaly dzieci w wieku 20 lat" dostawały ??? gdzie na targowisku czy gdzie rozdają te dzieci? zastanów się co piszesz

gosiak u nas tak samo rok temu mój nie chciał słyszeć o dziecku ale przyszła pora i teraz chce

joweg kiedyś były inne czasy inne zarobki kobiety (rodziny) sobie radziły .... sama zobacz na statystykę urodzeń dzieci w tamtych czasach a w obecnych to chyba samo mówi za siebie że kiedyś było łatwiej . Dziecko dla męża ? przecież ty masz 20 lat jeszcze zmienisz decyzję w życiu nie raz.. ja w twoim wieku bardzo chciałam dziecko ale mój mi to wybił z głowy za co mu dziękuję bo teraz wiem że bym kwiczała a nie się cieszyła.

gosiak- u nas to jets tak ze mym mamy dosc pieniedzy n a zycie i na dziecko tylko poprstu wojsko gdzie maz pracowal robi caly czas problemy , poniewaz podalismy ich do sadu o rente ktora sie prawnie nalezy mojemu mezowi o to chodzi i o odszkodowanie z klinki przez ktora maz stracil reke , uwierz mi rok temu moj maz bardzo dobrze zarabial mielismy na wszytsko a potem gdy zachorwal potrakotwali go jak psa i terza walczymy o to co nam sie naezy , a to ze w urzedach zatrudnaija niekompetentnych ludzi to nie nasza wina . mamy pecha i tyko od adwokata do adwokata .... tak wyglada nasze zycie a dziecka naprawde bardzo chcemy.... uwierzcie gdybyscvie znaly cala nasza historie to wydaloby sie jak jakis dobry film.....

wicie co jestem tutaj sama niemam nikogo tylko Was !!!
w klinice jest paru lekarzy radzili nam czekac ze zwgledu na koszty bo wiedza ze jestesmy mlodzi....
przepraszam za to "nie moge dostac normalnie dziecka " powinno byc " nnie moge zajsc naturalnie w ciaze " niestety ale to tez nie jets dla mnie latwe ze wieku 20 lat nie moge normalnie zajsc w ciaze mimo ze tego bardzo chce, ale rozumiem tez ze mojemu mezowi nie jest latwo.... wiele juz razem przeszlismy.....kocham go i wiem ze on mnie tez , jest zla ze ciagle mamy problemy ale nikt nie mowil ze w zycie bedzie latwe

Przepraszam Was dziewczyny za to ze obarczam Was moimi problemami, wiem ze myslicie ze nie powinno mnie byc na tym formu , ze jestem za mloda na dziecko , ale serce mi mowi ze tego chcemy ...

Hehhh....

Witam...

Miałam stąd odejść ale nie da się nie śledzić waszych losów więc czytam was codziennie. Nie mogę dalej milczeć i czytać takie rzeczy jakie Joweg wypisuje. Aż krew się we mnie gotuje jak czytam (tak jak już napisałyście) że raz chce dziecka a za chwile że nie mamy kasy, a teraz znowu chce a za chwile że taki numer mi wywinął że nie wiem czy chce z nim miec dziecko itd
Tutaj dziewczyny starają się po kilka miesięcy lub nawet lat a ty Joweg taka młoda dziewczyna przyszłaś tu i opowiadasz nam jakieś historie (nie wiadomo czy prawdziwe) bierzesz dziewczyny na litość że tyle problemów masz że teraz ten numer ale tak szczerze pisząc to nie wierzę w tą bajkę z tym pornolem. Sory memory. Ja też miałam taką sytuację że przyłapałam swojego na oglądaniu różnych rzeczy ale to było jeszcze przed małżeństwem i jak się na niego obraziłam to nie pozwoliłam mu mnie dotykać nawet! A o tym że nie rozmawialiśmy tydzień to już nie wspomnę! (nawet nie odp na smsy itp zero kontaktu, dopiero stopniowo budowaliśmy związek na nowo) A ty? Z dnia na dzien lub nawet w tym samym dniu już jest wszystko ok bo postawiłaś mu jakieś ultimatum... Taka rzecz to nie wylanie rosołu z talerza że można pokrzyczeć i wybaczyć po godzinie.

Również uważam że nie dorosłaś do takiej roli...


Teraz będę ja skarcona a nie ty Gosiaczku

Nie mogłam siedziec cicho bo aż się krew gotuje jak czytam tą dziewczynę...
Między innymi dlatego z tego forum postanowiłam odejść.
Stara ekipa była lepsza...

Dobry wieczór
nie doczytałam jeszcze wszystkiego...
Mesy może jednak do apteki?

nikusia1988-nie moja wina ze tak szybko nasza sytuacja finansowa sie zmienia, jednego dnia mamy dosc nastepnego nie mamy nic.... cal czas problemy bo myslisz ze jak ktos jest mlody to nie moze miec problemow..... ja niestety je mam, a z tym pornolem to nigdy ale to nigdy bym sie nie spodziewala tego po nim czasami mam dosc ale jestem tylko czowiekiem i czuje ze niemam chyba juz tutaj czego szukac jest mi naprawde bardzo przykro dziekuje ze choc troche mnie wspieralyscie

O:Staraczki meldunek 0 minut temu
1. Ancys niechciana @ nawiedzi albo i NIE ok.28 sierpnia
2. @nulka niechciana @ nawiedzi albo i nie 9 września
3. Majowka niechciana @ nawiedzi albo i NIE 16 września
4. Nikusia niechciana @ nawiedzi albo i NIEEEEEEEEEEEEEEEEEE ok 1 października
5. gorla niechciana @ nie przyszła
6. saiko niechciana @ nawiedzi albo i NIE ok 10 pazdziernika (4 cykl)
7. chlopek niechciana @ nie przyszła
8. agnessa niechciana @ nawiedzi albo i nie ok 14 listopada
9. bidol niechciana @ nawiedzi albo i NIE ok 15 października ( 4 cykl)
10.Lacrijka niechciana @ nawiedzi (odkładam starania) 22 października
11.joweg CHCIANA @ i wyczekiwana 24.10
12.Asita82 niechciana @ nawiedzi albo i NIE 27 października(1 cykl)
13.Aguska23 niechciana @ nawiedzi albo i NIE ok. 5 listopada
14. ViFi niechciana @ nawiedzi albo i NIE 17 listopada(18 cykl)===>> NIE MAM JUŻ SIŁY
15.mesy niechciana @ nawiedzi albo i NIE ok. 21 Listopada ( 11 cykl)NIE MAM JUŻ SIŁY
16.Gosiak @ przyjdzie 23 listopada


dziewczyny aktualizujcie

Nikusia mi już cycki opadają