Mamusie Lipcowe 2013

Agusia26 ja tez po szczepieniu odgapiasz my refundowane zaszczepiamy borok tez płakal, a teraz marudził i płakał, ale udało mi się go uspać na rekach i teraz leży na moim łóżku i spi.
Byłam też u gina musze wywoływac okres , bo ździwiła się, że skoro nie karmię to powinnam już dostać no i jakaś nadżerkę mam nieźle, a tak to ok.
Mój waży 5800g. Powiedziła, ze bardzo ładna waga 2 kg od urodzenia przybrał mówiła , że super żeby mleka nie zmieniać.

Wiecie ja poczytałam co pisze pasal to ostatnio jak mój tak płacze tez myślalam , ze sąsiedzi na bank myśla, że może dziecko krzywdzimy, a to wynika z tego, że tych afer z dziećmi juz troche było i ludzie chyba się nakręcają , a przy tym ja zaczynam mieć tez jakies wyrzuty sumienia, że moje dziecko płacze , a ja nie raz nie potrafie mu pomóc.
Na szczepieniu miałam dzis 3 wkłucia , a za 6 tygodni to samo, a jakbym miała skojarzone to ile wkłuć mniej wtedy jest ?

Mój szkrab ważył 27 sierpnia 4780g jak dla mnie to chyba troszkę za mało ale gp powiedziała ze ok zresztą tutaj dla nich wszystko jest ok .

Chcieliśmy dzisiaj Ksawcia umówić do pediatry polskiego prywatnie bo mi ta główka spokoju nie daję ale już widzę poprawę, i co mojego A. siostra dzwoniła w sobotę zapytać ile kosztuje wizyta i takie tam a dzisiaj mi mówią że pediatry już dawno nie ma i że ktoś nas w błąd wprowadził, no nic muszę szukać innego.

Poszliśmy dzisiaj na miasto spotkaliśmy mamę mojego A. i ta z mordą że mały nie ma czapki że dostanie zapalenia opon mózgowych i takie tam a ja sobie w myślach że sama ma chyba zapalenie bo jej na mózg siada, no ale A. ją lekko opierdzielił a ona tylko zresztą to Wasze dzieci (bo mówiliśmy jeszcze o siostrze A.), a pogoda u Nas dzisiaj wietrzna ale ciepło a Ksawi okryty był Kocykiem i jeszcze miał przykrycie od fotelika i daszek

Dorkiszon- przy 5w1 są 2 wkłucia, a przy 6w1 jedno wkłucie, więc dużej różnicy nie ma...

u mnie w przychodni nie dają od razu 3 szczepionek, żeby małego nie nadwyrężać, więc mieliśmy DTP i WZW a na tą trzecią idziemy jutro. Mam nadzieję, że nie będzie mocno płakał.. te poprzednie zniósł całkiem nieźle..

Jestem meeeeega wkurzona, bo dopiero się zorientowałam, że skoro jedziemy na weekend do rodziców, to wypadałoby już dać im zaproszenia na chrzest. A będzie też reszta rodzinki, bo moja babcia kończy 80 lat i jest planowana mała imprezka, więc nie musielibyśmy wysyłać zaproszeń. Ale... zamówić na allegro już nie zdążę tych spersonalizowanych, bo jedziemy już w czwartek. Chciałam sama zrobić, ale właśnie byłam w bodajże 6 sklepach i nie ma ozdobnych kartek nigdzie!! ani w empiku (sprawdzałam w dwóch), ani w żadnym z hipermarketów w pobliżu ani w księgarniach :/ macie pomysł gdzie takie kartki mogę dorwać? jutro już musimy podrukować, żeby na czwartek były... ehhh nie ma to jak spóźniony zapłon :/ wyjdzie tak, że będę musiała kupić jakieś zwykłe.. :/

Pascal, podziwiam Twoją cierpliwość co do tej babki z opieki,a sąsiadów zarąbałabym = mają ludzie tupet - jak to ja mówię - ludzie to hieny
za to Twoje dziewczynki są piekne i tak jak pisałaś co z tego że licytują sie która gośniej zapłacze Wazne że sa zdrowe i Ty sprawdzasz sie w roli mamusi

My mamy jutro już drugie szczepienie - ja wybrałam 6w1 i rotawirusy, a pneumokoki mamy za free. Ciekawe jak mój maluch z wagą stoi.

Osobka85- no raczej juz nie uda się zamówić spersonalizowanych bo do czwartku mało czasu.
Możesz kupić papier wizytówkowy w paperniczym na kartki no chyba ze gdzieś znajdziesz specjalne bazy juz zgięte na pol, wstazeczke (na youtube masz filmiki jak takie kokardki zawiązać na kartkę), kupić albo wyciąć takie dodatki (wózek, buciki czy coś takiego dziecięcego) a do środka możesz wydrukowac spersonalizowane zaproszenie. Ja bede robić sama zaproszenia ale jeszcze nie mam gotowych zeby Ci pokazać jak robię.

Osobka takie zaproszenia sa w dewocjonaliach przy kosciolach, nie wszystkich ale sa, poszukaj.

Dorkiszon na nastepnych dwoch wizytach Julek dostanie 1 zastrzyk a Kubus 3:/ i tak samo bedzie na ostatnim szczepieniu a reszta juz tak samo po jednym wkluciu.

I my po szczepieniu było ok, dziś szczepiliśmy pneumokoki

Agusia moje szczęście dziś miało 6kg na liczniku więc dwa największe urodzeniowo dzieciaki lipccowe idą prawie łeb w łeb

Kurna bardzo często bolą mnie tak jakby jelita (jest to dość silny i nieprzyjemny ból) i teraz nie wiem czy to przez moją przepuklinę czy przez kiepską diete (jem znikome ilości owoców i warzyw a wczesniej to one były podstawą mojej diety)

A moje dziecie od paru dni zasypia na noc samo w łóżeczku, taka jestem z Niego dumna

askan zacznij pic regularnie rumianek.
Mój teraz 2 godziny plakał intensywnie chyba po szczepieniach masakra.
Teraz śpi nie wiem jak długo po tężcu smaruje mu altacetem , bo mi kazali.
Czyli skojarzone 2 wkłucia mniej ?
Ile kosztuje na pneumokoki ?

Mam pytanie, bo dostałam kombinezon taki na jesien cos jakby z mikrofibry czy podobny materiał i on jest z ucietymi nogawkami no, a nie ma typowych butów niemowlęcych takich ciepłych chyba w sklepach tylko jakies adidaski itp. choc dziś kupiłam takie buciki cieplejszze na zamek , bo ma zimne stopny w tych skarpetkach, ale nie wiem czy mu nie bedzie zimno w takich butkach w jesień co wy bedziecie zakładac na stopy w ziemne dni ?

Są dwie do wyboru: po 250zł i bodajże po 180zł
Ta droższa chroni przed większą ilością szczepów tej bakterii
Dorkiszon obczaj w szmateksach, ja tam kupiłam takie buciki jak emu (tyle że z materiałową podeszwą) są fajne bo cieplutkie i miękkie. Ja dostałam od siostry kombinezon na zimę też bez stopek i te buciki będę zakładać (ona tez tak robiła)

Hej:)
My dzisiaj rowniez po szczepionce. Malutka byla dzielna! jestem z niej dumna:)
Troszke poplakala jak jej pielegniarka wkluwala to zaplakala potem juz nie:) my tez wzielismy 5w1.

Pascal wspolczuje sasiadow..

Witajcie dziewczyny

I ja się melduje po chrzcinach troszkę nadrobiłam postów, resztę zostawiam na jutro i napiszę wiecej. Powiem tylko, że Ala przeszła samą siebie istny Anioł, aż cała rodzina była w szoku i tylko czekali kiedy bedzie wrzask w kościele, atu cisza spała nawet jak ksiądz ją chlusną wodą. Czytałam, że Joanna Was nadal nie oszczędza podacie mi link do swojej grupy na fb, no nie wiem jak tam trafić

Karolinkanice, nie martw się główką Ksawcia. Robisz co możesz, a dzieci są wyciągane kleszczami i metodą próżniową i mają bardzo zniekształcone głowy a z czasem to sie whłania więc i u Was bedzie super.

Dorkiszon, dzięki za linka do fotoksiążki. Zrobię Ali taką pamiątkę z chrzcin.

Qltoorka, co do mleka to nie wiem, bo nigdy nie zabierałam ze sobą nigdzie tylko dokarmiałam wieczorem wyjętym i podgrzanym z lodówki.

Dziubasku, mam nadzieję, że już jesteście zdrowe.

Dobrej nocki

ojej ale Wy skrobiecie :> a więc tak, dziękujemy za komplementy choć małe wyglądają ślicznie charakterki mają, cieszę się ogromnie, że zdecydowałam się na 5 w 1, dziewczyny się darły a ja płakałam razem z nimi.

Jeżeli chodzi o kwestię sąsiadki to po chamsku zgasiłam jej papierosa jak paliła w oknie i dmuchała mi na pranie. Jestem niepaląca i przeszkadza mi smród dymu w mieszkaniu więc wylałam na nią miskę zimnej wody i powiedziałam że palarnia na dole. Wezwałam straż miejską bo wiedziałam, że przylezie i dostała 100 zł za zakłócanie porządku. To typ baby - uprzejmie donoszę. Inny sąsiad miał przez nią nalot, bo niby miał narkotyki na chacie - to też sobie wymyśliła. Nie po to będę spłacała kredyt do starości aby baba w wynajmowanym mieszkaniu mówiła mi jak żyć.

monix - mam za darmo na szczęscie

dorkiszon - ja też miałam wyrzuty sumienia, płakałam razem z nimi z bezsilności i wyrzutów sumienia. Ale nic nie mogę na to poradzić wiec musiałam to zaakceptować. Ludzie gadają, psy szczekają, niemowlaki płaczą. Czasem cierpliwości brak, bo co innego gdy dziecko płacze a innego gdy ewidentnie wymusza ( tu niektóre mamy powiedzą, ze takie małe nie potrafi wymuszać, ja sądze że moje robią to perfekcyjnie) jeżeli chodzi o buty.. bambosze mu skombinuj! w pepco są takie wełniane z futerkiem - na jesień ekstra

karolinkanice16 - kwestię czapek przechodzę na codzień. Codziennie od kilku(nastu) osób dostaję zjebkę od ludzi że dziewczyny bez czapek i za lekko ubrane. Nie będę przgrzewać i opatulać bóg wie jak, bo później byle wiaterek i chore.

My za 5 w 1 zapłaciliśmy 99zł za jedną szczepionkę, jakoś mało nie? dziewczyny wydzierają się codziennie, więc nie wiem czy to kwestia szczepienia czy nie więc dziś moja znieczulica musiała odejść na bok i nosiłam obie na raz po domu (oby chociaż kalorie się spalały)

mam nadzieję, ze wszystkim odpowiedziałam. Uciekam bo już gruba awantura. Buziaki!

P.S. Ale Joannę postawiłyście do pionu, troszkę jej się należało, bo mi również było trochę przykro czytać i patrzeć jak ona i jej dziecko ocieka zajebistością a mnie na nic nie stać dla smerfów, cycem nie karmię, jestem gruba po porodzie, nie mam czasu na ćwiczenia, normalne jedzenie, spanie itp.

Macie grupę na fb? ja też chcę dołączyć!

teraz już na prawdę uciekam:)

Hej sexi mamki

Qltoorka 'taka sytuacja' hahaha, oczywiście, że znam od niedawna co prawda, ale już było mi dane poznać tego pana niezłego gość ma dilera nie ma co a znasz forfiter'a?

Pasal Dziewczynki Cudne! Ubierasz je po bliźniaczemu? zawsze tak samo? z ciekawości pytam
Twarda babka jesteś! Podziwiam, bo myślę, że super sobie radzisz z dziewczynami pomimo tego, że płaczą Sąsiedzi jacyś nawiedzeni zero zrozumienia.. tragedia Trzymaj się kochana, zaglądaj częściej i nie dawaj się Dawaj namiary na FB (imię nazwisko - to my już sobie Ciebie dołączymy - tylko zaakceptujesz

Nala dawaj jakieś fotki z chrzcin Widzę, że Maluchy się w kościele super sprawują Cieszę się, że wszystko się udało

Patrysia zajefajny warkocz miałaś na chrzcinach Ja uwielbiam warkocze, do ślubu miałam wymarzony dobierany Ogólnie super, że wszystko się udało

Dorkiszon ja na zimę dla Lenki miałam kombinezon ze stópkami, i wkładałam ją w taki śpiworek do wózka i na to kocyk. ale jak masz bez to takie zwykłe miękkie bamboszki niemowlęce gdzieś upoluj i Kubuś na pewno nie zmarznie

Osóbka tak jak KarolinaP napisała. Najłatwiej będzie zakupić papier wizytówkowy (jest mnóstwo rodzajów), wydrukować sobie treść, zdjęcia czy co tam chcecie i zgiąć ładnie wpół (polecam robić 'rowek' od linijki wypisanym długopisem.. wtedy ładnie się złoży i nie będzie odginać). Do tego przewiązać wstążeczką i będzie OK Jeszcze nic straconego, chyba, że czasu zabraknie to wtedy weźmiesz gotowe (ale tez potrafią być piękne - nie wiem gdzie mieszkasz, ale jeśli znasz taki sklep Kukatrka - to tam poszukaj, bo mają czasem perełki, które rzadko można spotkać gdzie indziej)

Kasiak dawaj fotę z nosidłem!! Fajne jest? wygodne? jesteś zadowolona? kurcze też nie wiem czy czegoś nie zakupię.. sama już nie wiem

Bea straszne to jest, że 'starsi' ludzie, np. nasi rodzice, dziadkowie, w ogóle nie wierzą w moc kobiecego mleka i chcieliby uszczęśliwiać te wnuki na siłę sztucznym mlekiem. Ja wiem, że kiedyś była inna świadomość, krążyły mity, że mleko z cyca chude i dzieci płaczą.. więc poili nas jakimś mlekiem w proszku, mlekiem zagęszczanym mąką kukurydzianą, i innym paskudztwem, bo takich nowoczesnych mieszanek jak mm nie było przecież! Teraz na szczęście to się zmieniło i nie daj sobie wmówić, że z Twoim pokarmem jest coś nie tak.
Mój teść też niezbyt czynnie (delikatnie mówiąc) brał udział w wychowywaniu swoich dzieci, ale za to teraz na wnukach zna się lepiej niż nie jeden pediatra i zawsze wie najlepiej, że 'na pewno dziecku zimno', 'a to jak to tak z gołymi nóżkami, bez czapeczki itp.' jak płacze to oczywiście 'nie dali jeść' oraz mój faworyt - kiedy kładłam Lalę na brzuszku, żeby ćwiczyła główkę to powiedział, że tresujemy dziecko, bo się biedne męczy miałam ochotę mu jebnąć wtedy. Potrafił kwestionować moje nawyki i konsekwentnie zarzucał kocyk na nóżki Lenki, tylko po to, żebym ja go za chwilę ściągnęła, bo nie docierało do niego, że jej jest ciepło! Za chwilkę przychodzę, a ona znowu przykryta teraz do Mikołaja się nie wcina, bo sami mieszkamy, ale co mi krwi kiedyś napsuł to moje i tylko moje



Mój Miku chyba ma jednak lekki katar, w nocy się troszkę męczył bo nosek przytkany.. ani się najeść ani zasnąć.. rano wyczyściłam, ale gilów nie było w dzień ok.. zobaczymy jak dzisiaj w nocy będzie
Ogólnie tfu tfu.. mam nadzieję, że nie wypowiem tego w złą godzinę, ale odkąd Lala w przedszkolu to ja z Mikim wypoczywam.. spacerki, pogaduszki, spokojne cycusiowanie Ale za moją jędzą małą strasznie tęsknię i pół dnia myślę jak tam w przedszkolu sobie radzi, co robi, czy zjadła ładnie obiad, jak spała, czy się posika (niestety się zdarza.. w domu za Chiny mi się nigdzie nie zleje, na dworze też nie, a w przedszkolu nie wiem czy ze stresu, czy się tak intensywnie bawi i zapomina, że jej się chce, czy za długo trzyma i później nie zdąży powiedzieć.. ale już kilka razy się zesikała ) No nic.. zakupiłam dzisiaj magiczne naklejki motylków w 3D i od nowa zaczynamy system motywacyjny - za każdy suchy dzień w przedszkolu będzie piękna naklejka (tak nauczyłam ją robić na nocnik.. system nagród zawsze działa, więc mam nadzieję, że i tym razem )

Buziaki przytulaki