BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 8 miesiąc temu #1010302 przez pesq
Asiek moja zasypia i dobudzić nie mogę po paru minutach a za pól godziny glonojad :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010348 przez basiek149
Hej :)
a my czekamy na położną :angry:
dzwoniłam w międzyczasie do przychodni bo na jutro mieliśmy się zgłosić do pediatry na wizytę ale okazało się, że do 20.10 naszej pani doktor nie ma więc jutro mamy wolne. w sumie się cieszę bo nic się u nas nie dzieje, ostatnio był ważony przez położną i ładnie przybiera więc nie ma potrzeby na siłę tam jechać.
poza tym jest tak zimno, że wcale nie miałam ochoty z nim nigdzie wychodzić. muszę się też na dniach wybrać do Poznania na zakupy, coś dla siebie wybrać na chrzest, coś Kubusiowi znaleźć bo my nadal w rozmiarze 56 siedzimy i nici będą z mojego planu kupienia wymarzonego garniturka :( więc muszę czegoś innego szukać. no i cieplejsza czapeczka by mu się przydała i jakiś kombinezon. więc tatuś zostanie w domku z dzieckiem a ja się będę musiała wyrwać :)

Kas piękne zdjęcia! :woohoo: przepraszam ale zamiast na Agatkę moją uwagę ściągnął Twój wygląd bo tak pięknie wyglądasz i ten makijaż :woohoo: boski!
ale córeczka oczywiście też śliczna - po mamusi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010353 przez Kasia888
Kiepska noc :(
mały cały czas się prężył i stękał a kupy nie zrobił.
Nie mam już sił, najpierw przejeb... ciąża z cholestazą i nadciśnieniem a teraz dziecko ze skazą białkową i problemami brzuszkowymi....
W ogóle nie cieszy mnie to macierzyństwo, każdy dzień to walka o brzuch- tak to widzę... :unsure:
Podziękowania: kasandra9

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010362 przez mysia5
hej kochane :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Basiu, u nas chrzciny też lada moment i jak patrzę na tą pogodę to aż mi smutno, nawet nie chce myśleć jak będzie zimno w kościele i jak będzie trzeba cieplutko ubrać malutkiego no i jeszcze żeby było ładnie i elegancko :)

Kas, zgadzam się z Basią :) wyglądasz przepięknie po prostu! promieniejesz :) nie wiem gdzie to Twoje zmęczenie ... :silly: naprawdę śliczne zdjęcia i Agacia taka słodka <3 :)

Kasiu, biedna ;*** ale u nas podobnie więc rozumiem, dziś udało się z kupka.. zobaczymy jak będzie dalej.
Nam położna jeszcze doradziła, że jak już naprawdę jest krytyczna sytuacja i takie kolki silne to ciepłą kąpiel zrobić maluchowi i wody tyle żeby spokojnie brzuszek cały zakryło. Bo ciepło pomaga, no albo suszarka... Trzymam kciuki żeby u Was było lepiej, bo wiem co to znaczy :( Ściskam mocno!

Asiek ja jak miałam jeszcze pokarm to miałam to samo, całe koszulki mokre i wszystko ciekło... :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010373 przez asiekasiek
Dzień dobry :)

Basia to moja prawie mieści się już w 68 :blink: wczoraj sprawdziliśmy jeszcze rękawki troszkę za długie są a tak na długość ok :) :blink:

Kasia to nie ciekawie masz z tym brzuszkiem Jasia :( ale jeszcze 1,5 miesiąca i może tak jak mówią przestaną męczyć ho kołki.

Mysia kupka u dziecka u mnie to wielka radość :) a u was co macie problem z kupkami to pewnie święto :whistle: wiec raczej każdy zrozumie taki temat z rana ;)

jejku a moja tak ulewa mlekiem ze szok pluje juz nie starczam w zmienianiu pieluch tetrowych bo pod główkę podkladam a mokra nie będę zostawiać przecież. i przyszły mi nakładki z medela są fajne bo takie zgrabne i milsze niż te z lovi.

właśnie odnośnie zdjęć Kas Tez Mi Się Pierwsze co rzuciła mama taka wypoczeta wystrojona :) heh ja dresy całymi dniami bez mąkę up i w ogóle ...:P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010378 przez basiek149
My już po ostatniej wizycie położnej. Zważyła Kubusia - 4300g... jest masa :D Ale powiedziała, że tak schudłam od ostatniej wizyty - a widziałyśmy się w piątek heh... mówi, że przy karmieniu piersią tak właśnie jest, że szybko traci się kg. cieszę się :) ale ciekawa jestem ile ważę a waga jest tylko u teściów więc muszę to przeboleć i żyć dalej w niewiedzy bo w najbliższym czasie tam się nie wybieram :P wskoczę sobie na wagę jak będę u gina po połogu :)

Mysia też się trochę obawiałam, że w kościele będzie zimno ale byłam w tą nd na mszy i okazało się, że wcale nie jest tak źle. nie wiem czy ksiądz grzeje bo to nowiutki kościół jest ale było naprawdę przyjemnie.

co do rozmiaru to Kubuś niby jak się urodził miał 56 wg pielęgniarek,które go tam mierzyły ale wszystkie ciuszki od początku były na niego przyduże więc coś chyba z tym rozmiarem było nie tak. dopiero teraz te ubranka zaczynają na nim tak dobrze leżeć ale jeszcze trochę luzu mamy. więc nie wiem kiedy przejdziemy na 62 :blink: z jednej strony dobrze bo obawiałam się, że nie wynoszę tych najmniejszych ubranek a tu się okazało, że czasami aż mi brakuje bo ciągle się brudzimy :)

siostra jest na porodówce :) :) :) ma skurcze co 3-4min ale dopiero 4cm rozwarcia więc czekamy na rozwój sytuacji :) mam nadzieję, że szybko jej pójdzie bo już biedna tak się męczy i wkurza, że jest po terminie a tu się nic nie działo. więc mam nadzieję,że dziś zostanę po raz kolejny CIOCIĄ :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010379 przez jurada
Hej! My po pierwszej wizycie u pediatry.
Na oczko poleciła sól fizjologiczna lub rumianek.
Pępuszek się ślicznie zagoił.
Wszystko z małą ok tylko jak powiedziałam, ze potrafi 1,5godz wisieć na piersi to absolutnie nie. Mam ja budzić poprzez pocieranie stópki jak sie obudzi to zacznie ssać a jak nie to wyjąć pierś i odłożyć bo jak powiedziała, zycia swojego mieć nie będę. Trzymać przy piersi max 30 minut. No i od dzis tak zrobię.
Powiedziała ze ona ma silny odruch ssania i traktuje pierś jak smoka i żeby jej podać tego smoka :huh: Tylko nie wiem czy ja chce żeby ssała smoka.
Lena urodziła się z waga 3750. Spadla do 3530 a dzis na wizycie 4080 czyli 550g w 2tyg. Tez powiedziała ze prawidłowo. Ale od razu pomyślałam o Agatce Pesq ze ona tyle w tydzień a moja w dwa :| no ale mam świadomość że cyc daje radę ją wykarmić.
A po za tym jak robila 2kupy na dobę, to od wczoraj juz z 8 było jak nie wiecej. Dzis u pediatry też ją rozbieram a tam KUPAAA ale przynajmniej wiem ze taka kupa ma być i ze to zdrowa kupa.

Także Pesq jeszcze raz Ci dziękuję za rady i za to ze dzieki Tobie uwierzyłam że dam rade
Podziękowania: pesq

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #1010385 przez asiekasiek
Jurada ja od dawna stosuje sól fizjologiczną. i nie ma ropek ani nic.

Basia właśnie jedna z pozytywnych rzeczy w karmieniu piersią to właśnie jest to ze waga spada :)

ja właśnie ważyłam siebie i Laure to wyszło ze waży 4600 g tylko to takie pi razy oko. jutro jadę do pediatry wiec dowiem się w końcu :) a dzisiaj kończyny 4 tygodnie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010416 przez basiek149
U nas od początku była stosowana sól fizjologiczna, w sumie już pani położna w szpitalu przemywała u oczka po każdej kąpieli i ja też ją tam używałam. ale nam niestety oczka ropiały. później zaczęłam stosować rumianek i dopiero była widoczna poprawa. ale położna poradziła mi też przetarcie oczka własnym mlekiem z piersi i w sumie tez o tym czytałam, że pomaga.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010430 przez pesq
Czesc kochane dziewczynki :)

Juradka - naprawde nie ma za co. Ja przerabiałam to samo co Ty i dużo osób do mnie pisało i mnie wspierało w rozkrecaniu laktacji, po prostu czułam że muszę Ci wszystko napisać żebyś miała jakieś oparcie - tak jak Ci pisałam wszystko w Twoich rękach i się udało!!! I nie porownuj się z innymi jeśli chodzi o przybieranie, 500 g w tydzień jak Agatka tydzien temu to też nie tak zdrowo bo obciążony jest organizm, na szczęście teraz przystopowała i już "tylko" 350 ;) ;) Ale absoutnie nie porównuj, tymbardziej że Agatka urodziła się 3150 i spadła do 2900 więc miała co nadganiać.

A u nas 4 kilo a nadal 56 - 62 za duże na szerokość. wiecie co mam wrażenie że mała poprawia sie na buzi i rośnie na długość a nadal jest szczupła. Wszystko wisi na brzuszku. Nie wiem po kim chuda na pewno nie po rodzicach :whistle: :whistle: :laugh:

Apropo - Basia i Asia co do karmienia piersią i chudnięcia - u mnie to się ma nijak. Ważę tyle samo ile przy wyjściu ze szpitala ale to i tak sukces bo wpierdzielam strasznie :( Niestety niby kp potrzebujemy wiecej o ok 500 kalorii ale ja zjadam ich więcej pewnie o 1000 bo mam straszny apetyt :( :( także ja na nic nie liczę wręcz muszę się pilnowac.. dziś miałam już twixa w koszyku ale odłożylam. Może ja troche naprawde nadrabiam te cukrzyce? :/ :( :(

Co do kup to ja akurat ODPUKAĆ nadal ok 8-10 dziennie wrecz chciałabym żeby bylo ich mniej o połowe.. ale współczuje bo też pewnie bym sie denerwowała jakby cały dzień nie robiła.

Kurcze wiecie ja juz nie wiem co to jest z tą małą moją. Wczoraj cały dzień anioł + w nocy nie płakała ANI RAZU! spała 20-24, później jadła, przewijanie i leżenie do 2:30 (taa... bujaliśmy i w ogóle ale nie oczy jak 5 zł i nie śpi - ale też zero płaczu!! ) a później znowu ją polożylam przy piersi i stało się coś dziwnego... obudziłam się o 5 patrze cyc na wierzchu dziecko śpi, nie wiem co się stało obie zasnełyśmy. Troche mnie to przeraziło przecież mogłam ją przydusić.. straciłam siły po prostu i padłam :unsure:

Dziś do 15 spokój a teraz znowu marudna. I je co godzine, 1.5 ciumcia 10 minut max i rzuca sutek a za godzine znowu.. W dodatku ulewa i boje się ją odłożyć. A jak z butli je to w ogóle dramat ulewania :( :( JEJUUUUUUUUUUUUU dziewczyny :(((((((

A wracając do nocy - każda mnie jakoś przeraża.. Chyba ta wizja jej niespania przez kilka godzin i tego bujania + noszenia bezskutecznego pół przytomna jest taka okropna. ... Nie wiem czy tak macie ale ja patrze zawsze na zegarek, np. zaczynam karmić 1, 1:30 jest już nakarmiona i przewinieta, klade do łóżka.. nieeeeeeee - na rączki, bujanie, noszenie, odkładanie i nagle robi się 3 a ja ledwo stoje. A i tak codziennie budze Łukasza i on jakoś ostatecznie w 10-15 minut ja usypia i wtedy czuje sie w ogóle taka słaba.... :( Także Kasiu ja rozumiem też Twoje smutki.. sama miewam chwile ciężkie. Eh kiedy zaczyna się jakiś spokojniejszy okres? :P :P Za rok? Pół? :P:P
Podziękowania: jurada

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010437 przez glooria
Pesq nigdy :P żart jak sie wyprowadzi :laugh:

Basiek trzymamy kciuki za twoja siostrę

Pesq moze odloz nawet jak nie spi podchidz dopiero jak zscznie płakać

U nas tez ropieje oczko ale chyba przez emilke bo cos mi sie zdaje ze jej paluszka włożyła
albo sama sobie wlozyla bo dzis juz lepiej .... zobaczymy

U nas jutro położna

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010445 przez kasandra9
dziękuję Wam - wyglądałam lepiej niż na codzień tylko dlatego, że tak się cieszę, że nie jestem sama i spędzimy czas razem oraz że nie wszystko na mojej głowie...mogę się ruszyć, zrobić jeść, zjeść w ogóle! A tak ciągle brzuszekkkk;( noc super, ale od 5 masakra;( wycie, napinanie, bo kupy zrobić nie może, aż w końcu o 8 jej postanowiłam ulżyć...i potem jeszcze 2x i za kazdym razem bąki i kupa była, więc to faktyvznie pomaga, ale nie wyobrażam sobie tak ciągle jej pomagać termometrem:/ dzwoniłam w końcu do tego lekarza, ale kazał podać delicol i czekać do jutra i zadzownić, to będziemy myśleć, co dalej. W ogóle teraz kupki robi rzadsze + jakby twarożek:/ jeszcze nie tracę nadziei, ale ciężko jest, dziś się roppłakałam, bo Piotrek śpi, 24h za kółkiem do Rygi, a Agatka się drze...uciszyć jej nie mogę, a sił mi już brak ją nosić i bujać, plecy mnie bolą i brzuch po cc:/// w dodatku ani się wykąpać ani obiadu zrobić...no ale po południu lepiej...jesteśmy we 3 także tż inaczej..trochę w garach postałam, ale nadal jestem w koszuli nocnej...jeszcze pranie, prasowanie i się wykąpię. No i Agatkę też będziemy kąpać.
Basiu, trzymam kciuki za siostrę! Daj znać koniecznie!
U mnie też ta sól fizjologiczna i żadnych problemów z oczami.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010453 przez basiek149
Zostalam CIOCIA :woohoo: :woohoo: :woohoo:
52cm 3280g :) ale siostra napisala, ze nigdy wiecej porodow heh... Tez tak mowilam kilka minut po swoim :)
Ale teraz cieszymy sie, ze mamy nowego czlonka rodzinki juz na swiecie :) Kubus ma kuzyna :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010462 przez asiekasiek
Basia gratulacje :) i dla cioci i dla siostry :)

Pesq za rok to chyba będzie jeszcze gorzej bo dziecku idą ząbki i jest płacz i nie spanie w nocy. dzisiaj rozmawiałam z koleżanką i juz ma dość... bo zeseirowac można bo płacz jest na cały dom i nic nie pomaga w uspokojeniu :(

Kas Ty to masz przerabane bo każdej z nas mąż jednak jest codziennie chociażby wieczorem a Ty ciągle tyle bez męża :( pewnie za przeproszeniem wysrac się nie możesz (pisze to z mojego doświadczenia bo korzystam z tego jak mąż przyjedzie ) u ciągle przy dziecku :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #1010467 przez glooria
Dziewczyny dacie rade!
Wszystko da sie przeżyć i kolki i grypy i sraczki i ząbki

Basiek gratulacje
Podziękowania: Kasia888, kasandra9

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl