BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpniowe 2013

11 lata 8 miesiąc temu #721751 przez wunia1984
Zii u mnie plamienie i krwawienie w dzień pporodu więc kciuki trzymam. Kochana ja czuje się dobrze. Nóżki troszkę mnie bolą. Ale to po takim wysiłku normalne. Malutka rekompensuje wszystko. Po brzuszku prawie śladu nie ma. I do zrzucenia jeszcze 3 kg :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #721768 przez patka1603
witajcie moje drogie ale tu cisza..

zii 3 razy musiałam czytać twojego posta taka zakręcona jestem przez tą pogodę... wychodziło mi za każdym razem że jesteś na porodówce :silly:

niesiu bądź dzielna

wunia myślałam że to zdjęcie to wklejone z jakieś stronki a to twój słodziaczek -boski!!!!

Byłam wczoraj u gina i w zasadzie bez zmian wszystko w normie czyli od zeszłego tygodnia nic bardziej się nie rozwinęło. Najgorsze że zapomniałam spytać gina o Ktg i nie wiem czy muszę jeździć czy jak a następna wizyta dopiero w 41 tygodniu.
A jak to jest u was? I czy trzeb MIEĆ JAKIEŚ PAPIERY żeby je zrobić? bo ja jeszcze nie miałam żadnego ktg- no poza tymi jak byłam w szpitalu w 35 tyg.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721944 przez ziii
U mnie nie trzeba żadnych papierów - po prostu umawiasz się w szpitalu, w rejestracji sprawdzają czy jesteś ubezpieczona i idziesz na KTG :) Z tym, że trzeba być po 38 tyg. A jak czasem nie ma terminu to wystarczy przyjść na izbę przyjęć i powiedzieć, że coś się dzieje i też ci robią KTG bez gadania :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721945 przez ziii
A na poródówce to bym chciała być... ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721995 przez ziii
Póki co brzuszek boli i ciągle chce mi się do łazienki (chociaż nie mam już czego zrzucać w ramach balastu :huh: )... Cisza u nas na tym forum... Wróćcie dziewczyny! :lol:

My dzisiaj :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722114 przez demoniqe
hej sierpnióweczki trzymam za was kciuki!!

ja jestem z majówek! mam do sprzedania ubranko na upał do chrztu dla chłopca rozm 62 :) polecam

allegro.pl/komplet-do-chrztu-chlopiec-62...ato-i3452519947.html

oczywiście raz użyte :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722164 przez cukierecek27
Witam
jeja ale sie pusciutko robi.... Ja mam nieraz problem z netem w tym szpitalu ale ale... nowa wiadomosć bo dziś pan doktor stwierdził że w poniedziałek zaczynają wywoływanie ... ale głupia teraz tak rozmyslam czyw ten poniedzialek juz mi dadza globulke czy tylko badania i dopiero we wtorek ... ehh 2 dni globulek... 1 dzień kroplówki.. no zobaczymy jak pojdzie ...

troche mnie panika ogarneła ale co damy rade:D

Mała daje dziś do wiwatu odpycha sie nogami chyba mi dziure w boku zrobi :lol:
zii fajna pamiatka widac jak brzuszek sie zmienil przez ten czas oczekiwań.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722235 przez Niesia
Faktycznie pusto tutaj. Ale o się dziwić... niektóre mamusie w szpitalu, inne zajęte już swoimi bobaskami... zostały tylko takie niedobitki :D

Wczoraj pogrzeb, jak pogrzeb. Trochę smutno, ale cóż... babcia miała swoje lata i na pewno jest jej już lepiej.

Dostaliśmy propozycję od mojego ojca. On przepisze mi i Krzyśkowi mieszkanie po babci a my w zamian kupimy mu kawalerkę (tato mieszkał z babcią a mieszkanie to jest dość duże i ładne). Interes się opłaca. Prawdopodobnie przystaniemy na tę propozycję.

Wieczorem miałam skurcz, następny za jakieś 50 minut i potem jeszcze raz... a później nic. W pewnym momencie usiadłam i poczułam rewolucje w jelitach. Poszłam do toalety ale nie była to biegunka... jednak pogoniło mnie ale tylko raz. Być może organizm powoli, powoli szykuje się na godzinę zero i rozpoczęcie prawdziwej akcji. Więc czekamy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722284 przez klauduska89
Widzę że na forum jest dość cicho, chyba wszystkie na fb uciekły :)
Może pokrótce opiszę swój mega błyskawiczny poród. W piątek miałam termin i zgłosiłam się na wywołanie, doktor mnie zbadał i powiedział że szyjka jeszcze nie gotowa do porodu i przepuszcza jeden palec, no ale na noc założą mi cewnik i w sobotę widzimy się na porodówce, mieli mi tam dać jeszcze kroplówkę z tą oksytocyną. Podpięli mnie jeszcze pod ktg i wyszło kilka dość mocnych skurczów których kompletnie nie czułam aż położna była w szoku. Na wieczór założyli mi ten cewnik i się powoli bóle zaczęły, najgorzej że z krzyża wszystko szło, zaczęłam krwawić i byłam aż zapytać położną czy tak ma być, a ona że rozwarcie zaczyna się robić i jest ok. Żebym przespała jeszcze spokojnie noc dostałam zastrzyk rozkurczowy który wogóle nie podziałał, bo przez całą noc miałam skurcze regularne co 3 i 4 min, nic nie spałam. Rano jak już za bardzo męczyły mnie skurcze wezwałam położną, cewnik mi sam wypadł, zbadały mnie i siop 5,45 na porodówkę, ledwie mąż zdążył dojechać i o 6,25 nasz Dawidek był już na świecie:) Kawał chłopaka 4 kg i 58 cm, lekarza przy porodzie nawet nie było tylko same położne, tak gładko szło. Trochę mnie nacięli, trochę pękłam ale do przeżycia. Tak więc dziewczyny które mają poród jeszcze przed sobą, nie panikujcie, słuchajcie położnych i lekarzy, oddychajcie spokojnie a wszytsko będzie dobrze :)
A tak na koniec zdjęcie naszego synka, który sprawił że życie zmieniło się diametralnie i który wniósł do niego wiele wiele szczęścia
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722294 przez agniesia1604
piękny syneczek.
Super Klauduśka ze nie musiałaś się długo męczyć aczkolwiek skurcze też musiały być meczące ... mnie np bardzo męczyły te skurcze bo mialam kręgosłupowe a ze względu na operowany kiedyś kręgosłup te bóle były wg mnie bardzo silne... wchodził aż żebra które miałam przy operacji łamane i wycinane ....

Do dnia dzisiejszego odczuwam ból w klatce piersiowej i z tyłu - prawdopodobnie żebra się odzywają po operacji ... musze skonsultować to z lekarzem bo przy schylaniu się bądź przy wysiłku czuję oskre i przeszywające kłucie.


___________


Przy maluszku jest mało pracy ale zaczyna co raz to więcej dokazywać i trzeba więcej go obserwować:) ... Nasz maluszek bardzo dużo kopie i się obraca... po 2 godzinach snu potrafi obrócić się w poprzek łózeczka...muszę przemyslec kupno wałeczków...ale też nie chcę go tak ograniczać...:) ...

Stas od 4 dni spedza czas tylko w PAMPERSIE lub BEZ.

Nawet po kąpieli wychodzi tylko owinięty flanelką po czym pomału jest z niej odkrywany...:)
Ktoś powie...HARTUJEMY...
raczej nie...bo w mieszkaniu 30 stopni .. i cieżko wytrzymać...:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722351 przez patka1603
Klaudusa czyli po niecałej dobie od przyjęcia już było po porodzie fajniutko, szybko poród. Jedynie najgorsze te bóle krzyżowe ja się ich strasznie obawiam , miałam je przy 2 poronieniu i nie wiedziałam co mam z sobą zrobić tak cierpiałam- leki rozkurczowe nie pomagały wiec w końcu poprosiłam o jaszczyk który rzekomo miał od razu zadziałać a zadziałał dopiero po godzinie....
Śliczny synek, a co z wodami odeszły czy przekuwali pęcherz?

Agnieszka zamiast wałeczków możesz używać zawinięte w reczik bultelki 1,5 l jedna z lewej 2 z prawej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722393 przez agniesia1604
skręcałam kocyki ale niestety to nie zdało egzaminu a chyba wałeczki są sztywniejsze i się nie przemieszczają
- pomyśle...
musze jeszcze kupić huśtawkę, ze 3 flanelki i 5 tetr, pas poporodowy i podkłady bo są super jak chcę położyc gołego maluszka, chusteczki do pupy (jejciu ale tego schodzi....), aha no i pieluszki 1 DADA... Nasz Staś ma sparzoną pupę po pampersach tych zielonych a dada nie odparza mu pupy...
mam jeszcze 2 DADY wielką pakę ( używałam na początku też zanim nie przerzuciłam się jednak na 1 ) ... za niedlugo na nią przejdę jak tylko jedynki mi się skończą i pępek się wygoi ....
Przez te dwa tygodnie nie mialam sytuacji by mi przeleciało cos przez pieluszkę ... wiec i dady i pampersa są dość dobre - przylegają... jedynie nam pampersy nie służyły na pupę... cała w krosktach odparzeniach ... LINOMAG sobie z tym odparzeniem cudownie poradził... teraz tylko smaruję sudocremem odbycik bo czerwony

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722455 przez patka1603
kurcze Agnieszka jak tak mówisz o tych pampersach to ja nie kupuje już kolejnej paczki- mam 1 bo w szpitalu dają swoje, a ta jest jak wyjdziemy. Miałam zamiar jeszcze ich dokupić ale skoro jest opcja odparzeń to się wstrzymam tym bardziej że do sklepu bliziutko

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #722466 przez klauduska89
agniesia1604 napisał:

skręcałam kocyki ale niestety to nie zdało egzaminu a chyba wałeczki są sztywniejsze i się nie przemieszczają
- pomyśle...
musze jeszcze kupić huśtawkę, ze 3 flanelki i 5 tetr, pas poporodowy i podkłady bo są super jak chcę położyc gołego maluszka, chusteczki do pupy (jejciu ale tego schodzi....), aha no i pieluszki 1 DADA... Nasz Staś ma sparzoną pupę po pampersach tych zielonych a dada nie odparza mu pupy...
mam jeszcze 2 DADY wielką pakę ( używałam na początku też zanim nie przerzuciłam się jednak na 1 ) ... za niedlugo na nią przejdę jak tylko jedynki mi się skończą i pępek się wygoi ....
Przez te dwa tygodnie nie mialam sytuacji by mi przeleciało cos przez pieluszkę ... wiec i dady i pampersa są dość dobre - przylegają... jedynie nam pampersy nie służyły na pupę... cała w krosktach odparzeniach ... LINOMAG sobie z tym odparzeniem cudownie poradził... teraz tylko smaruję sudocremem odbycik bo czerwony


A pupkę smarujesz przy każdym przewijaniu czy jak? bo ja własnie nie wiem czy za każdym razem mam smarować.
patka1603 jak już byłam na porodówce i położna mnie badała to wody same mi odeszły, mówiła że pęcherz był już bardzo napięty i samo poszło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #722471 przez EwelinaB87
my chciałysmy sie tylko przywitac, bo powysylalam rodzinie zdjecia a zaraz czas na cycowanie :)
tabelke zrobie jutro

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl