BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

8 lata 9 miesiąc temu #998552 przez kasandra9

asiulek_dolls napisał: me.ch wizyty w szpitalu... ciągłe akcje z laktatorem.... a Ty jeszcze znajdujesz czas na daszki i klocki??!! booooziuuu ale ze mnie leń!! :P

Ależ Meszek to jest niesamowita dosłownie!:) Super klocki!!!!!!!!! Ucałuj tam Kornlecia od nas i naszych brzuszków:)
Rety, położyłam się po obiadku (Mała oczywiście się rusza jakby chciała a nie mogła...nawet tatuś już z nią pogadał!!!!), żeby wywołać, jakies hopsy-kopsy Agatki, bo już mówię, że chyba pojadę do szpitala, bo ta Mała oszustka mnie straszy...niby coś tam szturchnęłą, w końcu nawet na godzinkę się zdrzemnęłam!:) Piotrek wrócił dopiero o 14, a wczoraj po 19 wyszedł z domu, 900km zrobił , także też padł jak muszka...jeszcze wiecsorem musi pojechać podstawić się na załądowanie na niedzielę...także nie wiem, czy teraz do 17 go zrywać po to łóżeczko, żeby odebrał...kurdeee, czemu na siebie nie zamówiłam...mogłam zmienić imię:P
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998553 przez basiek149
Mysia my też kupiliśmy materacyk piankowy z Ikei. Mam nadzieję, że będzie ok :)

nasza Meszek to w ogóle jest niezmordowana :) głowę ma pełną pomysłów :) Kornelek nie dosyć, że będzie miał śliczny pokoik to jeszcze jak ciut podrośnie to z taką mamą na pewno nie będzie się nigdy nudził :) zazdroszczę kreatywności, chęci i talentu :)

asiulek_dolls to powiem Ci, że dobrze, że ten pessar ci jednak założyli i bliźniaki dzielnie trzymają się w brzuszku :)
zresztą ty też mam wrażenie to tak dość lekko przechodziłaś tą ciążę i to jeszcze z 2 maluszkami. w sensie, że nie pamiętam żebyś kiedykolwiek nam tu narzekała a wręcz jeszcze dodawała otuchy, wspierała :) nie dosyć, że masz 2 chłopaków w brzuszku to jeszcze jednego w domku do upilnowania. też jesteś mega dzielna :)

Asiulek kurcze to ty tez na wylocie
I Scarlett
Bedzie sie działo na dniach
Zreszta to juz polowa sierpnia wiec wrzesniowki moga zaczac sie rozpakowywac
Ale bedzie wrzalo

też jestem ciekawa który maluszek będzie następny :)
jak już Kornelek pojawił się na świecie, teraz Piotruś to już tak czuć, że u nas wrześnióweczek się dzieje :)
na fb forum też tam jakaś już się rozpakowała ale jakoś z tamtymi dziewczynami nie jestem zżyta więc średnio mnie obchodzi co tam się dzieje :)
Podziękowania: asiulek_dolls, me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998554 przez asiulek_dolls
me.ch mam nadzieje że się Twoje życzenie spełni :) trzymam kciuki żeby tak się stało!!

dziewczynki zmykam bo pasuje trochę dom ogarnąć i się spakować, jutro wybieramy się do rodzinki na weekend (ostatnia moja szansa na krótki wyjazd pewnie)

papa
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998555 przez basiek149
me.ch a tobie nic w szpitalu nie mówią na razie? nawet jakiegoś przypuszczalnego terminu kiedy moglibyście razem wrócić do domku?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998556 przez me.ch
Kochane, jesteście kochane :)

Ja chyba już długo czekałam na ten moment i teraz mnie cisnie do mamowania na wszelkie możliwe sposoby, nawet jeśli w teorii narazie mam tylko part time w opiece nad naszym małym myszeczkiem :)

Asiulek, Basiek ma rację Ty to jesteś naprawdę mega, nie dość że w domu jedno biegajace szczęście, dwa w brzuchu to Ty nas jeszcze tu na duchu podnosisz ciągle:) trzymam kciuki żeby z bliźniakami poszło jak po maśle:)
Podziękowania: asiulek_dolls

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998557 przez me.ch
Basiek, no wiesz ja myślę że oni nie chcą nic obiecać a potem Kornel by się nie wywiązał i by mieli z matką problem;) tyle co mówili to że przed 35 napewno nie (ale to nam suknie w następnym tygodniu w środę) no a tak ze to zależy głównie od Kornelka i jego jedzenia no i przy okazji oczywiście musi mieć wszystkie wyniki kontrolne ok, ale to póki co też dobrze nam wychodzi, więc na moje oko wygląda na to że to jedzenie będzie nas trzymać - oby jak najkrócej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998558 przez basiek149
w takim razie życzymy Kornelkowi apetytu! :) i żeby sprawił swojej mamie najpiękniejszy prezent urodzinowy i ten dzień moglibyście spędzić w domowym zaciszu w trójeczkę :)

a ja właśnie wylałam caaały talerz zupy buraczkowej B) cudownie to wyglądało na moim białym blacie i białych płytkach na podłodze...jeea...
sierotą być... :pinch:
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998559 przez me.ch
A swoją drogą, śmiesznie się złożyło bo mimo tego że poród był spontaniczny to jednak jakoś tak wyszło że dzień wcześniej pierwszy raz od miesięcy chyba się ogolilam TAM, przeorganizowalam mały pokój tak żeby fotelik i gondola miały swoje miejsce (podyrygowalam mężem w sensie;)) i w ogóle jakoś tao poza tymi klockami dopielam wszystko na ostatni guzik w piątek, a w piątek wieczorem się zaczęło. Albo Kornel to wyczuł i postanowił że skoro mama już gotowa to on idzie, albo ja to podświadomie przeczulam, że się zacznie....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998560 przez me.ch
Basiek. To się nazywa artystyczna rekonstrukcja scen z Dextera a nie bycie sierota:) :) :)
Podziękowania: basiek149

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998561 przez basiek149

Basiek. To się nazywa artystyczna rekonstrukcja scen z Dextera a nie bycie sierota:) :) :)

nie, nie Meszku... to się nazywa żarłoczność :D
bo najpierw zjadłam jedną porcję ale tak czułam, że nie dojadłam i poszłam nalać drugi talerz zupki i tak to się u nas kolorowo skończyło :P

co do wyjścia Kornelka na świat to myślę, że on zobaczył, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik, pokoi ślicznie urządzony, porządki porobione to na co miał czekać :) spieszył się do mamy :) ale najważniejsze, że wszystko jest ok, że dzielnie się rozwija i w ogóle jest taki cudowny :)
Podziękowania: me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998562 przez Zazanna

kasandra9 napisał: Zaz i Basiu, w ogóle mi się śniłyście! Urodziłyście już chłopców i byli taaaaaaaaaaaacy duzi!:)


Co do wzrostu Bartusia też bym wolała żeby nie był wilekoludem -chciałabym choć po razie założyć mu ubranka, które mu kupiłam B)

Asiek jaka przygoda ! :woohoo: Kurcze, ja też sobie postanowiłam ostatnio, że będę milsza i że właśnie nawet jak ja będę stać w tramwaju to komuś zwrócę uwagę aby wstał jak ja nie będę miała skąd ;)

Meszku na razie mam "Bar" heh B)
ILE klooockóóówwww :woohoo: Ale Kornel będzie miał radochę ! :)
Trzymam kciuki żeby Twoje marzenie się spełniło :*

Scarlet DWA tygodnie Ci zostały !!! WOW :woohoo: Trzymaj się Kochana :)

Asiulek to duże chłopaki :) Ale fanie, że się obrócił <3 :)

Basiek ja wczoraj wylałam kawę z fusami (strąciłam przy łóżku) tak, że mi pod łóżku wszystko poleciało -i brat mi sprzątał, bo bym nie sięgnęła, a T. wracał później, a dziś kefir -ale na szczęści końcówkę -zawsze sobie obiecuję, że nie będę stawiać picia na obrębie łóżka ( bo mamy taką szeroką dookoła łóżka ramę) i zawsze tam stawiam i zawsze zwalam od kiedy jestem w ciąży B)

Meszku to teraz jak zacznę kombinować z dopinaniem na ostatni guzik, to się będę bała, że urodze :D

A w ogóle to pospałam :) Teraz pozgarniam filce, pójdę pozmywać i zacznę się powoli szykować na wyjazd, T. wróci koło 18:30 i mamy od razu jechać, a wiecie taki wyjazd to i się pomalować muszę i poprasować.. toż to wydarzenie miesiąca :woohoo: B)
Podziękowania: me.ch, Scarlett86

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998563 przez asiekasiek
Padam na ryjek ale chociaż posprzątałam w domu :D i czyściutko w końcu jest :)
Basia oj widzę że nie tylko ja coś wylewam :)
Za niedługo jedziemy na działkę bo musimy szkodnika zlikwidować który zżera nam żywopłot :angry: jak nie gąsiennice na nasturcji tak mutant gąsienica na żywopłocie :angry: wczoraj ją miałam likwidować ale się jej bałam bo tak bojowo wyglądała :pinch: a już jedną gałązkę zjadła wczoraj to ciekawe ile dzisiaj wpieprzyła :angry: :angry:

Załącznik nie został znaleziony

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998565 przez nessa60
Cześć dziewczyny. Dopiero się o was dowiedziałam, a szkoda bo wiele razy żałowałam że nie mam z kim pogadać albo wymienić spostrzeżenia. Aleksander to mój pierwszy dzidziuś, termin na 7.09 a ja juz mam dość. Cała ciaza to dla mnie był jakiś kosmos. Wymioty i zmęczenie w pierwszym trymestrze... codziennie spałam od 17 do 6.30 i to jeszcze z wielkim bólem wstawał am. W domu nie chciało mi się robić nic. W drugim trymestrze znowu dziwne bóle i musiałam się oszczędzać a już od 6 miesiąca iść na zwolnienie. Teraz juz prawie 37 tydzień a ja nie dość że przeziębienia to jeszxze wymiotuje... Nogi puchna, mam ucisk gdzieś w kręgosłupie i praktycznie nie sprawne dłonie, najgorzej rano.... a jeszcze te upaly. Strasznie bym chciała żeby mój Maluszek był już z nami i tak praktycznie nie śpię bo jakoś 4-5 godzin dziennie...a do tego ledwo chodzę, brzuszek ciągnie, bolą pachwiny i kręgosłup, a każdy ruch Aleksa sprawia mi ogromny ból. ..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #998567 przez kasandra9
Zaz, udanego wypoczynku:)
Odebraliśmy łóżeczko!:) póki co mam pozwolenie tylko na rozpakowanie kartonu:P Piotrek pojechal podstawić furę, oby szybko poszło:) jutro rusza z kolega motorkiem na Mazury na weekend:) szkoda ze to ja nie mogę z nim jechac, chociaz wiecie, ze przeciez ja bym pojechala:P na tyle mnie znacie, ze nie straszne mi takie rzeczy, no ale jednak to juz zaawansowana ciąża, wiec od razu nastawilam sie, ze dam chłopakowi luz;) ale za rok na pewno taki weekend zorganizujemy a Agacia do dziadków:P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #998569 przez Rita87
Witaj Nessa :)

Kas, to bede musiala Stasiowi wytlumaczyc ze owocki sa unisex, zeby nie mial pretensji, ze nosi to co Agatka :laugh: co do wyprawy to nie watpimy, ze kto jak kto, ale Ty dalabys rade :) ale dobrze, ze juz jednak sie oszczedzasz, bo widac po tym co sie tu ostatnio dzieje, ze to nie przelewki juz ;)

Meszku, to Kornelek robi piekne postepy! Mysle, ze bedzie sie staral z calych sil, zeby Ci zrobic prezent na urodziny :-) a o klockach juz nawet nie wspominam i Twoich pomyslach, bo wpadam w kompleksy i mi przykro, ze Stasiu bedzie mial tak malo kreatywna mame :P

Zaz, udanego grillowania i wypoczywania :-)

Pesq a jak u Ciebie? Bo cos caly dzien sie nie odzywasz, a teraz to juz nie ma dnia bez meldunku :P

Asiek co to za stwory w tym Twoim ogrodku :laugh:

Asiulek, dziewczyny maja racje, pewnie Ci ciezko a zamiast narzekac to nas pocieszasz :) i spodobalo mi sie stwierdzenie, ze zakorkowala chlopakow :laugh:

Kurcze Scarlet u Ciebie to juz naprawde moze byc w kazdej chwili, ale najwazniejsze ze zero stresu bo ciaza donoszona :)

Przepraszam, pisze z tel i wiecej juz nie pamietam :P
Podziękowania: kasandra9, me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl