BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpniowe 2013

10 lata 9 miesiąc temu #700458 przez klauduska89
dziewczyny a jak u was z chodzeniem? w sensie czy poruszacie się zgrabnie jak przed ciążą czy jak pingwinki:)? Mi ostatnio wiele osób zwraca uwagę że chodzę właśnie jak taki pingwinek czy kaczuszka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700461 przez EwelinaB87
ja jak dlugo posiedze to chodze jak pingwin tak mnie pachwiny bola ze szok, ale jak juz chodze to sie rozchodze:P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700466 przez mami_nka
Asiu no mój organizm troszke sie ogarnia powoli ale wydaje mi się ze to dlatego iż lekarz w sobote (dzwoniłam) kazal zwiekszyc dawkę tego leku osłonowego na serce z 2 na 3 razy dziennie wiec prawie z każdą tabletką biore osłonę w nocy bez. Daje rade jakos ale sobota byla ciężka myslalam ze zejde wystraszylam się pulsem 131 cala się trzęsłam typowy atak :(

Kataleja nic nie pisze narazie

Ja dzis wene mam do sprzatania wiec zaszalalam przyszła siostra z kolezanką zrobilysmy przemeblowanie w sypialni i lożeczko Lilki również zmieniło swoje miejsce :) jest cudnie ale pokaze dopiero jak wszytsko skończę jakos w tygodniu :) ide robic obiad bo nie pamietam kiedy mezowi cos ugotowałam :/ ale juz dzis pasuje bo zaczyna mnie brzuch bolec

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700481 przez EwelinaB87
Maminka uwazaj z tym sprzataniem, ja sie ograniczam do prasowania prania i mycia garow ew, gotowania, ale nie naraz :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700511 przez mami_nka
No u mnie byla siostra z koleżanką :) wiec ja w sumie drygowalam cos tam poprawilam po swojemu :) i umylam kibelek 2mx2m wiec luz :D poprawilam tylko odkurzanie hihi Obiad sie gotuje zjem poleze i udekoruje sciany Lili chyba dziś :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700518 przez klauduska89
ja też jakoś wysiedzieć bezczynnie ostatnio nie mogę, pranie już wyschło, teraz drugie kończy się prać. W ogródku byłam i całą miskę ogórków nazbierałam, poczekam aż teściowa wróci z pracy i za ogórki korniszone się bierzemy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700521 przez katarzynaxxx89
ja chodzę w miarę zgrabnie ale wolniej niż wcześciej bo lubiłam bardzo szybko chodzić

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700538 przez MZS
Ale u Nas forumowiczek się wiele dzieje. Ciekawe, która pierwsza się " rozpakuje " Ja mam termin na drugą połowę sierpnia, więc jeszcze troszkę czasu mam. W tym tygodniu biorę się za pranie ciuszków, pościeli, zamawiam wózek itd. Jeszcze zaczynamy remont łazienki i będzie troszkę bałaganu. Dobrze, że remont robi firma mojego taty , więc nie muszę się martwić pilnowaniem pracowników i dostarczaniem materiałów. Tatuś wszystko załatwi :)
Dziś byłam z dalszym zwolnieniem w pracy- tym razem wyszłam z niej w lepszym nastroju niż ostatnio. Nikt mnie nie wkurzył :)
Za chwile trzeba przygotować obiad i zanieść mężowi do pracy :) Wiecie co ja nie wiem jak to jest, ale ja nie mam i nie miałam do tej pory żadnych dolegliwości ciążowych. Żadnych mdłości, wymiotów, bóli pleców, opuchnięte nogi. Trzymam się super. Może też przez to, że jestem instruktorem wielu dyscyplin sportowych i całe życie byłam aktywna.
Nogi do góry i masaż na te opuchnięte nogi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700565 przez Gro-szek
U mnie z chodzenien tak na prawdę to za ciekawie to nie jest... strasznie puchną mi nogi co też w jakiś sposób utrudnia poruszanie, ale ostatnio zauważyłam że siadają mi kolana... o samodzielnym wstaniu z kucaka mogę zapomnieć... do tego chodze jak pingwin... ale wiem, ze jest to tylko dla naszej wygody...

Dziś oglądłam stary odcinek Rozmów w toku. Program dotyczył EkoMam.
Aż się nadziwnić nie mogłam, jedna laska zdecydowała się na poród lotosowy, najpierw rodzisz dziecko, później łożysko, ale tego łożyska nie odcinasz, tylko czekasz jak samo odpadnie... później chowasz go na dno szafy i nie wiem co dalej z nim robisz... :huh:
masakra jak dla mnie... ogólnie popieram ruch eko, ale to już jest lekka przesada... owszem łożysko jest integralną częścią dziecka, ale jedynie w łonie ma do spenienia określoną rolę... a poza brzuchem? :unsure:
Co Wy o tym?

No mnie też ciekawi, która się pierwsza z nas wypakuje... ale oby nie za wcześnie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #700567 przez klauduska89
o matko, czego to ludzie nie wymyślą, ciekawe do czego jej to łożysko. Mi się wydaje że jeszcze z tydzień i zacznie się u nas wielkie BUM. Ciekawe jak tam Monia, chyba dość dawno jej nie było, a u niej to już kwestia dni. A i widziałam że w lipcówkach Misskate coś pisała że zaczyna się powoli coś dziać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #700588 przez EwelinaB87
Co do porodu lotosowego to strasznie wymyslane, w przyrodzie zwierzeta zjadaja lozysko u odgryzaja pepowine, wiec jak juz sa takie eko to bardziej rozumialabym jego gotowanie i zjadanie niz narazanie dziecka na zakazenie, bo niby jak ma sie pepek zagoic jak on jest ciagle przymocowany do lozyska, jak to czyscic, mozna sobie zrobic wiecej klopotu niz pozytku, podobna sprawa z pieluchami, jesli zakladamy ze dziecko robi kupe 8razy dziennie, a zwykle ma sie kolo 10szt wielorazowych pieluch to musisz prac codziennie, i dosc ze zawsze musisz porzadnie wyplukac kazda pieluche pod bierzaca woda, to jeszcze musisz je wyparzyc w 90st w programie 2h, co wydaje mi wcale nie takie ekologiczne zwazywszy na duze zuzycie wody i energi (podgrzew do 90st przez ponad godzine). z drugiej strony jednorazówki się rozkladaja przez milion lat smierdza i w ogole masakra, dziwi mnie fakt ze jeszcze nie wprowadzili obowiazku tworzenia pieluch z biodegradowalnych materiałów które za jakis czas się rozpuszczą.

Co do tych takich "nawiedzonych" matek rozumiem rodzenie w ciszy przy delikatnym swiatle lekkim półmroku do wanny, zeby dziecko jak najmniejszego szoku doznało, jednak to nie poród dla pierworódki która zupelnie nie jest wstanie przewidziec swoich reakcji i samego porodu.
najwazniejsze jest zeby dziecko urodzilo się zdrowe bez komplikacji i wzglednie szybko zeby mama miala sile ukochac dzidziusia jak najszybciej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700591 przez wunia1984
Fuuuuj z tym łożyskiem : :ohmy: Właśnie pytałam szfagra czy chodzę jak pingwin i stwierdził że nie :laugh: W piątek jadę do ikei po komodę na resztę ciuszków Zuzinki :) i po sobocie malutka może wychodzić bo będziemy ready :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #700593 przez EwelinaB87
btw jakie tetrówki kupowałyście?
te grubsze 140 gramatura podwójnie tkane czy te cienkie 110?
a jaka wielkość 60x80?
kupowalyscie woreczki na pieluszki?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #700594 przez Niesia
Hejka. Po wizycie u gienka. OMG Byłam tam o 8.30 i od 8,30 lekarz przyjmował. Ale nie było rejestracji, tylko kto jak się ustawi tak wejdzie... weszłam o 11.30 :dry:
Jak na razie moja szyjka nadal twarda czyli w najbliższym czasie jeszcze nie urodzę. mała ułożona główką do dołu, kopie mnie po wątrobie jak szalona. Oddałam wymaz na GBS do badania.

Najlepsza była babka, która ma termin za 2 dni. Przyszła prosić czy mogę ją puścić przed siebie, bo od rana miała z 4 skurcze i nie wie co się dzieje a termin porodu dopiero za 2dni, więc niemożliwe, żeby to już :D Nie chciała nikogo słuchać, że ma jechac do szpitala, lekarz powiedział jej to samo, to też nie była zadowolona z jego odpowiedzi. W dodatku wyglądała jak boruciara latawica i śmierdziała jak popielniczka... :huh:


EwelinaB87 napisał:

ja jak dlugo posiedze to chodze jak pingwin tak mnie pachwiny bola ze szok, ale jak juz chodze to sie rozchodze:P

Jakbym czytała o sobie samej... :P

A co do jagódek... nie chwal się, tez mam :D Zrobię lody i jogurt :)

klauduska ja czekam na ten wielki BUM. Mam wakacje, duuuużżżooo wolnego czasu,nudze się, potrzebuję sensacji!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #700611 przez Gro-szek
Na prawdę chodza po świece różne przypadki...

Niesia
super, ze po wizycie wszystko ok. A Ciebie to nikt nie chciał przepuścić w kolejce?
U mojego gina mogę sobie tylko pomarzyć... a jak chcesz wejść tylko do pielęgniarki, żeby wpisąła badania do karty ciązy, zmierzyła ciśnienie itp., to już na Ciebie patrzą że się wciełaś...

Ja woreczków na pieluchy nie kupowałam, będę je wyrzucała do kosza... z tymże będe częściej (czytaj mąż), wyrzucała śmieci, a że mieszkam w bloku, zsyp mam pólpiętra wyżej.
Czyli smrodku nie będzie :P

EDIT: AAaaaaa! równo miesiąć do porodu! Niesamowice ten czas gna! Rany Boski to już niedługo!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl