Mamusie Lipcowe 2013

uniuni nie stresuj si przez lekarza widac, że dbasz o diete więc nie wiadomo gdzie tkwi problem...maluszek sobie podrosnie po porodzie mam ten sam problem przez nadciśnienie, teraz nie wiele da się już zrobić aby nasze dzieci rosły ważne, żeby dotrwać do końca i urodzić nasze skarbymałe ale zdrowe a już nie dużo nam zostało

Dziewczyny lekarka mówi, że muszą to kontrolować i dlatego ta wizyta za tydzień, ale ja już w czwartek do nich będę się dobijała i obczaje co u mojej Niuni W necie za dużo o tym nie ma, może i dobrze bo bym tylko schizowała... Boje się bo już synka w 28 tygodniu ciązy straciłam

Wunia a lekarka mowila ze jest jakies ryzyko? Synka tez przez to stracilas?
Trzymaj sie kochana na pewno wszystko bedzie z Zuzia dobrze

Dziubasku synka straciłąm przez zespół antyfosfolipidowy zdiagnozowany dopiero po stracie Obecnie biorę zastrzyki i tabletki, więc wszystko powinno byc ok. Położna powiedziała, że jeśli ilość płynu będzie sie powiększać to czeka mnie wcześniejszy poród, bo właśńie ten płyn może być oznaką, że Zuzi coś nie pasuje i chce już wyjść

dorki, kurczę, u Ciebie tylko do 4 cm rozwarcia...? No to jest spore ryzyko, że może być już za późno... Chyba, że Ci chodziło, że OD 4 cm?

Kamilka, jak chcesz to możesz wziąć moje skurcze, które dziś już mam w ciągu dnia i moje samopoczucie, które odbieram za oznaki zbliżającego się porodu... Dżizas, byłam koleżankę odprowadzić na przystanek i znów ledwo dałam radę do domu zajść... Tak mnie ciągnie brzuch, że nad garami stoję skulona... Ja w środę to chyba taksówką do lekarza pojadę... Normalnie czuję się tak jakby mi w ciągu jednego dnia przybyło dwa razy tyle kg co przez cała ciążę...

Widzę, że w środę mnóstwo wizyt jest Będziemy się potem dzielić wrażeniami

Uuuu, kaska, no to trzymam kciuki, żeby to już było w końcu TO!
Hmm...3 godziny minęły od jej waidomości...Miała informować na bieżąco... Czyżby??? Czyżby???

Jamajka, mniaaaaam...... I'll kill Ya za ten ser, fryteczki i sosik czosnkowy....
Ja mam dwie saszetki Tantum Rosa (nie za mało?) i biorę je do szpitala... Jak wychleję jedną półlitrówkę z dziubkiem to wtedy to wymieszam w niej i będę się polewać

karolinka, bidulko.... Jejku, bylebyś zdążyła wyzdrowieć....

NataliaK, buahaha, przepraszam, ale ta sytuacja z tą położną to jakiś czeski film.... Co za idiotka... "Myślała, że już poszłaś?" To tam to tak funkcjonuje? Że się pacjenci muszą sami obsługiwać?

kasiak, na zdjęcia czekam!

Joanna, wiesiołek na masaż? Ja słyszałam, że się to doustnie bierze i przyspiesza akcję porodową A do masażu to można tez inne (przecież to ma tylko nawilżyć, ale żeby były naturalne).... ja uzywam ze słodkich migdałów, no ale teraz jak już pisałam zaprzestałam tego masażu ze względu na problemy "tam na dole"
A jak Tobie ma pomóc latanie po schodach jak Ty cała ciążę aktywna i nic Ci nie dolega... Na Ciebie takie rzeczy nie podziałają... Proponuję skok na bungee

wunia, ja nie słyszałam niestety...

patrysia, Tymuś to chyba mały śpioszek, co? Bo na każdym zdjęciu wyglada jakby sobie słodziutko spał Słodziak

uniuni, wywołanie, bo malutki? A nie powinno być na odwrót...? Nie kumam trochę.... No, ale ja się nie znam na konsekwencjach tej cukrzycy...

Ciężko było, ale jakoś dałam radę to poprasować Tak mnie zaczęło w krzyżu łupać, że mąż musiał za mnie dokończyć Dzięki, Kochane za rady odnośnie prasowania, koniecznie muszę kupić tą mgiełkę, bo teraz to prasowanie będzie non stop (ino się maluszek urodzi).

Uniuni współczuję Ci gin Z moim to ja już nawet nie dyskutuję, bo mnie tylko nerwy biorą (GBS jeden! ). Ale już niedługo i się z nim pożegnam- teraz to ja tylko z zapisem KTG tam idę
Jamajka ja kupiłam dwie saszetki tantum rosa (w aptece mówiłam, żeby mi dała tyle, ile będzie potrzeba do szpitala), ale też nie wiem jak się tego używa, bo nie dostałam ulotki, tylko te saszetki "luzem"
NataliaK co za żenuła z tą położną! Mogła powiedzieć, że tu jest samoobsługa, to byś tyle czasu nie traciła No, ale cóż... służba zdrowia
Kaska1982 ja również trzymam kciukasy za pozytywny rozwój akcji
Patrysia cudny dzidziuś! Taki rozkoszny maluszek

Generalnie to czuję się dziś beznadziejnie (jak "miło" czytać, że nie ja jedna ). Boli mnie- już sama nie wiem czy pęcherz, nerka, czy brzuch "jak na okres", bo to takie pomieszane Znowu mam problemy z oddawaniem moczu i teraz to ja już z podpaską chodzę, żeby zdążyć do toalety Jejkuś, jeszcze nigdy tyle nie narzekałam, jak teraz Mąż mi sugeruje, żeby jechać do szpitala, ale stwierdziłam, że chyba nie bardzo mam po co (może bym tą kroplówkę zaiwaniła, bo działała cuda jak mnie kolka nerkowa dopadła ), bo do porodu to chyba jeszcze troszkę (choć czuję, że do terminu mogę nie dotrwać!)

Oby Dziubasku oby Poczekam, bo co mogę innego.. Gin powiedziała, że szpital bierze takie sprawy na poważnie i nie powinno im zająć odezwanie się do mnie dłużej niż 7-10 dni Śmiechu warte

Qltoorka bo to jest tak, że cukrzyca, to wada immunologiczna więc metabolizm jest zachwiany.. równie dobrze do dziecka przez łożysko może docierać zbyt dużo cukru jak też zbyt mało. Jeśli przepływ jest słaby, to lepiej wywołać poród i cycem dostarczyć mu tego czego potrzebuje Ja też pewnie po porodzie będę już mogła normalnie jeść więc dostanie dużo więcej witaminek niż dostaje teraz.

Liczę jeszcze po cichu, że USG przekłamało

NataliaK ja właśnie sobie o Tobie pomyślałam jak mi powiedziała, że synek strasznie malutki jest. Wydawało mi się, że póki jest w brzuszku, to jest mu tam dobrze, cieplutko, najedzony..a tu taki szok Masz rację już niedługo

Karolinkanice a może to są Twoje objawy porodowe? I już niedługo zobaczysz Ksawcia?

Kaska już pewnie w szpitalu I niedługo dostaniemy wiadomość, że kolejne lipcowe maleństwo z nami

Qltoorka no mialo byc od 4 cm rozwarcia.
Uni nie martw sie 2500 kg to nie jest malo juz cala ciaze przezylas zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze.
dziubasek no na ciebie czekam, bo mi kazalas hahaha
Ja poszlam na miasto z siora mojego kupilam maliny i arbuza, borowki tez widzialam.
Wrocilam do domu i sie nudze pobolewa mnie ciagle lekko dol brzucha jakbym okres miala dostac, ale narazie nic sie nie dzieje. No to teraz ciekawe ktora pierwsza w lipcu z nas urodzi hahaha moze kasia.
Czekamy i nic nie wywolywac zadne schody itp. niech to bedzie czysto naturalne
Ile kosztuje tantum rosa?

ja wzięłam ciepłą kąpiel A. pomógł mi się umyć i czuję się o wiele lepiej

ten kosz mojżeszowy Ci Polacy zabrali a nam kasę oddali jeszcze z pretensjami po niego przyjechali i mówią mogliście nie brać a nie teraz problem śmieszni są.

A teraz czekamy na coś o wiele lepszego i jak przywiozą to się pochwale .

byłam 3 minuty na dworze i o 3 za dużo,wyszłam z psami na podwórku aby sie wysikałay i nie nadążyłam machać rekami tak komary latały brrrrr jeszcze słysze te brzeczenie koło ucha

karolinkanice16 przynajmniej tyle a pretensje niech maja do siebie jak wciskaja buble ludzią

Dziewczyny jesteśmy w domku jutro zdamy relację i spróbuje nadrobić wasze posty :Dc choć nie wiem czy dam radę

Ja ogólnie to dzisiaj czuję się po prostu źle, brzuch mnie pobolewa, boli mnie głowa co u mnie jest naprawde rzadkością...blee nie wyobrażam sobie z takim samopoczuciem rodzić także oby to nie ten dzien...

Nikaa ale masz fajnie, czekamy na relacje. Ucałuj Mikusia od cioć!

też jestem ciekawa jak tam kaska czy faktycznie rodzi

Dziewczyny, nie chce krakać i panikować ale coś mnie bierze. Mój A. juz caly przejęty
Od 14 mi niedobrze, obiadu zjeść juz nie mogłam, caly czas chce mi się wymiotować, na kibelku jestem co pol godziny, juz cala się oproznilam chyba a non stop mi się chce. No i pojawiły się skurcze nieregularne ale brzuch zaciska.
Wstawiłam ostatnie pranko Poli z tego wszystkiego, mój A. juz pytał czy tobra spakowana? Co ma jeszcze kupić? Czy czegoś brakuje?
Skurcze mnie łapią - ja mam pewnie mine nieciekawa ja na A. on na mnie i w śmiech ale mi do śmiechu nie jest
Będę informować gdyby akcja się rozwinęła chociaz mysle ze to takie przepowiadają e moze być i jeszcze potrwa ale pisze na bierzaco co się dzieje
W końcu dzis zaczęłam 38 tydzien - ciąża donoszona

Nikaa czekamy na relacje i fotoski Mikusia
Karolinap ojjj... teraz pewnie Ty się nam bidulko wyklujesz... Jakby co, to 3mam kciuki