BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

10 lata 7 miesiąc temu #739867 przez karolina_p123
Wedle życzenia podaje przepis na moje iście wegańskie tartaletki
Mi wyszło 8 porcji używałam blaszek o średnicy spodu 7cm

Ciasto: 20 dag mąki pszennej
10 dag schłodzonego masła (ja użyłam wersji roślinnej palma z murzynkiem) 2 cukry waniliowe

Przygotowanie: zagnieść mąkę z cukrem waniliowym, masłem pokrojonym na kawałki oraz 2 łyżkami zimnej wody. Ciasto zawinęłam w folie śniadaniową i włóżyłam na godzinę do lodówki. Po godz, dzielimy na 8 części i wyklejamy dna i boki foremek do tartaletek. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 200°C i pieczemy 15-20 minut na złoty kolor. Po upieczeniu studzimy i wyjmujemy z foremek.

Krem: szklanka mleka (ja używałam ryżowego fajnie smakowałoby pewnie z kokosowym :) )
łyżka cukru
pół opakowania cukru wanilowego
łyżka mąki ziemniaczanej
łyżka mąki pszennej
10 dag masła (również palma)

Przygotowanie:
Mleko, mąki, cukier i cukier waniliowy wymieszać w rondelku i cały czas mieszając doprowadzic do wrzenia. Gotować minutę. Odstawić na chwilę i wmieszać masło. Gorący krem nalewać do babeczek. Owoce kłaść na wierzchu dopiero, kiedy krem lekko ostygnie.

Polecam użycie sprawdzonych wcześniej owoców na dzidzi :)

W wersji dla leniwych krem można zrobić z budyniu waniliowego z mlekiem ryżowym, owsianym bądź sojowym :)

A oto efekt mojego kucharzenia. smacznego ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739874 przez nala
Dziubasku, dzięki za odpowiedź. Kurde szkoda, że jest na receptę, a przed nami weekend jak zwykle jak coś się dzieje. Jak Ty przetrwałaś to wierzę że mi się uda. Dodam ofkors że Uni jest moją bohaterką numer 1 i jak ona walczy to i ja się nie poddam :)

Kasiak współczuje wizyty. My jutro nad ranem smigamy do rodziców jednych i drugich i tylko boję się, żebym z nerwów całkiem nie stracila laktacji :) Co do chrzcin, to każdego indywidualna sprawa. Ja robię, bo jestem wierząca i chcę ale czuje, że moja teściowa chyba by się kazała mężowi ze mną rozwodzić jakbym powiedziała, że chrzcin nie będzie. Ach te matki...

Karolinkanice, cosik długo ten okres, bo pamiętam że już dawno pisałaś że masz. A moze tak to jest po porodzie przy pierwszym?

Agusia, gratuluje udanego pożycia ;)ja nadal przed bo czekam na wizyte u lekarza.

Alicja zasypia ok. 21, później budzi się po 1 no i o 5 już się wyspała i chce się bawić :)
Wczoraj dokarmiłam ją na noc butelką z moim mlekiem i zjadła 90ml a dzisiaj zjadła już 40ml więc może w cycach przybywa :) oby tak było!

Miłego weekendu życzę i wybywam na rodzinne Mazury ochrzcić dziecię. Patrysia, udanej imprezki życzę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739881 przez karolinkanice16
Dorkiszon mój Ksawi też robi zielono żółtą.

Nala no we wtorek będzie 2 tygodnie :angry: jeśli nie minie pójdę do lekarza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739882 przez dorkiszon
kasiak to niezły sajgon.
Ja nie chrzcze dziecka , a opinie rodziny i kogokolwiek mam w poważaniu moja sprawa moje dziecko.
Ja idę spać do 23 mam czas potem znowu karmionko i przewijanko Puchatka :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739887 przez Kamilka22
Dorkiszon nie karmię bo miałam mało pokarmu. Mała nie chciała z cycka jeść musiałam ściągać pokarm lakatorem ledwo czasami 30ml sciagałam więc zaczęłam dokarmiać MM i zaczął się problem z zaparciami;/ pediatra powiedziała że to może być a raczej na pewno od tego że mieszam pokarm i powiedziała żebym zdecydowała czy chce piersią karmić czy lepiej nie przejść na mm i nie męczyć Małej. no więc przeszłam na mm i po kilku dniach problem znikł pomogłam Małej czopkami glicerynowymi oczyściła się ładnie i nie ma problemu.

No i jak ściągałam te 30ml to Mała zasnęła na 30min po czym budziła się i dalej chciała jeść a w cyckach ZERO może kilka kropel masakra... no więc po co miałam Ją męczyć. I dlatego jest tylko na mm.

Moja tak jak pisałam jak zasypia po 20 potem po 4 sie budzi no i potem juz tak 7 po 7 i zje i zasypia tak na 1,5h jeszcze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739891 przez Kamilka22
Dzisiaj ćwiczyłam Chodakowską. powiem tak: moja kondycja sięga blisko 0 hehe;) masakra!!!
Brzuch flaczek taki mało jędrny ehh... muszę się wziąć ostro za niego. a i cycki tez takie miękkie flaczki wrócą trochę do formy czy już takie zostaną?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739897 przez karolina_p123
co do karmienia to u nas w nocy co 2 max 2,5h mały budzi się przewijamy a jedzonko już na śpioszka. w dzień za to je co 1h czasami co poł godz a jak pośpi to za 2h tyle, że ja nie dokarmiam i nie dopajam młody smoka teź nie chce ssać (więc cycek pełni niekiedy tą role). Paweł ma odruch wymiotny i krztusi się jak tylko próboje dac mu dydka albo butle juz spr 4 firmy :/
Tak na marginesie w październiku mamy 2 wesela i pewnie na źadne się nie wybierzemy ze wygledu na tego naszego cycusia mamusi ;) a z drugiej str to i tak nie mogłabym nic zjeść

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #739982 przez dziubasek
Wpadlam tylko na chwilke :) zajechana jestem jak dziki kona po westernie ;) Julcia postanowila dac mi w kosc(caly wieczor marudzila)gdyby nie moja Majka to bym w domu nic nie zrobila tylko z ta Piczusia gawedzila. Mowie Wam moja Maja urodzila sie po to zeby byc najcudowniejsza starsza siostra :laugh: Spiewala dzisiaj Julci, bujala ja w kolysce i rozmawiala z nia... A ja pomimo tego ze robila wszystko w biegu czasami chowalam sie i podsluchiwalam co jej mowi, a ona taka kochana mowila do niej takim cieplym glosikiem ze kocha ja najmocniej na swiecie, ze jak tylko podrosnie to beda przyjaciolkami, ze da jej wszystkie swoje zabawki tylko zeby nie plakala... Taka jestem z niej dumna bo przeciez mam tak malo czasu dla niej a ona rozumie ze Julcia jest malutka ze najpierw musze sie nia zajac a dopiero potem sie pobawimy... Kocham te moje Pindy dwie :kiss:

Ale ja nie po to tu :silly: weszlam po to zeby powiedziec Karolinap uwielbiam czytac twoj blog :) tworzycie super rodzinke :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #740106 przez kasiak
Witam witam w ten piękny, słoneczny dzionek ;) humor dziś lepszy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Sebek jak aniołek, po kapieli przyciął komara na dwie godzinki, potem sie standardowo zbudzil puscilam mu kołysanke na 10 min, wysluchal i padl zaraz jak przestalo grac. Pospał kilka godzin, karmienie i spokoj do rana :cheer:

Ogolnie dzis spokoj, temat chrztu zalagodzony, oczywiscie maz powiedzial, ze ochrzcimy i babki ciesza, ze postawily na swoim.
Ja mam najmniej do gadania, i wcale bym nie chrzcila no ale...

Dobra to teraz tak.
My z poczatku ubieralismy dosc grubo i lekki kocyk na noc. Pozniej nabral troche ciala to jeden pajac i kocyk jak okno w nocy otwarte. Teraz jak wyjdzie. Czasem spac nie chce i dopiero jak go poowijam cieplo to zasypia. Sam daje znać czy mu zimno bo zasnac nie chce i niespokojny sie robi.
Sebek nie śpi miedzy nami bo maz nie pozwala. Mowi, ze nie czuje, ze dziecko kolo niego jest i sie boi go przygniesc. Tak wiec, maluch spi na mojej stronie lozka, z dala od taty, a ja asekuracyjnie spie przy krawedzi, praktycznie na desce...
My odpukac skazy zadnej nie mamy, jem juz prawie wszystko, poza kapusta, grochem i fasola. Mimo to Sebek ma tez miedzy oczami szorstka skore i to chyba ciemieniucha, smaruje oliwka, albo mlekiem swoim i schodzi.
Dziubasku już sie mogę pakować? ;) Sebek aż nózkami przebierał jak zapytałam czy jedzie ze mna, maz nie musi :P no i dobrze, ze juz po anemii, zdrowia :laugh:
Karolinkanice gratulacje planow, a jak zdrowko?przeszlo wszystko? Bo mi chyba umknelo...
Nala przy kryzysie tez tak mialam, cycki jak puste a młody ciamkał bo glodny i wisial na cycku non stop, po dwoch dniach meki polała sie rzeka mleka ;)
Agusia ogladałam "Jak urodzić i nie zwariować" matko jakie teksty niektóre ;) "nie wiesz co to miłość dopóki nie podetrzesz komuś tyłka" a tamta babka faktycznie pod Dżoane nasza podchodziła ;)
My mate mamy ale Sebek ma ja w nosie, bo nie lubi leżeć. Jakby mógł to juz by gdzieś poszedł :dry:
No chyba wiekszosc tematow ogarnelam, jak kogos pominelam to bardzo przepraszam, ale gaduly jesteście :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #740109 przez patrysia305
hej ja tylko na moment powiediec ze dzis w sam raz na chrzciny zasraniec komar urządził sobie wyżerke na Tymka poliku - ma 4 plamy - masakra

dziubas fajnie miec taką super nianię :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #740122 przez uniuni
Dziubasek Ty to siebie możesz spokojnie po pleckach poklepać za dobrą robotę :) Majeczka jest opiekuńcza, wyrozumiała i kochana tak jak jej mama :) Ty ją tego nauczyłaś więc masz prawo być dumna z niej ale i z siebie :) Pisałam już wcześniej ale napiszę jeszcze raz. Mam nadzieję, że też będę taką mamą dla mojego szkraba, szkrabów :kiss:
O blogu Karolinyp podzielam Twoje zdanie, podczytuję sobie cichaczem ;) - uwielbiam ten pozytywizm i tą radość bycia rodziną i bycia mamą :)

Kasiak u Ciebie to szybciutko :) Raz burza/tajfun/huragan, a za chwilę gruchacie jak gołąbeczki :) Lubię Cię czytać, tak piszesz, że samej mi się udzielają Twoje emocje :)

Karolinkanice gratuluję ustalenia daty! :) My mieliśmy ustaloną na 30 maja 2014, ale kilka miesięcy temu przełożyliśmy na maj 2015, ku niezadowoleniu J. Ciśnie mnie ta cholera żeby się hajtnąć jakby myślał, że mu ucieknę ;) On czekał z zaręczynami 5lat, to ja zaczekam tyle ze ślubem.. chociaż może nie.. bo co to za panna młoda gdy jest stara ;)

Moja mleczarnia powoli nabiera mocy :) Przestałam się stresować stwierdziłam, że już i tak wszelkie granice swojej wytrzymałości przekroczyłam i chyba więcej już nie dam rady zrobić. Chyba popłynęło więcej mleczka, bo przestałam się spinać. Pomyślałam sobie też, że kur.a, krową nie jestem i jak mało mleka będę dawać, to mnie nikt na kotlety nie przerobi :lol: Także daję, to co mam i dokarmiam mm :)

Chrzciny też mamy tak jak Madzialenka i Karolinkanice jeśli dobrze pamiętam 6.10. Poł rodzinki się do Norwegii zlatuje. Chrzcimy w kościele protestanckim, bo w katolickim krzywo na nas patrzą. Żyjemy w grzechu - potępieńcy, plewy jedne ;)

Kamilka22 :laugh: ja wczoraj próbowałam skalpela :laugh: w jedenastej minucie już miałam dość, a ona przecież pierwsze 4 min gada tylko :laugh: Rozbujać, to moje grube dupsko to sztuka teraz, ale mam nadzieję, że jak TIR jak już się rozbuja, to jeeeedziieeee :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #740133 przez kasiak
Ehhh chciałam zrobić kurczaka na obiad...a beda placki ziemniaczane, ktorych nie zjem bo tluste potwornie, nie wiem jak je mozna w glebokim tluszczu smazyc... :angry: nie moj pomysl wiec nie robie i jesc nie bede. No i Sebek uniknie rewolucji zoladkowych.

Uniuni klotnia wczorajsza to miedzy mezem a jego rodzina, ja sie nie wcinalam bo nie chcialam pogarszac sytuacji :P a poza tym to my oboje dosc temperamentni jesteśmy, a po kazdej klotni nastepuje godzenie :laugh: B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #740144 przez karolinkanice16
Uniuni ja chrzcin jak na razie nie planuje miały być w grudniu no ale nie wyjdzie :P

Kasiak zdrówko u mnie bez zmian a Ksawcio coraz lepiej :) jak kichnie to tylko noek zapchany a tak to nie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #740172 przez karolinap
Uni, Dziubasek - Dziękuję za tak mile słowa :) :kiss:
Próbuje chociaż w małym stopniu przelewać tą moja miłość w postach, które pisze!
Jestem bardzo szczesliwa, ze mam tak cudowna rodzinke na codzien :lol:

Karolinap123 Ja byłam na weselu w sierpniu z Pola kiedy miała niecałe 3 tygodnie. Też się zastanawiałam czy jechać a Pola okazała się bardzo grzeczna i budziła się co 2 godzinki na cycusia a pomiędzy karmieniami mogliśmy z A. potańczyć :) no fakt - na stolach niewiele było do zjedzenia dla mamy karmiącej :) wiec zjadłam rosołek, ziemniaczki a później ciasta ;)

To widzę, ze 2 śluby się szykują na forum :) fajnie :)
Jak sobie pomyśle jak fajnie było wszystko przygotowywać do TEGO dnia to zazdroszczę karolinkanice i uniuni ze to wszystko przed Wami :)
uni- co sie dziwisz J. - chce mieć taki skarb tylko dla siebie i to na papierze i jak najszybciej ;)

Dziubasek - Miss jest cudowna starsza siostra! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #740210 przez dziubasek
Loooo matkooooo a co tu taka cisza??????

Choroba mnie rozklada, jakos niewyraznie sie czuje :angry: oczywiscie zarazil mnie moj maly przytulasek, u niej dwa dni i po katarze ja pewnie bede zdychac caly tydzien :angry: najwazniejsze zeby nie zarazic malenstwa...
Pogoda beznadziejna, z nieba sie leje ciurkiem :angry: Julcia spi juz 4 godzine(wczoraj tez spala tak dlugo) chyba pomalutku sobie regulujemy wszystko(jedna dluga drzemka w ciagu dnia)-mam nadzieje ze dzisiaj moja smiechotka nie bedzie tak marudzic jak wczoraj
Uciekam bo wlasnie sie obudzila i ssie piastke :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl