- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
u nas ciąg dalszy katarku. Malutek usnął w końcu -TERAZ -DOPIERO teraz. Jem śniadanie, bo nie wiem czy potem będzie czas coś wsunąć i kładę się do niego, nie ma to tamto, trzeba korzystać.
Psikam wodą morską -Sterimar, ma taki delikatny psikacz, że jak mu psiknę, to nie płacze, ani się nie wkurza. Po przeczytaniu Waszych opinii przystopujemy z odciąganiem, w sumie i tak za dużo nie odciągamy, bo jak bobasso nie śpi, to wyje, a jak wyje, to mu nie odciągnę, bo się wierci i zanosi.
Wczoraj dał nam solidnie popalić wieczorem, wył jakby go zarzynali. Zawsze T. go uspokajał w minutę, więc czekałam jak na zbawienie kiedy wróci, a jak wrócił.. bobasso wył dalej Poszłam z psą na spacer, a T. mnie zdzwonił żebym wracała po 30 minutach, bo nie mógł małego uspokoić. I w końcu po 3 godzinach takich nazmiennych prób podejmowanych przez nas T. nie wytrzymał i wydarł się na psa -bo łaziła za nim i próbowała lizać Malutka -co bardzo zadowolona z siebie mu wypomniałam dziś nad ranem heh Wiem, że jestem okropna, ale jak ja się wydzieram na psę żeby nie budziła ledwie uspionego potworka, to mam opieprz, a tu proszę... widać każdemu mogą puścić nerwy Od razu mi lepiej, że nie tylko ja jestem taka wyrodna i w ogóle..
Potem T. wziął młodego i pospałam godzinę do północy, a potem przejęcie i już do rana ze mną Malutek siedział, a T. w końcu pierwszy raz w tym tygodniu przespał 4 h ciągiem. U nas to T. się budzi na każde kwilenie.. a ja nie słyszę. Jak już zasnę to słyszę dopiero ryk.. Ale może to dlatego, ze spię po 15 minut o 3 dni. A T. słyszy go z salonu i przychodzi sprawdzić, czy się obudziłam
Poskarżyłam się, to idę spac :*:*:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Scarlett86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 276
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
Pesq ale mnie rozśmieszyła twoja historia z Łukaszem o matko, nie mogłam się uspokoić ze śmiechu hehe to mu się udało
Jurada złośnica czy nie ale córeczkę masz PRZEŚLICZNĄ
u nas nos standardowa, karmienie co 3h, przebieranie kupki i dalej w kime. niby 3h snu to nie jest dużo ale czytając wasze historie naprawdę jestem przeszczęśliwa, że śpię chociaż tyle. zresztą skoro on budzi się tak regularnie to aż tak nie odczuwam tego zmęczenia.
wczoraj umówiłam się do fryzjera na czwartek. w końcu trzeba jakoś wyglądać na chrzcie heh
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
A mnie znów sutki bolą... No ale co się dziwić jak młoda sie rzuca na pierś jakby nigdy nie jadła...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Scarlet - z tymi danonkami.. eh najlepiej zwalić na coś co zjadło dziecko a jeszcze lepiej na cos co zjadła matka kp Ostatnio położna próbowała mi zarzucić że ja coś zjadłam temu mała jest markotna.. taaa oczywiście że zjadłam bardzo dużo dobrych rzeczy i wcześniej też je jadłam i nie była markotna, co więcej po tych jej dwóch marudnych dniach nadal jem to samo i.. ojej.. i już nie jest markotna. Hmm no tak.. wszystko wina zlej diety złej matki
Jurada - mnie suty też bolą ale nie tak mocno już.. bardziej po laktatorze. A to że tak się rzucają to mnie to bawi. Ten glonojad oczy jak zobaczy suta zbliżającego się do ust. Ahahahahha. A najbardziej się śmieje jak ją długo przebieram albo coś i jej się nie podoba a Łukasz mówi - Agatka za karę gryź matkę w suta
Dobra, Basia jak Ciebie tamto rozśmieszyło to opowiem historię z dzisiaj. Mój mąż jest jakiś nienormalny. Wrócił z tego picia o 23 raptem po dwóch piwach i nas wyściskał itd ja już oczywiście nie byłam zła... no dobra, mała ma cykle snu mniej więcej 22-1:30 - 2-4:30, 5-8 i później do 11.. ok 1:30 słyszę kwilenie. A że rozmawiałam z Ł. i on mówił żeby chociaż raz go w nocy budzić na przebranie to budzę, on zrywa się, wstaje idzie do łóżeczka coś tam ogarnia ja sobie leżę, za chwile wraca. Pytam - przewinąłeś? A on - nie, ona teraz je.. Ja na to - co ona je? On - pierś... Ja - jak to k.. ona je pierś skoro leży w łóżeczku.. Na co Łukaasz wstaje, przynosi mi Agate ze smokiem w buzi i mówi - W BUZI MA PIERŚ, ŚPIJ.
ahahahahhahahahahahahahahahahhahahahaha
I położył spowrotem do łóżeczka i zasnął. Ogarnęłam ją ale smiałam się w głos. On rano nic nie pamiętaaaaaaaaaaaaaa! Dziewczyny co z tym facetem jest?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
Zaz to u Was też nie wesolo biedna Grazka jak nie jedno to drugie krzyczy na nią
ja właśnie zrobiłam naleśniki ze szpinakiem i feta zapiekane sosem beszamelowym mam nadzieje ze nic córci nie będzie...
a dzisiaj przyszli robić w końcu dach i Marcin mial od tego co zamawialismy takie rysunki gdzie jaka blacha ma być. a ja je wyrzuciłam kiedyś... szukaliśmy ale nie znalezlismy ... oczywiście nie przyznałam się ze w kotlowni w tamtym tygodniu rozpalalam w piecu fuck mam nadzieje ze będą wiedzieć co i jak...
Pesq co Ty masz tym chlopem
a co do karmienia zazdroszczę wam że nie musicie mieć tych nakładek bo mycie wyparzanie... koszmar...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- glooria
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 836
- Otrzymane podziękowania: 108
Niby z dziewczynami nie mialam źle no ale czas pokaże
Właśnie wróciłam z zakupów
Mam kurtkę i półbuty no i spodnie uwaga uwafa nie legginsy he he a i zapomnialabym ze kupilam tez ciuchy dla dziewczyn
I to wszystko w godzinę z dojazdem do sklepu
Fakt ze nawet nie przymierzalam ale bylam tak zdesperowana ze to nie ma znaczenia najwyżej oddam
Najważniejsze ze mam cos na ten angielski deszcz ciągle leje i leje
A od poniedziałku nie ma zmiłuj i zaczynam odprowadzanie i przeprowadzanie ze szkoły
Tak naprawdę to przydały by się gumowce a nie półbuty
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia5
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 135
Historie z Twoim mężem rozwalaja na łopatki i najlepsze ze On nic nie pamięta haha , wesoło macie
no macie rację dziewczyny w nocy karmienie piersią to super sprawa bo my zanim butla to jednak chwila schodzi ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia5
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 135
Powiem Ci Pesq ze fajny ten jej różowy cyc
Nasze wrzesniaki to najlepsze cuda świata <3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
a Agatka w nowej kreacji wygląda cudownie
Asia....
to ci się udało z tymi papierami ja też bym się nie przyznała w takiej sytuacji
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Jestem, nawet podczytuję Was na bieżąco w miarę, ale z odpisywaniem już gorzej
Jesteśmy po tygodniowym pobycie w szpitalu Tak jak Wam pisałam od długiego czasu zmagaliśmy się z katarem. A w sumie to ciężko powiedzieć czy to był katar, bo to było tylko takie charczenie w nosku po dłuższym spaniu w nocy. Nie pomagała sól morska, aspirator rzadko kiedy coś odciągał, były też inhalacje, krople do nosa i zero rezultatu a lekarz ciągle, że wszystko jest ok i że tak może być, bo układ oddechowy jeszcze jest niedojrzały itd. W przychodni widziało go dwóch lekarz kilka razy plus jak zauważyłam pogorszenie (nos był zapchany też w ciągu dnia plus pojawiły się sporadyczne kaszlnięcia) to wezwałam lekarza prywatnie do domu. I on też, że osłuchowo jest ok, dziecko w super formie. Ale zasugerował, że jest zapalenie płuc, które nie wychodzi w badaniu a tylko na zdjęciu rtg i że jak chcemy to możemy dla pewności jechać na ip i zrobić foto, ale on nie widzi potrzeby takiej póki co... Staś ładnie jadł, nie krztusił się, nie zachłystywał, a to podobno częsta oznaka problemów z oddychaniem u takiego maleństwa. Miałam też patrzeć czy mu nie sinieje wokół ust i tak się tym zasugerowałam, że wydawało mi się, że ma sine i pojechaliśmy na ip. Tam stwierdzili, że zasinienia nie ma, że dziecko wygląda na zdrowe, ale dali skierowanie na rentgen, no i wyszło zapalenie płuc. Potem w szpitalu badało Stasia kilku lekarzy i żaden osłuchowo nic ni wychwycił. Oprócz kataru i tych pokasływań nie było absolutnie żadnych objawów! Jesteśmy już w domu po kuracji antybiotykiem. Teraz z kimkolwiek bym nie rozmawiała to mi mówi, że jego dziecko też miało zapalenie płuc w okresie niemowlęcym... Ale naprawdę nikomu nie życzę Nie chcę Was dziewczyny absolutnie straszyć czy nakręcać, bo wiem, że Wasze dzieciaczki też zmagają się z katarkiem, ale obserwujcie bacznie maleństwa. Pamiętam że czytałam na tym facebookowym forum, że dziewczyna też trafiła z synkiem do szpitala z zapaleniem płuc i jedynym objawem był katar. Nawet mówiłam o tym mojemu D., ale jakoś byłam pewna, że nas to nie będzie dotyczyć skoro lekarz mówi, że wszystko jest ok...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Basia rozwaliła mnie historia o lulaniu dobrze Kuba jej dowalił
Rita jestem przerażona. Agatka miewa katar mija wraca różnie bywa od czasu stosowania soli morskiej i maści majerankowej odpukać spokój.. Ale tez czasem kaszlnie i kichnie jeju martwię się.. A z drugiej strony powiedziałam Lukaszowi to powiedzial ze nienormalna jestem. Kurde no jak wróci ten katar to pojadę do lekarza i powiem o tym ze słyszałam ze tak bywa. Oby nie. Wspolczuje Ritka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.